„Kristel” to nowa płyta Patrycji Zarychty. Jest to już drugi album w dorobku pochodzącej ze Skarżyska-Kamiennej wokalistki. Można go kupić w formie fizycznej, a można też posłuchać na serwisach streamingowych. Kto zdecyduje się posłuchać, usłyszy tam też Krzysztofa Zarychtę. To znany, zwłaszcza właścicielom czterech kółek, skarżyski przedsiębiorca. I to nie jedyne rodzinne nawiązania na płycie.
Raptem kilka tygodni temu informowaliśmy, że ukazał się nowy singiel Patrycji Zarychty pt. „Calm” zapowiadający nową płytę. Jeszcze wcześniejszym singlem z tego krążka była piosenka „Przytul”. I oto jest już cała płyta. Ukazała się 22 listopada 2024 roku.
„Kristel” to album, który jak sama Patrycja określa, nieco eklektyczny, złożony z jej soulowych inspiracji, które przeplatają w sobie nuty jazzu, R&B, a także elektroniki. Do współpracy zaprosiła aż trzech producentów: Miłosza Olenieckiego, który czuwał nad ostatecznym brzmieniem płyty, oraz Arka Grygo i Grzegorza Rdzaka. Pozwoliło to uzyskać brzmienia, które grają w duszy Patrycji, nawiązują nieco do lat 60. i dają jej pełny wyraz artystyczny.
Warstwa liryczna w pełni należy do autorki, która – tak jak na pierwszej płycie – nie omija trudnych tematów związanych z relacjami międzyludzkimi, trudnymi wyborami, słuchaniem własnego głosu i bycia przy sobie. Szczególnie można to usłyszeć w utworze „Przytul”, który zachęca do wsłuchania się w swoje potrzeby i zaopiekowania samym sobą.
Tak o albumie „Kristel” Patrycja Zarychta mówiła jeszcze na kilka dni przed premierą:
Płyta z bliskimi i w hołdzie bliskim
Na płycie można też usłyszeć wspaniałych gości, którymi są między innymi Piotr Żaczek, Maciej Kądziela, Jarek Kaczmarczyk, Karol Kozłowski oraz Krzysztof Zarychta.
To ostatnie nazwisko na pewno wydało się znajome wielu skarżyszczanom czytającym ten tekst. Szczególnie tym, którzy mają samochody i muszą kupić opony czy też zmienić je z letnich na zimowe i odwrotnie.
Tak, Krzysztof Zarychta to właśnie ten Krzysztof Zarychta, właściciel serwisu ogumienia na osiedlu Dolna Kamienna w Skarżysku. O tym, że nie tylko motoryzacja jest jego pasją, już jednak nie każdy na pewno wiedział. Mało tego, jest muzykiem z wykształcenia i, jak mówi Patrycja Zarychta, ma szerokie uzdolnienia w tej materii. To właśnie on był jednym z tych, którzy skierowali Patrycję na muzyczną ścieżkę w życiu.
Występ na drugiej płycie córki wcale nie jest muzycznym debiutem Krzysztofa Zarychty u boku córki. Na pierwszej również się pojawił.
W moim rodzinnym domu od dziecka leciała dobra muzyka, dużo jazzu, soulu, nu jazzu, i tą zdobytą literaturę muzyczną zawdzięczam moim rodzicom. Na pewno miało to też bardzo duży wpływ na mój rozwój i postrzeganie muzyki. Ta tradycja ciągle trwa, bo ciągle wspólnie słuchamy lub wysyłamy sobie nasze obecne inspiracje muzyczne. Jest dla mnie niezwykle wartościowe, że moją pasją mogę też dzielić się z rodzicami, którzy pokazali mi ten świat.
Choć tata nie jest zawodowym muzykiem, bo na co dzień zajmuje się czymś innym, to odebrał edukację muzyczną i ma niebywałą wiedzę i wyczucie, które naprawdę jest dla mnie czymś wyjątkowym. Tata zazwyczaj jest pierwszym recenzentem moich utworów lub ich zalążków, jakichś pomysłów i zawsze daje mi bardzo trafne uwagi.
Patrycja Zarychta
Nowa płyta Patrycji Zarychty nosi tytuł „Kristel”. Dlaczego taki? To też nawiązanie rodzinne – do imion babć piosenkarki, które nosiły to samo imię – Krystyna.
„Kristel” w sklepach i w streamingach
Płyta Patrycji Zarychty „Kristel” jest już dostępna w sklepach muzycznych oraz w serwisach streamingowych.
Kliknij poniższy link i wybierz serwis streamingowy, na którym chcesz posłuchać płyty „Kristel”:
https://id.ffm.to/p_zarychta_kristel
Miłego słuchania!
Zdjęcia: Izabella Kędzierska
Grafik: Katarzyna Mikita