Maja Malinowska, malarka ze Skarżyska, zaprezentowała swoje obrazy na wystawie, którą od piątku można obejrzeć w Nowej Galerii MCK.
Malarstwo Mai Malinowskiej można podzielić na dwie zasadnicze grupy: abstrakcję i portrety. – Moje obrazy powstają z wnętrza. Maluję to, co widzę oczami duszy. Frapuje mnie kolorystyka, a moje obrazy są z pogranicza symbolizmu i abstrakcji. To moje wewnętrzne wizje. Portrety to z kolei przeciwieństwo abstrakcji – powiedział zebranym.
Artystka jest członkinią Skarżyskiego Klubu Twórców SKART. – Dla mnie to lekkie zaskoczenie. Znam Maję jako spokojną i cichą osobę, a w jej obrazach widzimy wulkan emocji i kolorów. Jestem dumny, że mamy w Skarżysku taką malarkę – powiedział Roman Kornecki, prezes SKART-u.
Gratulacje za swoją twórczość i wystawę Maja Malinowska otrzymała również pod swoich znajomych z lat szkolnych, wśród których jest były prezydent Skarżyska Roman Wojcieszek.
Wystawa malarstwa Mai Malinowskiej jest czynna do 23 lipca br. Wstęp jest wolny.
Maja Malinowska jest rodowitą skarżyszczanką. Należy do klubu SKART, zrzeszającego lokalnych twórców. Wielokrotnie brała udział w klubowych wystawach zbiorowych czy poplenerowych. Obecna wystawa jest pierwszą wystawą indywidualną malarki. Jak przyznaje, rysowała „od zawsze” – ołówkiem, węglem, kredkami… W latach szkolnych zainteresowała się akwarelami i farbami plakatowymi. Jednak z biegiem lat zafascynowało ją malarstwo olejne, któremu wierna jest do dziś.
Przenosi na płótno wszystko to, co ją w jakiś sposób zainspiruje, zaciekawi. Najchętniej maluje obrazy z pogranicza abstrakcji i symbolizmu. Fascynują ją również ludzie, dlatego często maluje ich portrety czy akty. Malarstwo Mai Malinowskiej jest oryginalne, pełne ekspresji, bardzo zróżnicowane zarówno pod względem tematycznym jak i kolorystycznym.