6 stycznia 1999 roku spłonął bar Express, który znajdował się na nieistniejącym już targowisku Manhattan w Skarżysku-Kamiennej. Było to miejsce bardzo popularne wśród znacznej części skarżyszczan. Wielu było stałymi bywalcami.
Bar Express na bazarze Manhattan – z pewnością można to miejsce zaliczyć do kultowych miejscówek tego typu w naszym mieście. Lokal ten miał swoich stałych bywalców. Uczęszczali tam sprzedawcy z Manhattanu, również klienci innych stoisk, a byli też i tacy, którzy zachodzili tam specjalnie. Można tam było coś przekąsić i oczywiście zakąsić. To w nim lub w bliskim sąsiedztwie można było spotkać legendarną Stenię, charakterystyczną bywalczynię Manhattanu.
Czy „kultowy” to słowo na wyrost? Chyba nie, bo przecież każde takie miejsce obrasta w opowieści i legendy, a ile ludzi tyle historii. Historii często podkolorowanych, ale w tym cały urok.
Dziś baru Express już nie ma. Nie ma siłą rzeczy, ponieważ nie ma też już „starego” Manhattanu. Targowisko, zwane przez skarżyszczan potocznie bazarem, zostało zlikwidowane w 2021 roku, gdy wybudowano Nowy Manhattan.
Nowy Manhattan już otwarty. Wreszcie komfortowe warunki dla kupców i klientów
Jak mocno bar Express wrósł w krajobraz Przydworcowego, niech świadczy też to, że nie zniknął z owego krajobrazu po tym, jak w nocy 6 lutego 1999 roku wybuchł tam pożar.
Stało się to w nocy z piątku na sobotę, z 5 na 6 lutego 1999 roku. Pożar zauważono już po północy, około godz. 2.00. Wiemy to między innymi z jubileuszowej broszury skarżyskiej Państwowej Straży Pożarnej wydanej w 2000 roku z okazji 75-lecia PSP.
Na ratunek popularnemu wyszynkowi ruszyło aż pięć wozów strażackich. Nie miały łatwo, co zostało podkreślone we wpisie:
Dodatkowym utrudnieniem był brak możliwości dojazdu do miejsca pożaru oraz brak hydrantu p. poż. W akcji gaszenia brało udział 5 zastępów Jednostek Ratowniczo-Gaśniczych.Państwowa Straż Pożarna Skarżysko-Kamienna
Jak więc widać, był to jeden z tych pożarów w Skarżysku, które mogły zakończyć się dużo większymi stratami. Tutaj raczej nie byłoby ofiar w ludziach, ponieważ o tej porze na Manhattanie się nie handluje. Za to inny skarżyski pożar – pożar Benzylu – niewykluczone, że największy i potencjalnie najniebezpieczniejszy w historii Skarżyska już mógł przeobrazić się w ogromną tragedię:
21 maja 1986 – pożar Benzylu. O krok od wielkiej tragedii w Skarżysku
Pożar nie umknął też uwadze mediów. Po pechowym dla baru weekendzie o pożarze pisało Echo Dnia. Notabene, dziennikarzem naszego regionalnego dziennika i autorem notki był Grzegorz Bień, obecny dyrektor Muzeum im. Orła Białego.
Tak między innymi czytamy w Echu Dnia:
![bar express skarzysko pozar](http://proskarzysko.pl/wp-content/uploads/2025/02/pozar-bar-express-001.jpg)
Jak dodał dziennikarz, bar był własnością „Arkadiusza P.”, czyli Arkadiusza Pawliszaka.
Dziś już wiemy, że pożar nie spowodował końca historii baru Express. Nie znamy dokładnych okoliczności odbudowy, ale miejsce to musiało całkiem szybko wznowić działalność i było potem czynne jeszcze przez wiele lat, aż do wspomnianego wcześniej zamknięcia całego targowiska.
A to koncepcja zagospodarowania miejsca po starym Manhattanie. Czy znajdzie się tam nowy bar Express?
Plac Centrum w Skarżysku – władze miasta proponują zagospodarowanie miejsca po starym Manhattanie
Wraz z końcem starego Manhattanu zakończyła się też i historia baru Express – miejsca, któremu niestraszne były pożary.
Nie mamy niestety zdjęć ani z czasów świetności, ani z okresu tuż po pożarze, a jedynie takie jak poniżej, z ostatnich chwil życia baru Express, gdy już rozbierano tę i inne budki handlowe w czasie likwidacji Manhattanu.
Jeśli ktoś z naszych szanownych czytelników ma zdjęcia czy jakiekolwiek informacje, które mogłyby wzbogacić ten tekst, prosimy o kontakt.
![bar express skarzysko](http://proskarzysko.pl/wp-content/uploads/2025/02/bar-express-001.jpg)
Źródła:
- Echo Dnia
- Gazeta Skarżyska
- Broszura na 75-lecie Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Skarżysku-Kamiennej
- Zbiory Powiatowej Biblioteki Pedagogicznej w Skarżysku-Kamiennej