Freeganie są wśród nas! I opowiadali o sobie na spotkaniu w Strefie Lokalnej Aktywności Społecznej w Skarżysku

1292
REKLAMA
Scarnet - internet światłowodowy - Skarżysko-Kamienna
Scarnet - internet światłowodowy - Skarżysko-Kamienna
Scarnet - telefonia komórkowa - Skarżysko-Kamienna
Scarnet - telefonia komórkowa - Skarżysko-Kamienna

Podoba Ci się to, co robimy na ProSkarżysko? Więc może postawisz nam kawę? Dziękujemy! :)

Postaw nam kawę na buycoffee.to

Freeganizm był tematem dyskusji, na jaką zaprosiła Fundacje Ludzie z Natury do założonej przez siebie Strefy Lokalnej Aktywności. W spotkaniu wzięły udział osoby, które prowadzą taki styl życia.

Skarżyska Fundacja Ludzie z Natury niedawno tworzyła miejsce w naszym mieście, gdzie będzie realizować swoje inicjatywy. To Strefa Lokalnej Aktywności, w skrócie Strefa LAS. Mieści się przy ulicy Rejowskiej.

Tu każdy jest mile widziany! Strefa Lokalnej Aktywności Społecznej w Skarżysku już zaprasza

W tym miejscu, które określane jest jako Międzypokoleniowe Miejsce Spotkań,  już odbywają się rozmaite wydarzenia,  w tym także właśnie spotkania w cyklu Dialogowy Klub Pod Chmurką.

Tematem ostatniego z nich był freeganizm. Słowo to wzbudza różne, często skrajne emocje i spotkanie w Strefie LAS było okazją do tego, aby poznać i wyrazić różne opinie na jego temat. Było też przede wszystkim okazją do bliższego poznania freeganizmu dzięki udziałowi w spotkaniu osób, które prowadzą taki styl życia.

Freeganizm, czyli dobre rzeczy ze śmietnika

Freeganizm potocznie kojarzy się z wyjmowaniem jedzenia ze śmietnika, najczęściej ze śmietników przy marketach, Tam bowiem najłatwiej znaleźć, i to duże, ilości jedzenia w dobrym stanie. Z tego właśnie powodu osoby freegańskie często określa się mianem kontenerowców.

Freeganie są też wśród nas, zarówno w Skarżysku-Kamiennej, jak też w Suchedniowie. I tak, zgadza się, wyjmują jedzenia ze śmietników. Najczęściej zaglądają do śmietników przy marketach. I tak, znajdują tam ogromne ilości, często wręcz niewyobrażalne, jedzenia, które, choć jeszcze w całkiem dobrym stanie, ostatecznie musiałoby być zutylizowane.

Najczęściej są to owoce i warzywa. Ogromne ilości, które przekroczyły datę przydatności do spożycia. Są jednak wciąż w stanie, który pozwala na to, żeby je zjeść. Dużo jest produktów w paczkach, gdzie tylko niektóre są zepsute, ale trzeba wyrzucić całe opakowanie. Tak jest na przykład z cytrusami w siatkach.

Freeganie prowadzą taki styl życia głównie nie dlatego, że ich nie stać na zakupy. Większość z nich może sobie pozwolić na to, żeby z siatką jedzenia odejść od marketowej kasy, a nie od śmietnika. Robią to, ponieważ nie potrafią się pogodzić się z tym, że tak dużo dobrych rzeczy po prostu się marnuje.

Sieci handlowe, jeśli można to tak ująć, nie „zachęcają” freegan do odwiedzania ich śmietników. Z różnych, często uzasadnionych powodów. W efekcie śmietniki marketów są ogradzanie i zamykane na klucz. Tu w sukurs freeganom idą jednak załogi sklepów w naszym otoczeniu, wśród których są ludzie, którym z freeganizmem jest bardzo po drodze.

Nasi lokalni freeganie mogą więc liczyć na to, że interesujące ich produkty zostaną pozostawione tak, aby mogły jednak znaleźć swoją drogę na stół, a potem do żołądka, zamiast na wysypisko.

Freeganizm to nie tylko jedzenie ze śmietnika

Nurkowanie w śmietniku za jedzeniem to jednak niecały obraz życia freegan. W szerszym pojęciu to też działania, które mają prowadzić do bardziej ekonomicznego wykorzystania zasobów naszej planety. W efekcie freeganie to osoby, które w szeroko rozumiany sposób ograniczają konsumpcję, oszczędzają jedzenie i inne dobra oraz dążą do ich optymalnego wykorzystania.

W kuchni przejawiać się to może wykorzystywaniem tych produktów, które u większości osób lądują w śmietniku. Jedna z osób uczestniczących w dyskusji dla przykładu wykorzystuje liście rzodkiewki do przyrządzania sałatek. Podobnie robi niewiele osób, prawda? Odpowiednia gospodarka odpadami to też przejaw freeganizmu. Na przykład kompostowanie odpadków naturalnego pochodzenia.

Do freeganizmu zalicza się też dzielenie się dobrami. Jeśli ktoś oddaje nieużywane ubrania do ponownego wykorzystania przez innych, czy choćby do pojemników PCK obsługiwanych przez skarżyską firmę Wtórpol, też jest freeganinem.

Również dzielnie się jedzeniem, którego mamy za dużo, poprzez społeczne lodówki, jest jak najbardziej freegańskie. Ktoś przecież dostanie je potem za „free”.

Ciuchy na wymianę i darmowe jedzenie w LAS-ie

Te dwa ostatnie aspekty freegańskiego stylu życia, czyli oddawanie ubrań i jedzenia, praktykuje się właśnie w miejscu dyskusji, czyli w Strefie Lokalnej Aktywności Fundacji Ludzie z Natury.

Jest tam lodówka społeczna, do której każdy może przynieść jedzenie, którym chce się podzielić z innymi. Może też przyjść każdy, kto go potrzebuje. Identycznie jest z ubraniami. W siedzibie Strefy LAS jest wieszak, na którym możemy zostawić zbędne nam ubrania, a jednocześnie wziąć takie, których potrzebujemy.

Dyskutować, ale nie przekonywać

Spotkanie i dyskusja na temat freeganizmu nie miały na celu przekonywać przeciwników czy niezdecydowanych, ani tym bardziej odwodzić nikogo od freegańskiego stylu życia.

Spotkania w ramach Dialogowego Klub Pod Chmurką mają przede wszystkim na celu prowadzenie rozmów, które poszerzają wiedzę i horyzonty, które pozwalają poznawać ludzi o innych poglądach i zrozumieć ich.

Tak mówią o tym przedstawiciele Fundacji Ludzie z Natury:

Podczas spotkania na temat freeganizmu dowiedzieliśmy się wiele ciekawych rzeczy, a to dzięki temu, że na naszą rozmowę przyszły osoby o różnych doświadczeniach. Pozwoliło to nam spojrzeć na sprawę zarówno oczami właściciela sklepu, pracowników sklepów jak i samych freegan.

I nie, nie wypracowaliśmy jednej słusznej opinii na ten temat. Bo w rozmowie dialogowej celem nie jest wypracowanie jakiegoś rozwiązania, słusznej i jedynej prawdy. Celem jest stworzenie atmosfery, dzięki której rozmówcy będą się czuli słuchani, w której będą mogli bezpiecznie wyrazić swoje opinie, nawet jeśli są one odmienne od tych głoszonych przez większość.

A teraz… dziki!

Tematem kolejnego spotkania Dialogowego Klubu Pod Chmurką będą dziki. Tak, mowa tu o zwierzętach, które coraz dobitniej zaznaczają swoją obecność w bliskim sąsiedztwie człowieka. Są już nie tylko mieszkańcami naszych lasów, ale również stałymi bywalcami na mieście.

To spotkanie odbędzie się we wtorek 28 listopada 2023 roku o godz. 18.00 przy ulicy Rejowskiej 78 (lokal po aptece).

Zapraszamy!

Rozmowa dialogowa w Dialogowym Klubie Pod Chmurką odbyła się w ramach projektu Strefa LAS, który jest sfinansowany ze środków Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego w ramach Rządowego Programu Fundusz Inicjatyw Obywatelskich NOWEFIO na lata 2021–2030.