Mecz Polska - Litwa U-22 został rozegrany 14 marca 1995 roku na stadionie Granatu Skarżysko-Kamienna; fot. Sławomir Sijer - Słowo Ludu, nr 63/1995
REKLAMA
Scarnet - internet światłowodowy - Skarżysko-Kamienna
Scarnet - internet światłowodowy - Skarżysko-Kamienna
Scarnet - telefonia komórkowa - Skarżysko-Kamienna
Scarnet - telefonia komórkowa - Skarżysko-Kamienna

W 1995 roku na stadionie Granatu odbył się towarzyski mecz reprezentacji młodzieżowych U-22 w piłce nożnej Polska – Litwa. W naszej drużynie wystąpił były już wtedy piłkarz Granatu Arkadiusz Bilski.

Gdy dziś spojrzymy na stadion Granatu w Skarżysku-Kamiennej, wręcz nie do pomyślenia jest, że można było na nim rozegrać mecz międzypaństwowy. Dziś na tym stadionie, w obecnym stanie, tak naprawdę nie powinno się grać żadnych meczów. Choćby ze względów estetycznych. W 1995 roku stadion był jednak w lepszym stanie, a i ówczesne standardy były nieco niższe, więc mecz mógł się odbyć.

Dziś z kolei żyjemy nadzieją, że po modernizacji, do której przygotowania już trwają, znów będziemy oglądać mecze w komfortowych warunkach, a może znów trafi się tam jakiś mecz międzynarodowy.

Kolejny krok ku modernizacji stadionu w Skarżysku: Władze miasta ogłosiły przetarg

Polska kontra Litwa na Granacie w Skarżysku

REKLAMA

Podoba Ci się to, co robimy na ProSkarżysko? Więc może postawisz nam kawę? Dziękujemy! :)

Postaw nam kawę na buycoffee.to

Mecz, o którym mowa, odbył się 14 marca 1995 roku. Był to towarzyski mecz Polska – Litwa reprezentacji młodzieżowych do lat 22. Mecz odbył się u nas głównie z tego powodu, że dzień później, 15 marca 1995 roku, odbywał się mecz pierwszych reprezentacji. Rozegrany został w Ostrowcu Świętokrzyskiem na stadionie KSZO. Tam był już wtedy stadion z prawdziwego zdarzenia, a ostrowiecki klub wspinał się po ligowej drabinie, żeby w 1997 roku zagrać w I lidze, czyli najwyższej wówczas klasie rozgrywkowej.

My tymczasem mieliśmy trzecioligowy Granat i cieszyliśmy się, że z naszego klubu wyszedł tak utalentowany piłkarz jak Arkadiusz Bilski. To między innymi dla niego na trybunach zasiadło 2500 widzów.

W porównaniu do dzisiejszych frekwencji na Grancie czy innych meczach w naszym mieście to liczba ogromna, ale wówczas nie było to aż takim ewenementem. Podobną widownię miały mecze 3-ligowego wtedy Granatu.

Tak na mecz zapraszała Gazeta Skarżyska, dziś już nieistniejąca gazeta:

Gazeta Skarżyska; nr 13/1995

Małe wyjaśnienie dla młodszych czytelników. Gazeta Skarżyska podała ceny biletów w „starych” nominałach, czyli dziesiątkach tysięcy złotych, a na zamieszczonych w naszym tekście biletach cena jest już kilkuzłotowa. Wyjaśnianiem jest przeprowadzona z początkiem 1995 roku denominacja złotego i 10-tysięczna redukcja nominałów. Przez dwa lata ceny podawano w  obu wersjach.

Ceny biletów na mecz Polska – Litwa był następujące:

  • normalny – 50 000 starych złotych – dzisiejsze 5 złotych
  • ulgowy – 30 000 starych złotych – dzisiejsze 3 złote
  • dla uczniów szkół podstawowych – 10 000 starych złotych – dzisiejszy 1 złoty

 

Zdjęcie z meczu Polska – Litwa rozegranego na stadionie Granatu Skarżysko-Kamienna; fot. Sławomir Sijer – Słowo Ludu, nr 63/1995

Bilski blisko gola… z przewrotki

W sezonie 1994/95 „Bilu” był już piłkarzem Stali Stalowa Wola, która grała wtedy w I lidze. Radził sobie tam bardzo dobrze, strzelał gole i zdobywał uznanie. Gdy po tamtym sezonie „Stalówka” spadła do II ligi, Bilski przeszedł do GKS-u Katowice. Jak donoszą media, pod uwagę brany był też transfer do Widzewa Łódź.

Arkadiusz Bilski na stadionie Granatu Skarżysko jako trener Neptuna Końskie, rok 2021

Arkadiusz Bilski wszedł na boisko meczu Polska – Litwa z ławki, w 65 minucie, zastępując Marka Szemońskiego. Gola nie strzelił, ale był blisko. I to blisko efektownego, bo próbował go zdobyć przewrotką.

Tak o swoim występie mówił wtedy Arkadiusz Bilski dla Gazety Skarżyskiej:

Mój występ na pewno nie był taki, jak sobie wyobrażałem. Mogło być o wiele lepiej. Trochę za mało byłem widoczny na boisku. Mimo to cieszę się, że mogłem po raz pierwszy zagrać w młodzieżowej reprezentacji. Cóż, może kiedyś będzie lepiej… Cieszę się z powołania. Byłem nim mile zaskoczony. Cieszę się, że mogłem wystąpić w rodzinnym mieście, sprawiając frajdę samemu sobie i skarżyskim kibicom.Arkadiusz Bilski

Mieliśmy wtedy nadzieję, że Arkadiusz Bilski zagości na dłużej w kadrze młodzieżowej, a kiedyś może nawet zagra w pierwszej. Niestety był to jego pierwszy i ostatni występ z orzełkiem na piersi w oficjalnym meczu.

Ostatecznie Polska pokonała Litwę 3:0 po dwóch golach Arkadiusza Bąka i jednym Grzegorza Nicińskiego. Na końcowy wynik miała duży wpływ czerwona kartka dla jednego z piłkarzy gości w 60. minucie. Bramki padały już po tym zdarzeniu. Wcześniej Polska zmarnowała dwa rzuty karne.

Relacja z meczu Polska – Litwa rozegranego na stadionie Granatu Skarżysko-Kamienna; Sławomir Sijer – Słowo Ludu, nr 63/1995

Polska – Litwa 3:0 (0:0)

Bramki: Niciński 67, Bąk 77 i 90

Polska: Wyparło – Gorszkow, Krzętowski, Bohusz, Boguś (77. Szwed), Bąk, Niciński, Wojciechowski, Dąbrowski, Szemoński (56 Arkadiusz Bilski), Moskalewicz (69. Kowalczyk)

14.03.1995 r.
Stadion Granatu w Skarżysku-Kamiennej
Widzów: 2500

Relacja z meczu Polska – Litwa rozegranego na stadionie Granatu Skarżysko-Kamienna; Piotr Szpak – Echo Dnia, nr 63/1995

Nazajutrz, w meczu pierwszych reprezentacji Polska pokonała Litwę 4:1, a gole dla nas zdobyli: Sylwester Czereszewski, Tomasz Wałdoch, Tomasz Wieszczycki i Waldemar Jaskulski.

Poniżej można przeczytać relację z meczu, której jest skarżyszczanin Piotr Stańczak, prowadzący stronę „Na biało-czerwonym szlaku”, a jeszcze niżej obejrzeć skrót meczu z Ostrowca:

https://www.nabialoczerwonym.com/2023/03/polska-litwa-historycznym-meczem-w.html

 

Wciąż można… kupić bilety

W tekście zamieszczamy skan biletu na tamten mecz, a jakby ktoś chciał taki bilet kupić, to… jeszcze to może zrobić. Bilety na ten mecz, w dodatku nieskasowane, ma skarżyszczanin Łukasz Gruszczyński, i akurat w tym momencie sprzedaje je na OLX.

Oto link do aukcji dla zainteresowanych:

https://www.olx.pl/d/oferta/bilety-polska-litwa-u22-unikaty-CID4042-IDzRKTP.html

Bilety z meczu Polska – Litwa rozegranego na stadionie Granatu Skarżysko-Kamienna; źródło: Łukasz Gruszczyński

Czy stadion w Skarżysku odzyska świetność?

Wracając do stadionu… Czy „na Granacie” jeszcze kiedykolwiek odbędzie się jakiś mecz o większą stawkę niż potyczki ligowe? Miejmy nadzieję.

Przede wszystkim liczymy na to, że to Granat wróci na ścieżkę wzrostową i znów będzie grał o większe stawki. Może chociaż w pucharze Polski, w którym od czasu do czasu prezentował się dobrze i ucierał nosa wyżej notowanym rywalem.

A może sukcesy na nim będą odnosić inne skarżyskie kluby czy szkółki piłkarskie, które też będą mogły z niego korzystać. Nowy stadion ma być oficjalnie nazwany Stadionem Miejskim w Skarżysku-Kamiennej.

Najpierw jednak trzeba doprowadzić stadion do porządku, a wtedy na to szansa jest. Może w podobnej sytuacji, gdy gdzieś blisko, na przykład na stadionie Korony zagrają znów pierwsze reprezentacje, to u nas może któraś z młodszych?

Albo mecze mistrzowskie turniejów młodzieżowych lub kobiecych?  Tak było na przykład w Suchedniowie, gdzie stadion, a przede wszystkim murawa i zaplecze, są obecnie w lepszym stanie niż na naszym. W 2019 roku w naszym regionie odbywał się turniej UEFA Development Cup, w którym rywalizowały kobiece reprezentacje do lat 16. W Suchedniowie odbył się wówczas mecz Grecja – Dania.

Mecz kobiet Grecja – Dania rozegrany w Suchedniowie podczas turnieju Development Cup 2019

 

Źródła:

Echo Dnia

Słowo Ludu

Gazeta Skarżyska