Kacper Błaszczyk zginął w wypadku samochodowym pod Wrocławiem. Był wychowankiem Granatu Skarżysko-Kamienna. Razem z nim w wyniku wypadku śmierć poniosły dwie inne osoby.
Kacper Błaszczyk jest jedną z trzech ofiar wypadku samochodowego, jaki miał miejsce późnym wieczorem 23 lipca 2024 roku na obwodnicy Wrocławia. W ciężkim stanie trafił do szpitala, gdzie zmarł 24 lipca 2024 roku. Skarżyszczanin przeżył 23 lata. Niedawno, 8 czerwca, obchodził urodziny.
Kacper Błaszczyk był wychowankiem Granatu Skarżysko. Tutaj rozpoczął piłkarską karierę, ale jeszcze w wieku juniorskim przeniósł się do Juventy Starachowice, a potem został piłkarzem Staru Starachowice. Następnie grał jeszcze w Neptunie Końskie, a ostatnio w klubie Orzeł Prusice.
W aucie jechał razem z trenerem tego klubu Łukaszem Kuczerem, który również zmarł po przewiezieniu do szpitala. Według wstępnych ustaleń to właśnie ich auto, marki Mercedes, zjechało ze swojego pasa i czołowo zderzyło się z innym Mercedesem. Kierowca drugiego auta, przedsiębiorca z Wrocławia, zmarł na miejscu.
O śmierci Kacpra Błaszczyka napisał na Facebooku Star Starachowice:
Pogrzeb Kacpra Błaszczyka odbędzie się w sobotę 3 sierpnia 2024 roku o godz. 12.00 w Sanktuarium Matki Bożej Ostrobramskiej w Skarżysku-Kamiennej. Urna z prochami zmarłego zostanie złożona do grobu na cmentarzu na osiedlu Zachodnie w Skarżysku.
RIP