Długoletniej tradycji stanie się zadość po raz kolejny. Kawalerowie i Żonaci, w tym byli piłkarze Ruchu Skarżysko-Kamienna znów wyjdą na boisko. W Nowy Rok zagrają mecz, który będzie miał numer 67!
Pierwszy dzień stycznia, czyli Nowy Rok, to dzień, który pozornie nie wydaje się optymalnym, aby grać w piłkę. Wiele osób będzie przecież hucznie celebrować nadejście nowego roku, w tym na sylwestrze pod gwiazdami na Placu Staffa w Skarżysku.
Sylwester 2024 pod gwiazdami w Skarżysku! Zapraszamy na Plac Staffa na powitanie nowego roku
Jednak w Skarżysku już w dwanaście godzin po północy gra się w piłkę. Najbliższy noworoczny mecz będzie już spotkaniem nr 67 i jest to najdłuższa cykliczna impreza w Skarżysku, nie tylko sportowa. A do tego to jeden z niewielu meczów tego dnia w Polsce, choć coraz więcej miast bierze przykład ze Skarżyska.
Tradycja rozgrywania noworocznych meczów to zasługa Henryka Kozubka, nieżyjącego już działacza i trenera Ruchu Skarżysku. Pomysł na kopanie piłki w Nowy Rok zaczerpnął z Krakowa, gdzie piłkarze Cracovii tego dnia odbywają pierwszy w danym roku trening.
Dziś nie ma już Kolejowego Klubu Sportowego Ruch Skarżysko, nie żyje też Henryk Kozubek. Jednak mecz się odbywa. Po swoim ojcu za organizację meczu zabrał się Krzysztof Kozubek, teraz robi to Jacek Mosiołek, również były piłkarz klubu. Ku pamięci pomysłodawcy wydarzenia, noworoczny mecz nazywany jest teraz Pucharem Henryka Kozubka.
Ruch Skarżysko nie istnieje, nie ma więc świeżego piłkarskiego narybku. Jednak i na to się znalazł sposób. Teraz może zagrać w meczu każdy chętny. A jeśli chodzi o piłkarzy z kolejarskim rodowodem, to w tej roli zaczynają się pojawiać synowie byłych piłkarzy Ruchu. Niech więc nikogo nie zdziwi, jeśli 1 stycznia na boisku obok siebie staną kilkuletni chłopcy i panowie w słusznym, już niemal seniorskim, wieku.
Dodatkowo, w organizacji meczu pomaga klub Protor Dziki Skarżysko-Kamienna, który swoje mecze ligowe rozgrywa właśnie na obiekcie KKS-u.
Brak klubu to problem, jak widać, do przeskoczenia. Tym razem wydawało się, że pojawi się jeszcze jeden problem. Płyta stadionu Ruchu, już i tak od dawna w nie najlepszym stanie, została dodatkowo zniszczona organizacją festynu i w efekcie wyłączona z użytku. Jednak na ten mecz zostanie zrobiony wyjątek i spotkanie odbędzie się w tradycyjnym miejscu.
Zapraszamy więc 1 stycznia 2025 roku na godz. 12.00 na stadion przy alei Józefa Piłsudskiego na 67. noworoczny mecz Kawalerowie – Żonaci Ruchu Skarżysko. Wstęp na mecz jest wolny.
Mecz noworoczny Żonaci – Kawalerowie to wśród cyklicznych wydarzeń w Skarżysku wydarzenie zdecydowanie najstarsze. Pierwszy mecz odbył się w 1959 roku, a wzorowany był na noworocznym treningu Cracovii Kraków, więc najprawdopodobniej skarżyski mecz pod względem stażu jest drugi w Polsce po krakowskim. Pomysłodawcą starcia Kawalerów i Żonatych w Skarżysku był Henryk Kozubek, nieżyjący już trener i działacz Ruchu Skarżysko. Teraz mecz od jego nazwiska zwany jest też Pucharem Henryka Kozubka. Po nim organizację meczu wziął na siebie jego syn Krzysztof Kozubek, a obecnie dba o to Jacek Mosiołek, również były piłkarz kolejarskiego klubu. Mecz odbywa się nieprzerwanie od 1959 roku w Nowym Roku z wyjątkiem roku 2021, kiedy to ze względu na obostrzenia pandemiczne spotkanie musiało być przełożone i odbyło się w weekend majowy. W dotychczas rozegranych 66 meczach bilans jest na korzyść Żonatych, którzy wygrywali 45 razy. Kawalerowie wygrywali 21 razy.