Na scenie Miejskiego Centrum Kultury występowały największe gwiazdy polskiej estrady – piosenkarze, aktorzy, kabareciarze. Nawet parę zagranicznych znamienitych nazwisk można by przywołać.
Jednakże wcale nie musimy sprowadzać znanych osobistości spoza Skarżyska, aby obejrzeć świetne show, wspaniale się przy tym bawiąc. Mamy w Skarżysku ludzi związanych z Miejskim Centrum Kultury i innymi instytucjami kultury, którzy również potrafią zaserwować niezwykłe widowisko.
Takim był z pewnością benefis Iwony Wojciechowskiej, który odbył się 3 grudnia 2025 roku. Tego wieczoru sala MCK zapełniła się do ostatniego miejsca, więc na widowni było blisko 450 osób. Ani na chwilę tego blisko trzygodzinnego spektaklu publiczności nie pozwolono odetchnąć.
Iwona Wojciechowska, pewnie jak i każda osoba z kręgów skarżyskiej kultury jest jednym znana świetnie, a innym wcale. A jest to, jak słusznie zauważyła prowadząca benefis Donata Gibaszewska, kobieta orkiestra. I wcale nie dlatego, że muzyka to jej życiowa pasja, którą zajmuje się na różne sposoby.
I tak doszło do wydarzenia, dzięki któremu bliżej poznaliśmy bohaterkę. Magister wychowania muzycznego, nauczycielka wychowania muzycznego w co najmniej czterech szkołach, dyrektorka kilku szkół, edukatorka, animatorka kultury, wiolonczelistka, wokalistka, chórzystka, dyrygentka, kompozytorka, aranżerka, autorka tekstów, konferansjerka, jurorka, plastyczka – tyloma określeniami przedstawiła bohaterkę wieczoru prowadząca.
Iwona Wojciechowska to rodowita skarżyszczanka. Pochodzi z domu, w którym obecność muzyki było czymś oczywistym. Tak pozostało po dziś dzień.
W efekcie Iwona Wojciechowska już jako dziecko miała styczność z muzyką oraz ze sceną. Pierwszą sceną był, a jakże, nasz skarżyski dom kultury – wówczas Zakładowy Dom Kultury Zakładów Metalowych.
Gdzie nie spojrzeć Iwona Wojciechowska miała styczność z muzyką. W domu za sprawą muzykalnych rodziców i dziadków, w Szkole Podstawowej nr 1 w chórze i zespole prowadzonym przez Stanisława Wierzchowskiego. Jednocześnie uczyła się w szkole muzycznej, gdzie grała na wiolonczeli. Liceum to również kontakt z muzyką. Potem był popularny skarżyski zespół Hades.
– Wtedy naprawdę się zakochałam w muzyce – mówiła Iwona Wojciechowska o występach w Hadesie, w którym występowali też Krzysztof Długosz, Andrzej Długołęcki, Leszek Tambor, Stanisław Wierzchowski i Barbara Lelonek-Zajączkowska.
A potem były studia – też oczywiście muzyczne – wychowanie muzycznej w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Kielcach. I tak mijał czas bohaterce benefisu, zawsze w towarzystwie muzyki. Towarzyszyło i nadal towarzyszy jej na scenie i poza nią mnóstwo ludzi. Kilka takich osób również wystąpiło na benefisie. Oprócz niej zaśpiewali między innymi Anna Tchórzewska, Monika Wójtowicz, Małgorzata Wąsik i Donata Gibaszewska, a także bliscy bohaterki – Małgorzata Mańkowska i Maciej Mańkowski.
Iwona Wojciechowska występowa również w kabarecie wtyka, który w tym roku obchodził 40. rocznicę założenia. Na scenie ze świetnym skeczem wystąpiły jego dwie członkinie: Jadwiga Laliczyńska-Babczyk i Katarzyna Tambor.
Iwona Wojciechowska występowała i śpiewała nie tylko na naszych lokalnych scenach. Ze wzruszeniem wspomniała obecność na koncercie świątecznym w Royal Albert Hall w Londynie. Wspólne śpiewanie przez publiczność daje uprawnienie do tego, aby szczycić się występem w tej szacownej hali.
Bohaterka benefisu wspominała też między innymi spotkanie z Michałem Bajorem podczas jednego z popularnych w epoce PRL-u festiwali piosenki radzieckiej. Notabene, Michał Bajor wkrótce wystąpi w Skarżysku.
Michał Bajor wystąpi w Skarżysku. Zapraszamy na wyjątkowy koncert do MCK
Na koniec na scenie z gratulacjami pojawiło się wiele osób, które zetknęły się z Iwoną Wojciechowską w rozmaitych miejscach, również poza sceną.
Na scenie wystąpił też chór Mezzoforte, którym dyryguje Iwona Wojciechowska. Wspólnie z całą salą chórzyści zaśpiewali sto lat bohaterce benefisu. Z gratulacjami dla żony pośpieszył też mąż Włodzimierz Wojciechowski, natomiast syn Tomasz Wojciechowski skrupulatnie nagrywał cały benefis, a nagranie to prezentujemy poniżej.
Iwona Wojciechowska dyryguje działającym przy Skarżyskim Uniwersytecie Trzeciego Wieku chórze już piętnaście lat. Nie jest to jedyny jubileusz, jaki obchodziła w tym roku ona sama oraz bliskie jej miejsca. Wymieniła tych jubileuszy kilka:
- 110 – tyle lata ma II LO, w którym się uczyła
- 100 – tyle lata ma parafia Najświętszego Serca Jezusowego, gdzie śpiewa w chórze Sursum Corda
- 70 – tyle lat ma
- 60 – tyle lat minęło od pierwszego jej występu na scenie MCK
- 45 – tyle lat minęło od ukończenia studiów
- 40 – tyle lat minęło od pierwszego występu w kabarecie Wtyka
- 35 – tyle lata śpiewa chór Sursum Corda
- 20-1, czyli 19 – tyle lat Iwona Wojciechowska jest na emeryturze emerytura
- 15 – tyle lat prowadzi chór Mezzoforte przy SUTW
Iwonie Wojciechowskiej życzymy, aby przybywało jubileuszy wartych świętowania!































