REKLAMA
Scarnet - internet światłowodowy - Skarżysko-Kamienna
Scarnet - internet światłowodowy - Skarżysko-Kamienna
Scarnet - telefonia komórkowa - Skarżysko-Kamienna
Scarnet - telefonia komórkowa - Skarżysko-Kamienna

Schrony były tematem kolejnego spaceru historycznego po Skarżysku-Kamiennej. Dużo jest ich na osiedlu Milica i właśnie tamtędy poprowadził spacer zatytułowany „Podziemnie miasto – tajemnice skarżyskich schronów”

Są pod naszymi mieszkaniami, naszymi ulicami i chodnikami. Są pod szkolnymi klasami, kinową salą i zakładami pracy. Są tam schrony, a często nie zdajemy sobie nawet z tego sprawy.

Spacer z cyklu „Chodźmy w miasto!”, który tradycyjnie odbył się w ostatnią niedzielę miesiąca, czyli tym razem 26 maja 2024 roku, znów okazał się rekordowy. O ile na poprzednim spacerze, na Rejowie, było ok. dwustu osób, to tutaj było ich jeszcze więcej. A pogoda nie sprzyjała, szczególnie że było samo południe.

REKLAMA
R-PRO - Budowa domów – Generalny wykonawca

Taka frekwencja cieszy organizatorów, a są nimi Fundacja Wczoraj dla Jutra oraz Polskie Towarzystwo Historyczne Oddział w Skarżysku-Kamiennej. Cieszy też ciekawość Skarżyska i jego historii. Historii nad wyraz bogatej.

Zapraszamy do obejrzenia filmu, który nakręcił na spacerach po schronach Kamil Bernatek:

Dla starszych uczestników niedzielnego spaceru, a przynajmniej dla części, było to wspomnienie. Wiele osób, zwłaszcza „miliczan”, schrony doskonale pamięta, bo sąsiadowały one z ich piwnicami czy szkolnymi klasami. Z kolei dla młodszych była to okazja do zetknięcia się z czasami, których pamiętać nie mogą i pewnie ciężko im też wyobrazić sobie realia tamtych czasów.

Schronów w Skarżysku jest dość sporo, dobrych kilkadziesiąt. Niestety, w większości przypadków zostały po nich głównie pomieszczenia. Szczęśliwie, są i takie jak w Szkole Podstawowej nr 5, gdzie zaczął się spacer, gdzie są jeszcze pozostałości wyposażenia. Z kolei w Miejskim Centrum Kultury zostały praktycznie już tylko masywne żelbetowe drzwi oraz wąskie klaustrofobiczne korytarze ewakuacyjne, które wciąż robią wrażenie.

Przewodnikami spaceru byli:

  • dr Piotr Kardyś – historyk, nauczyciel historii
  • Paweł Rzuchowski – miłośnik historii, schronów w szczególności, który przed laty dokładnie je spenetrował wraz z Pawłem Gębskim
  • Przemysław Król – pracownik techniczny MCK, który oprowadził po podziemiach swojego miejsca pracy, a zna je doskonale

Przewodnicy przybliżyli historię skarżyskich schronów i powody ich powstania. Większość powstała w latrach powojennych, w okresie tzw. zimnej wojny, gdy państw bloku sowieckiego, w tym Polska, stały po przeciwnej stronie tzw. żelaznej kurtyny. Po drugiej były państwa zachodnie, zwane pogardliwie „imperialistycznymi” i to w obronie przed nimi schrony były budowane.

Milica, która była budowana właśnie wtedy, w latach 50. i 60. XX wieku ma schronów najwięcej. Dlatego właśnie spacer odbył się właśnie tutaj. Były umieszczane w prawie każdym bloku, były również w budynkach publicznych jak wspomniana SP 5 czy MCK. Jak powiedział Piotr Kardyś, miejsca w nich była dla ok. 1/3 ludności osiedla. w SP 5 dla ok. 180, a w MCK dla ok. 300 osób. Przewodnik przybliżył też realia życia na nowo wybudowanej Milicy, a nie były one łatwe, choć osiedle było teoretycznie bezpieczne.

Dziś, poza nielicznymi wyjątkami, gdzie są jeszcze pozostałości w postaci wyposażenia, większość została zamieniona na piwnice lub składziki rozmaitych „przydasiów”. O obecności schronów świadczą często masywne drzwi z wizjerami.

Schrony mają też skarżyskie zakłady pracy jak PKP, Mesko czy Poczta Polska. Do tych jednak swobodnego wstępu nie ma. O ile nam wiadomo, właśnie te są nadal utrzymywane w stanie gotowości.

Sama Milica, poza schronami, jest osiedlem ciekawym samym w sobie. Dla obrony przed potencjalnym „imperialistycznym” atakiem powstały nie tylko schrony. Sam kształt osiedla, zwarty i o zamkniętej strukturze, czynił z Milicy „osiedle twierdzę”. Do tego spadziste dachy, z których miały zsuwać się bomby, attyki na skrajnych blokach czy okienka pomiędzy łazienkami a kuchniami dla stanowisk strzelniczych (to akurat może być miejska legenda) miały służyć obronie przed wrogiem. Legendą miejską jest to, że schrony Milicy mają podziemne połączenia pomiędzy blokami oraz m.in. ze szpitalem. Tu akurat szkoda, że tak nie jest.

Dowiedz się więcej o Milicy i jej początkach:

Tego dnia w Skarżysku. 1 maja 1950 – uroczysta inauguracja budowy osiedla Milica

Spacer zatrzymał się między innymi przy fontannie. Nie bez powodu. Fontanna przeszła przebudowę, ale jej poprzednia wersja była czymś więcej niż fontanną. Była też zbiornikiem wody o pojemności ok. miliona litrów. To też na wypadek ataku. Wówczas „osiedle twierdza” miało jej pokaźny zapas. Generalnie Milica miała być maksymalnie samowystarczalnym osiedlem w razie wojny. Stąd też obecność kotłowni i innych obiektów użyteczności publicznej. Miała też mieć własne miejsce grzebania ofiar – przy ul. Południowej, w miejscu, gdzie kiedyś było boisko, a dziś jest pusty plac.

Spacer zakończył się w Miejskim Centrum Kultury i zanim uczestnicy ruszyli do podziemi-schronów, Paweł Rzuchowski dał wykład o schronach i przystosowaniu obronnym Skarżyska. Prezentację, którą pokazał, prezentujemy dzięki jego uprzejmości, poniżej.

Z kolei pod poniższym linkiem można przeczytać artykuł o schronach autorstwa Pawła Rzuchowskiego i Pawła Gębskiego o zimnowojennych schronach w Skarżysku-Kamiennej:

Z dziejów regionu i miasta – rocznik 1/2010 – PTH Skarżysko

Organizatorzy, Fundacja Wczoraj dla Jutra oraz Polskie Towarzystwo Historyczne Oddział w Skarżysku-Kamiennej, dziękują za liczny udział uczestnikom. Dziękują również mecenasom spacerów, a są nimi agencja poligraficzno-wydawnicza PiS, która wydrukowała ulotki spacerowe, tzw. paszporty, oraz firma Scarnet, skarżyski dostawca internetu i usług teleinformatycznych.

Mecenasami są też, dzięki zbiórce, i mogą w każdej chwili zostać, uczestnicy spacerów oraz sympatycy działalności ww. organizacji. Fundację Wczoraj dla Jutra można wesprzeć poprzez wpłatę na konto, a szczegóły znajdują się na tej stronie:

WESPRZYJ NAS

Kolejny spacer będzie nosił tytuł „Rejów – cystersi, Bank Polski, powstańcy i wioślarze”, a więc oznacza to powrót na Rejów. Tym razem jednak tematyka będzie inna, ale równie ciekawa. Szczegóły dotyczące tego spaceru opublikujemy wkrótce. Będzie się on wpisywał w Dni Skarżyska 2024.

Harmonogram spacerów historycznych po Skarżysku w 2024 roku znajduje się w tym tekście:

Chodźmy w miasto i odkrywajmy fascynującą historię Skarżyska! Historycy zapraszają miłośników historii na spacery historyczne

Zapraszamy na kolejne spacery! Chodźmy w miasto poznawać historię naszego miasta!

 

Podoba Ci się to, co robimy na ProSkarżysko? Więc może postawisz nam kawę? Dziękujemy! :)

Postaw nam kawę na buycoffee.to