W najbliższą środę cały Zespół Szkół Publicznych nr 1 będzie się objadał muffinkami. Upieką je przyjaciele chorej na chłoniaka Weroniki – jej koledzy i koleżanki ze szkoły, ich rodzice, nauczyciele oraz rodzina.
Kliknij tutaj, aby zobaczyć zdjęcia z akcji „Babeczki dla babeczki”
U Weroniki Pietryki, uczennicy klasy III c Gimnazjum nr 1, jesienią zeszłego roku zdiagnozowano nowotwór – chłoniaka węzłów chłonnych. Dziewczynka od tamtego czasu przechodzi chemioterapię. Razem z mamą Małgorzatą jeżdżą na zabiegi do szpitala onkologicznego w Kielcach.
Przyjaciół poznaje się w potrzebie
Koledzy i koleżanki Weroniki bardzo przejęli się jej chorobą. – Odwiedzają córkę w domu, pytają o jej stan zdrowia i pozdrawiają. Dla mnie to ogromne i niezwykle miłe zaskoczenie – mówi Małgorzata Pietryka.
Ponieważ każda tego rodzaju choroba wymaga dużych wydatków, jej koledzy i koleżanki z klasy oraz wychowawczyni Joanna Łyjak wpadli na pomysł, że wesprą Weronikę także finansowo.
W grudniu po raz pierwszy zorganizowali wielkie pieczenie babeczek, które sprzedawali w szkole. Objadali się nimi zarówno uczniowie, jak i nauczyciele. – Nazwaliśmy tę akcję „babeczki dla babeczki”. W sumie babeczek było 800, a zebraliśmy prawie 1000 zł – mówi Joanna Łyjak.
Cała szkoła piecze i je babeczki
W najbliższą środę dojdzie do powtórki akcji. W ruch znów pójdą piekarniki w wielu skarżyskich domach. Sugerowana cena jednej babeczki to symboliczna złotówka. Oczywiście, można zapłacić więcej. – Liczymy, że babeczek będzie jeszcze więcej i pobijemy rekord – dodaje wychowawczyni.
Zarówno Weronika, jak i jej mama są zaskoczeni skalą akcji. – Weronika była wręcz w szoku. Czuje się nawet trochę skrępowana i uważa, jakby coś od swoich rówieśników wyciągała, zabierała. Pyta, jak da radę im za to podziękować – mówi Małgorzata Pietryka.
Chemia i inne przedmioty
Choroba sprawiła, że Weronika nie może chodzić do szkoły i uczy się indywidualnie. Taki tryb nauki bardzo jej pomógł w poprawie wyników. – Z uczennicy dobrej stała się uczennicą wzorową. Odkryła w sobie potencjał intelektualny – mówi wychowawczyni.
A mama dodaje, że Weronika, jak nigdy wcześniej, zaczytuje się w książkach, zarówno w lekturach, jak i jej ulubionych książkach fantastycznych i przygodowych. Kilka takich pozycji dostała od wolontariuszy z Kanady, którzy odwiedzili ja kilka dni temu. Spełniając oni marzenia chorych dzieci z całego świata, wręczając im wymarzone przez nich rzeczy.
A na co dzień siostrze i mamie pomaga Karolina, młodsza siostra Weroniki. Wiele czasu poświęca im również ciocia Ania. – Nie wiem, czy będziemy w stanie odwdzięczyć się dzieciom, nauczycielom, rodzicom i wszystkim, którzy nam pomagają – mówi Małgorzata Pietryka.
Pomoc dla Weroniki Pietryki
Poza akcją z babeczkami, Weronikę można wesprzeć również na inne sposoby. Darowizny na jej rzecz zbiera Fundacja Spełnionych Marzeń.
Konto bankowe – ING Bank Śląski
69 1050 1025 1000 0023 5851 4368
z dopiskiem: „Weronika Pietryka”
1% podatku
Fundacja Spełnionych Marzeń
KRS 0000128832
z dopiskiem: „Weronika Pietryka”