W piątek grupa skarżyszczan zebrała kilkanaście worków śmieci z plaży nad Rejowem i z pobliskiego lasu. Śmieci jest tam jednak jeszcze dużo.
Wspólne sprzątnie terenów nad Rejowem zaprosił Artur Pejas. – Wszyscy wiemy, że teren nad zalewem Rejów to fajne miejsce, jedna z najładniejszych w Skarżysku. Pomyśleliśmy, że warto to miejsce nieco uprzątnąć. To pomysł naszego komitetu miejskiego SLD – powiedział.
Do wspólnego sprzątania zaprosił na Facebooku. Dołączyły m.in. skarżyskie morsy, które już kiedyś to miejsce sprzątały. To właśnie tam w chłodne miesiące roku zbierają się regularnie, aby morsować.
Choć zebrano całkiem pokaźną ilość śmieci, to tereny nad zalewem wymagają dalszych działań tego typu. Są tam m.in. stare budynki gospodarcze i toalety, same w sobie zaniedbane i zapełnione odpadami. To jednak już pole do popisu do odpowiednich służb porządkowych.
W naszym mieście wciąż jest wiele miejsc, gdzie zalegają śmieci. Oby ten pierwszy „trash challenge” nie był ostatnim.