Charytatywne kółko wokół zalewu Rejów było kolejną inicjatywą na rzecz chorego na nowotwór Olivera Stachury, chłopca ze Skarżyska-Kamiennej, który zmaga się z nowotworem.
Oliver Stachura ma 9 lat. Jest uczniem SP 8 w Skarżysku. W tym roku na jego i jego bliskich spadła tragiczna wiadomość – chłopiec cierpi na złośliwą odmianę nowotworu móżdżku.
Perspektywa, że jedynym ratunkiem będzie kosztowne leczenie w USA, sprawiła, że natychmiast ruszyła pomoc, aby zebrać jak najwięcej pieniędzy, których bliscy chłopca nie mają.
Poza zbiórką w internecie i licytacjami na Facebooku doszły inicjatywy w realu. Taką było właśnie sobotnie kółko wokół zalewu Rejów. Nie było to pierwsze tego typu wydarzenie w Skarżysku. Niemal równo rok w podobny sposób zbieraliśmy pieniądze dla Jasia Czarnoty.
I tym razem zalew Rejów można było okrążyć dowolną liczbę razy i w dowolny sposób – pieszo, biegiem czy na dowolnym pojeździe. Z tej możliwości skorzystali i mali, i duzi. Każdy w swoim tempie.
Na apel Stowarzyszenia Skarżysko Biega, Akademii Holistycznej oraz Starostwa Powiatowego w Skarżysku-Kamiennej odpowiedziało wielu ludzi o wielkich sercach. Tomasz Kędzierski, prezes stowarzyszenia skupiającego miłośników biegania, dziękował przed startem za udział i wsparcie dla Olivera Stachury.
Potem jeszcze tylko przeprowadził rozgrzewkę trener Akademii Holistycznej Krzysztof Ogłoza i wszyscy ruszyli na trasę.
Meta była przy zorganizowanym przez jeszcze inną grupę ludzi o wielkich sercach ognisku nad zalewem, gdzie można było się nie tylko ogrzać, ale i zjeść coś pysznego. Były kiełbaski, ciasta oraz swojskie specjały – pasztety i pierogi. Zapłatą za te pyszności był datek na rzecz chorego na raka Oliego.
Cały czas trwa zbiórka w internecie i licytacje na Facebooku, a wkrótce będą kolejne imprezy dla Olivera Stachury, w tym festyn i turniej piłkarski. A już w poniedziałek i wtorek można wspomóc chłopca poprzez zakupy w salonie bielizny i brafittingu Bravitacja. Od każdego paragonu 10 złotych powędruje na zbiórkę dla chłopca.