Studenci historii Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach odwiedzili w piątek Miejskie Centrum Kultury w Skarżysku, aby dowiedzieć się o ciekawej historii budynku MCK i samym mieście.
Grupa studentów Instytutu Historii UJK pojawiła się w Skarżysku wraz z profesorem uczelni Grzegorzem Miernikiem, nota bene, skarżyszczaninem. Skarżysko było jedną z wielu miejscowości regionu, które odwiedzili tego dnia. Na ich trasie znalazły się m.in. Bliżyn, Końskie, Słupia Konecka, Ruda Maleniecka czy Czarniecka Góra. Studenci poznają dziedzictwo kulturowe tych miejsc, ze szczególnym uwzględnieniem lokalnego przemysłu jako czynnika miastotwórczego.
Goście pojawili się w MCK, gdzie czekali na nich Barbara Kasprzyk-Dulewicz, historyczka, oraz Paweł Rzuchowski, pasjonat historii. To oni opowiadali studentom o historii miasta.
Barbara Kasprzyk-Dulewicz jest autorką książki „Milica” opisującej proces powstawania osiedla oraz jego pierwsze lata istnienia i właśnie ten temat przybliżyła studentom. Opowiadała także o zakładach przemysłowych, które wywarły wpływ na obecny kształt Skarżyska, jak odlewnia Witwickich czy Państwowa Fabryka Amunicji, czyli obecne Mesko.
Ważnym okresem w dziejach miasta były czasy powojenne, które odcisnęły istotne piętno na rozwoju Skarżyska. Zimna wojna spowodowała, że w Skarżysku nie tylko powstało tysiące miejsc pracy w produkujących broń Zakładach Metalowych, ale budowane wówczas obiekty miały chronić przed potencjalnym atakiem „imperialistycznego” Zachodu.
Z tego powodu wiele budynków powstałych w tamtych czasach wyposażonych było w schrony. Należą do nich m.in. bloki na Milicy, Szkoła Podstawowa nr 5, zakłady przemysłowe czy właśnie Miejskie Centrum Kultury. O tym aspekcie z historii Skarżyska opowiadał Paweł Rzuchowski, pasjonat lokalnej historii, którego konikiem są właśnie bunkry.
Studenci dowiedzieli się, jak takie bunkry wyglądały i jak działały. Paweł Rzuchowski wskazał również inne cechy ówczesnych budynków, które miały na celu pomóc odeprzeć ataki wroga na wypadek wojny.
Na zakończenie grupa zwiedziła podziemia MCK, pełniące kiedyś funkcję schronów. Choć dziś wiele z tych pomieszczeń wykorzystano do bieżącej działalności, to wciąż są tam obecne oryginalne elementy wyposażenia jak choćby masywne drzwi. W podziemiach budynku znajdują się dwa schrony na 300 osób.
O skarżyskich schronach i innych obiektach powstałych w czasach zimnej wojny można dowiedzieć się z artykułu Pawła Rzuchowskiego napisanego wspólnie z Pawłem Gębskim, który ukazał się w roczniku PTH Skarżysko „Z dziejów regionu i miasta”. Wersje elektroniczne roczników znajdują się na naszym portalu. Oto link do numeru z ww. artykułem: Z dziejów regionu i miasta – rocznik 1/2010.