Sławomir Bogusiewicz to kolejny artysta, który wystąpił w Kawiarni Muzycznej Miejskiego Centrum Kultury w Skarżysku-Kamiennej. Słuchał i oklaskiwała go pełna sala.
Sławomir Bogusiewicz jest członkiem Grupy Literackiej „Wiklina” i to właśnie spotkania naszych literatów uatrakcyjnia piosenką. Wreszcie przyszła pora, aby to on sam został bohaterem wieczoru. Jednak był to wieczór bardziej muzyczny, bo ze śpiewem i gitara.
Choć przyznać trzeba, że spokojna muzyka i angażujące emocjonalnie teksty autorstwa Sławka Bogusiewicza sprawiają, że jego twórczość można zaliczyć do poezji śpiewanej.
Większość piosenek to jego autorskie dzieła, a jeśli już sięga po utwory innych, znanych artystów, to wykonuje je we własnych aranżacjach i ze zmienionym tekstem.
Piątkowy wieczór był więc za sprawą Sławomira Bogusiewicza połączeniem dwóch sztuk w jednym – poezji i muzyki. Kto był, na pewno zaliczył ten czas do miło spędzonych.
Sławek Bogusiewicz jest rodowitym skarżyszczaninem. Tu się urodził i tu spędził większość życia. Po ukończeniu Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie wrócił do rodzinnego miasta. Muzyką interesował się od młodych lat. Jako nastolatek grał na gitarze i śpiewał piosenki Czerwonych Gitar, Czesława Niemena, Jacka Kaczmarskiego czy Leonarda Cohena. Pierwsze własne utwory zaczął pisać na studiach. Należy do Grupy Literackiej „Wiklina”.