REKLAMA
Scarnet - internet światłowodowy - Skarżysko-Kamienna
Scarnet - internet światłowodowy - Skarżysko-Kamienna
Scarnet - telefonia komórkowa - Skarżysko-Kamienna
Scarnet - telefonia komórkowa - Skarżysko-Kamienna

Podoba Ci się to, co robimy na ProSkarżysko? Więc może postawisz nam kawę? Dziękujemy! :)

Postaw nam kawę na buycoffee.to

Rodzinie państwa Puchalskich z osiedla Pogorzałe w Skarżysku-Kamiennej w minioną niedzielę doszczętnie spłonął dom. Z pomocą ruszyli sąsiedzi z osiedla. Trwa też już zbiórka internetowa na remont lub budowę nowego domu.

Państwo Agnieszka i Piotr Puchalscy to rodowici mieszkańcy osiedla. Stamtąd pochodzą i tam zakupili dom, w którym zamieszkali z synem Mateuszem. Niestety, pożar strawił dom niemal doszczętnie. Dziś nie wiadomo jeszcze, czy będzie się nadawał do remontu, czy trzeba będzie postawić nowy.

Sąsiedzi z osiedla Pogorzałe nie zostawili pogorzelców samych sobie. Od razu zaoferowali pomoc rzeczową. Państwo Puchalscy zatrzymali się u matki pana Piotra.

– Mnóstwo ludzi zaoferowało nam pomoc, odstąpienie rzeczy, sprzętów domowych. Jesteśmy naprawdę pod dużym wrażeniem, jak bardzo nasi sąsiedzi okazali się z nami solidarni. Dziękujemy za to bardzo – mówi Piotr Puchalski.

Remont domu, o budowie nowego nie wspominając, pochłonie dużo pieniędzy. Zbiórkę internetową zainicjował Paweł Bugajski, również mieszkaniec osiedla, prezes stowarzyszenia „Nasze Pogorzałe”.

Link do zbiórki na rzecz państwa Puchalskich:

 

W opisie zbiórki czytamy:

Zwracamy się z prośbą do ludzi o wrażliwych sercach o pomoc dla rodziny Agnieszki i Piotra Puchalskich. W dniu 15 listopada 2020 r. pożar zniszczył jedno z ich największych marzeń, które dopiero niedawno udało im się zrealizować. Ogień strawił większą część domu, spłonął cały dach, reszta domu wymaga generalnego remontu. Ten dom był ich marzeniem, na które pracowali wiele lat i na zakup którego wzięli kredyt, który będą spłacać jeszcze bardzo długo. Dom, który z dużym wysiłkiem wyremontowali, miał być ich azylem do późnej starości.

Jako ludzie zawsze byli pomocni, nie oczekując nic w zamian. Agnieszka i Piotrek to normalni, ciepli ludzie, których dom był zawsze otwarty dla innych. Chcemy im pomóc, aby jak najszybciej mogli do niego wrócić. Kwota, którą chcemy dla nich zebrać stanowi pewnie tylko część wydatków, natomiast będzie wielkim wsparciem w powrocie do normalnego życia. Każda złotówka się liczy!

 

Cel zbiórki został ustalony na 50 tysięcy, ale Paweł Bugajski zapowiada, że w razie potrzeby będzie zwiększony, a zbiórka zostanie wydłużona.

Państwo Puchalscy czekają teraz na wizytę inspektora nadzoru budowlanego i decyzję ubezpieczyciela. Od ich decyzji zależeć będzie to, ile będą potrzebować pieniędzy, i czy dom będzie można wyremontować, czy będzie potrzeba wybudować nowy.

– Bez wsparcia nie podołamy kosztom. Liczymy na wypłatę ubezpieczenia, ale boimy się, że kwota nie starczy na remont, o budowie nowego domu nie wspominając. Będziemy wdzięczni za każdą, nawet najmniejszą, wpłatę – dodaje Piotr Puchalski.

Zachęcamy skarżyszczan do wsparcia skarżyszczan.