Sąsiedzi z Wiejskiej w Skarżysku poznali się bliżej! Odbył się kolejny piknik pod hasłem „Jak dobrze mieć sąsiada”

3753
REKLAMA
Scarnet - internet światłowodowy - Skarżysko-Kamienna
Scarnet - internet światłowodowy - Skarżysko-Kamienna
Scarnet - telefonia komórkowa - Skarżysko-Kamienna
Scarnet - telefonia komórkowa - Skarżysko-Kamienna

Podoba Ci się to, co robimy na ProSkarżysko? Więc może postawisz nam kawę? Dziękujemy! :)

Postaw nam kawę na buycoffee.to

Pomiędzy nowymi w Skarżysku blokami, Wiejska 40 i Wiejska 42, odbył się kolejny piknik z cyklu „Jak dobrze mieć sąsiada”. Inicjuje je Fundacja Ludzie z Natury.

Panie zajęte rozmowami, panowie bardziej grillem, żeby nie zgasł. Wokół dużo biegających dzieciaków, a i czworonogów trochę też. Tak wygadały czwartkowe popołudnie i wieczór pomiędzy blokami Wiejska 40 i Wiejska 42. Pogoda, jak widzimy, też dopisuje, więc i nastroje tego dnia jak najbardziej też dopisywały.

Był to już kolejny, choć ostatni w tym roku, plenerowy piknik z cyklu „Jak dobrze mieć sąsiada” inicjowany przez Fundację Ludzie z Natury.

Ten adres, a konkretnie dwa, to miejsce, gdzie takie wydarzenie bardzo się przydało. To jedne z najnowszych bloków w mieście, postawionych przez firmę deweloperską Termovid. Wiejska 40 to blok, który ma nieco ponad dwa lata, a do Wiejskiej 42 mieszkańcy wciąż się wprowadzają i urządzają. Mieli więc świetną okazję, aby poznać się nie tylko bliżej, ale poznać się w ogóle.

Pomiędzy blokami jest nowiutki plac zabaw, więc najmłodsze pokolenie się nie nudziło. Dla starszych fundacja przygotowała stoliki. Mieszkańcy przynieśli poczęstunek, a także rozpalili grilla, więc dopisywały nie tylko nastroje, ale i apetyty.

Uczestnicy więc się poznawali, wymieniali doświadczenia i wrażenia związane z urządzaniem się w swoim nowym miejscu życia, a przy okazji zacieśniali sąsiedzkie więzi.

Taki jest właśnie cel spotkań międzysąsiedzkich „Jak dobrze mieć sąsiada”, które w tym roku zainicjowała skarżyska Fundacja Ludzie z Natury.  Wiceprezeska fundacji Agata Klimek wyjaśniła ich ideę, a jej podstawą jest to, aby bliżej się poznać, o co nierzadko trudno w codziennym pośpiechu.

Jak dodała, było to już ostatnie spotkanie plenerowe w tym roku. W sumie było ich sześć. W zimniejszym okresie roku takie i podobne spotkania będą odbywać się w siedzibie fundacji przy ulicy Rejowskiej 78, a wiosną przyszłego znów wrócą na skarżyskie osiedlach.

Będą kontynuowane, ponieważ przypadły skarżyszczanom do gustu i spotkały się z pozytywnym odzewem. Wcześniejsze odbyły się pod adresami: Paryska 227 i 229, Sienkiewicza 26, Piłsudskiego 40, 42 i 44, Moniuszki 14 i 18 oraz Powstańców Warszawy 16.

Z tegorocznych spotkań mamy super wrażenia. Mieszkańcy świetnie się bawili, poznawali się, a przy okazji wychodzili z wieloma ciekawymi inicjatywami dla swoich bloków i wspólnot. Każdy piknik miał swój własny charakter, a najważniejsze, że sąsiedzi nawiązywali ze sobą bliższy kontakt. Przekonywali się, że tak niewiele potrzeba, aby miło spędzić wspólnie wolny czas. Przy okazji wychodzili z pomysłami, a jednocześnie wskazywali na problemy, z jakimi borykają się na co dzień. Wiem, że w kilku miejscach mieszkańcy kontynuowali pomysł już bez inicjatywy i udziału fundacji.Agata Klimek, wiceprezeska fundacji Fundacji Ludzie z Natury.

Mieszkańcy, bloki i wspólnoty chcące zorganizować takie spotkanie u siebie i chcące pomocy ze strony fundacji, mogą się do niej zgłaszać z taką chęcią i pomysłami.

Organizacja pikników była wspierana ze środków Skarżyskiego Funduszu Wspierania Inicjatyw Lokalnych im. Grzegorza Łapaja oraz Fundacji Batorego w ramach akcji Masz Głos. W organizację zaangażowany był również lokalny zarządca nieruchomości firma Klimek Nieruchomości.