Jaka powstawała „S@motność w sieci” i inne książki. Janusz Leon Wiśniewski był w Skarżysku

151
REKLAMA
Scarnet - internet światłowodowy - Skarżysko-Kamienna
Scarnet - internet światłowodowy - Skarżysko-Kamienna
Scarnet - telefonia komórkowa - Skarżysko-Kamienna
Scarnet - telefonia komórkowa - Skarżysko-Kamienna

Podoba Ci się to, co robimy na ProSkarżysko? Więc może postawisz nam kawę? Dziękujemy! :)

Postaw nam kawę na buycoffee.to

Janusz Leon Wiśniewski, poczytny pisarz, autor „S@motności w sieci” i wielu innych książek, odwiedził Skarżysko-Kamienną. Z czytelnikami spotkał się w bibliotece publicznej.

Janusz Leon Wiśniewski najbardziej znany jest jako autor powieści „S@motność w sieci”. Zanim został pisarzem, również jednak był znany, ale w innej branży. Jest bowiem cenionym naukowcem-chemikiem oraz informatykiem. Jest też, o czym wie pewnie jeszcze mniej osób, rybakiem dalekomorskim. Taki zawód zdobył w szkole średniej, a miał on być sprytnym sposobem na podróżowanie po świecie w czasach, gdy nie było to łatwe, czyli w PRL-u.

Janusz Leon Wiśniewski

Powieść „S@motność w sieci”, w której dwoje ludzi poznaje się przez internet, w momencie pisania względnie nowe zjawisko, przyniosła mu ogromną popularność i takową cieszyła się też książka. Zrobiła wręcz furorę. Wydana w milionach egzemplarzy, przetłumaczona na wiele języków, zekranizowana jako film oraz serial była fenomenem początku wieku – ukazała się bowiem w 2001 roku.

REKLAMA
R-PRO KR - budowa domów - Świętokrzyskie - Mazowiecke
R-PRO KR - budowa domów - Świętokrzyskie - Mazowiecke
R-PRO KR - budowa domów - Świętokrzyskie - Mazowiecke
R-PRO KR - budowa domów - Świętokrzyskie - Mazowiecke

Nie dziwi więc, że spotkania autorskie Janusza Leona Wiśniewskiego skupiają się wokół tej książki. Szczególnie gdy autor pojawia się w jakimś miejscu po raz pierwszy, a tak było w przypadku naszego miasta. Janusz Leon Wiśniewski nigdy wcześniej u nas nie był. Spotkanie autorskie odbyło się 5 kwietnia 2025 roku w Powiatowej i Miejskiej Bibliotece Publicznej.

Spotkanie, które poprowadziła dyrektorka biblioteki Iwona Kowaleska, jak można się było spodziewać, w znacznej mierze skupiło się właśnie na „S@motności w sieci”. Za jej sukcesem stało wiele czynników. Autor przybliżył okoliczności jej powstania. Zdradził przy tym wiele osobistych spraw. Jak powiedział, książka ta była formą terapii wobec traumatycznej życiowej sytuacji – rozpadu małżeństwa. Janusz Leon Wiśniewski udał się wtedy po pomoc psychologiczną. Jego terapeutka poleciła mu spisywanie swoich przeżyć i emocji. On swój dziennik przekształcił w książkę.

Do pisania namówiła mnie psychoterapeutka i tak to się zaczęło. Kazała mi spisywać emocje, jakie mną wtedy targały, a ja postanowiłem nimi obdarzyć innych ludzi – bohaterów książki. Puszczałem sobie smutną muzykę, głównie Leonarda Cohena, piłem czerwone wino, żaliłem się nad sobą i pisałem do elektronicznej szuflady w komputerzeJanusz Leon Wiśniewski

Jako że Janusz Leon Wiśniewski jest informatykiem, fabułę osadził w internecie, wówczas jeszcze raczkującej technologii i rzeczywistości. Jak przyznał, to właśnie taka forma, oryginalna i nowoczesna na tamte czasy, przyczyniła się do późniejszego ogromnego sukcesu książki. Jego życie się rozpadało, natomiast sieć połączyła jego bohaterów. Tak, życie bywa przewrotne.

Gdy rozpadało się jedno życie, kończył się pewien rozdział, dla Janusza Leona Wiśniewskiego zaczął się nowy rozdział i nowe życie – życie poczytanego pisarza. Sukces nie wywrócił go jednak do góry nogami. Autor nadal był wziętym informatykiem i naukowcem, którego innym ważnym, ale nie książkowym, choć też w znacznej mierze lingwistycznym dziełem, było pisanie programów do automatycznego nazewnictwa związków chemicznych. Mieszkał wówczas w Niemczech, dokąd, jak zdradził, miał jechać na rok, a został do dziś, czyli już 32 lata. Przyznał, że dziś ma dwie ojczyzny – Polskę i Niemcy.

Paradoksalnie, jego pisarska sława i rozpoznawalność do Niemiec… nie dotarła. Jak mówi, bronił się przed tym celowo. Zdradził się dopiero, gdy odchodził ze swojej firmy, w której przepracował wiele lat. Wtedy natychmiast otrzymał od swojego szefa zamówienie na książki w niemieckim i holenderskim tłumaczeniu.

Do licznych talentów Janusza Leona Wiśniewskiego bez wątpienia należy zaliczyć też umiejętność opowiadania. Pisarz zdradzał obecnym na spotkaniu kulisy powstawania wielu książek, barwnie przybliżając realia, w jakich się rodziły.

Choć chyba już po wsze czasy autor będzie kojarzony głównie z „S@motnością w sieci”, to po niej do dzisiaj napisał kilkadziesiąt pozycji. Nie każdy na pewno wie, że wśród nich są też książki dla dzieci, tłumaczące najmłodszym zawiłości świata nauki.

Janusz Leon Wiśniewski opowiadał także o swoich innych pisarskich zajęciach, jak choćby felietonach, które ukazywały się w tak skrajnie różnych czasopismach jak choćby „Pani” i „Playboy”.

Spotkanie autorskie z Januszem Leonem Wiśniewskim toczyło się w niezwykle sympatycznej atmosferze, trwało ponad dwie godziny i pewno mogłoby trwać i drugie tyle, ale wszystko, co dobre, musi się kiedyś skończyć. Uczestnicy spotkania na koniec tradycyjnie ruszyli na koniec po autografy i pamiątkowe zdjęcia.

Sobotni wieczór w bibliotece był bardzo sympatyczny i aż prosi się o kolejne spotkania ze znanymi ludźmi świata literatury tak, aby biblioteczna ściana z autografami wzbogacała się o kolejne pozycje.

REKLAMA
Villaro - Skarżysko-Kamienna
Villaro - Skarżysko-Kamienna
Villaro - Skarżysko-Kamienna
Villaro - Skarżysko-Kamienna