Podoba Ci się to, co robimy na ProSkarżysko? Więc może postawisz nam kawę? Dziękujemy! :)
Prezydent Skarżyska wprowadził nowe zasady umieszczania plakatów wyborczych na obiektach podległych gminie. Ważna zmiana to taka, że już nie ujrzymy kandydatów na przystankach komunikacji miejskiej.
Kampania wyborcza to czas, kiedy zewsząd patrzą na nas kandydaci do rad, sejmików, sejmu itd. Patrzą nie tylko z billboardów. Bardzo popularne są banery oraz plakaty. Reklamy wyborcze są wszędzie. Widzimy je na ogrodzeniach, na słupach i tablicach ogłoszeniowych, w witrynach sklepów Są także wolnostojące.
Obiekty, które szczególnie lubią kandydaci, to przystanki autobusowe. W szczycie kampanii trudno już o wolne miejsce. Trwa wręcz bezpardonowa walka o najlepsze miejsca i już wiszące są zaklejane, a nawet zrywane.
Że nie jest to zbyt estetyczne, pisaliśmy na naszym Facebooku przed ostatnimi wyborami samorządowymi. Wiele osób się z tym zgodziło.
Już sam przystanek tak obklejony wygląda nieestetycznie, a potem zostają jeszcze lady po kleju i taśmach, które usuwane są opóźnieniem albo wcale. A trzeba zaznaczyć, że mamy już w Skarżysku trochę nowych przeszklonych przystanków, które dużo tracą na takim zeszpeceniu.
Od najbliższych wyborów nastąpią jednak zmiany, a najważniejsza to taka, że nie zobaczymy już plakatów wyborczych na przystankach.
Tak zarządził prezydent Skarżyska Arkadiusz Bogucki. Poza zakazem oklejania przystanków wyznaczono miejsca, gdzie plakaty, banery i inne materiały będzie można wieszać. I to wieszać bezpłatnie.
Są to:
- słupy i tablice ogłoszeniowe – 43 sztuki
- ogrodzenia placów zabaw podlegających miastu – 5 obiektów przy ulicach: Franciszkańska, Sporna, Szkolna, Robotnicza oraz róg Sienkiewicza i Wyspiańskiego
- ogrodzenie Miasteczka Ruchu Drogowego przy ulicy Południowej (to również obiekt miejski)
To z pewnością dobra decyzja, ale trzeba pamiętać, że dotyczy tylko obiektów gminnych. A mamy jeszcze podległe innym jednostkom, firmowe czy mnóstwo prywatnych.
Loading ...
