W 1995 roku na stadionie Granatu odbył się towarzyski mecz reprezentacji młodzieżowych U-22 w piłce nożnej Polska – Litwa. W naszej drużynie wystąpił były już wtedy piłkarz Granatu Arkadiusz Bilski.
Gdy dziś spojrzymy na stadion Granatu w Skarżysku-Kamiennej, wręcz nie do pomyślenia jest, że można było na nim rozegrać mecz międzypaństwowy. Dziś na tym stadionie, w obecnym stanie, tak naprawdę nie powinno się grać żadnych meczów. Choćby ze względów estetycznych. W 1995 roku stadion był jednak w lepszym stanie, a i ówczesne standardy były nieco niższe, więc mecz mógł się odbyć.
Dziś z kolei żyjemy nadzieją, że po modernizacji, do której przygotowania już trwają, znów będziemy oglądać mecze w komfortowych warunkach, a może znów trafi się tam jakiś mecz międzynarodowy.
Kolejny krok ku modernizacji stadionu w Skarżysku: Władze miasta ogłosiły przetarg
Polska kontra Litwa na Granacie w Skarżysku
Mecz, o którym mowa, odbył się 14 marca 1995 roku. Był to towarzyski mecz Polska – Litwa reprezentacji młodzieżowych do lat 22. Mecz odbył się u nas głównie z tego powodu, że dzień później, 15 marca 1995 roku, odbywał się mecz pierwszych reprezentacji. Rozegrany został w Ostrowcu Świętokrzyskiem na stadionie KSZO. Tam był już wtedy stadion z prawdziwego zdarzenia, a ostrowiecki klub wspinał się po ligowej drabinie, żeby w 1997 roku zagrać w I lidze, czyli najwyższej wówczas klasie rozgrywkowej.
My tymczasem mieliśmy trzecioligowy Granat i cieszyliśmy się, że z naszego klubu wyszedł tak utalentowany piłkarz jak Arkadiusz Bilski. To między innymi dla niego na trybunach zasiadło 2500 widzów.
W porównaniu do dzisiejszych frekwencji na Grancie czy innych meczach w naszym mieście to liczba ogromna, ale wówczas nie było to aż takim ewenementem. Podobną widownię miały mecze 3-ligowego wtedy Granatu.
Tak na mecz zapraszała Gazeta Skarżyska, dziś już nieistniejąca gazeta:
Małe wyjaśnienie dla młodszych czytelników. Gazeta Skarżyska podała ceny biletów w „starych” nominałach, czyli dziesiątkach tysięcy złotych, a na zamieszczonych w naszym tekście biletach cena jest już kilkuzłotowa. Wyjaśnianiem jest przeprowadzona z początkiem 1995 roku denominacja złotego i 10-tysięczna redukcja nominałów. Przez dwa lata ceny podawano w obu wersjach.
Ceny biletów na mecz Polska – Litwa był następujące:
- normalny – 50 000 starych złotych – dzisiejsze 5 złotych
- ulgowy – 30 000 starych złotych – dzisiejsze 3 złote
- dla uczniów szkół podstawowych – 10 000 starych złotych – dzisiejszy 1 złoty
Bilski blisko gola… z przewrotki
W sezonie 1994/95 „Bilu” był już piłkarzem Stali Stalowa Wola, która grała wtedy w I lidze. Radził sobie tam bardzo dobrze, strzelał gole i zdobywał uznanie. Gdy po tamtym sezonie „Stalówka” spadła do II ligi, Bilski przeszedł do GKS-u Katowice. Jak donoszą media, pod uwagę brany był też transfer do Widzewa Łódź.
Arkadiusz Bilski wszedł na boisko meczu Polska – Litwa z ławki, w 65 minucie, zastępując Marka Szemońskiego. Gola nie strzelił, ale był blisko. I to blisko efektownego, bo próbował go zdobyć przewrotką.
Tak o swoim występie mówił wtedy Arkadiusz Bilski dla Gazety Skarżyskiej:
Mieliśmy wtedy nadzieję, że Arkadiusz Bilski zagości na dłużej w kadrze młodzieżowej, a kiedyś może nawet zagra w pierwszej. Niestety był to jego pierwszy i ostatni występ z orzełkiem na piersi w oficjalnym meczu.
Ostatecznie Polska pokonała Litwę 3:0 po dwóch golach Arkadiusza Bąka i jednym Grzegorza Nicińskiego. Na końcowy wynik miała duży wpływ czerwona kartka dla jednego z piłkarzy gości w 60. minucie. Bramki padały już po tym zdarzeniu. Wcześniej Polska zmarnowała dwa rzuty karne.
Polska – Litwa 3:0 (0:0)
Bramki: Niciński 67, Bąk 77 i 90
Polska: Wyparło – Gorszkow, Krzętowski, Bohusz, Boguś (77. Szwed), Bąk, Niciński, Wojciechowski, Dąbrowski, Szemoński (56 Arkadiusz Bilski), Moskalewicz (69. Kowalczyk)
14.03.1995 r.
Stadion Granatu w Skarżysku-Kamiennej
Widzów: 2500
Nazajutrz, w meczu pierwszych reprezentacji Polska pokonała Litwę 4:1, a gole dla nas zdobyli: Sylwester Czereszewski, Tomasz Wałdoch, Tomasz Wieszczycki i Waldemar Jaskulski.
Poniżej można przeczytać relację z meczu, której jest skarżyszczanin Piotr Stańczak, prowadzący stronę „Na biało-czerwonym szlaku”, a jeszcze niżej obejrzeć skrót meczu z Ostrowca:
https://www.nabialoczerwonym.com/2023/03/polska-litwa-historycznym-meczem-w.html
Wciąż można… kupić bilety
W tekście zamieszczamy skan biletu na tamten mecz, a jakby ktoś chciał taki bilet kupić, to… jeszcze to może zrobić. Bilety na ten mecz, w dodatku nieskasowane, ma skarżyszczanin Łukasz Gruszczyński, i akurat w tym momencie sprzedaje je na OLX.
Oto link do aukcji dla zainteresowanych:
https://www.olx.pl/d/oferta/bilety-polska-litwa-u22-unikaty-CID4042-IDzRKTP.html
Czy stadion w Skarżysku odzyska świetność?
Wracając do stadionu… Czy „na Granacie” jeszcze kiedykolwiek odbędzie się jakiś mecz o większą stawkę niż potyczki ligowe? Miejmy nadzieję.
Przede wszystkim liczymy na to, że to Granat wróci na ścieżkę wzrostową i znów będzie grał o większe stawki. Może chociaż w pucharze Polski, w którym od czasu do czasu prezentował się dobrze i ucierał nosa wyżej notowanym rywalem.
A może sukcesy na nim będą odnosić inne skarżyskie kluby czy szkółki piłkarskie, które też będą mogły z niego korzystać. Nowy stadion ma być oficjalnie nazwany Stadionem Miejskim w Skarżysku-Kamiennej.
Najpierw jednak trzeba doprowadzić stadion do porządku, a wtedy na to szansa jest. Może w podobnej sytuacji, gdy gdzieś blisko, na przykład na stadionie Korony zagrają znów pierwsze reprezentacje, to u nas może któraś z młodszych?
Albo mecze mistrzowskie turniejów młodzieżowych lub kobiecych? Tak było na przykład w Suchedniowie, gdzie stadion, a przede wszystkim murawa i zaplecze, są obecnie w lepszym stanie niż na naszym. W 2019 roku w naszym regionie odbywał się turniej UEFA Development Cup, w którym rywalizowały kobiece reprezentacje do lat 16. W Suchedniowie odbył się wówczas mecz Grecja – Dania.
Źródła:
Echo Dnia
Słowo Ludu
Gazeta Skarżyska