W zalewie Rejów znów są raki. Może się to wydawać mało prawdopodobne, biorąc pod uwagę to, że woda w skarżyskim zalewie jest daleka od idealnej, a te zwierzęta są uważane za mające pod tym względem wysokie wymagania. Jednak tak naprawdę nie powinniśmy się cieszyć z obecności tego gatunku raka w naszych wodach.
Niedawno wrzuciliśmy na naszego Facebooka zdjęcie raków siedzących na piachu nad zalewem. Zatytułowaliśmy je „Gdzie raki zimują?” i podpięliśmy pod nasz fejsbukowy cykl „Gdzieś w Skarżysku”.
Cała scenka odbyła się właśnie nad naszym Rejowem i właśnie zimą. Co prawda nie jest to zdjęcie „ździś”, ale też było wykonane zimą, tylko bodajże dwa lata temu. Zima była wtedy taka raczej nijaka, jak i teraz zresztą.
W komentarzach pod postem pojawiły się przypuszczenia, że może to być fotomontaż. Otóż nie! Nie jest to też fejk! Ani żart! Do prima aprilis przecież też daleko! Zdajemy sobie sprawę, że media mają różne opinie i nie zawsze dobrą prasę, ale jednocześnie mamy jednak nadzieję, że ProSkarżysko jest uważane za godne zaufania.
Masz smaka na raka? Kaczki mają!
Na potwierdzenie mamy dowód nie lada, bo informację opatrzoną zdjęciem autorstwa samego Andrzeja Staśkowiaka. Kto jak kto, ale nasz uznany ex-belfer i przyrodnik jest przecież osobą szanowaną i godną zaufania.
Rak, który występuje w Rejowie w Skarżysku-Kamiennej, to rak pręgowany zwany też rakiem amerykańskim. Nie jest to więc niestety ten rak, którego pamiętają (i jego smak też!), starsi mieszkańcy Skarżyska i bywalcy Rejowa. Jest mniejszy od raka szlachetnego (zwanego szewcem) czy błotnego (zwanego krawcem). I choć też czasem spożywany, to uważany jest za mniej smaczny. Jednak, jak widać na zdjęciach Andrzeja Staśkowiaka, kaczkom smakuje. Smakuje też rybom, o czym piszemy niżej.
Tak napisał na grupie Nasz Rejów Andrzej Staśkowiak:
Rak amerykański, jest więc, jak wyjaśnia przyrodnik, i jak nazwa wskazuje, gatunkiem nietutejszym. Pochodzi z Ameryki Północnej i został w naszym regionie świata sztucznie introdukowany, a potem się rozprzestrzenił dalej. Uważany jest za szkodnika i po złapaniu nie należy wpuszczać go z powrotem. Szczególnie że jest „chorowity”.
Winna dżuma racza
Jeśli komuś mało argumentów w postaci info od Andrzeja Staśkowiaka, to obecność tego raka potwierdzają znani lokalni wędkarze, którzy nasze wody znają tak dobrze jak własne podwórko.
Jarosław Gwóźdź, który zawodowo jest policjantem, a konkretnie rzecznikiem skarżyskiej Policji, w czasie wolnym łowi namiętnie i dużo. Jak mówi, raka amerykańskiego widuje od jakichś dziesięciu lat. Szlachetnego za to już nie spotkał w Rejowie „ze trzydzieści lat”.
Te informacje potwierdza inne wędkarz, a zawodowo dziennikarz, Mateusz Bolechowski. On wprost określa raka amerykańskiego, czyli tego ze zdjęć, jako głównego winowajcę wyginięcia raka szlachetnego.
UWAGA!
Jeśli spotkamy raka pręgowatego, po upewnieniu się, że to właśnie ten gatunek, należy go, jak czytamy na stronie Łowca Obcych, humanitarnie uśmiercić. Nie wolno tego zwierzęcia z powrotem wypuścić.
I jeszcze ścieki do tego wszystkiego
Czy kiedykolwiek znów spotkamy w Rejowie tego „prawdziwego” i „naszego”, czyli raka szlachetnego lub choćby błotnego? Póki co jest to raczej mało prawdopodobne, biorąc pod uwagę, nie tylko wspomnianą dżumę raczą, ale też to, jakie mamy problemy z jakością wody w naszym akwenie. Praktycznie co roku występują zakwity glonów. Ostatnio źle pod tym względem było w poprzednim roku.
Zielona woda i czerwona flaga! Inauguracja sezonu na zalewie Rejów w Skarżysku z zakazem kąpieli
Stowarzyszenie Nasz Rejów, w którym działa Andrzej Staśkowiak, a którego prezesem jest Jacek Wierzchowski, podejmuje działania, aby coś temu zaradzić. Dużo leży to w gestii samorządów Suchedniowa i Łącznej, gdzie znajdują się oczyszczalnie ścieków. Leżą one nad rzeką Kamionką, która wpływa do Rejowa.
Kaczkomat na Rejowie to inicjatywa Stowarzyszenia Nasz Rejów:
Ptasia Karczma – pierwszy kaczkomat w Skarżysku stanął nad zalewem Rejów
A tymczasem zapraszamy Was na grupę Nasz Rejów na Facebooku, gdzie można zdobywać cenną wiedzę o naszym, mimo problemów, przepięknym zbiorniku, a przy okazji wspierać działania Stowarzyszenia Nasz Rejów.
https://www.facebook.com/groups/836389231139213