REKLAMA
Scarnet - internet światłowodowy - Skarżysko-Kamienna
Scarnet - internet światłowodowy - Skarżysko-Kamienna
Scarnet - telefonia komórkowa - Skarżysko-Kamienna
Scarnet - telefonia komórkowa - Skarżysko-Kamienna

Podoba Ci się to, co robimy na ProSkarżysko? Więc może postawisz nam kawę? Dziękujemy! :)

Postaw nam kawę na buycoffee.to

Choć Kolejowy Klub Sportowy Ruch Skarżysko-Kamienna już nie istnieje, byli piłkarze klubu podtrzymują tradycję i zbierają się w Nowy Rok, aby rozegrać coroczny mecz Kawalerowie – Żonaci. W 2020 roku było to już 62. spotkanie w historii.

Zobacz relację z meczu Kawalerowie – Żonaci 2021 Ruchu Skarżysko:

Mecz Kawalerowie – Żonaci Ruchu Skarżysko w końcu się odbył. Piłkarze wygrali z pandemią oraz pogodą i zaserwowali festiwal bramek

Skarżyski mecz Kawalerowie – Żonaci to bezsprzecznie najdłuższa pod względem stażu cykliczna sportowa impreza w Skarżysku. Inne nie mogą się do niej nawet równać. Jest to szczególnie warte podkreślenia, ponieważ kolejarski klub już nie istnieje, a grupa zapaleńców co roku w Nowy Rok stawia się na stadionie przy al. Piłsudskiego. Grają niezależnie od pogody.

Z racji tego, że Kolejowy Klub Sportowy Ruch już nie istnieje, grono piłkarzy nie powiększa się, a wręcz przeciwnie – z upływem czasu niebezpiecznie się kurczy. Szczególnie brakuje kawalerów i w ostatnich latach w tej drużynie mogli grać wszyscy chętni. W tym roku część żonatych przeszła na stronę kawalerów, aby wyrównać szanse.

W 2020 roku Kawalerowie pokonali Żonatych 8:3, zdobyli Puchar Henryka Kozubka i dzięki wygranej nieco poprawili wciąż jeszcze bardzo niekorzystny dla siebie bilans. W tym momencie jest 44:18 dla Żonatych.

Podczas kontynuowano zbiórkę na zakup strojów, bo te też z upływem czasu zmniejszają swoją liczebność. Uczestnicy meczu dorzucili się do zbiórki, którą dodatkowo wspomoże Fischer Automotive, motoryzacyjna firma z Mroczkowa.

Organizatorzy meczu, na których czele stoi Jacek Mosiołek, rozważają zmiany w formule rozgrywania meczu, aby przyciągnąć więcej chętnych do gry i zwiększyć frekwencję.

– Cieszymy się, że po raz kolejny tradycji stało się zadość. Ubywa jednak zawodników i trzeba jakoś poruszyć nasze środowisko piłkarskie. Wygląda na to, że trzeba się zastanawiać nad zmianą formuły, aby przyciągnąć do gry więcej chętnych – mówi Jacek Mosiołek, który w ostatnich latach wziął organizację meczu na swoje barki.

Z drugiej strony cieszy, że zawodnicy przyprowadzają swoich synów, jak choćby Tomasz Domański, którego 12-letni syn Filip Domański wpisał się nawet na listę strzelców.

Kawalerowie – Żonaci 8:3

Bramki:
Kawalerowie: Bińkowski 4, Matla 3, F. Domański
Żonaci: Bilski, Jarosław Mosiołek, Miernik

Najlepszy zawodnik meczu: Albert Bińkowski
Strzelec pierwszego gola w roku: Mateusz Matla

Kawalerowie: Hentka, Banaczkowski, Chrzan. T. Domański, D. Kępa, Binkowski, Winter, Matla, Kozłowski, F. Domański, Pastuszka, P. Kępa

Żonaci: J. Kępa, Jarosław Mosiołek, Miernik, Stefański, A. Domański, Bilski, Zalega, Czyżewski, Stępień, Świerczyński, Z. Kępa, Jacek Mosiołek, Czarnecki, Ł. Kądziela

Sędziowali Łukasz Kądziela i Jacek Mosiołek

Więcej zdjęć z meczu: Kawalerowie i Żonaci Ruchu Skarżysko-Kamienna znów wyszli na boisko w Nowy Rok. Podtrzymują tradycję, choć klub już nie istnieje