Pokazem filmu krótkometrażowego „Zomoza” Muzeum im. Orła Białego w Skarżysku-Kamiennej upamiętniło rocznicę wybuchu stanu wojennego w Polsce. Część zdjęć do filmu kręcono w Skarżysku, a mieszkańcy naszego miasta w nim wystąpili.
Stan wojenny został wprowadzony w Polsce 13 grudnia 1981 roku. W 41. rocznicę tego wydarzenia, 13 grudnia 2022 roku, Muzeum im. Orła Białego zaprosiło na pokaz filmu „Zomoza”.
„Zomoza” to krótkometrażowy film zrealizowany przez świętokrzyskich twórców. Opowiada historię kaprala Sobczaka, zomowca, który w trakcie działań pacyfikacyjnych w czasie stanu wojennego przechodzi przemianę. Początkowo jest entuzjastą działań mających zaprowadzać spokój w państwie, ale zmienia swoje nastawienie, kiedy widzi, jak milicjanci biją protestującą kobietę. Uwalnia ją, ucieka wraz z protestującymi i ukrywa się. Finalnie daje się odnaleźć, choć wie, że czeka go za to surowa kara. Jego postawa zbiera plon. Należy się spodziewać, że jego śladem pójdą inni.
Na pokaz filmu nie mógł przybyć jego reżyser Konrad Łęcki, ale był producent Zbigniew Kowalski, który barwnie opowiadał nie tylko o fabule, ale też i kulisach produkcji. Dodał też osobiste wspomnienia z pamiętnej niedzieli, kiedy w telewizji zamiast Teleranka puszczono wystąpienie generała Wojciecha Jaruzelskiego. Tło historyczne przedstawił dyrektor muzeum Grzegorz Bień.
Przy produkcji brali udział skarżyszczanie i nasze miasto. Część scen kręcono na ulicach Skarżyska – na Dolnej Kamiennej, na Zachodnim, na Skałce, a także na Rejowie w okolicy muzeum.
W filmie zagrali skarżyszczanie, między innymi historyk Mieszko Ogonowski, a także Łukasz Wilczyński-Siudek z rodziną. Ten drugi użyczył też pojazdów na plan.
W czasie pokazu przed muzeum palił się koksownik i stał STAR 660 z kolekcji „Starem i Honkerem przez świat”. W stroju zomowca wystąpił Piotr Kolasiński. Ogromne zaspy śniegu przed muzeum i mróz nawiązywały do tamtych dni, gdy zima także była w pełni.
Wśród widzów był skarżyszczanin, działacz Solidarności, Ryszard Sztando, który również dzielił się wspomnieniami z tych mrocznych czasów naszej najnowszej historii. Inny skarżyszczanin, Jerzy Stopa, użyczył sztandaru środowisk represjonowanych.
Film „Zomoza” nie trafił jeszcze do szerokiej dystrybucji. Należy go wypatrywać na pokazach takich jak ten w skarżyskim muzeum. Niewykluczone, że muzeum zorganizuje wkrótce pokazy dla szkół.