W walentynki posłanka Marzena Okła-Drewnowicz zwołała konferencję prasową, na której zapowiedziała kolejny apel do ministra zdrowia w sprawie PAKS w Starachowicach. Podpisy poparcia pojadą do ministra w torbach z wizerunkiem serca.
W 2017 roku prywatna lecznica chorób kardiologicznych Polsko-Amerykańskie Kliniki Serca w Starachowicach straciła kontrakt od NFZ. Od tego czasu działa tam tylko poradnia, a chorzy na serce muszą leczyć się w innych szpitalach, nierzadko w odległych zakątkach kraju. Znaczną część pacjentów stanowili mieszkańcy Skarżyska i okolic. Marzena Okła-Drewnowicz pomaga im w walce o przywrócenie kontraktu dla PAKS.
Działań podejmowanych w celu przywrócenia kontraktu dla starachowickiej kliniki kardiologii było wiele. Jedną z form jest zbieranie podpisów z poparciem dla działalności PAKS. Pacjenci utworzyli też stowarzyszenie EKoSerce, aby działać na rzecz swojej lecznicy.
Podpisów zebrano już mnóstwo. Blisko 10 tysięcy już powędrowało do instytucji i osób decyzyjnych. Teraz w akcjach inicjowanych przez Marzenę Okłę-Drewnowicz zebrano kolejnych 6 tysięcy. Te powędrują pocztą walentynkową do ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego. – Dziękujemy za te kilka tysięcy podpisów. Jeśli nie udało się złością, to może uda się miłością. Apelujemy do ministra, aby pochylić się nad siecią szpitali i przywrócić działanie PAKS – powiedziała posłanka.
Na konferencji posłance towarzyszył Andrzej Gumulski, członek zarządu stowarzyszenia EkoSerce, który mówił o tym, że starania stowarzyszenia spotykają się nie tyle z odmową ze strony osób, które mogłyby pomóc, ale nawet z nieprzyjemnymi reakcjami. – Dyrekcja NFZ w Kielcach zwyzywała nas od puczystów. Jarosław Kaczyński nawet nas nie przyjął. Nikt nas nie chce przyjąć, ani wysłuchać – powiedział Andrzej Gumulski.
Jak przypomniała parlamentarzystka, po likwidacji PAKS o kontrakt kardiologiczny starał się skarżyski szpital, ale otrzymał decyzję odmowną. – Nie zamierzam odpuszczać walki o przywrócenie kontraktu dla Polsko-Amerykańskich klinik Serca w Starachowicach – dodała posłanka.