To bodajże jedyne przedświąteczne wigilijne spotkanie, które odbywa się w plenerze. Ale przecież właśnie tam, w wodach zalewu na Rejowie, skarżyskie morsy, czyli Morsy z MadagaSkaru, czują się najlepiej.
Okres przedświąteczny to czas wigilijnych spotkań opłatkowych. Skarżyskie morsy również tę tradycję podtrzymują i w sobotę zjawili się na Rejowie. Najpierw obowiązkowo zanurzyli się w coraz zimniejszej wodzie naszego zalewu, przełamali się opłatkiem, a potem spędzili czas przy suto zastawionym… ognisku.
Do morsów dołączyli ich bliscy, sympatycy, kilkoro morsów z Mostek i coraz liczniejsza grupa amatorów zimnych kąpieli raczyła się licznymi przysmakami, które sami przygotowali.
Wigilia to jedna z wielu okazji, z jakich morsy wskakują do wody. W ten sam sposób celebrują różne inne święta. Już wkrótce znów wskoczą do Rejowa, aby przywitać nowy rok.