Strona główna Blog Strona 321

„Decydujesz, pomagamy” – kto dostanie pieniądze od Tesco?

Tesco - Decydujesz, pomagamy - Skarżysko (fot. materiały prasowe)
fot. materiały prasowe

Szkoła Podstawowa nr 9, Stowarzyszenie Aktywizacji Zawodowej Osób Niepełnosprawnych „Chcieć znaczy móc”(SAZON) oraz suchedniowski oddział Towarzystwa Przyjaciół Dzieci to organizacje z naszego regionu, które starają się o grant w wysokości 5 tysięcy złotych fundowany przez Tesco oraz Fundację „Tesco Dzieciom”.

Konkurs Tesco „Decydujesz, pomagamy” już się zakończył.
Kliknij tutaj, aby poznać wyniki.

Jest to już druga edycja akcji „Decydujesz, pomagamy”, w której klienci sklepów Tesco swoimi głosami decydują, który pomysł na akcję społeczną otrzyma wsparcie finansowe. W tym roku do akcji zakwalifikowały się trzy organizacje ze Skarżyska i okolic:

  • Szkoła Podstawowa nr 9 – osiedle Pogorzałe, Skarżysko
    Projekt „Zdrowo żyjemy, bo wiemy, co jemy”
    Uczniowie szkoły, dzieci z osiedla oraz ich rodziny wezmą udział w warsztatach kulinarnych. Nauczą się nie tylko gotować, ale przede wszystkim dowiedzą się, jak przygotowywać wartościowe i zdrowe posiłki. Będzie to też okazja, aby nauczyć doceniać się znaczenie wspólnych rodzinnych posiłków.
  • Stowarzyszenie Aktywizacji Zawodowej Osób Niepełnosprawnych „Chcieć znaczy móc”(SAZON), Skarżysko
    Projekt „Skarżyski Klub Seniora”
    Stowarzyszenie, które działa przy Klubie Integracji Społecznej Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, planuje przeznaczyć grant na utworzenie klubu seniora i działania w formie spotkań, spacerów czy wycieczek. Zajęcia w klubie umożliwią skarżyskim seniorom aktywne spędzanie czasu, nawiązywanie nowych znajomości, utrzymywanie kontaktów oraz poprawienie sprawności ruchowej w przyjaznej atmosferze.
  • Towarzystwo Przyjaciół Dzieci, Suchedniów
    Projekt „Gdy cieszą się dzieci, cieszy się świat”
    TPD chce zorganizować dzieciom aktywny i ciekawy wypoczynek wakacyjny: warsztaty, zajęcia, pikniki, rajdy. Będą w nich mogli brać udział również ich najbliżsi.

Głosowanie trwa od 8 marca do 4 kwietnia w sklepach Tesco. Każdy klient przy kasie otrzyma żeton, który należy wrzucić do odpowiedniej urny znajdującej się przy kasach.

Na poszczególne projekty głosujemy w sklepach Tesco:

  • Spółdzielcza, Skarżysko
  • Piłsudskiego, Skarżysko
  • Zagórska, Suchedniów

Po każdym z czterech tygodni głosy będą liczone, a liczba będzie zapisana na urnach. Zwycięży ten pomysł, który otrzyma najwięcej głosów. Jak radzą sobie uczestnicy, będzie można sprawdzać też na stronie internetowej akcji.

Wygra projekt, który otrzyma najwięcej głosów. Wyniki poznamy po 17 kwietnia.

Więcej o programie: https://pomagamy.tesco.pl/

„Decydujesz, pomagamy” to akcja organizowana przez sieć handlową Tesco oraz Fundację „Tesco Dzieciom”. Spośród prawie siedmiuset zgłoszeń z całej Polski jurorzy wybrali 410 finalistów, którzy powalczą o 145 grantów. W programie biorą udział organizacje pozarządowe, spółdzielnie socjalne oraz grupy nieformalne, które przedstawiły swój pomysł na wspieranie lokalnych społeczności i zmianę najbliższego otoczenia. Lista finalistów, którzy biorą udział w głosowaniu dostępna jest na stronie internetowej programu.

Uczestnicy programu z całej Polski powalczą o granty o łącznej sumie 750 tysięcy złotych. O tym, kto otrzyma dofinansowanie na zrealizowanie swoich wymarzonych pomysłów, zdecydują mieszkańcy poszczególnych regionów w otwartych głosowaniach w sklepach Tesco.

 

REKLAMA
R-PRO - budowa domów - Świętokrzyskie - Mazowiecke

Historyczny sukces Aleksandry Ziomek

Aleksandra Ziomek - Ogólnopolska Olimpiada Historyczna Gimnazjalistów
Aleksandra Ziomek (fot. archiwum prywatne)

Ola, która uczy się w Gimnazjum nr 1, wystąpiła w finale Ogólnopolskiej Olimpiady Historycznej Gimnazjalistów, organizowanej przez Polskie Towarzystwo Historyczne.

W sobotę Aleksandra Ziomek przystąpiła do zmagań, które odbywały się w Instytucie Historii Uniwersytetu Warszawskiego oraz uniwersyteckiej bibliotece. Skarżyszczanka znalazła się w gronie 66 najlepszych w tym przedmiocie gimnazjalistów w kraju. Była jedną z dwóch osób z województwa świętokrzyskiego, które zakwalifikowały się do finału.

W finale na skarżyszczankę czekał test pisemny oraz odpowiedź ustna. Ola musiała wykazać się wiedzą m.in. o reformacji, kulturze szlacheckiej oraz młodszej Europie. – Jestem zadowolona z tego, jak poszła mi część pisemna. Z ustnej – nieco mniej. Dał znać o sobie stres. Odpowiadaliśmy przed komisją złożoną z najlepszych profesorów historii – mówi.

Aleksandra Ziomek
Aleksandra Ziomek

Historia, obok biologii i chemii, jest jednym z ulubionych przedmiotów Oli, uczennicy I klasy Gimnazjum nr 1. Do olimpiady przygotowywał ją Piotr Kardyś, prezes skarżyskiego oddziału Polskiego Towarzystwa Historycznego. – Wiedza historyczna jest przydatna. Historia pokazuje nam, czego nie robić teraz, aby nic złego nie stało się w przyszłości – mówi Ola.

Katarzyna Ziomek, mama Oli, podkreśla, że sukces córki to tylko i wyłącznie jej zasługa. – My z mężem nie mamy w tym zbyt dużego udziału. To ona się uczy i przygotowuje. Oczywiście, jesteśmy dumni i czujemy satysfakcję – mówi.

Oli gratulujemy sukcesu!

Aleksandra Ziomek - Ogólnopolska Olimpiada Historyczna Gimnazjalistów
Ola przed wejściem na kampus główny Uniwersytetu Warszawskiego (fot. archiwum prywatne)
Aleksandra Ziomek - Ogólnopolska Olimpiada Historyczna Gimnazjalistów
Aleksandra Ziomek (fot. archiwum prywatne)
REKLAMA
R-PRO - budowa domów - Świętokrzyskie - Mazowiecke

Będą nowe mieszkania socjalne w Skarżysku?

Bloki socjalne
Bloki socjalne przy ul. Sportowej

Władze miasta planują wybudować kolejny blok z lokalami socjalnymi. Właśnie został ogłoszony przetarg na wykonanie dokumentacji projektowo-kosztorysowej.

Miastu posiada obecnie 216 lokali socjalnych. Część z nich, a konkretnie tzw. baraki na osiedlu Zachodnie, jest w fatalnym stanie. – Jest zapotrzebowanie na lokale socjalne i władze miasta podjęły działania, aby nowe lokale powstały. Jak wiadomo, inwestycja taka jest kosztowna i we wrześniu br. miasto będzie składać wniosek o dofinansowanie z Banku Gospodarstwa Krajowego – informuje Izabela Szwagierek, rzecznik prasowy urzędu miasta.

Blok socjalny miałby być usytuowany na ulicy Źródlanej na osiedlu Skałka. Będzie się składał z 36 mieszkań o powierzchni od 15 do 25 m2. Budowa miałaby się rozpocząć w 2018 roku i zakończyć w 2019.

REKLAMA
R-PRO - budowa domów - Świętokrzyskie - Mazowiecke

Urząd miasta ma nowy BIP

Nowy BIP - Biuletyn Informacji Publicznej - Skarżysko

Od początku marca działa nowa wersja Biuletynu Informacji Publicznej. Urząd miasta w Skarżysku wprowadził w nim zmiany, które mają ułatwić korzystanie ze strony.

Nowy BIP skarżyskiego urzędu miasta działa od 1 marca. Poprzednia wersja będzie nadal dostępna i służyć będzie jako archiwum. – Nowy BIP został dostosowany do nowych przepisów. Jest bardziej przejrzysty i bardziej przyjazny dla osób słabowidzących – informuje Izabela Szwagierek, rzecznik prasowy urzędu miasta.

Istotne cechu nowego BIP-u:

  • Strona jest responsywna, czyli dostosowuje się do ekranów różnej wielkości, co jest szczególnie przydatne podczas oglądania na smartfonach
  • Strona jest przyjazna dla osób słabowidzących – można włączyć wersję o wysokim kontraście
  • Wersja kontrastowa jest również przydatna podczas oglądania w nocy
  • Ma wersję tekstową, dla wolniejszych łącz

Nowy BIP jest cały czas aktualizowany. Głównym redaktorem strony jest Agnieszka Winiarska, sekretarz miasta. – Chcemy, aby docelowo znalazło się w nim wszystko to, co powinno być. Tak, żeby mieszkańcy mieli swobodny dostęp do informacji – mówi.

Główne działy to m.in.:

  • Urząd miasta
  • Prezydent
  • Rada miasta
  • Nasze miasto
  • Jednostki organizacyjne
  • Budżet i finanse
  • Poradnik interesanta

Są tam też odnośniki do dziennika ustaw, monitora polskiego, dziennika urzędowego województwa świętokrzyskiego czy Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej. Jest też odnośnik do starej wersji BIP-u.

Adres nowego BIP-u: http://bip.skarzysko.pl/

Biuletyn Informacji Publicznej, czyli w skrócie BIP, to system stron internetowych, na których można znaleźć informacje publiczne. Działanie BIP-ów określa ustawa, a posiadać ją muszą m.in. jednostki samorządu terytorialnego.

REKLAMA
R-PRO - budowa domów - Świętokrzyskie - Mazowiecke

Wyścig kolarski „Szlakiem Walk Majora Hubala” znów pojedzie ulicami Skarżyska

Wyścig kolarski „Szlakiem Walk Majora Hubala” 2017

Jeden z etapów tegorocznej edycji wyścigu kolarskiego „Szlakiem Walk Majora Hubala” rozpocznie się Skarżysku. Kolarzy gościliśmy też w zeszłym roku.

Sezon kolarski już w pełni. Kolarze amatorzy startują w rajdach rowerowych, czy to w Skarżysku czy Suchedniowie, ale do naszego miasta zawitają też zawodowcy, aby ścigać się na szlakach walk majora Hubala.

W 2016 r. wyścig rozpoczął się prologiem w naszym mieście. W tym roku prolog wyścigu odbędzie się 31 maja w Kielcach, a do Skarżyska kolarze zawitają 1 czerwca. W naszym mieście rozpocznie się etap z metą na Świętym Krzyżu.

Start etapu 1 czerwca o godz. 12:00 na ul. Tysiąclecia przy Placu Staffa. Kolarze przejadą trzy rundy ulicami miasta i pojadą dalej, przez Suchedniów, na Święty Krzyż.

Trasa pętli po Skarżysku: Tysiąclecia, Piłsudskiego, Norwida, Sikorskiego, Okrzei, Słowackiego, Tysiąclecia. Po pokonaniu trzech pętli kolarze pojadą Piłsudskiego, przejadą przez wiadukt i dalej 3 Maja wyjadą ze Skarżyska.

Wyścig przebiega przez tereny działań oddziałów Henryka Dobrzańskiego „Hubala” i kończy się w Końskich, przy pomniku majora. Wyścigowi będzie towarzyszyć wiele innych wydarzeń, m.in. Mały Wyścig Hubala dla dzieci i młodzieży. Impreza figuruje w kalendarzu Międzynarodowej Unii Kolarskiej (UCI).

Program wyścig kolarskiego „Szlakiem Walk Majora Hubala” 2017:

31.05.2017 – prolog – Kielce
01.06.2017 – I etap – Skarżysko-Kamienna – Święty Krzyż
02.06.2017 – II etap – Rawa Mazowiecka (jazda indywidualna na czas)
02.06.2017 – III etap – Tomaszów Mazowiecki (start i meta)
03.06.2017 – IV etap – Poświętne – Opoczno
04.06.2017 – V etap – Radoszyce – Końskie

Dyrektorem wyścigu jest były kolarz Andrzej Sypytkowski, srebrny medalista igrzysk olimpijskich i mistrzostw świata.

Kilka zdjęć z 2016 roku:

Wyścig kolarski „Szlakiem Walk Majora Hubala” 2016Wyścig kolarski „Szlakiem Walk Majora Hubala” 2016Wyścig kolarski „Szlakiem Walk Majora Hubala” 2016Wyścig kolarski „Szlakiem Walk Majora Hubala” 2016Wyścig kolarski „Szlakiem Walk Majora Hubala” 2016

REKLAMA
R-PRO - budowa domów - Świętokrzyskie - Mazowiecke

Żołnierze Wyklęci, Skarżysko ma Was w pamięci!

Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych

Inka, Witold, Łupaszka, Mścisław – pamięć tych i tysięcy innych Żołnierzy Wyklętych uczcili mieszkańcy Skarżyska w niedzielne popołudnie. Był to zarówno dzień pamięci, jak i cenna lekcja historii.

Obchodzony 1 marca Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” jest świętem państwowym upamiętniającym żołnierzy niepodległościowego oraz antykomunistycznego podziemia. W Skarżysku uroczystości przygotował 13. Świętokrzyski Korpus Polskich Drużyn Strzeleckich. – Nasza historia jest bolesna, ale możemy ma nią patrzeć z dumą – mówił Leszek Steć

Na skwerze przy SDH-u odczytano apel pamięci, zebrani śpiewali hymn państwowy, „Rotę” oraz pieśni patriotyczne. Z programem artystycznym wystąpiły uczennice oraz absolwentki Gimnazjum nr 2. Na scenie wystąpił też raper Tadek, czyli Tadeusz Polkowski.

Zebrani zapalili też symboliczne znicze pamięci. Organizatorzy przygotowali tablice z informacjami o losach żołnierzy wyklętych.

Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy WyklętychNarodowy Dzień Pamięci Żołnierzy WyklętychNarodowy Dzień Pamięci Żołnierzy WyklętychNarodowy Dzień Pamięci Żołnierzy WyklętychNarodowy Dzień Pamięci Żołnierzy WyklętychNarodowy Dzień Pamięci Żołnierzy WyklętychNarodowy Dzień Pamięci Żołnierzy WyklętychNarodowy Dzień Pamięci Żołnierzy WyklętychNarodowy Dzień Pamięci Żołnierzy WyklętychNarodowy Dzień Pamięci Żołnierzy WyklętychNarodowy Dzień Pamięci Żołnierzy WyklętychNarodowy Dzień Pamięci Żołnierzy WyklętychNarodowy Dzień Pamięci Żołnierzy WyklętychNarodowy Dzień Pamięci Żołnierzy WyklętychNarodowy Dzień Pamięci Żołnierzy WyklętychNarodowy Dzień Pamięci Żołnierzy WyklętychNarodowy Dzień Pamięci Żołnierzy WyklętychNarodowy Dzień Pamięci Żołnierzy WyklętychNarodowy Dzień Pamięci Żołnierzy WyklętychNarodowy Dzień Pamięci Żołnierzy WyklętychNarodowy Dzień Pamięci Żołnierzy WyklętychNarodowy Dzień Pamięci Żołnierzy WyklętychNarodowy Dzień Pamięci Żołnierzy WyklętychNarodowy Dzień Pamięci Żołnierzy WyklętychNarodowy Dzień Pamięci Żołnierzy WyklętychNarodowy Dzień Pamięci Żołnierzy WyklętychNarodowy Dzień Pamięci Żołnierzy WyklętychNarodowy Dzień Pamięci Żołnierzy WyklętychNarodowy Dzień Pamięci Żołnierzy WyklętychNarodowy Dzień Pamięci Żołnierzy WyklętychNarodowy Dzień Pamięci Żołnierzy WyklętychNarodowy Dzień Pamięci Żołnierzy WyklętychNarodowy Dzień Pamięci Żołnierzy WyklętychNarodowy Dzień Pamięci Żołnierzy WyklętychNarodowy Dzień Pamięci Żołnierzy WyklętychNarodowy Dzień Pamięci Żołnierzy WyklętychNarodowy Dzień Pamięci Żołnierzy WyklętychNarodowy Dzień Pamięci Żołnierzy WyklętychNarodowy Dzień Pamięci Żołnierzy WyklętychNarodowy Dzień Pamięci Żołnierzy WyklętychNarodowy Dzień Pamięci Żołnierzy WyklętychNarodowy Dzień Pamięci Żołnierzy WyklętychNarodowy Dzień Pamięci Żołnierzy WyklętychNarodowy Dzień Pamięci Żołnierzy WyklętychNarodowy Dzień Pamięci Żołnierzy WyklętychNarodowy Dzień Pamięci Żołnierzy WyklętychNarodowy Dzień Pamięci Żołnierzy WyklętychNarodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych

REKLAMA
R-PRO - budowa domów - Świętokrzyskie - Mazowiecke

Ulgi dla dzieci niepełnosprawnych – czy potrzebne? (ankieta)

Osoba niepełnosprawna na wózku (fot. Pixabay)
(fot. Pixabay)

Na ostatniej sesji rady miasta radny Grzegorz Łapaj zaproponował, aby instytucje podległe miastu, jak muzeum, MCK czy MCSiR, wprowadziły do swoich cenników dodatkowe ulgi dla dzieci niepełnosprawnych.

Radny z klubu Inicjatywa Obywatelska powiedział, że zgłaszają się do niego rodzice dzieci niepełnosprawnych i sygnalizują, że w Skarżysku dla takich dzieci nie ma specjalnych ulgowych cen. – Przestudiowałem cenniki wszystkich jednostek miejskich i tylko w cenniku MKS ujęto 50-procentową ulgę za przejazd dla dzieci i młodzieży z niepełnosprawnością – mówił radny.

Radny argumentował, że dzieci te, z przyczyn materialnych, mają ograniczony dostęp do usług takich, jak basen, lodowisko czy kino. – W Polsce coraz więcej miast, a w nich rożne instytucje, wprowadzają rozróżnienie między dziećmi i młodzieżą, a dorosłymi osobami niepełnosprawnymi. Ludziom wychowującym dzieci niepełnosprawne jest naprawdę ciężko pod względem finansowym. Gdyby takie ulgi wprowadzono, byłoby to coś, co by nasze miasto wyróżniało – dodał Grzegorz Łapaj.

Grzegorz Łapaj
Grzegorz Łapaj

Radny podał konkretne przykłady ulg:

  • Centrum Nauki „Kopernik” w Warszawie – zniżka 50% dla dziecka i zniżka dla opiekuna
  • Centrum Nauki Leonardo da Vinci w Podzamczu – dziecko niepełnosprawne płaci złotówkę
  • Zamek Krzyżtopór w Ujeździe – dziecko ma ulgę, a opiekun wchodzi za darmo

W Skarżysku mieszka kilkaset dzieci o orzeczonej niepełnosprawności różnego rodzaju, zarówno fizycznej, jak i intelektualnej.

Zapytaliśmy dyrektorów podległych miastu instytucji, czy jest szansa na uwzględnienie w cennikach sugestii radnego.

Muzeum im. Orła Białego
Jak powiedziała dyrektor muzeum Monika Kowalczyk-Kogut, muzeum ma ulgę dla osób z I grupą inwalidzką, które mają darmowy wstęp, a ich opiekunom przysługuje bilet ulgowy. – Do każdego przypadku podchodzimy indywidualnie i zazwyczaj przyznajemy ulgę. Jeszcze nie wiem, czy wprowadzimy dodatkową ulgę – powiedziała.

Powiatowa i Miejska Biblioteka Publiczna
Korzystanie z usług biblioteki jest darmowe, ale być może biblioteka, jak mówi jej dyrektor Iwona Kowaleska, zaoferuje dzieciom niepełnosprawnym podobną usługę, jak osobom starszym, czyli dowóz książki na telefon.

Miejskie Centrum Sportu i Rekreacji
Dyrektor MCSiR Janusz Sztompke, zapewnia, że kierowana przez niego instytucja jest otwarta na tego typu propozycje. Na basenie już teraz opiekunowie dzieci niepełnosprawnych są wpuszczani na basen bezpłatnie.

Miejskie Centrum Kultury
Dyrektor MCK Katarzyna Michnowska-Małek zapowiada, że jej instytucja na pewno wprowadzi jakieś zniżki, w pierwszej kolejności na bilety do kina i być może na zajęcia plastyczne, ale na chwilę obecną jeszcze trudno powiedzieć, jak dokładnie będą wyglądać. Po wprowadzeniu, zostaną oficjalnie umieszczone w grafiku.

Zapraszamy do udziału w ankiecie:

 

Czy potrzebne są dodatkowe zniżki dla dzieci niepełnosprawnych?

Zobacz wyniki

Loading ... Loading ...
REKLAMA
R-PRO - budowa domów - Świętokrzyskie - Mazowiecke

Złodzieje ukradli ławki znad zalewu na Rejowie

Tego typu ławki zostały skradzione

W miniony weekend złodzieje skradli 15 ławek – 13 znad zalewu i 2 z ulicy Jana Pawła II.

Ławki na osiedlu Zachodnie zostały skradzione w nocy z niedzieli na poniedziałek. Najprawdopodobniej również wtedy skradziono ławki z Rejowa.

Urząd miasta szacuje straty na ok. 22 tysiące złotych i prosi o pomoc osoby, które mogą pomóc w ustaleniu sprawców, o kontakt z policją.

Nie jest to pierwszy przypadek kradzieży ławek znad zalewu. W zeszłym roku również skradziono 9 sztuk. Ławki na Rejowie zamontowane zostały podczas rewitalizacji w 2012 roku.

Tak było:

Tego typu ławki zostały skradzione

Tak jest:

REKLAMA
R-PRO - budowa domów - Świętokrzyskie - Mazowiecke

Uliczne jedzenie znów w Skarżysku. Street Food Polska Festival tym razem potrwa aż trzy dni!

Ubiegłoroczna wizyta food trucków z pysznym jedzeniem bardzo skarżyszczanom posmakowała. Zadowoleni byli także organizatorzy i sprzedawcy jedzenia. A tegoroczna edycja ma być jeszcze atrakcyjniejsza.

Street Food Polska Festival to cykl zlotów ciężarówek sprzedających uliczne jedzenie. Ale uliczne z racji miejsca sprzedaży. Potrawy bowiem potrafią być bardzo wykwintne, a na pewno są wysokiej jakości.

W zeszłym roku w Skarżysku królowały amerykańskie burgery, belgijskie frytki, chińskie pierożki dim sum i lody w zadziwiających smakach. Były też oczywiście nasze rodzime zapiekanki. Na jedzeniu się nie skończyło – imprezie towarzyszyły występy artystyczne, kino letnie, a na koniec zagrał zespół Lorein.

Wydarzenie to przypadło do gustu mieszkańcom miasta, którzy tłumnie pojawili się na Placu Staffa. Zresztą nie tylko skarżyszczanom, nie zabrakło gości z bliższych i dalszych okolic. Organizatorzy i sprzedawcy jedzenie również byli zadowoleni i do pewnego stopnia zaskoczeni frekwencją.

Kliknij tutaj, aby zobaczyć zdjęcia ze Street Food Polska Festival w 2016 roku

Dla tych, którym się podobało, mamy świetną informację. W tym roku Street Food Festival Skarżysko odbędzie się od 1 do 3 września. Również na Placu Staffa przy Miejskim Centrum Kultury. – Jesteśmy na etapie ustalania szczegółów. Mogę zapewnić, że dobrego jedzenia nie zabraknie. Będzie kuchnia azjatycka, amerykańska, niemiecka i pewnie jeszcze inne. W sumie kilkanaście food trucków – mówi Michał Skoczek z firmy Street Food Polska, która zadba o doznania kulinarne.

O część artystyczną z kolei zatroszczy się Miejskie Centrum Kultury. – Ponownie w planach mamy zorganizowanie koncertu oraz kina na leżakach. Na niedzielę przyszykujemy strefę dla dzieci, być może wystąpi teatr uliczny – mówi Katarzyna Michnowska-Małek, dyrektor MCK.

AKTUALIZACJA!

Program Street Food Polska Festival Skarżysko 2017:

Dzień 1 – 1 września:

  • food trucki
  • kino plenerowe: film „Faceci od kuchni”

Dzień 2 – 2 września:

  • food trucki
  • MOTOSERCE i Krwiobus
  • Rejestracja dawców szpiku kostnego
  • pokazy motocyklowe: stunt i parada ulicami miasta
  • pokaz ratownictwa drogowego
  • pokazy karate
  • pokaz Szkoły Tańca Art-Dance
  • 20.00 – Krakowski Teatr Uliczny „Scena Kalejdoskop”: widowisko pirotechniczno-muzyczno-teatralne pt. „Eunika w krainie cyrku”.

Dzień 3 – 3 września:

  • food trucki
  • scena muzyczna: SIE, Małe SIE
  • 16.00 – happening plastyczny „Wielokwiaty”
  • 18.00 – Krąg Bębnów, który poprowadzi Piotr „Stiff” Stefański, lider SIE – zapraszamy wszystkich chętnych bębniarzy do przyłączenia się
  • 19.00 – Greeny Creepy Train – performance w wykonaniu Studium Instrumentów Etnicznych
  • Wystawa Marka „Szamana” Szymaszka
  • Wspomnienie o Marku Łyczku, nieżyjącym skarżyskim malarzu

Oto wstępna lista food trucków Street Food Polska Festival Skarżysko 2017:

  • The Waffles: lody, gofry bąbelkowe
  • Lampredotto Tutto: klasyczny toskański street food
  • Nice To Eat You: kanapki bostońskie
  • Tio Malo: tex-mex: Quesadilla, tacos, burritos
  • Wing Spot: skrzydełka, stripsy, frytki
  • American FoodTruck: burger
  • Frytki Świata: frytki, fish & chips
  • Krucjata Smakiem: pierogi z pieca, kugiel
  • Wurst Kiosk: niemieckie kiełbaski, belgijskie frytki
  • Flammaster: alzackie podpłomyki
  • Naleśniki z Bryki: naleśniki na słodko i słono
  • Traditional Hungarian – przepyszne langosze
  • Burger Station: burgery
  • Owoczek- owoce w czekoladzie

Tak więc, pierwszy weekend września zapowiada się bardzo atrakcyjnie. Szczególnie, że w tym samym czasie ma się odbyć druga edycja skarżyskiego Międzynarodowego Forum Inwestycyjnego.

REKLAMA
R-PRO - budowa domów - Świętokrzyskie - Mazowiecke

Szczyty marzeń też są do zdobycia

Zbigniew Ścisłowicz - podróże
fot. archiwum Zbigniewa Ścisłowicza

Zbyszek Ścisłowicz jest bardzo skromną osobą, nie lubi mówić o sobie. Choć wielu zna go jako przedsiębiorcę, poetę i społecznika, ma w sobie jeszcze wiele innych pasji. Jedną z nich jest podróżowanie.

Ale nawet tym nie lubi się chwalić. Mówi o tym tylko dlatego by pokazać że można. Nie ważne gdzie się mieszka, najważniejsza jest wytrwałość i dążenie do wyznaczonego sobie celu. Wcale nie musi to być Kilimandżaro. Ważne by pozwolić sobie na życie z pasją. Dążyć do swoich marzeń, choćby małymi krokami. Oderwać się na chwilę od telewizora i tego, co jest dla nas trudne, by odnaleźć szczęście w tym, co jeszcze przed chwilą było nieosiągalne…

Zbyszek Ścisłowicz rozpoczął swoją opowieść podczas spotkania w Kawiarni Literackiej Miejskiego Centrum Kultury. Jest bowiem członkiem Grupy Literackiej „Wiklina”. Specjalnie dla nas zgodził się na kontynuację swojej opowieści pt. „Zdobywać marzenia…”

Skąd wzięła się ta niezwykła pasja podróżnicza?

Zaczęło się po prostu… od marzeń. Jestem marzycielem i niepoprawnym romantykiem. Na początku w życiu było mi bardzo ciężko, bo zwyczajne życie nie jest dla romantyków… W ósmej klasie szkoły podstawowej zacząłem pisać pamiętniki. Tam planowałem swoje dorosłe życie. Wiele z tych planów udało mi się zrealizować, choć niektóre jeszcze przede mną. Zaplanowałem swoje życie, rodzinę… jaką chcę mieć. Marzyłem, że moim pierwszym dzieckiem będzie córka Agniesia…

Słowniczek języka Suahili, używanego m.in. w Tanzanii, gdzie znajduje się Kilimandżaro:

asante sana – dziękuję bardzo
kiti – krzesło
karibu – witamy
meza – stół
jambo – cześć
sahani – talerz
safari – podróż
kitanda – łóżko
hakuna matata – nie przejmuj się, nie ma problemu
habarigani – jak się masz
pole sana – przykro mi
lala salama – dobranoc, dobry wieczór
karibu sana – proszę bardzo
sama hani – przepraszam
nzuri – dobrze, ładnie
nzuri sana – bardzo ładnie, bardzo dobrze
poła – spoko (odp. na mambo, jambo)
habari safari – jak podróż?
mzungu – białas, biały człowiek (określenie pozytywne!)
makumpenza mczumba mzuri – jesteś piękną kobietą 😉
magi – woda
sawa – ok!
chukua tano – przybij piątkę
napenda – lubię (np. kogoś)
chanuka – jedzenie
mke – żona
mme – mąż

To były inne czasy – 1983 rok – wtedy nie korzystało się z USG tak jak teraz. Siła marzeń okazała wielka, choć to stresowało moją żonę – bała się co będzie gdy byłby chłopiec. Ja jednak wierzyłem, że się uda. Z upływem lat powoli spełniałem swoje marzenia. Ale początkiem był młodzieńczy romantyzm. Zachwyt nad światem którego uczę swoje wnuki…

Dzięki wytrwałości i ciężkiej pracy teraz udaje mi się podróżować. Ważne jest by spełniać marzenia, ale trzeba uważać i nie porywać się z motyką na słońce. To trzeba zaplanować. Bo podróże to nie tylko przyjemności to też odpowiedzialność.

No właśnie, długo planujesz daną podróż?

Długo. Trzeba brać pod uwagę wiele czynników. Ważne są finanse, bo nie zawsze biura oferujące tanie wycieczki oferują nam coś dobrego i bezpiecznego, co będziemy później dobrze wspominać. To co tanie nie zawsze jest dla nas dobre, a podróż powinna być przyjemna nie tylko dla nas, ale i naszego towarzysza. Warto więc czasem poczekać dużej, ale mieć lepsze wspomnienia.

Ważne jest by czuć się bezpiecznie i to nie tylko podczas zdobywania szczytów, ale wszędzie gdziekolwiek się jedzie. Warto korzystać z biura, które zagwarantuje nam, że nic złego nam się nie stanie. Zdrowie jest przecież najważniejsze… Wyjazd do Afryki by zdobyć Kilimandżaro planowałem ponad rok. Sam pobyt trwał sporo, bo trzeba się zaaklimatyzować. Górę zdobyliśmy w 6 dni. Rozsądek nakazuje 5 dni poświecić na drogę w górę i 2 na dół. Istnieją jednak firmy oferujące, że zrobimy to w 4 dni, a nawet krócej, bo są nawet wyprawy organizowane w formie wyścigu gdzie ludzie pokonują tę trasę w 12 godzin. To jest jednak szaleństwo – różnica wysokości i wszystkie skutki uboczne przy takim biegu są ogromnie niebezpieczne…

Do takiej kilkudniowej wspinaczki trzeba się naprawdę dobrze przygotować fizycznie.

Ile powinien trwać trening przygotowujący do wyprawy by zdobyć szczyt Kilimandżaro?

Przynajmniej rok czasu. Nie da się jednak zdobywać szczytów bez całorocznego przygotowania fizycznego.  Kiedy wymyśliłem sobie wyprawę, dzwonię do firmy, w tym wypadku 4challenge, pytam, kto na dany szczyt wchodzi w interesującym mnie terminie. Opowiadam liderowi wyprawy o swoim stanie zdrowia, podaję wzrost, wagę. Opowiadam o tym, jakie uprawiam sporty, jaki mam tryb życia.

I jeśli jestem w stanie zdobyć szczyt, to tworzymy program treningowy, który pozwala mi na bezpieczną wyprawę. Ważne jest też by nie palić… Do 65 roku życia można uprawiać wspinaczkę wysokogórską polegając na ocenie własnego stanu zdrowia samemu. Powyżej tego wieku trzeba mieć zezwolenie od lekarza…

Lider prowadzi mnie w treningu, mówi np. czy schudnąć. Sport naprawdę musi być czynny. Ważne jest bieganie. Ja szybko chodziłem na bieżni min 6–8 km dziennie z prędkością 6/h.  Do tego dobrze robi Basen i sauna. W pakiecie Spa wodziłem na przemian do lodu i gorącej wody. Ciężko wytrzymać w tak skrajnych temperaturach po 3 minuty ale to bardzo poprawia krążenie.

Bywało, że nie miałem już siły, a jednak nie schodziłem z bieżni. Na wyprawie nie ma taryfy ulgowej. Każde zaniedbanie może nam zaszkodzić. Dlatego ćwiczy się cały rok. Bez odpuszczania. Co dwa miesiące lider koryguje przygotowania, kiedy do niego dzwonię, a on przebywa akurat w Polsce. Ocenia trening i koryguje w razie potrzeby. Mówi co jest dobrze a co źle.

Podczas zdobywania szczytu idzie się naprzód mimo zmęczenia czy zniechęcenia…, bo nikt tak naprawdę nie ma siły. Wysokość robi swoje. A nawet mały plecak ciąży bardzo. Nikt nie sprowadzi cię na dół. Bo wszyscy są zmęczeni tak samo. Nie sztuką jest jednak zdobyć szczyt. Sztuką jest zejść z niego bezpiecznie, w dobrym zdrowiu lub zrezygnować, kiedy jest taka konieczność. Trzeba to zrobić gdy dopada człowieka choroba wysokościowa…

Miałem tak raz podczas jednej z wypraw. I wiem, że od zdobycia szczytu ważniejsze jest to, by bezpiecznie wrócić do rodziny i bliskich. Wspinaczka uczy pokory. Wielu himalaistów ginie podczas wielkich wypraw, na szlakach, które dobrze znali. Przypadek, błąd, gdy wkradnie się rutyna i można stracić życie.

Dlatego tak ważne jest by uważać i być w dobrej kondycji. To naprawdę nie są żarty. Powyżej 6 tys. metrów wchodzimy w tak zwaną strefę śmierci… Każdy ma inną odporność. Zdarza się, że zdrowy silny człowiek powyżej 3700 metrów ma ciśnienie 190. Organizm ma swoje prawa…

Czyli takie wyprawy to nigdy nie jest spontaniczna decyzja?

Nie. Same bilety lotnicze rezerwuje się rok wcześniej, gdyż jest wtedy taniej. Podczas wyprawy w wysokie góry sprzętu jest dużo. Luk bagażowy jest niestety mały. Podczas podróży w Andy członkowie naszej ekipy mieli wykupione miejsca przy korytarzu. Wsiadając do samolotu ubraliśmy na siebie co się dało… polary, kurtki, buty wyprawowe. Na pokładzie potem to ściągamy. Siedzimy w klapkach, a rzeczy leżą obok. Dostajemy listę potrzebnego sprzętu, rzeczy do apteczki, które trzeba z sobą zabrać.

Ekwipunek jest gruntownie sprawdzany przed wyprawą, nie może nam niczego brakować. Lider ocenia, sprawdza, co jest dobre co nie. Musimy też wziąć szczepionki, na żółtą febrę, malarię. Ja zamiast szczepionki na malarię brałem margarynę. Prócz tego, kupiłem spreje na insekty sprowadzane z Belgii. Zawierają one niezwykle skuteczną substancję o nazwie deet. Polskie produkty mają 20–30% deet, belgijskie – 50%. Takich środków używali żołnierze w Wietnamie.

Udało ci się zdobyć wszystkie szczyty?

W Polsce tak. Udało mi się zdobyć wszystko co najważniejsze. Poza Kilimandżaro próbowałem wejść na Aconcagua, ale zdrowie jest ważniejsze.

A bieguny są w planie?

Nie… mimo wszystko jestem normalny, zostawię to komu innemu. Zimno jest, 20 stopni na minusie, a tu trzeba rozłożyć namiot, ugotować. Tam jest naprawdę trudno i to ekstremalny wysiłek dla organizmu, trudno się funkcjonuje. Śpi się w kurtkach… To naprawdę nie bywa fajne.

Ja podróżuję, ale nie muszę się z nikim ścigać i udowadniać, że coś mogę. Podróżowanie to pasja. Nawet ze wspinaczką jest tak, że spełnia się swoje marzenia i albo się kiedyś przestaje, albo się szuka śmierci. Nawet ryzyko ma granice. Czasem trzeba mieć odwagę zobaczyć co jest ważniejsze

Podróżujesz również po stolicach Europy…

Tak. Udało mi się zwiedzić już 14 stolic. To już jest całkiem inne podróżowanie. Biuro nam proponuje wyjazd, a my to weryfikujemy, ustalamy, to co chcemy. Jedziemy niedużą grupą ok. 50 osób. Jest też lista rezerwowa, jakby komuś coś wypadło. Więc jest fajnie. Przed wyjazdem dużo czytamy o danym kraju, o tym co warto zobaczyć, od tego w sumie się zaczyna… Jak wracamy z podróży, nasz przyjaciel Wojtek ogłasza nam, gdzie jedziemy za rok i w listopadzie zbiera od nas pierwsze pieniądze, ponieważ biuro rezerwuje wtedy bilety lotnicze, autokary, hotele. Zależy, co trzeba. Z rocznym wyprzedzeniem ceny są mniejsze. Oprócz stolic Europy, byliśmy też w Petersburgu przez tydzień i zwiedziliśmy kraje nadbałtyckie: Litwę, Łotwę, Estonię.

A jaki plan na ten rok, bo słyszałam coś o Rzymie?

Tak w tym roku w planie mamy Rzym, Watykan, jeden dzień na wyspie Capri. Taki jest plan na tydzień, Po powrocie od października zbieramy po 100 zł, wtedy się tego nie czuje. W tym roku polecano nam Portugalię i Rumunię. Baliśmy się Rumunii, ale przewodniczka z Kielc nas przekonała, że nie ma się czego bać…

Planujemy kraje skandynawskie, ale jest drogo. W zeszłym roku byliśmy w Szwajcarii. Też jest drogo. Ale przewodniczka wymyśliła, że pojechaliśmy najpierw do Insbrucka do Austrii, tam zwiedzaliśmy, spaliśmy i następnego dnia Szwajcaria, Lichtenstein. Spaliśmy we Francji i rano zwiedzaliśmy Brno i Genewę.

Noc spędziliśmy w Niemczech, a rano po śniadaniu dalej zwiedzaliśmy Szwajcarię. Jeden nocleg mieliśmy w pięknej alpejskiej wiosce – turkusowe jezioro, góry, piękna droga, kościół. Całą noc chodziły krowy i byki, dzwoniąc dzwonkami. To naprawdę było niezwykłe miejsce.

Ostatnią noc spędziliśmy w Insbrucku. Widzieliśmy skocznie, na której ostatnio były zawody i powrót do domu. Plan jest zwykle dość napięty, ale zawsze warto. Jeśli gdzieś jest daleko, latamy samolotem.

Jest jeszcze coś, co byś chciał zdobyć, zwiedzić, ale jest jeszcze nieosiągalne?

Na pewno dałbym radę zdobyć Ararat w Turcji, bo to jest łatwa płaska góra. Wchodzi się prawie bez sprzętu, poszukać zaginionej arki. Ale tam jest teraz niebezpiecznie – terroryzm, porwania. Wszystkie poważne firmy turystyczne się wycofały. Może jeśli się uspokoi, to kiedyś…

Na pewno Turcja i wracam do Afryki… Chciałbym jeszcze wybrać się w podróż koleją transsyberyjską. Ale to są plany ma kilka lat. Poczekamy… Na razie cieszę się tym, co mogłem zobaczyć. Ważne są dla mnie też pielgrzymki byliśmy w Chorwacji – Medziugorie.

Nie lubię siedzieć bezczynie!

No właśnie zastanawiam się, jak znajdujesz czas na to wszystko?

Udaje się. Lubię działać, robić coś dobrego. Kiedyś z Rycerzami Kolumba udało nam się wysłać odrestaurowane maszyny Łucznik do Afryki. Niby taka maszyna nie jest wiele warta, a jednak daje utrzymanie wielu osobom. To pozwala nam pamiętać, w jak dobrej sytuacji jesteśmy…

Warto czasem oderwać się od pilota i zrobić coś dla innych, a na pewno zobaczyć coś nowego, chociaż coś, co dzieje się w okolicy.

Zbigniew Ścisłowicz - certyfikat wejścia na Kilimandżaro
Ten certyfikat potwierdza, że Zbigniew Ścisłowicz stanął na szczycie Kilimandżaro
Zbigniew Ścisłowicz - podróże
fot. archiwum Zbigniewa Ścisłowicza
Zbigniew Ścisłowicz - podróże
fot. archiwum Zbigniewa Ścisłowicza
Zbigniew Ścisłowicz - podróże
fot. archiwum Zbigniewa Ścisłowicza
Zbigniew Ścisłowicz - podróże
fot. archiwum Zbigniewa Ścisłowicza
Zbigniew Ścisłowicz - podróże
fot. archiwum Zbigniewa Ścisłowicza
Zbigniew Ścisłowicz - podróże
fot. archiwum Zbigniewa Ścisłowicza
Zbigniew Ścisłowicz - podróże
fot. archiwum Zbigniewa Ścisłowicza
Zbigniew Ścisłowicz - podróże
fot. archiwum Zbigniewa Ścisłowicza
Zbigniew Ścisłowicz - podróże
fot. archiwum Zbigniewa Ścisłowicza
Zbigniew Ścisłowicz - podróże
fot. archiwum Zbigniewa Ścisłowicza
Zbigniew Ścisłowicz - podróże
fot. archiwum Zbigniewa Ścisłowicza
Zbigniew Ścisłowicz - podróże
fot. archiwum Zbigniewa Ścisłowicza
Zbigniew Ścisłowicz - podróże
fot. archiwum Zbigniewa Ścisłowicza
Zbigniew Ścisłowicz - podróże
fot. archiwum Zbigniewa Ścisłowicza
Zbigniew Ścisłowicz - podróże
fot. archiwum Zbigniewa Ścisłowicza
Zbigniew Ścisłowicz - podróże
fot. archiwum Zbigniewa Ścisłowicza
Zbigniew Ścisłowicz - podróże
fot. archiwum Zbigniewa Ścisłowicza
Zbigniew Ścisłowicz - podróże
fot. archiwum Zbigniewa Ścisłowicza

Katarzyna Metzger

Katarzyna Metzger – mieszkanka Skarżyska, pisarka, poetka, a od niedawna także blogerka – prowadzi blog Kobieca Przestrzeń. Laureatka konkursów literackich. Wyróżniona w konkursie na Człowieka Roku 2015 Powiatu Skarżyskiego. Mimo niepełnosprawności stara się żyć aktywnie i działać. Również jest członkinią Grupy Literackiej „Wiklina” działającej przy Miejskim Centrum Kultury.

REKLAMA
R-PRO - budowa domów - Świętokrzyskie - Mazowiecke

POSTAWISZ PRO KAWĘ?

Podoba Ci się to, co robimy na ProSkarżysko? Więc może postawisz nam kawę? Dziękujemy! :)

Postaw mi kawę na buycoffee.to

NAJNOWSZE

Pogoda i smog - Skarżysko-Kamienna

NAJPOPULARNIEJSZE