Bo interes społeczny jest najważniejszy!

358
REKLAMA
Scarnet - internet światłowodowy - Skarżysko-Kamienna
Scarnet - internet światłowodowy - Skarżysko-Kamienna
Scarnet - telefonia komórkowa - Skarżysko-Kamienna
Scarnet - telefonia komórkowa - Skarżysko-Kamienna

Podoba Ci się to, co robimy na ProSkarżysko? Więc może postawisz nam kawę? Dziękujemy! :)

Postaw nam kawę na buycoffee.to

Mieszkańcy budynków przy Piłsudskiego 42 i 44 razem z zarządcą Klimek Nieruchomości zatrzymali budowę nowego płatnego parkingu. To efekt ich długiej współpracy i zaangażowania. Jakie są kulisy całej tej sytuacji?

Kiedyś pas drogowy, a teraz?

Ostatnio głośno zrobiło się w Skarżysku o terenie przed dwoma wieżowcami: Piłsudskiego 42 i 44. Nowe, niedziałające lampy parkowe na środku miejsca parkingowego, zabetonowanie całego terenu… Co tam faktycznie się dzieje?

Działki, o których mowa, jeszcze cztery lata temu znajdowały się w zarządzie Starostwa Powiatowego. Były one częścią pasa drogowego, mimo że wychodziły daleko poza krawędź chodnika. Po długim procesie administracyjnym teren ten został przekazany pod zarządzanie Gminie Skarżysko-Kamienna. Doszło do tak zwanego skomunalizowania gruntów.

REKLAMA
R-PRO - Budowa domów – Generalny wykonawca

Przekazanie gruntów było możliwe tylko dzięki wieloletniej i intensywnej pracy grupy zaangażowanych mieszkańców naszego miasta. W tej grupie byli pracownicy firmy Klimek Nieruchomości oraz członkowie zarządów wspólnot mieszkaniowych przy ulicach Piłsudskiego 42 i 44. Dlaczego wprowadzono te zmiany? Po to, aby wspomniane Wspólnoty Mieszkaniowe mogły wydzierżawić teren i stworzyć tam parkingi dla mieszkańców.

Mieszkańcy kontra bogaty prywatny inwestor

Kiedy udało się  w końcu przekazać tereny pod zarząd gminy, wspólnoty mieszkaniowe złożyły wnioski o dzierżawę terenów. Chciano tu, zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego (MPZP), pobudować tanie parkingi dla mieszkańców wieżowców.

Równolegle wniosek o dzierżawę tego samego terenu złożył prywatny inwestor. W zaistniałej sytuacji powinno dojść do przetargu. Wiadome jest jednak, że wspólnoty mieszkaniowe nie dysponują tak wysokimi środkami finansowymi, aby móc wygrać przetarg z firmą o dużym kapitale.

Aby ratować mieszkańców przed wysokimi opłatami parkingowymi, doszło do interwencji w urzędzie Gminy Skarżysko-Kamienna. Mieszkańcy wywarli presję na urzędnikach oraz ówczesnym prezydencie, aby została podjęta decyzja o bezprzetargowym przekazaniu terenów mieszkańcom miasta. Dzięki ogromnemu zaangażowaniu członków zarządów obydwu wieżowców — należy wspomnieć o Michale Zakrzewskim, Robercie Bodo i Sławomirze Klimku, Jackowi Kornetowi oraz Wojciechu Rogali — oraz pracownikom firmy Klimek Nieruchomości cała sytuacja zakończyła się sukcesem. Ówczesny zastępca prezydenta Andrzej Brzeziński podjął decyzję, aby teren ten został wydzierżawiony mieszkańcom bez przetargu. Kluczowym argumentem było dobro społeczne mieszkańców, które było ważniejsze niż interesy prywatnego inwestora. Przypomnijmy, że w obydwu wieżowcach mieszka prawie pół tysiąca skarżyszczan!

To, co wydarzyło się przed wieżowcami, jest świetnym przykładem na to, jak współpraca między Wspólnotą Mieszkaniową i zarządcą nieruchomości może wpływać pozytywnie na naszą rzeczywistość! Na to, że jako mieszkańcy mamy wpływ na naszą najbliższą okolicę tylko jeśli ze sobą rozmawiamy i potrafimy się zjednoczyć dla dobra sprawy!” mówi Prezes firmy Klimek Nieruchomości Maciej Klimek i dodaje: „Serdecznie gratuluję Członkom Zarządów Wspólnot Mieszkaniowych wytrwałości w działaniach na rzecz lokalnej społeczności. Dziękuję za ich społeczną pracę. Dziękuję moim pracownikom za wsparcie w całym procesie administracyjnym i szukaniu sposobów na rozwiązanie tej trudnej sprawy. Cieszy mnie również fakt, że pracownicy Gminy Skarżysko-Kamienna rozumieją swoją rolę bycia przedstawicielami mieszkańców i bronienia ich interesuMaciej Klimek, prezes firmy Klimek Nieruchomości
Maciej Klimek, prezes Klimek Nieruchomości

Co dalej z tym terenem?

Docelowo na terenie przed obydwoma wieżowcami mają powstać parkingi dla mieszkańców. Teren dzięki temu zostanie uprzątnięty i efektywnie wykorzystany. Dotychczas mieszkańcy parkowali „gdzie popadnie”, zagradzając sobie drogę wyjazdu, albo zajmując za dużo miejsca. Budowa parkingu z prawdziwego zdarzenia to na razie pieśń przyszłości, gdyż wspólnot nie stać na tak dużą inwestycję.

Obecnie prowadzone są roboty przygotowawcze pod inwestycje. Teren został już częściowo wzmocniony, a miejsca na postój samochodów zostaną w najbliższym czasie wyznaczone. Jeśli prywatny inwestor zbudowałby tu płatny parking, mieszkańcy byliby zmuszeni płacić wysokie opłaty parkingowe. Tak długo jak teren będzie dzierżawiony od miasta przez Wspólnoty Mieszkaniowe, opłaty ponoszone przez mieszkańców są minimalne. Dodatkowo opłaty za miejsca parkingowe wspierają oddzielne konta, a środki na nich zebrane Wspólnoty wykorzystają do budowy docelowych parkingów.

Będzie betonoza?

W Skarżysku wiele osób obawia się budowy nowych parkingów. Martwią się, że powstaną „betonowe wyspy”. Rozmawialiśmy z zastępcą prezydenta Skarżyska Konradem Wikarjuszem. Poinformował on nas, że w obecnej polityce miasta, urząd nakazuje budowę parkingów o przepuszczalnej nawierzchni. Oznacza to, że w konkretnych przypadkach nie będzie można używać kostki ani betonu przy budowie parkingów.

Dlaczego? To działanie pomaga naszemu miastu przystosować się do zmian klimatu. W Polsce będzie coraz cieplej, częstotliwość opadów będzie mniejsza. Częściej będą występować intensywne deszcze i powodzie. Nawierzchnia przepuszczalna pozwala wodzie deszczowej wsiąknąć w ziemię. Dzięki temu zmniejsza się ryzyko powstawania kałuż i podtopień, które zdarzają się, gdy pada dużo deszczu (proszę sobie przypomnieć sytuację na ul. Zielnej. Wprowadzanie wody do gleby, zamiast do kanalizacji, pomaga w naturalnym obiegu wody w przyrodzie.

Dodatkowo przepuszczalne materiały pomagają, żeby nawierzchnia nie nagrzewała się tak mocno jak asfalt czy beton. Dzięki temu temperatura w okolicy jest niższa, co sprawia, że mieszkańcom żyje się lepiej.

A sami wiemy, że aut w naszym mieście nie będzie mniej. Chyba że zostaną podjęte duże zmiany systemowe. Ale to już temat na kolejny artykuł.

Agata Klimek
Klimek Nieruchomości

Artykuł powstał we współpracy z Klimek Nieruchomości.