Podoba Ci się to, co robimy na ProSkarżysko? Więc może postawisz nam kawę? Dziękujemy! :)
Cykl marszobiegów powiatowych o Koronę Gór Powiatu Skarżyskiego dobiegł końca. Ostatnim wzniesieniem do zdobycia był Góra Osieczyńska. Wszystkie góry zaliczyło kilkadziesiąt osób.
Marszobiegi powiatowe organizowane przez skarżyskie starostwo odbywają się już od wielu lat. Te z bieżącego i poprzedniego roku połączono w jeden cykl o nazwie Korona Gór Powiatu Skarżyskiego.
Każdy z marszobiegów albo kończył się, albo przebiegał przez sześć najwyższych wzniesień Powiatu Skarżyskiego i najbliższych okolic. Były to: Świnia Góra, Kamień Michniowski, Góra Altana, Góra Skarbowa, Bukowa Góra oraz Góra Osieczyńska.
Ostatni, szósty, marszobieg rozpoczął się na polanie Kruk w Suchedniowie. Pogoda przywitała uczestników deszczem, ale z każdym kilometrem aura poprawiała się. Na mecie, która znajdowała się w leśniczówce Osieczno, słońce wyglądało zza chmur już coraz śmielej.
Tam z kolei powitanie było dużo sympatyczniejsze. Na pewno było smaczne, bo po długim marszu, tym razem 10-kilometrowym, tradycją jest zaproszenie na posiłek. Panie ze Stowarzyszenia Seniorzy Razem z Łącznej przygotowały pyszną kapustę z grochem oraz chleb ze smalcem i ogórkiem.
Potem jedni wypoczywali, a inni, przede wszystkim dzieci i młodzież, zaangażowali się do zabaw i konkursów z nagrodami
Wiele osób stanęło też w kolejce po pieczątkę do paszportu potwierdzającego zdobycie poszczególnych szczytów. Kto zdobył wszystkie, czyli sześć, otrzymał specjalną odznakę.
Tę oraz cały cykl marszobiegów o Koronę Gór Powiatu Skarżyskiego wraz ze skarżyskim starostwem przygotował skarżyski oddział Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego.
Zarówno przedstawiciele PTTK Skarżysko jak i Powiatu, członkini Zarządu Powiatu Skarżyskiego Katarzyna Bilska oraz kierowniczka wydziału promocji starostwa Beata Wojciechowska, dziękowali uczestnikom za liczny udział a partnerom za pomoc w tym, żeby marszobiegi nie tylko dochodziły do skutku, ale cieszyły się aż takim powodzeniem. Warto podkreślić, że frekwencja poszczególnych marszobiegów sięgała nawet trzystu osób.
Po dobrej zabawie uczestnicy wrócili do domów. Jedni z nagrodami, inni z odznakami, a wszyscy w dobrych humorach, choć z długimi kilometrami w nogach.
Starostwo Powiatowe już myśli o podobnym cyklu marszobiegów na kolejne lata. Zobaczymy, co przygotuje. Do zobaczenia wiosną 2024 roku!
