Czarne wilki nagrały się na fotopułapkę, jaką zamontowała w świętokrzyskim lesie Fundacja SAVE Wildlife Conservation Fund. Wilki o czarnym umaszczeniu są u nas rzadkością, dlatego naukowcy fundacji chcą je teraz bliżej poznać.
Scena gdzieś w leśnej dziczy… Odludzie… Mokradła… Nagle do wody wskakuje wilk. Czarny! Potem kolejny, już zwykły „szarak”. Potem pojawia się drugi czarny…
To nie scena z filmu ani tym bardziej dzieło sztucznej inteligencji. To nagranie gdzieś w Puszczy Świętokrzyskiej. Wilki o czarnej barwie nagrały się na fotupułapkę zamieszczoną w świętokrzyskich lasach, jakie Fundacja SAVE Wildlife Conservation Fund zamieściła w internecie. Czarne wilki wzbudziły ogromną sensację i już zdążyły obiec internetowy świat.
Nagranie pochodzi z 2024 roku. Wtedy to udało się po raz pierwszy zarejestrować jednego czarnego wilka. Najpierw jednego. Na kolejnym nagraniu, tym opublikowanym, widać już dwa czarne wilki w towarzystwie jednego szarego, czyli takiego o standardowym umaszczeniu, które przemierzają leśne rozlewiska. Naukowcy nie podają dokładnej lokalizacji dla dobra tych niezwykłych zwierząt.
Naukowcy Fundacji SAVE Wildlife Conservation Fund wyjaśniają, że wilki w czarnym kolorze to rzadkość w Polsce, ale też i w Europie. Nie są jednak ewenementem na skalę światową. Są dość powszechne w USA, szczególnie w słynnym parku Yellowstone.
Jak dodaje Joanna Toczydłowska w tekście na stronie fundacji, czarny wariant pojawił się u wilków najpewniej poprzez krzyżowanie z psami, co nastąpiło kilka tysięcy lat temu. Uzyskany od psów „gen czarności” daje wilkom większą odporność na jedną z groźnych chorób wirusowych – nosówkę.
I Ty możesz pomóc badać czarne wilki!
Fundacja SAVE Wildlife Conservation Fund bada wilki od lat, również w regionie świętokrzyskim, także w okolicach Skarżyska-Kamiennej. Członkami fundacji są między innymi ludzie z naszego regionu – prof. Roman Gula z Bliżyna czy leśniczy Artur Milanowski z Nadleśnictwa Suchedniów.
Teraz naukowcy chcą bliżej przyjrzeć się czarnym wilkom. Pierwszym krokiem będzie zbadanie ich odchodów, potem przyjdzie pora na inne działania.
Aby móc przeprowadzić takie badania (i to kosztowne badania), naukowcy proszą o wsparcie finansowe. Fundację SAVE Wildlife Conservation Fund można wesprzeć na kilka sposób, między innymi przez darowiznę, a szczegóły są na tej stronie:
https://fundacja-save.pl/pl/wesprzyj-nas/
Fundacja utworzyła też celową zbiórkę internetową do zbadania czarnych wilków na stronie zrzutka.pl:
Czy należy bać się (czarnych) wilków?
Wilki wzbudzają strach, temu nie da się zaprzeczyć. Już samo brzmienie tego słowa może wywołać gęsią skórkę. A co dopiero mówić o wilku czarnym, który w kulturze masowej często jest usposobieniem najgorszego zła.
Jednak nie powinniśmy się obawiać wilków. Ani „zwykłych” szarych, ani czarnych. Jak przekonywał wspomniany wyżej profesor Roman Gula na spotkaniu w Skarżysku, to wilki obawiają się człowieka i unikają go. Oczywiście zawsze należy zachować ostrożność.
Wilki w Świętokrzyskiem i w pobliżu Skarżyska
Wilki w regionie świętokrzyskim pojawiły się na początku obecnego wieku. Zauważono je w Puszczy Świętokrzyskiej w okolicach Świniej Góry. W tej chwili ich liczebność w naszym regionie szacuje się na kilkadziesiąt sztuk. Są we wszystkich kompleksach leśnych regionu, w tym także w lasach graniczących ze Skarżyskiem.
Dzięki obrożom z nadajnikami naukowcy coraz lepiej poznają życie i zwyczaje wilków. Dzięki temu wiemy na przykład, że wszystkie wilki z naszych okolic korzystały już na przykład z przejścia nad drogą S7 na Baranowskiej Górze. Poruszają się tamtędy jednak nocami, aby uniknąć kontaktu z człowiekiem.
Wilkiem rodem z naszych okolic jest Gagat – prawdziwy wilczy podróżnik:
Spod Skarżyska pod czeską Pragę. Wilk Gagat kontynuuje poszukiwanie nowego miejsca do życia