Morsy z Madagaskaru, czyli grupa morsów ze Skarżyska-Kamiennej i okolic, symbolicznie zaczęły nowy sezon kąpieli. Tradycyjnie stało się to na Rejowie.
Choć na zewnątrz złota polska jesień, której nawet bliżej do lata niż jesieni, to skarżyskie morsy zgodnie z tradycją zainaugurowały sezon. Grupa kilkudziesięciu osób spotkała sią na zalewie Rejów, aby oficjalnie po raz pierwszy w nowym sezonie zanurzyć się w wodzie.
Pogoda w Skarżysku jest na razie jeszcze nie taka, o jakiej morsy marzą. Wiadomo, że dla nich najlepiej, gdy trzaska mróz, zalew pokrywa tafla lodu, a morsowanie odbywa się w przeręblu.
W tym sezonie, podobnie jak w poprzednich, Morsy z Madagaskaru będą się najczęściej spotykać w niedzielne południa na Rejowie. Od czasu do czasu będą korzystać z gościnności innych akwenów oraz rzek.
Tradycją są też okolicznościowe spotkania z okazji rozmaitych świąt. Najbliższym będzie kąpiel w Narodowe Święto Niepodległości, potem mikołajki, wigilia Bożego Narodzenia, sylwester. Będzie też letnia plaża w środku zimy. W tym sezonie morsy również planują wziąć udział w zlocie w Mielnie, a nieśmiało myślą też o udziale w podobnym spotkaniu w Szwecji.
Tradycją morsowych kąpieli jest też kończenie ich przy ognisku z poczęstunkiem.
Chętnych do morsowania zapraszamy w niedzielne południa na Rejów, na tzw. dziką plażę, od strony torów.
Więcej zdjęć na portalu Echo Dnia: Morsy ze Skarżyska już się kąpią