Ceny na Steam irytują Polaków – większość gier kosztuje więcej w złotówkach niż w euro

1021
REKLAMA
Scarnet - internet światłowodowy - Skarżysko-Kamienna
Scarnet - internet światłowodowy - Skarżysko-Kamienna
Scarnet - telefonia komórkowa - Skarżysko-Kamienna
Scarnet - telefonia komórkowa - Skarżysko-Kamienna

Podoba Ci się to, co robimy na ProSkarżysko? Więc może postawisz nam kawę? Dziękujemy! :)

Postaw nam kawę na buycoffee.to

Polscy gracze mają powody do narzekania na Steam. Z jakiegoś powodu wiele gier – od mało znanych produkcji po światowe bestsellery, o których można przeczytać więcej na Ranking-Online.pl – kosztuje więcej w złotówkach niż w dolarach czy euro.

Valve zraziło do siebie Polaków w dość dziwny sposób. Rodzimi gracze zwracają uwagę na ceny gier na Steamie, które w złotówkach są rzekomo wyższe niż w niemal całej Europie, a nawet w wielu innych krajach na świecie.

Twierdzenia te nie są bezpodstawne. Wystarczy przypomnieć sytuację z marca, kiedy to Phantom Brigade w momencie premiery kosztowało więcej w złotówkach niż w euro i funtach. W tym samym czasie gra była tańsza w Epic Games Store.

Wzrost cen gier w Polsce

REKLAMA
R-PRO - Budowa domów – Generalny wykonawca

Dzieło studia Brace Yourself nie było bynajmniej wyjątkiem. Wydana wczoraj Techtonica również w Polsce jest droższa niż w niemal wszystkich krajach świata: 118 zł (via Steam) – i to nie tylko w Europie, bo grę ekipy Fire Hose Games można kupić taniej w Australii (po przeliczeniu: ok. 100 zł), Japonii (ok. 82 zł) i Kanadzie (ok. 100 zł).

Spojrzenie na dane Steam potwierdza, że tak jest w przypadku większości niezależnych produkcji wydanych w tym roku. Jagged Alliance 3, Six Days in Fallujah, Age of Wonders 4, Forever Skies, Viewfinder, Ember Knights, Full Void, Trepang2, Nightmare Zapping, Dave the Diver, My Friendly Neighbourhood – te gry kosztują więcej w złotówkach niż w euro, dolarach itd. A to tylko wierzchołek góry lodowej. Gracze przepłacają nawet za EA Sports FC 24 i Starfield – to dwie największe premiery tego roku.

Czy Steam zawyża ceny gier w złotówkach?

Wyższe ceny można zrozumieć w Szwajcarii, kraju, w którym przeciętna osoba zarabia ponad 6500 franków miesięcznie (czyli ponad 30 tysięcy złotych; według Federalnego Urzędu Statystycznego, w skrócie FSO).

Komentarz deweloperów Techtonica może stanowić pewną wskazówkę. W odpowiedzi na skargi Polaków, Joey Davidson – dyrektor marketingu w studiu Fire Hose Games – powiedział, że zespół zasugerował „wytyczne Steam” dotyczące cen na poszczególnych rynkach, bez wchodzenia w szczegóły. Innymi słowy – wyższe ceny w złotówkach to zasługa Steama, który najwyraźniej nieopłacalnie przelicza ceny gier na polską walutę.

Gry w 2023, ale kurs w 2022?

Przypomnijmy, że w październiku 2022 roku Steam zaktualizował swoje rekomendacje cenowe dla gier na różnych rynkach. W Polsce obyło się bez tragicznych konsekwencji (przynajmniej w porównaniu z Turcją i innymi krajami), ale i tak należało przygotować się na wyższe koszty.

Nie wyjaśnia to jednak, dlaczego ceny w złotówkach są znacznie wyższe niż np. w funtach brytyjskich czy euro. Wszak podwyżka dotknęła również zakupy w tych walutach (choć zauważalnie mniej: o 13 i 25%).

Póki co Valve w żaden sposób nie zareagowało na zaistniałą sytuację. Pozostają jedynie domysły, z których najbardziej prawdopodobnym może być wykorzystanie nieaktualnego kursu euro. Ceny gier w złotówkach są najbardziej zbliżone do cen w euro, co może budzić podejrzenia w ich relacji.

Jeśli przeliczymy koszt Techtoniki w euro na złotówki po kursie z połowy października 2022 roku (ok. 4,8 zł), otrzymamy ok. 118 zł – tyle samo gra kosztuje na Steamie. Przy obecnym kursie (1 euro = 4,45 zł) powinno to być nieco ponad 109 zł.

Warto zauważyć, że problem nie dotyczy wszystkich gier – Aliens: Dark Descent jest znacznie tańsze w złotówkach niż w euro, podobnie jak Xenonauts 2, itd. RPG The Legend of Heroes: Trails in the Sky SC kosztuje więcej, ale różnica jest stosunkowo niewielka (poza tym cena w złotówkach na wyprzedaży była znacznie niższa niż w euro).

Do tego można dodać kwestię podwyżki cen Baldur’s Gate 3 w połowie maja, która dotknęła niektóre kraje, w tym Polskę. Gracze tłumaczyli to jednak „wyrównaniem inflacji”, podobnie jak miało to miejsce w przypadku Factorio na początku roku.

 

Artykuł powstał we współpracy z bonus-bez-depozytu.pl