DYM – powstała nowa muzyczna formacja Studium Instrumentów Muzycznych

4213
REKLAMA
Scarnet - internet światłowodowy - Skarżysko-Kamienna
Scarnet - internet światłowodowy - Skarżysko-Kamienna
Scarnet - telefonia komórkowa - Skarżysko-Kamienna
Scarnet - telefonia komórkowa - Skarżysko-Kamienna

Podoba Ci się to, co robimy na ProSkarżysko? Więc może postawisz nam kawę? Dziękujemy! :)

Postaw nam kawę na buycoffee.to

DYM to nowa formacja Studium Instrumentów Etnicznych ze Skarżyska-Kamiennej. Muzyka i oprawa będą jednak znacząco różnić się od tego, co do tej pory mogliśmy zobaczyć w wykonaniu SIE.

Kilka dni temu na YouTube ukazał się pierwszy teledysk grupy, do singla „Wszystko się kończy”. Wbrew tytułowi, klip ten zwiastuje początek czegoś nowego – muzycznego przedsięwzięcia, które rozwinie się w 2019 roku. O tym, że coś wisi w powietrzu, a konkretnie nomen omen, dym, można było dowiedzieć się na niedawnych Zaduszkach Folkowych w wykonaniu Studium Instrumentów Etnicznych.

Początków DYM-u należy się doszukiwać w Dymarkach Świętokrzyskich. To właśnie w nich kilka lat temu po raz pierwszy wzięli udział muzycy SIE, co dało początek bliższej współpracy. Pierwsze koncerty DYM-u odbyły się podczas Dymarek w 2018 roku.

Jak mówi Piotr „Stiff” Stefański, jeden z liderów grupy, DYM będzie się wydatnie różnił od tego, co prezentowało SIE. – SIE to była awangarda i psychodela, muzyka i opowieści trudne dla przeciętnego słuchacza. To była fuzja różnych stylów, ale z małą ilością melodyki. DYM to muzyka etniczna osadzona w zamierzchłych czasach grana na starożytnych instrumentach etnicznych. SIE tak naprawdę nie mieściło się w żadnych ramach, choć określane było jako np. psycho folk. DYM będzie bardziej atrakcyjny pod względem melodycznym. DYM to formacja dzika, rytmiczna, barbarzyńska, gdzie podstawę stanowią melodyjne wokale, używająca starożytnych instrumentów obecnych w wielu kulturach jak czuringi, bębny szczelinowe, flety, łuki grające  – wyjaśnia Stiff.

W przypadku DYM-u ważna będzie nie tylko sama muzyka choć wokale, jak zapewnia Piotr Stefański, i co już słychać, są „piękne”. – Część liryczna będzie oprawiona w fajne melodie. To będzie opowieść o każdym z nas, o miłości, tęsknocie, będzie mowa o biesiadach, rozlewie krwi. Będziemy posiłkować się cytatami z Tacyta – dodaje Piotr Stefański.

Muzykę DYM-u można określić zatem mianem pagan folku czy slavic folku, a cała idea oparta jest na zwyczajach ludów z kultury przeworskiej żyjących na naszych terenach na przełomie naszej ery. W atmosferę czasów, z których się wywodzi, wprowadzać będzie też oprawa występów.

Przy Studium powstała niedawno grupa rekonstrukcyjna i to ona zadba o to, aby słuchaczy wprowadzić w odpowiedni klimat. Z polskich kapel, do jakich można porównać DYM, należy wymienić Żywiołaka czy Percival Schuttenbach.

Pierwszy singiel zapowiada wydanie płyty. To ma nastąpić w 2019 roku, ale grupa chce na jej wydanie zebrać środki poprzez zbiórki crowdfundingowe. Na razie jeszcze nie wiemy, za pośrednictwem której strony, ale informację tę podamy, jak tylko będzie znana.

Jeszcze w styczniu 2019 zobaczymy drugi klip DYM-u, a pierwsze koncerty promujące płytę odbędą się latem, z premierą podczas Dymarek. Grupę usłyszymy i zobaczymy też w Skarżysku, a okazją będzie m.in. Skarżyski Piknik Historyczny 2019.

W skład grupy DYM wchodzą: Piotr Stefański, Emilia Tuśnio, Martyna Dolęga, Zbigniew Graliński, Wiesław Szajewski, Weronika Wolska, Ewelina Michnicka.