Bartłomiej Sienkiewicz, prawnuk pisarza Henryka Sienkiewicza, również pisze. Jego najnowsza książka – „Sienkiewicz z nami. Bartłomiej Sienkiewicz o Henryku Sienkiewiczu” – niedawno ukazała się w sprzedaży. I z tą książką Bartłomiej Sienkiewicz pojawił się w Miejskim Centrum Kultury w Skarżysku-Kamiennej.
Bartłomiej Sienkiewicz, historyk i polityk, były minister spraw wewnętrznych, napisał książkę o swoim pradziadku, aby, jak to ujął, przywrócić Henryka Sienkiewicza naszej współczesności, naszym sporom i dylematom. Postanowił wyjaśnić nieporozumienia, jakie pojawiają się w dyskusji na temat polskiego noblisty, autora Trylogii i innych dzieł.
Bartłomiej Sienkiewicz, który kandyduje do parlamentu, zastrzegł na początku, że nie będzie poruszał tematów politycznych i prosił uczestników, aby również ich nie pouczali.
Jego zdaniem, pradziadek Henryk, a w zasadzie jego twórczość, nie tylko nie są jednowymiarowe i przez to błędnie, ale też opacznie rozumiane. – Mój pradziadek był zbyt inteligentnym człowiekiem, aby być jednowymiarowym pisarzem. Przypięto mu łatkę pisarza jednej opcji, a to nieprawda. Był patriotą, ale jednocześnie był piewcą wielonarodowej Polski. Sam był pochodzenia tatarskiego – mówił Bartłomiej Sienkiewicz.
Zdaniem Bartłomieja Sienkiewicza, niezwykle ważny dla jego pradziadka Henryka był wyjazd do Stanów Zjednoczonych, gdzie zetknął się w nowoczesnym krajem i takim samym społeczeństwem. Skutkiem tej i wielu innych pobytów za zagranicą była chęć wyemancypowania Polski z feudalizmu, ciemnoty i zacofania oraz krzewienia nowoczesnych idei poprzez jego dzieła.
Stąd jego powieści i nowele, choć często osadzone w przeszłości, przesiąknięte są myślą pozytywistyczną, aktualną i współcześnie. – Sienkiewicza czytam wciąż od nowa i wciąż odkrywam coś nowego. Czuję się, jakbym to robiła za każdym razem pierwszy raz – mówiła jedna z uczestniczek.
Bartłomiej Sienkiewicz zdradzał rozmaite ciekawostki z życia swego pradziadka i odpowiadał na pytania uczestników spotkania. Ci dowiedzieli się między innymi, że pieniądze z nagrody Nobla przeznaczył m.in. na fundację pomagającą leczyć z gruźlicy znanych literatów, w tym Witkacego i Stanisława Wyspiańskiego.
Autor książki „Sienkiewicz z nami” zapraszał do odwiedzenia Muzeum Henryka Sienkiewicz w Oblęgorku.