Zbigniew Ścisłowicz na co dzień zajmuje się elektryką, w wolnej chwili pisze wiersze, a jego wielką pasją są podróże. W jednej z nich udał się do serca Afryki – na szczyt Kilimandżaro.
Zbigniew Ścisłowicz zaprasza po raz kolejny do Kawiarni Literackiej MCK:
Zbigniewa Ścisłowicza wspomnienia z Jamajki – Kawiarnia Literacka MCK zaprasza
W kolejnym spotkaniu Kawiarni Literackiej w Miejskim Centrum Kultury zebrani poznali ciekawe historie przywiezione z Czarnego Lądu. Bohater udał się tam niemal dokładnie 5 lat temu. Zdobycie najwyższego szczytu Afryki było jednym z jego największych podróżniczych marzeń.
Nie tylko mu się to z sukcesem udało, ale zrobił to w… piątek trzynastego, a konkretnie 13 stycznia 2012 roku. Zbigniew Ścisłowicz opowiadał o przygotowaniach, perypetiach na miejscu, walce z wysokością, niskich temperaturach (tak, tak, w Afryce też może być 20 stopni na minusie!) i tęsknocie za rodziną. – Tęsknota z bliskimi motywuje do rozwagi po drodze. A jeśli chodzi o wejście na szczyt, to o wiele trudniej jest z niego zejść, niż wejść. W drodze powrotnej brak już sił i o wypadek nietrudno – zdradził.
Podróżnik opowiadał też rozmaite ciekawostki – o plantacji marihuany obecnej w każdej wiosce w Tanzanii, piwie bananowym, codziennych awariach prądu będących normą w tamtych okolicach oraz noclegi z jaszczurkami, które okazały się być pożyteczne, gdyż zjadały insekty.
Podróżnikom w okresie aklimatyzacji i przygotowaniach na każdym kroku towarzyszyły afrykańskie dzieci, które nieustannie domagały się podarków od „mzungu”. W drodze na szczyt, miejsce dzieci zajęli zawodowi tragarze – na każdego z uczestników przypadało ich aż trzech. Bez nich i ich wiedzy wejście byłoby wręcz niemożliwe.
Członkowie „Wikliny” przygotowali tego wieczoru specjalnie dla swojego kolegi fraszki, limeryki i wiersze, a jego przyjaciele, Sławomir Bogusiewicz i Mikołaj Janowski, uatrakcyjnili wieczór muzycznie.
Było to już dziewiąte spotkanie w Kawiarni Literackiej MCK. Wkrótce kolejne!
Tutaj przeczytasz dłuższą rozmowę ze Zbigniewem Ścisłowiczem
pt. „Szczyty marzeń też są do zdobycia”