Od nieuka do profesora. Spacerowaliśmy skarżyskimi śladami Włodzimierza Sedlaka

203
Ulica 3 Maja 37 w Skarżysku - w tym domu wychował się Włodzimierz Sedlak
REKLAMA
Scarnet - internet światłowodowy - Skarżysko-Kamienna
Scarnet - internet światłowodowy - Skarżysko-Kamienna
Scarnet - telefonia komórkowa - Skarżysko-Kamienna
Scarnet - telefonia komórkowa - Skarżysko-Kamienna

Podoba Ci się to, co robimy na ProSkarżysko? Więc może postawisz nam kawę? Dziękujemy! :)

Postaw nam kawę na buycoffee.to

Włodzimierz Sedlak był bohaterem pierwszego w 2025 roku spaceru historycznego po Skarżysku-Kamiennej. Spacerowaliśmy śladami duchownego, a jednocześnie naukowca. Przewodnikami byli skarżyszczanie, którzy z naszym wybitnym skarżyszczaninem sami kiedyś po Skarżysku spacerowali.

Ksiądz, a jednocześnie duchowny. Mimo że Biblia wyjaśnia, jak powstało życie, on i tak szukał jego źródła. We wczesnym dzieciństwie migał się od nauki, aby potem być prymusem i stać się wybitnym uczonym. Taki, z pozoru pełen sprzeczności, był ks. prof. Włodzimierz Sedlak.

Włodzimierz Sedlak urodził się w 1911 roku. Jest honorowym obywatelem Skarżyska (oraz Radomia). Dwie skarżyskie instytucje, biblioteka publiczna i Szkoła Podstawowa nr 9, noszą jego imię. Jest również patronem kilku innych miejsc w Polsce. Jego dorobek naukowy intryguje kolejne pokolenia badaczy, a wiele z jego książek to już trudne do zdobycia białe kruki, za które trzeba sporo zapłacić (zobacz choćby tutaj na Allegro).

REKLAMA
R-PRO KR - budowa domów - Świętokrzyskie - Mazowiecke
R-PRO KR - budowa domów - Świętokrzyskie - Mazowiecke
R-PRO KR - budowa domów - Świętokrzyskie - Mazowiecke
R-PRO KR - budowa domów - Świętokrzyskie - Mazowiecke

Tego wybitnego i jednocześnie intrygującego człowieka przybliżyli nam na styczniowym spacerze historycznym z cyklu „Chodźmy w miasto!”, organizowanym przez Fundację Wczoraj dla Jutra i Polskie Towarzystwo Historyczne Oddział w Skarżysku-Kamiennej, ludzie, którzy mieli ten zaszczyt znać go osobiście:

  • Krzysztof Zemeła – historyk, były nauczyciel i dyrektor II LO
  • Andrzej Staśkowiak – przyrodnik, były nauczyciel I LO
  • Jan Janiec – geolog, były samorządowiec

Nasi historycy napisali książkę o Włodzimierzu Sedlaku:

Nowa książka o Włodzimierzu Sedlaku. Została wydana z okazji rocznicy urodzin duchownego i naukowca związanego ze Skarżyskiem

Spacer zaczął się na Skwerze Kolejarzy naprzeciwko kościoła Najświętszego Serca Jezusowego. Ta świątynia była ważnym miejscem dla późniejszego księdza.

Dom – szkoła życia

Rodzina Sedlaków nie była rdzennie skarżyską. Sedlakowie przyjechali do nas z Sosnowca, wcześniej zahaczając jeszcze na trochę o Suchedniów. W Skarżysku pracę dostał Sedlak senior.

Włodzimierz wraz z czterema siostrami i rodzicami zamieszkał w domu przy ulicy 3 Maja 37. Dom stoi do dziś. O tym, że tam mieszkał późniejszy wybitny uczony, informuje wisząca na nim tablica Świętokrzyskiego Szlaku Literackiego. Sedlakowie początkowo zajmowali lokal na parterze, docelowo zamieszkali na piętrze.

O tym miejscu, w którym spacer de facto zakończył się,  opowiadał przede wszystkim Jan Janiec, mieszkaniec Dolnej Kamiennej, niejako „sąsiad” Sedlaka. Jak mówił, rodzinie Sedlaków nie przelewało się. W domu było biednie. Mały Włodek musiał oszczędzać na ubraniach, przyborach szkolnych, o jedzeniu nie wspominając.

Tutaj więcej o Włodzimierzu Sedlaku:

„Poszukiwał źródła życia” – wykład o ks. prof. Włodzimierzu Sedlaku

Szkoła – czas nauki, czas przemiany

W pierwszych latach edukacji Włodzimierz Sedlak zupełnie nie dał po sobie poznać, że w przyszłości „wyjdzie na ludzi”, o wybitnej karierze naukowej nie wspominając. Powiedzieć, że uczył się źle, byłoby komplementem. On się nie uczył wcale. Prace domowe spisywał od kolegów, a efektem były niskie oceny.

Sedlak nastolatek uczył się w gimnazjum im. Augusta Witkowskiego. To dzisiejsze II Liceum Ogólnokształcące w Skarżysku. O tym, że z nauką nie był za pan brat, niech świadczy też choćby to, że do szkoły tej dostał się dopiero za drugim podejściem.

W pewnym momencie nastąpiła w nim wewnętrzna przemiana, wręcz rewolucja. Sedlak, już wówczas młodzieniec, zdał sobie sprawę, że taki sposób bycia i życia nie przyniesie mu nic dobrego w przyszłości. Do serca wziął też sobie uczucia bliskich.

O tym etapie życia młodego Włodka mówił były nauczyciel i dyrektor jego szkoły Krzysztof Zemeła.

Ze szkołą nie było mu po drodze. Nie zdał za pierwszym razem do gimnazjum. Udało mu się za drugim, ale na początku nie szło mu dobrze. Dużo czasu poświęcał szkole w swoich wspomnieniach i twierdził, że szkoła nic mu nie daje, że ogranicza go. Potem zdał sobie sprawę z istoty nauki.Krzysztof Zemeła

Miał szczęście do wybitnych nauczycieli „u Witkowskiego”. Efektem była świetnie zdana matura, a w międzyczasie zdał sobie sprawę, że nie tylko z nauką mu jednak po drodze, ale też z Bogiem. Naturalną koleją rzeczy było wstąpienie do seminarium duchownego.

Warto jeszcze dodać, że gdy nasz bohater chodził do szkoły, ówczesne gimnazjum a dzisiejsze liceum jeszcze nie mieściło się w budynku przy alei Piłsudskiego, a w kilku kamienicach, z których dwie były na ulicy Staszica. Stąd też i wizyta spacerowiczów na tejże ulicy.

Tutaj więcej o Włodzimierzu Sedlaku mówi Ryszard Sowa, który również znał się z profesorem, ale nie mógł wziąć udziału w spacerze:

Nauka z wyboru – seminarium i uniwersytet

Włodzimierz Sedlak wybrał Seminarium Duchowne w Sandomierzu. Ukończył je w 1935 roku i rozpoczął posługę kapłańską. Po II wojnie światowej kontynuował studia. Wstąpił na Wydział Matematyczno-Przyrodniczy UMCS w Lublinie.

Wkrótce po studiach przeprowadził się do Radomia i z czasem podjął pracę na KUL-u. Jednym z jego ukochanych miejsc stały się Góry Świętokrzyskie. To tam między innymi prowadził swoje badania w poszukiwaniu początków życia.

O okresie naukowej pracy na kolejnym przystanku – przy noszącej imię Włodzimierza Sedlaka Powiatowej i Miejskiej Bibliotece Publicznej – mówił Andrzej Staśkowiak. Zapytany o to, czy duchowny, a jednocześnie naukowiec, to nie są przypadkiem dwa przeciwstawne sobie zajęcia, potwierdził, że Włodzimierz Sedlak stał niejako w rozkroku pomiędzy wiarą a nauką.

Źródeł życia szukał nie w węglu, a w krzemie. Uważał, że życie jest światłem, a człowiek istotą energetyczną. Jedną ze swoich książek zatytułował „życie jest światłem”, a inną „Homo electronicus”. Jego teorie nierzadko spotykały się nie tylko z krytycyzmem, ale też z niezrozumieniem. Andrzej Staśkowiak dodał, że z czasem wiele z jego teorii się sprawdziło.

Andrzej Staśkowiak nie po raz pierwszy opowiadał o Włodzimierzu Sedlaku:

O ks. prof. Włodzimierzu Sedlaku w bibliotece z okazji Dni Skarżyska

Sedlak na zawsze w Skarżysku

Choć opuścił Skarżysko, Włodzimierz Sedlak nigdy nie zapomniał o swoim mieście. Bardzo sobie cenił ten skarżyski czas, który w znacznej mierze go ukształtował i skierował na takie, a nie inne tory życia.

Sedlak bywał u nas często. Wszak nie miał daleko, bo mieszkał w Radomiu. Spotykał się z naszymi ludźmi nauki czy samorządowcami. Jego ukochanym miejscem była właśnie biblioteka przy ulicy Towarowej. To jej zapisał w spadku znaczną część swojego księgozbioru oraz różnych przedmiotów, jak choćby maszyna do pisania, które teraz wypełniają jego izbę pamięci. To tam Włodzimierz Sedlak i jego goście, w tym przewodnicy naszego spaceru, spędzali długie godziny na opowieściach i dyskusjach.

Zanim jeszcze Włodzimierz Sedlak został patronem biblioteki, w 1991 roku otrzymał honorowe obywatelstwo Skarżyska. Od 2010 roku jest też patronem Dziewiątki z Pogorzałego.

Włodzimierz Sedlak zmarł w 1993 roku. Jest pochowany na cmentarzu na Firleju w Radomiu. I choć spoczywa tam, to nie wątpliwości, że jest wciąż obecny też u nas, w Skarżysku.

Włodzimierz Sedlak, jego postać, życiorys, dorobek naukowy są tak bogate, że nie sposób było przekazać wszystkiego podczas jednego spaceru. I cały rok cyklicznych spacerów „Chodźmy w miasto!” nie starczyłby, aby w pełni poznać świat według Sedlaka.

Wkrótce kolejne spacery z cyklu „Chodźmy w miasto!”, które, podobnie jak w 2024 roku, będą się odbywać cyklicznie. Będziemy o nich informować.

Warto poznać bliżej Włodzimierza Sedlaka, który został zaliczony do „geniuszy w sutannach” przez autorów kanału „Historia bez cenzury” na YouTube:

Geniusze w sutannach – o związanym ze Skarżyskiem księdzu profesorze Włodzimierzu Sedlaku w „Historii bez cenzury”