Zespół Aluron CMC Kielce/Skarżysko-Kamienna trenował w hali MCSiR w Skarżysku
Drużyna Aluron CMC Kielce/Skarżysko lada chwila zaczyna walkę w półfinałowym turnieju mistrzostw Polski młodzików w siatkówce. Do tych ważnych meczów chłopcy przygotowywali się w Skarżysku-Kamiennej.
Siatkarski zespół młodzików Aluron CMC Kielce/Skarżysko tworzą zawodnicy ze Skarżyska, Kielc i Zawiercia. To w tym ostatnim mieście jest centrum klubu Aluron CMC, ale zespół działa również w Kielcach i w Skarżysku. W naszym mieście w 2024 roku powstała Akademia Siatkówki Młodzieżowej Aluron CMC.
Teraz pora na grę w turnieju półfinałowym. Ten odbędzie się w weekend 26 i 27 kwietnia 2025 roku w Tomaszowie Mazowieckim. Turniej odbywa się zgodnie z planem, pomimo ogłoszenia żałoby narodowej z powodu śmieci papieża Franciszka.
W turnieju zagrają:
Aluron CMC Kielce/Skarżysko-Kamienna
Lechia Tomaszów Mazowiecki
V LO Rzeszów
Trefl Gdańsk
Do tego turnieju nasz zespół przez cały poprzedzający tydzień przygotowywał się w Skarżysku, trenując na hali Miejskiego centrum Sportu i Rekreacji. Nasz obiekt ma niski pułap i wybrano naszą halę, ponieważ istniała możliwość, że turniej również odbędzie się na hali o takiej charakterystyce. Ostatecznie, turniej będzie jednak rozegrany na większym obiekcie.
Prowadzimy treningi, które nie są mocno obciążające, ale przygotowujące zespół pod kątem zgrania. Jesteśmy gotowi na walkę o awans, jednak trzeb zaznaczyć, że to są tylko dzieci, to jest sport, to jest siatkówka i nie raz zdarza się, że nawet najwięksi faworyci przegrywają mecze, które są nie do przegrania. My jednak nie bierzemy tego pod uwagę, jedziemy, żeby awansować, i mam nadzieję, że to się uda.Robert Kleszcz, trener Aluron CMC Kielce/Skarżysko
W drużynie Aluron CMC Kielce/Skarżysko-Kamienna grają chłopcy z Kielc, Skarżyska oraz Zawiercia, macierzystego miasta całego klubu. Przedstawicielami naszego zespołu, wychowankami STS-u Skarżysko są między innymi Kacper Kaczmarczyk i Przemysław Kocz.
Gramy połączonymi siłami trzech miast, Skarżyska, Zawiercia i Kielc. Jesteśmy mocniejsi niż rok temu i nasz cel jest taki, aby wejść do finału i grać o jak najlepsze miejsce. Nawet nie dopuszczamy myśli, że może być inaczej. Jeśli nasze umiejętności siatkarskie będą na takim poziomie jak dotychczas, a głowa będzie mocna i przy okazji zdrowie dopisze, to powinno być dobrze.Kacper Kaczmarczyk
Jesteśmy nastawieni bojowo, mamy zadanie do wykonania i musimy je wykonać. Mamy nadzieję, że będziemy walczyć o medale mistrzostw Polski.Przemysław Kocz
W drużynie jest też Jakub Kleszcz z Zawiercia. Jest rozgrywającym. Jest do tego synem trenera. Jak mówi, to powoduje, że wcale nie jest łatwiej, a wręcz przeciwnie, czuje, że są wobec niego większe wymagania. To najwidoczniej procentuje, bo Jakub jest reprezentantem Polski. On też liczy na sukces klubowy.
Jesteśmy uważani za jednych z faworytów do mistrzostwa Polski. Ciężko pracujemy, gramy też dobrze i jak dalej tak będzie, to mam nadzieję, że dostaniemy się do finału i tam też poradzimy sobie bardzo dobrze.Jakub Kleszcz
Zespół trenował w Skarżysku od poniedziałku do piątku. Gdy piszemy te słowa w piątek wieczorem, drużyna jest już na miejscu i w sobotę z rana zaczyna zmagania.
Niedziela, godz. 10.00 Aluron CMC Kielce/Skarżysko – AKS V LO Rzeszów
Do turnieju finałowego, który odbędzie się w długi weekend majowy, awansują dwa najlepsze zespoły.
W zespole Aluron CMC Kielce/Skarżysko-Kamienna grają następujący zawodnicy STS-u: Kacper Kaczmarczyk, Przemysław Kocz, Aleks Kwiecień, Patryk Zarzycki, Aleks Ćwieluch i Bartłomiej Tarka.
Poza skarżyszczanami w kadrze są: Oliwier Wyrodek, Patryk Zarzycki, Kevin Posłuszny, Igor Juszczak, Radosław Panek, Jakub Kleszcz, Jan Woźniak, Tymoteusz Piekarski-Górnik, Filip Lutoborski, Miłosz Brożek, Igor Zalejski, Kacper Banasiak.
Kadrę trenerską połączonej drużyny stanowią Jacek Sitarek, Robert Kleszcz oraz skarżyszczanin Andrzej Warwas. W Skarżysku z chłopcami niezmiennie od lat pracują Grzegorz Wierzbowicz i Tomasz Frąckiewicz.
W Kielcach odbyły się IV Świętokrzyskie Dni Książki Historycznej 2025. Wśród wydawców i autorów, którzy się tam zaprezentowali, nie mogło zabraknąć skarżyskich historyków ze swoimi książkami.
Świętokrzyskie Dni Książki Historycznej powróciły do kalendarza wydarzeń po kilku latach przerwy. Zorganizowali je wspólnie Towarzystwo Przyjaciół Kielc i Wojewódzka Biblioteka Publiczna w Kielcach. Trwały one od 7 do 12 kwietnia 2025 roku i odbywały się w WBP oraz w kilku innych miejscach stolicy naszego województwa.
Świętokrzyskie książki historyczne ze Skarżyska
Wśród tych, którzy zaprezentowali swoje wydawnictwa, nie mogło zabraknąć przedstawicieli Skarżyska-Kamiennej. W naszym mieście od lat książki historyczne wydaje Polskie Towarzystwo Historyczne Oddział Skarżysko-Kamienna, a od kilku lat ekipę PTH w działalności wydawniczej wspiera Fundacja Wczoraj dla Jutra. Nasi historycy pojawili się ze swoimi książkami w Wojewódzkej Bibliotece Publicznej w Kielcach i mieli okazję je przybliżyć uczestnikom.
Marcin Janakowski, prezes Fundacji Wczoraj dla Jutra i jednocześnie członek PTH Skarżysko, przekonywał, że książki historyczne wydawane w Skarżysku to wydawnictwa o charakterze nie tylko regionalnym, ale z racji prezentowanych treści również ogólnopolskim, a nawet europejskim. Z kolei wydawany już od 2010 roku rocznik „Z dziejów regionu i miasta” to jedyne w pełni naukowe wydawnictwo w naszej części regionu świętokrzyskiej.
Wszystkie dotychczasowe numery rocznika „Z dziejów regionu i miasta” można przeczytać w formie cyfrowej na ProSkarżysko, tutaj:
Marcin Janakowski bliżej przedstawił jedną z książek wydanych przez Fundację Wczoraj dla Jutra. To książka pt. „Diabły na kamieniu”. Opisuje on kamień ze wsi Kontrewers, obecnie znajdujących się w Mniowie, a przedstawiający wyryte w nim tajemnicze postacie.
Różni naukowcy dostrzegają różne postacie w tychże rytach, od szamanów nawet po kosmitów. Więcej o tym, czym mogą być tytułowe „diabły na kamieniu”, pisaliśmy pod poniższym linkiem. Tam też jest link do bezpłatnego pobrania książki w formacie PDF.
Piotr Kardyś, historyk PTH Skarżysko, zaprezentował kolejne książki jego organizacji. Pierwsze z nich to, podobnie jak same Świętokrzyskie Dni Książki Historycznej, wydawnictwo, które po kilku latach przerwy powróciło na rynek. To „Almanach Świętokrzyski. Seria II”. Pierwszy tom tej serii nosi podtytuł „Obrazy z dziejów uprzemysłowienia w dobrach prywatnych”.
Wśród autorów artykułów są historycy ze Skarżyska i regionu. Tematyka, jaką podejmują, zgodnie z tytułem, dotyczy regionu świętokrzyskiego. W almanachu poznamy dzieje takich miejscowości i postaci jak Końskie i ród Małachowskich, Bliżyn oraz Białaczów i ród Broel-Platerów czy dzieje przemysłowe Szydłowca pod rządami rodu Radziwiłłów, jak również Ćmielowa i ponownie rodu Małachowskich. W książce podjęto ważne epizody dziejów takich miejscowości jak Mostki, Pacanów czy Rytwiany-Łubnica.
Oto pełna lista artykułów i materiałów „Almanachu Świętokrzyskiego. Seria II”:
Jacek Pielas – Dobra pacanowskie i rytwiańsko-łubnickie w XVII wieku. Z badań nad dziejami wielkiej własności ziemskiej w województwie sandomierskim w dobie nowożytnej.
Kamil Szpunar – Majątek ziemski Dembińskich herbu Rawicz w województwie sandomierskim w świetle inwentarza z 1777 roku. Próba analizy stanu gospodarczego dóbr.
Maria Błoszczyńska, Stanisław Nowak – Dobra Końskie Wielkie Małachowskich w tworzeniu potencjału gospodarczego Rzeczpospolitej
Marcin Medyński – Zakłady żelazne w dobrach bliżyńskich Broel-Plater na przełomie XIX i XX wieku.
Piotr Kardyś – Uprzemysłowienie na przykładzie dawnych dóbr prywatnych szydłowieckich i ćmielowskich u schyłku wieku XVIII i w wieku XIX.
Tadeusz Wojewoda – Zygmunt Broel-Plater. Gospodarz dóbr białaczowskich, działacz społeczny, polityk ziemiański.
Marcin Janakowski – Społeczno-gospodarcze „zdjęcie” górniczej gminy Mostki z lat 1826–1827.
Pierwszy tom „Almanachu Świętokrzyskiego. Seria II” można kupić na OLX bezpośrednio od Piotra Kardysia, który jest redaktorem książki, pod poniższym linkiem. Książka została wydana wspólnie przez PTH Oddział Skarżysko-Kamienna oraz Izbę Gospodarczą Ubezpieczeń i Obsługi Ryzyka.
Drugim wydawnictwem, jakie uczestnikom wydarzenia przybliżył Piotr Kardyś, był album „Przewodnik po szlaku architektury drewnianej w powiecie skarżyskim” wydany w 2023 roku.
O tej książce też już pisaliśmy więcej po poniższym linkiem i tam również link do bezpłatnego pobrania publikacji w formie cyfrowej.
Jeszcze kolejna książka dotyczy wybitnej osobistości związanej ze Skarżyskiem, jaką jest Włodzimierz Sedlak. Ma tytuł „Ksiądz Profesor Włodzimierz Sedlak (1911–1993) w 110 rocznicę urodzin” i jest zbiorem materiałów z konferencji naukowej, która odbyła się w 2021 roku na Uniwersytecie Jana Kochanowskiego w Kielcach.
Tutaj pisaliśmy o wydarzeniu, które promowało wydanie książki o Włodzimierzu Sedlaku:
Na koniec przed publicznością wystąpił obecny prezes Skarżyskiego oddziału PTH Marcin Medyński. W zarysie przedstawił dorobek wydawniczy kierowanej przez siebie organizacji, a bliżej zaprezentował książkę własnego autorstwa i opasującą jego własną pasję, a konkretniej jej efekty. Jest nią filokartystyka, czyli kolekcjonowanie pocztówek. Jako rodowity skarżyszczanin, Marcin Medyński szczególnie skupia się na kolekcjonowaniu pocztówek ze Skarżyskiem.
Z pasją tą i jej efektami można się zapoznać w albumie „Pocztówki Skarżyska-Kamiennej z kolekcji Marcina Medyńskiego”. Nie mogło być inaczej i o tej książce i towarzyszącej jej wydarzeniach na czele z wystawą, również już w przeszłości pisaliśmy:
Obok naszych historyków na wydarzeniu pojawił się też Konrad Piątek, współwłaściciel skarżyskiej drukarni PiS – Piątek i Sieczka, która wydaje zdecydowaną większość książek autorstwa historyków ze Skarżyska.
Tego samego dnia odbyły się też dwie inne prelekcje. Z wykładem o książce, ale już nie dotyczącej Skarżyska, wystąpiła również dr Marzena Grosicka, która przybliżyła postać Władysława Zwiejskiego, mieszkańca Kielecczyzny, opierając się na książce „Władysław Zwiejski. Moje wspomnienia” wydanej jako VII tom Serii Świętokrzyskiej „Dzienniki, wspomnienia, pamiętniki, listy”.
Dr Anna Myślińska mówiła o motywie obrony Lwowa w malarstwie polskim w latach 1918–39. Jeden z wątków dotyczy Skarżyska i jest bardzo intrygujący. Wśród obrazów podejmujących temat jest też tryptyk „Obrona Lwowa”, który namalował Stanisław Kaczor Batowski. To dzieło oraz inne, pt. „Obrona Płocka” artysta namalował na zlecenie Szkoły Podstawowej nr 3 w Skarżysku. W czasie II wojny światowej oba dzieła zaginęły. Oba się po latach odnalazły. Jest szansa, aby wróciły do Skarżyska. Tę historię postaramy się przybliżyć szerzej w przyszłości.
Poznawajmy historię Skarżyska!
Skarżyscy historycy mają nadzieję, że działalność wydawnicza będzie nadal kontynuowana w nie mniejszej skali, choć, wiadomo, rynek książki łatwy nie jest. Cóż nam pozostaje? Czytać książki o historii Skarżyska. A historia ta jest niezwykle bogata i ciekawa, co staramy się udowadniać również na ProSkarżysko. Zapraszamy więc jednocześnie do czytania o historii Skarżyska, choćby w dziale Retro Skarżysko:
Kino Centrum mieszczące się w Miejskim Centrum Kultury w Skarżysku-Kamiennej otrzymało prawie 200 tysięcy złotych na nowy projektor filmowy. Nowa inwestycja bardzo pozytywnie wpłynie na jakość filmów.
Skarżyskie kino Centrum otrzymało blisko 200 000 złotych dotacji od Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Zostanie ona wykorzystana na zakup nowego projektora filmowego. Nowy projektor będzie w technologii laserowej. Filmy będą wyświetlane w rozdzielczości 4K i będą miały wyższą kontrastowość oraz lepsze odwzorowanie kolorów.
Jak informuje Paweł Poros, kierownik kina Centrum, dotychczasowy projektor, lampowy, był już bardzo wysłużony, choć jednocześnie spisywał się dobrze jak na swój „wiek”. Ma 14 lat, a jego żywotność szacowna jest na dziesięć. Przytrafiały mu się też awarie. Wymagał też trzy do czterech razy w roku wymiany lamp ksenonowych. Te z każdą chwilą działania traciły stopniowo swoje parametry. Jak dodaje Paweł Poros, projektor laserowy cały czas oferuje tę samą wysoką jakość obrazu.
Kino Centrum otrzymało dokładnie 199 995,87 PLN. Jest to ok. połowy ceny nowego projektora. Resztę wyłoży ze swojego budżetu miasto, któremu podlega MCK i kino Centrum. Zakup projektora nastąpi jeszcze w 2025 roku. Przy okazji będzie też wymiana serwera do przechowywania filmów.
Podmiana projektora nie wpłynie znacząco na działalność kina i będzie w zasadzie niezauważalna dla kinomanów. Jak z kolei zapewnia Paweł Poros, zauważalna będzie za to zmiana w jakości wyświetlanych filmów. Dodaje też, że w dalszej perspektywie chciałby, aby kino zyskało jeszcze nowy ekran oraz nowe nagłośnienie. Wtedy już jakość techniczna filmów będzie naprawdę wysoka.
Pozostaje więc życzyć kinu powodzenia w pozyskiwaniu środków, a ekipie pozostanie już tylko dbać o dobry repertuar. W tej materii dużo leży też po stronie aktorów i reżyserów, choć akurat hitów nie brakuje, jak choćby najnowszy – „Minecraft: Film”.
Dotacja na nowy projektor to nie jedyny dobry news dotyczący kina Centrum w ostatnim czasie. Od pewnego czasu bilety do naszego kina można kupować przez internet:
Suplementacja a wydolność organizmu - jak wspierać swoje ciało w sporcie?
Wysoka wydolność organizmu to klucz do osiągania lepszych wyników w sporcie. Niezależnie od tego, czy trenujesz amatorsko, czy zawodowo, prawidłowa regeneracja i odpowiednie wsparcie organizmu mogą znacząco poprawić twoje osiągnięcia. Jednym z czynników, które mają na to wpływ, jest suplementacja. Jakie składniki wspierają kondycję fizyczną i mogą pomagać w efektywnym treningu?
Dlaczego suplementacja ma znaczenie?
Podczas intensywnego wysiłku organizm zużywa duże ilości energii, mikroelementów i substancji niezbędnych do regeneracji. Odpowiednia dieta może dostarczyć większości niezbędnych składników, ale nie zawsze jest to wystarczające. Suplementacja pozwala uzupełnić braki i zoptymalizować procesy fizjologiczne, co wpływa na wydolność, siłę oraz regenerację.
Najważniejsze suplementy wspierające wydolność
Kreatyna – powszechnie stosowana przez sportowców, zwiększa siłę i wytrzymałość poprzez poprawę zdolności organizmu do produkcji energii ATP. Znajduje zastosowanie w sportach siłowych i interwałowych.
Beta-alanina – zmniejsza zakwaszenie mięśni, opóźnia uczucie zmęczenia i poprawia wydolność w sportach wytrzymałościowych.
Kofeina – naturalny stymulant, który poprawia koncentrację i opóźnia uczucie zmęczenia. Wspiera sportowców zarówno w sportach wytrzymałościowych, jak i siłowych.
BCAA i EAA – aminokwasy rozgałęzione wspierają syntezę białek i przyspieszają regenerację mięśni po wysiłku.
Azotany i l-arginina – wspomagają rozszerzanie naczyń krwionośnych, poprawiając przepływ krwi i dostarczanie tlenu do mięśni.
Magnez, potas i sód – elektrolity niezbędne do utrzymania prawidłowej pracy mięśni i układu nerwowego.
Czy suplementacja to klucz do sukcesu?
Choć suplementy mogą poprawić wydolność i regenerację, same w sobie nie zastąpią odpowiedniego treningu, diety i odpoczynku. Każdy organizm jest inny, dlatego przed sięgnięciem po środki spożywcze tego typu warto skonsultować się z lekarzem lub dietetykiem. Niektórzy sportowcy sięgają także po dodatkowe wsparcie w postaci substancji mogących poprawić wytrzymałość, takich jak meldonium np. ze sklepu anaboliczni.pl. Jednak klucz do sukcesu leży w systematyczności, odpowiednim planowaniu oraz świadomej regeneracji. Suplementy i inne substancje wspomagające nigdy nie zastąpią zbilansowanej diety.
Regeneracja po treningu – jak przyspieszyć powrót do formy?
Optymalna wydolność to nie tylko trening i suplementacja, ale także skuteczna regeneracja. Istotne elementy to odpowiednia ilość snu, dieta bogata w mikroelementy oraz aktywna regeneracja, np. rozciąganie czy umiarkowana aktywność fizyczna. Wprowadzenie zdrowych nawyków pozwoli cieszyć się lepszą kondycją i długotrwałą formą. Ważne jest także słuchanie swojego organizmu i dostosowanie intensywności treningów do indywidualnych możliwości. Ponadto warto regularnie monitorować postępy i wprowadzać zmiany w planie treningowym, aby unikać stagnacji. Tylko kompleksowe podejście do regeneracji i suplementacji pozwoli osiągnąć maksymalne korzyści z aktywności fizycznej.
Oficjalne otwarcie sezonu 2025 na skateparku w Skarżysku-Kamiennej będzie obfitować w liczne wydarzenia. Będzie można się nauczyć jeździć i skorzystać z innych atrakcji, jakie przygotowali organizatorzy.
Wiemy dobrze, że na skateparku jeździć można tak naprawdę cały rok. Jednak gospodarz obiektu, czyli Miejskie Centrum Sportu i Rekreacji, co roku organizuje oficjalne rozpoczęcie sezonu, na którym zawsze jest coś ekstra.
Tak będzie i tym razem. W dniu oficjalnego otwarcia sezonu czekać będą:
bezpłatna nauka jazdy sportowej
pokazy i przejażdżki pojazdami elektrycznymi
strefa graffiti
koszykówka 3×3
ognisko
Będzie więc coś dla tych, którzy już jeżdżą na skateparku i dla tych, co dopiero chcą zacząć, jak również dla tych, co towarzyszą jeżdżącym.
UWAGA! Otwarcie znów przełożone!
Otwarcie sezonu 2025 na skateparku w Skarżysku odbędzie się w niedzielę 4 maja 2025 roku.
Początkowo wydarzenie zaplanowane było na sobotę 12 kwietnia. Ze względu na to, że pogoda w Skarżysku uniemożliwiła odbycie się imprezy, została ona przełożona na 26 kwietnia. Jednak ten dzień będzie dniem żałoby narodowej po śmierci papieża Franciszka (tego dnia odbędzie się pogrzeb papieża) i impreza została przełożona po raz kolejny – na 4 maja.
Oficjalny start sezonu 2025 na skateparku w Skarżysku – pełny program:
Darmowe szkolenia sportowe (prosimy o wcześniejsze zapisy pod numerem 662 159 336).
Rolki – godz. 09.00–11.00
Deskorolka – godz. 11.00–13.00
Hulajnoga – godz. 13.00–15.00
BMX/MTB godz. 15.00–17.00
Pokazy pojazdów elektrycznych dla dzieci w wieku 4–12 lat (darmowe przejażdżki) – godz. 12.00–14.00
Mecz koszykówki – godz. 14.00–17.00
Strefa graffiti – 14.00–16.00
Ognisko – 18.00–21.00
Wstęp na wydarzenie i korzystanie z ww. atrakcji jest bezpłatne.
Wydarzenie objęte jest Patronatem Honorowym Prezydenta Miasta Skarżyska-Kamiennej Arkadiusza Boguckiego, a partnerami wydarzenia są: Stowarzyszenie Skarland for Life, sklep z pojazdami dla dzieci 4toys.pl oraz Napoje ChaiTea.
Zapraszamy!
Przeczytaj również o pomysłach na rozbudowę skateparku w Skarżysku:
Klub Wioślarski Rejów przeszedł już do historii. Założony niemal przed stu laty, czterdzieści lat temu zakończył działalność. Jednak nie zniknął całkiem. Są ludzie, którzy go tworzyli. Ci ludzie mają wspomnienia. Wspomnienia odżyły, znalazła się łódź i wiosła poszły w ruch.
Nieco inaczej jest w przypadku łodzi wioślarskich, które dziś nie są tak powszechnym widokiem. Wiele lat temu to właśnie one były najprawdopodobniej najczęściej widywane, jak sunęły po wodach zalewu. Należały do Klubu Wioślarskiego Rejów. Przez wiele lat klub działał prężnie. Niestety, końcówka lat 80. i spuszczenie wody z zalewu, aby go wyremontować, wraz z innymi czynnikami sprawiły, że klub przestał istnieć.
Wraz z klubem z zalewu Rejów zniknęły też charakterystyczne długie łodzie. Rok 2023 przyniósł jednak ich powrót na skarżyski zalew. Najpierw powrót jednej, ale za to oryginalnej, klubowej, „rejowskiej”. Stało się to za sprawą Marka Kumalskiego, nauczyciela WF-u w I LO, a w przeszłości wioślarza klubu. Odnalazł starą klubową łódź, odremontował ją, dokupił wiosła. Bakcyla szybko ponownie złapał inny były wioślarz klubu Tomasz Wąsowski. Zaczęli pływać po zalewie.
Obaj panowie udowodnili, że nie był to słomiany zapał. W połowie kwietnia 2025 roku Marek Kumalski zainaugurował nowy „sezon” wioślarski na Rejowie.
Nie minęło kilka dni, a na zalewie pojawiła się kolejna łódź. Tym razem to dwójka, zwana inaczej deblem, czyli łódź dla dwóch wioślarzy. Kupił ją Tomasz Wąsowski i teraz obaj wspólnie z Markiem Kumalskim przemierzają wody naszego zalewu.
Wraz z powrotem na wodę wróciły wspomnienia sprzed lat. W latach sześćdziesiątych, siedemdziesiątych, i osiemdziesiątych XX wieku, aż do zakończenia działalności, Klub Wioślarski Rejów działał niezwykle prężnie. Efekt to mnóstwo sukcesów. Za nimi stali ludzie. Oni z kolei mają wspomnienia. Pojawił się więc pomysł, aby zachować to wszystko dla potomnych.
W 2026 roku minie 100 lat od momentu założenia klubu. To świetna okazja, aby upamiętnić klub i jego dzieje oraz ludzi i ich historie. Obaj wyżej wspomniani panowie chcą zorganizować przynajmniej jakieś spotkanie na stulecie i zaprosić na nie byłych wioślarzy oraz ludzi związanych z klubem. Przy okazji powspominać, a wcześniej zebrać historie, zdjęcia i inne materiały, żeby je potem pokazać na wystawie.
Jeśli wśród czytających te słowa są ex-wioślarze, osoby związane z klubem czy ich bliscy, a chcieliby „reaktywować” wspomnienia, zapraszamy do działania. Prosimy o kontakt z nami, a my przekażemy informację naszym wioślarzom.
Żydowscy powstańcy z warszawskiego getta są bohaterami corocznej Akcji Żonkile. W bibliotece w Skarżysku, gdzie upamiętniono wybuch powstania, bohaterkami były także siostry Ilona Karmel i Henryka Karmel. Z przerażającą rzeczywistością obozu HASAG, gdzie trafiły, radziły sobie, pisząc poezję.
Coroczna akcja Żonkile upamiętnia wybuch powstania w żydowskim getcie w Warszawie. Wybuchło ono 19 kwietnia 1943 roku. Żółte żonkile są symbolem pamięci o tym wydarzeniu.
Akcja Żonkile w Skarżysku
Pamięta o nim Powiatowa i Miejska Biblioteka Publiczna w Skarżysku-Kamiennej, rokrocznie organizując skarżyską edycję Akcji Żonkile.
Akcja Żonkile 2025 nie ograniczyła się jednak tylko do upamiętnienia rocznicy kwiatami. Gościem wydarzenia był skarżyski pisarz Krzysztof Gibaszewski. Wiele lat temu napisał faktograficzną książkę „HASAG”, przybliżając realia tego straszliwego obozu pracy, który w czasie II wojny światowej znajdował się na terenie dzisiejszego Mesko. Po latach wrócił do tematyki obozu w książce „Perspektywa HASAG-u”, choć już w bardziej filozoficzno-publicystycznej formie.
Krzysztof Gibaszewski
Na spotkaniu przybliżył nam dwie osoby, które nie miały co prawda nic wspólnego z gettem w stolicy, ale które trafiły do obozu HASAG. Ten hitlerowski obóz pracy, który Niemcy założyli w Skarżysku, był uważany za miejsce równie przerażające, co największe znane wszystkim obozy hitlerowskie, ale, w przeciwieństwie do nich, właśnie nieznane ogółowi.
Ilona Karmel i Henryka Karmel – siostry-poetki z HASAG-u
W 1943 roku, wśród osób przywiezionych z Krakowa do HASAG-u trafiły dwie rodzone siostry – Ilona Karmel i Henryka Karmel. Wychowane w bogatym żydowskim domu, próbki niemieckiego okrucieństwa zaznały już w Krakowie. W Skarżysku trafiły na jeszcze gorsze warunki.
Ilona Karmel i Henryka Karmel; fot. archiwum rodzinne, dzięki uprzejmości Joy Wolfe Ensor i Krzysztofa Gibaszewskiego
Poprzez poezję próbowały sobie radzić obozowym okrucieństwem, które przejawiało się nie tylko w sposobie traktowania przez Niemców, ale też w warunkach i charakterze pracy – wyrobie pocisków poprzez napełnianie ich pikryną – substancją osławioną w wielu dziełach literackich dotyczących HASAG-u.
Tak na spotkaniu w bibliotece mówił Krzysztof Gibaszewski:
Dziewczyny swoją walkę prowadziły nie mieczem, a piórem, czy raczej ołówkiem, skradzionym z narażeniem życia z okrutnych fabryk, w których pracowały.Krzysztof Gibaszewski
Dalej Krzysztof Gibaszewski nazwał je celowo – nie ofiarami – a męczennicami, bohaterkami, wolnymi duszami. Obie siostry napisały w sumie, jak się szacuje, ponad dwieście wierszy. Tyle przynajmniej jest znanych. Część z nich powstała w skarżyskim obozie. Pisały je nierzadko na formularzach wykradanych z biura obozu. Potem pisały jeszcze w Lipsku, dokąd trafiły po dziewięciu miesiącach pobytu w Skarżysku, a gdzie działała inna, macierzysta, fabryka koncernu Hugo Schneider Aktiengesellschaft Metallwarenfabrik.
Ballada o skarżyskim lesie i inne wiersze
Część wierszy wydano, ale dużą część niewydanych, a recytowanych na spotkaniu, Krzysztof Gibaszewski niedawno odszukał w archiwach. Jak mówił, niewykluczone, że część z nich nawet nie był nigdy recytowana publicznie.
„Ballada o skarżyskim lesie” to jeden z wierszy, który z pewnością powstał w Skarżysku. Wiersz wyśpiewała, podobnie jak na festiwalu Werk Alef, Żaneta Siemiączko:
Ballada o skarżyskim lesie
Niech echo niesie W skarżyskim lesie Pieśń mojej męki. I niech las śpiewa, Niech szumią drzewa W takt mej piosenki. I niechaj drgają, I niechaj łkają, I niechaj szumią, Bo tylko one Śniegiem sprószone Ból mój zrozumią… Jest między nami Przyjaźń tajemna, Ciche przymierze, Bo drzewa te do mnie, A ja do drzew tych Dzisiaj należę. A kiedy zginę, Kiedy przeminę Tu w zapomnieniu, Ciszę wieczystą Najświętszą, czystą, Znajdę w ich cieniu…
Henryka Karmel
Wśród opublikowanych wierszy był między innymi wiersz „Poecie, Leopoldowi Staffowi”. Staff również trafił do Skarżyska, już w zupełnie innych realiach, jednak to właśnie w naszym mieście przyszło mu opuścił ten świat.
Wiersze sióstr Karmel recytowali uczniowie obu skarżyskich liceów: Magdalena Kaluga, Wiktoria Pydyn, Lena Pająk, Aleksandra Kępińska, Filip Ołub, Adam Młodawski, Klaudia Woźniak, Anna Gula, Karolina Buczek, Wiktoria Stefańska, Jakub Kuliński, Jan Boros, Julia Mackiewicz, Hanna Niewczas, Joanna Gregorczyk, Jowita Mazurek, Patrycja Jesionek oraz Laura Dulęba. Licealiści przybyli na spotkanie ze swoimi nauczycielkami, Mickiewicz – z Joanną Łyjak, a Erbel – z Iwoną Wójcik.
Do grona recytatorów dołączyły członkinie Grupy Literackiej Wiklina – Anna Zakrzewska, Donata Gibaszewska, Agata Szlęk-Sitkiewicz, Halina Osóbka-Wężyk – oraz Michał Gibaszewski, syn Krzysztofa Gibaszewskiego.
Siostry Karmel przeżyły niemiecki obóz. Tuż przed wyzwoleniem spotkała je jednak tragedia. W czasie ewakuacji obozu w Lipsku w grupę więźniarek celowo wjechał niemiecki czołg. Życie straciła ich matka Mieczysława „Mita” Karmel (ojciec Hirsch Karmel zginął wcześnie w obozie w Bełżcu). One zaś straciły po jednej nodze. Po wojnie ostatecznie trafiły do USA. Tam już nie pisały poezji a prozę. Ich książki cieszyły się dużą popularnością. W Polsce wydano jedną książkę Henryki Karmel-Wolfe pt. „Baderowie z ulicy Jakuba”. Ukazał się również ich wspólny tomik poezji pt. „Śpiew za drutami”. Ilona Karmel-Zucker wykładała na prestiżowej uczelni Massachusetts Institute of Technology (MIT). Jako wybitną wykładowczynię uczelnia uhonorowała ją ustanowieniem nagrody pisarskiej dla studentów „Ilona Karmel Writing Prizes”.
Uczestnicy Akcji Żonkile w Skarżysku na koniec udali się pod pomnik pamięci skarżyskich Żydów, który stoi na skrzyżowaniu ulic 1 Maja i Czerwonego Krzyża. Po drodze bibliotekarki wręczały żonkile przechodniom. Przy pomniku złożono nie tylko papierowe, ale też prawdziwe żonkile i żółte tulipany.
W wydarzeniu uczestniczyli prezydent Skarżyska Arkadiusz Bogucki, zastępca prezydenta Iwona Jeziorska oraz Naczelnik Wydziału Edukacji urzędu miasta Aneta Ferencz.
Żonkile w hołdzie żydowskim powstańcom
Częścią tegorocznej skarżyskiej akcji Żonkile jest wystawa w filii nr 1 przy ul. Towarowej 20 upamiętniająca wybuch powstania oraz ekspozycja publikacji związanych tematycznie z tym wydarzeniem w filii nr 3, w MCK przy ul. Słowackiego 25. Dzieci odwiedzające bibliotekę w tym czasie wykonywać będą papierowe żonkile – symbol wspólnej pamięci o wybuchu powstania w getcie warszawskim.
Akcja społeczno-edukacyjna Żonkile upamiętnia wybuch powstania w Getcie Warszawskiem, które zaczęło się 19 kwietnia 1943 roku. Powstanie było największym zbrojnym zrywem Żydów podczas II wojny światowej, a zarazem pierwszym powstaniem miejskim w okupowanej Europie. Trwało niecały miesiąc i zakończyło się 15 maja 1943 roku.
Dlaczego żonkile? Ostatni przywódca Żydowskiej Organizacji Bojowej, Marek Edelman, który przeżył likwidację getta, przez lata pielęgnował pamięć o powstaniu. Do końca życia w rocznicę jego wybuchu przychodził pod Pomnik Bohaterów Getta, by oddać hołd poległym towarzyszom. Wraz z nim przychodziło coraz więcej ludzi z żółtymi kwiatami. Akcję Żonkile organizuje Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN.
Ambasadorem akcji Żonkile jest m.in. Robert Makłowicz:
PKP Polskie Linie Kolejowe otrzymają niemal 2 miliardy złotych kredytu od Europejskiego Banku Inwestycyjnego. Kwota ta wspomoże modernizację linii kolejowej nr 8 na odcinku ze Skarżyska-Kamiennej do Kozłowa. Na tym odcinku przebiega ona też między innymi przez Suchedniów i Kielce.
Linia kolejowa nr 8, która łączy Warszawę z Krakowem i przebiega na osi północ-południe przez województwo świętokrzyskie, jest dla naszego regionu bardzo ważnym szlakiem komunikacyjnym, zarówno dla ludzi, jak i towarów. Kolejowa Ósemka wymagała od dawna modernizacji i prace nad nią już się rozpoczęły.
Spółka PKP PLK 16 kwietnia 2025 roku podpisała umowę z Europejskim Bankiem Inwestycyjnym i otrzyma kredyt w wysokości do 450 milionów euro (przeszło 1,9 mld zł) na modernizację linii na odcinku Skarżysko-Kamienna – Kielce Główne – Kozłów.
Kontynuujemy wzmacnianie polskiej gospodarki poprzez nowe, wielomiliardowe inwestycje w kolej. Aktywnie korzystamy z zewnętrznych źródeł finansowania, czego przykładem jest dzisiejsza umowa z EBI. W ostatnim czasie PLK SA uruchomiły przetargi o wartości niemal 30 mld zł.Małgorzata Kuczewska-Łaska, członek zarządu PLK SA, dyrektor ds. finansowych
Rozwój nowoczesnej sieci transportowej to jeden z kluczowych kierunków inwestycyjnych Europejskiego Banku Inwestycyjnego w Polsce. Na ten cel przeznaczyliśmy już w sumie ponad 35 miliardów euro od początku działalności w kraju. Rozbudowa połączeń kolejowych jest szczególnie ważna. Najnowsza umowa pozwoli usprawnić połączenia pasażerskie i przewóz towarów na południu kraju, a wkrótce spodziewamy się kolejnych odsłon naszej współpracy.Wiceprezes EBI, prof. Teresa Czerwińska
Modernizacja linii kolejowej nr 8 jest ważna również dla Skarżyska, Suchedniowa i innych miejscowości Powiatu Skarżyskiego leżących przy tej trasie kolejowej jak Łączna czy Berezów. Skarżysko ma już za sobą modernizację dworca, zarówno samego budynku, jak i peronów, włączając w to budowę tunelu pod torami.
W ramach planowanej modernizacji przebudowany będzie natomiast peron przystanku Skarżysko Zachodnie. Również peron w Suchedniowie Północnym. Szczególnie duże zmiany zajdą na głównej stacji Suchedniowa i w jej okolicy. Tam od wielu lat problemem są korki spowodowane zamykaniem przejazdu w okolicy dworca. Modernizacja ten problem rozwiąże, ponieważ powstanie tam przejazd pod torami.
Szczegóły modernizacji LK8 w Skarżysku i Suchedniowie opisaliśmy tutaj:
wymianę torów kolejowych, sieci trakcyjnej i systemów sterowania ruchem pociągów
nowe perony na stacjach i przystankach
nowe skrzyżowania bezkolizyjne
podniesienie prędkości pociągów do 120 km/h
dobudowę dodatkowych torów na stacjach
zwiększenie przepustowości odcinka
Prace modernizacyjne zostały podzielone na trzy części. Rozpoczęły się na jesieni 2024 roku na południowym jego krańcu. Prace na odcinku pomiędzy Skarżyskiem a Tumlinem są na etapie procedury przetargowej, a koniec prac planowany jest na 2028 rok. Całość inwestycji ma być ukończona w 2032 roku.
Nie wiesz jeszcze, co robić podczas majówki? Zamiast kolejnego weekendu na działce czy grilla w ogrodzie, może czas zaplanować coś naprawdę wyjątkowego? Długi weekend to idealny moment, by na chwilę wyrwać się z codzienności i zobaczyć coś nowego. Wcale nie musisz lecieć na drugi koniec świata, żeby dobrze odpocząć. Sprawdź, gdzie warto pojechać na majówkę i jak sprytnie zaplanować urlop.
Długi weekend 2025 – jak zaplanować?
W 2025 roku majówka wypada naprawdę korzystnie! Jeśli dobrze to rozegrasz, możesz cieszyć się nawet 9 dniami wolnego. Jak to zrobić? W kalendarzu warto zaznaczyć przede wszystkim dni 1-4 maja (czwartek-niedziela). To właśnie wtedy wypada Święto Pracy (1 maja) i Święto Konstytucji 3 Maja (3 maja).
Jeśli pracujesz od poniedziałku do piątku, wystarczy, że weźmiesz 3 dni urlopu – 28, 29 i 30 kwietnia i automatycznie zyskujesz aż 8 dni wolnego! A jeżeli dodatkowo w Twojej firmie jest możliwość odbioru dnia wolnego za pracującą sobotę, będziesz mieć 9 dni na odpoczynek. Taki długi urlop to świetna okazja, by wyjechać gdzieś dalej – zarówno w Polskę, jak i za granicę.
Majówka w górach czy nad morzem?
Jeśli planujesz majówkę w Polsce, przed Tobą klasyczny dylemat: góry czy morze? Obie opcje mają swoje plusy i wszystko zależy od tego, jak lubisz odpoczywać. Nad morzem znajdziesz szerokie plaże, świeże powietrze i doświadczysz relaksu przy szumie fal. Z kolei w górach czeka Cię aktywny wypoczynek, piękne widoki i mnóstwo szlaków do przejścia. Gdzie więc najlepiej wybrać się na długi weekend?
Majówka nad polskim morzem
Choć pogoda nad Bałtykiem w maju bywa kapryśna, to i tak wiele osób nie wyobraża sobie długiego weekendu gdzie indziej. To świetna okazja, by odpocząć od tłumów (przynajmniej w porównaniu do sezonu wakacyjnego) i spokojnie pospacerować brzegiem morza.
W maju ceny noclegów są zdecydowanie niższe niż w lipcu czy sierpniu. Warto rozważyć mniej oczywiste miejscowości jak:
Rewal,
Ustronie Morskie,
Mielno,
Darłówko.
Możesz też zaplanować wycieczkę do Trójmiasta – Gdańsk, Sopot i Gdynia to zawsze dobry kierunek na krótki wyjazd. Tam oprócz nadmorskich spacerów czekają na Ciebie klimatyczne uliczki, unikalne zabytki oraz mnóstwo atrakcji, które zadowolą każdego, kto szuka zarówno relaksu, jak i ciekawej rozrywki.
Na majówkę w góry!
Zastanawiasz się, gdzie pojechać na majówkę w góry? Jeśli jesteś z okolic Skarżyska-Kamiennej to w niecałe 2-4 godziny możesz być w sercu pięknych, polskich pasm górskich.
Idealne kierunki na majówkę w górach to m.in.:
Beskidy – świetne na spokojne wędrówki,
Pieniny – np. ze spływem Dunajcem,
Tatry – Zakopane, Kościelisko, Dolina Chochołowska,
Góry Świętokrzyskie – praktycznie pod nosem! Idealne na jednodniowe wypady: Łysa Góra, Święty Krzyż, Jaskinia Raj czy Zamek w Chęcinach.
Dla tych, którzy wolą mniej oczywiste miejsca, ciekawą opcją są też Bieszczady – trochę dalej, ale za to spokojniej i bardziej dziko.
Zagraniczne kierunki na majowy weekend 2025
Jeśli marzy Ci się majówka za granicą, ale nie chcesz spędzać długich godzin w samolocie – idealnym kierunkiem będzie Hiszpania. To kraj, który wiosną zachwyca pogodą i atmosferą. W maju temperatury są już bardzo przyjemne, ale jeszcze nie upalne. To doskonały czas na zwiedzanie pięknych, zabytkowych miast, takich jak Barcelona, Walencja czy Sewilla. Spacer wąskimi uliczkami, kawa w ogródku przy restauracji, lokalne tapas i piękne widoki – brzmi jak plan na idealny długi weekend.
Równie popularnym i świetnym kierunkiem na majówkę jest Chorwacja. Maj to moment, ponieważ sezon turystyczny dopiero się rozkręca, więc nie musisz martwić się o tłumy i wysokie ceny. Spacer po Dubrowniku, rejs po Adriatyku, deser w kawiarni w Splicie czy wieczór w urokliwej, chorwackiej tawernie – to tylko kilka z możliwości spędzenia długiego weekendu.
Nadchodzący długi weekend 2025 to świetna okazja, by zaplanować niezapomniany urlop. W zależności od Twoich preferencji masz do wyboru wiele opcji – zarówno w Polsce, jak i za granicą. Jeśli wolisz spędzić czas w kraju, możesz wybrać relaks nad Bałtykiem, w górach lub odkrywać piękno polskich miast. Z kolei, jeśli marzysz o zagranicznej przygodzie, Hiszpania, Chorwacja, Włochy czy Portugalia oferują idealne warunki na majowy wypoczynek. Czym się kierować przy wyborze? Czasem, budżetem, a także własnymi preferencjami dotyczącymi klimatu i atrakcji turystycznych. Niezależnie od tego, co wybierzesz, długi weekend to doskonały moment, by naładować baterie i spędzić czas w pięknym miejscu!
Bez względu na to, gdzie planujesz spędzić majówkę – zawsze warto zadbać o dobre ubezpieczenie turystyczne. Nigdy nie wiesz, co może się wydarzyć w trakcie podróży – od nagłych problemów zdrowotnych, przez opóźnione loty, aż po zgubiony bagaż. Ubezpieczenie da Ci poczucie bezpieczeństwa, a przecież właśnie o to chodzi w udanym wypoczynku. Zaplanuj pobyt z wyprzedzeniem, żeby uniknąć niepotrzebnego stresu i skorzystać z najlepszych ofert!
Jak co roku skarżyski oddział Polskiego Czerwonego Krzyża organizuje rejonowe mistrzostwa pierwszej pomocy. Do rywalizacji stają szkoły średnie ze Skarżyska-Kamiennej.
Rejonowe Mistrzostwa Pierwszej Pomocy PCK w Skarżysku mają już bardzo długą tradycję. Zawody, które odbyły się 15 kwietnia 2025 roku, miały numer 31! Uczestników tym razem gościło I LO.
W mistrzostwach wzięły udział cztery z sześciu skarżyskich szkół średnich:
I Liceum Ogólnokształcące
Zespół Szkół Samochodowo-Usługowych
Zespół Szkół Technicznych
Zespół Szkół Samochodowo-Mechatronicznych
Szkolne drużyny musiały najpierw wykazać się wiedzą teoretyczną, a potem praktyczną. Sprawdzali ją ratownicy medyczni, pielęgniarki oraz przedstawiciele Polskiego Czerwonego Krzyża.
Uczniowie wykazali się wysokim poziomem wiedzy i znajomością zasad udzielania pierwszej pomocy. Wystarczy wspomnieć, że zwycięzcy zdobyli 67 na 71 możliwych do zdobycia punktów. W zasadzie to dwie szkoły, Mechatronik i Erbel, zdobyły po 67 punktów, ale o zwycięstwie ZSTM zadecydowały zasady regulaminu.
Oto kolejność w XXXI Rejonowych Mistrzostwach Pierwszej Pomocy PCK:
1 miejsce – Zespół Szkól Transportowo-Mechatronicznych – 67 pkt
2 miejsce – I Liceum Ogólnokształcące – 67 pkt
3 miejsce – Zespół Szkół Samochodowo-Usługowych – 62 pkt
4 miejsce – Zespół Szkół Technicznych – 58 punktów
Najlepszym gratulowali Wicestarosta Skarżyski Katarzyna Bilska oraz Członek zarządu Powiatu Skarżyskiego Cezary Blach.
Wszystkie szkoły otrzymały dyplomy, opiekunowie podziękowania, a każdy uczestnik otrzymał upominek, zakupiony ze środków Starostwa Powiatowego w Skarżysku-Kamiennej.
Zwycięzca, czyli ZSTM, będzie reprezentować 17 maja 2025 roku Powiat Skarżyski w Okręgowych Mistrzostwach Pierwszej Pomocy PCK, które odbędą się w Ostrowcu Świętokrzyskim.
W komisji sędziowskiej mistrzostw zasiadali:
Adam Pańczyk – Wiceprezes Oddziału Rejonowego PCK w Skarżysku
Emil Bąk – ratownik medyczny Świętokrzyskiego Centrum Ratownictwa Medycznego i Transportu Sanitarnego w Skarżysku
Piotr Komar – ratownik medyczny ŚCRMiTS w Skarżysku
Jakub Linek – ratownik medyczny ŚCRMiTS w Skarżysku
Elżbieta Majsak – przewodnicząca Rejonowej Komisji Rewizyjnej Oddziału Rejonowego PCK
Barbara Lipnicka – instruktorka PCK
Zadanie współfinansowane w ramach otwartego konkursu ofert na realizację zadań publicznych Powiatu Skarżyskiego w 2025 roku z zakresu promocji zdrowia.