W kolejną, już 83. rocznicę rozstrzelań skarżyskich patriotów, w miejscu tragedii, czyli w lesie na Borze w Skarżysku-Kamiennej, zebrali się mieszkańcy miasta, aby uczcić ich pamięć i oddać im hołd.
Luty 1940 roku to jeden z najtragiczniejszych miesięcy w historii naszego miasta. Dokładnie 83 lata temu, 12 lutego 1940 roku, w lesie na Borze Niemcy rozstrzelali mieszkańców Skarżyska-Kamiennej i okolic. Byli to głównie ludzie zaangażowani już wtedy w walkę z okupantem.
Jak co roku w rocznicę tej tragedii skarżyszczanie oddali hołd swoim przodkom. Mieszkańcy, samorządowcy, parlamentarzyści, przedstawiciele instytucji i organizacji ze Skarżyska i regionu złożyli wiązanki i kwiaty, zapalili znicze na mogile w lesie na Borze. Wcześniej w kościele na osiedlu odbyła się msza w intencji zamordowanych.
Do zebranych zwrócili się prezydent Skarżyska Konrad Krönig, Grzegorz Bień, dyrektor Muzeum im. Orła Białego, które było gospodarzem uroczystości, a także o. Marcin Klamka, proboszcz parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy.
Młodzież z tamtejszej szkoły, wsparta przez swoją starszą koleżankę, absolwentkę SP 2, Oliwię Jarosz, zadbała o oprawę artystyczną.
Więcej o egzekucji na Borze w Skarżysku-Kamiennej podczas II wojny światowej:
12 lutego 1940 – rozpoczęcie egzekucji w lesie na osiedlu Bór