Zenon Zep, od lat związany z Granatem Skarżysko, obecnie gospodarz klubu, uległ bardzo poważnemu wypadkowi. Szczęśliwie, jest już w domu i wraca do zdrowia.
Zapraszamy na turniej „Gramy dla pana Zenka”:
Turniej „Gramy dla pana Zenka” już w sobotę. W akcji zobaczymy wielu znanych byłych piłkarzy
Zenon Zep został potrącony przez samochód, gdy przechodził przez jezdnię. Gdy już prawie był na chodniku, samochód zahaczył jego nogę i bardzo poważnie poturbował – doszło do złamania ręki, w kilku miejscach nogi oraz innych obrażeń.
Po przejściu operacji, pan Zenon już opuścił szpital i dochodzi do zdrowia w domu. Czeka go jednak wiele tygodni leżenia i kilka miesięcy rehabilitacji. Mimo to, jest dobrej myśli, a humor mu dopisuje. – Najgorsze jest to, że trzeba leżeć osiem tygodni. Mam złamaną nogę i rękę. Nie można się ruszyć, nic zrobić. Nawet nie mogę skorzystać z kul – mówi.
Do pracy w klubie chciałby wrócić jak najszybciej, ale kiedy to się stanie, nie wiadomo. Póki co, jest bardzo wdzięczny ekipie skarżyskiego szpitala za profesjonalną opiekę – ordynatorowi Janowi Gajdzie, pozostałym lekarzom oraz pielęgniarkom z oddziału ortopedii.
Zenon Zep urodził się w 1931 roku, a z Granatem Skarżysko-Kamienna związany jest od 1947 roku, kiedy to rozpoczął treningi. Poza grą w drużynie Niebiesko-Biało-Czerwonych ma za sobą pełnienie rozmaitych funkcji w klubie. Aktualnie jest gospodarzem klubu, dba m.in. o to, aby piłkarze zawsze mieli czyste stroje i gotowe do użytku inne elementy piłkarskiego ekwipunku. Mimo swojego wieku, Zenon Zep ma doskonałą pamięć i jest nieocenioną skarbnicą wiedzy o historii klubu z Rejowa.
Życzymy jak najszybszego powrotu do pełni zdrowia Panie Zenku!