Krew, która może uratować życie! Krwiodawcy licznie stawili się na zbiórkę dla Bożeny Wojciechowskiej, mieszkanki Skarżyska Kościelnego

989
Katarzyna Berus i Paweł Strzelecki
REKLAMA
Scarnet - internet światłowodowy - Skarżysko-Kamienna
Scarnet - internet światłowodowy - Skarżysko-Kamienna
Scarnet - telefonia komórkowa - Skarżysko-Kamienna
Scarnet - telefonia komórkowa - Skarżysko-Kamienna

Bożena Wojciechowska, mieszkanka Skarżyska Kościelnego, choruje na szpiczaka, nowotwór złośliwy krwi i szpiku kostnego. Do transfuzji potrzebuje dużo krwi. Podczas zbiórki w hotelu Promień udało się jej zebrać naprawdę dużo.

Krew ratuje życie – to hasło zna każdy. Wiele osób wzięło je sobie poważnie do serca i stawiło się w minionym tygodniu przed hotelem Promień, aby oddać ją dla Bożeny  Wojciechowskiej.

Bożena Wojciechowska mieszka w Skarżysku Kościelnym. Ma 63 lata. Półtora roku temu zdiagnozowana u niej szpiczaka, nowotwór krwi i szpiku kostnego, w wersji złośliwej. Większość tego okresu spędziła w szpitalu.

Jej wyniki krwi są bardzo złe. Bardzo wysokie białko i bardzo niski poziom hemoglobiny powodują, że potrzebuje krwi do przetaczania. Z powodu bardzo złego stanu zdrowia musiano przerwać u niech chemię.

REKLAMA

Podoba Ci się to, co robimy na ProSkarżysko? Więc może postawisz nam kawę? Dziękujemy! :)

Postaw nam kawę na buycoffee.to

A krwi w szpitalnych zapasach jest mało. Dlatego ludzie, którym los osób takich jak Bożena Wojciechowska nie jest obojętny, zorganizowali zbiórkę. Krwiobus z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Kielcach zajechał pod hotel Promień w Skarżysku-Kamiennej. Dlatego tam, ponieważ właścicielka Promienia Danuta Banaczek to siostra Bożeny Wojciechowskiej.

Na apel jej i inicjatora zbiórki Tomasza Kędzierskiego, odpowiedziało blisko 50 osób. W efekcie oddano ponad 20 litrów krwi. On sam nie krył zadowolenia z tego efektu akcji.

Brakuje słów, jak bardzo jestem zadowolony. Prawie 50 osób to dużo. Dziękuję im bardzo już dziś.Tomasz Kędzierski

Szczęśliwa była też Danuta Banaczek, a także synowa Bożeny Wojciechowskiej, Justyna Wojciechowska.

Połączyłam się przez Messenger z teściową, żeby pokazać jej, jak dużo osób przyszło oddać krew. Jest przeszczęśliwa, że jest aż tyle osób. Nas wszystkich to cieszy.Justyna Wojciechowska
Od lewej: Justyna Wojciechowska, Tomasz Kędzierski i Danuta Banaczek

Wśród oddających byli zarówno znajomi chorej, ale też i zupełnie obcy jej ludzie. W gronie krwiodawców byli tacy, którzy oddają regularnie, jak choćby skarżyszczanin Paweł Strzelecki, ale byli i tacy, dla których był to pierwszy raz. W roli krwiodawczyni zadebiutowała tego dnia Katarzyna Berus.

Już dawno myślałam o tym, aby dołączyć do grona krwiodawców, ale zawsze wygrywał jakiś strach, brak odwagi. Dziś jednak z rana pojawił się jakiś impuls, który te obawy przełamał. To chyba musiał być ten dzień.Katarzyna Berus

Jak zawsze licznie do zbiórki stawili się też uczniowie skarżyskich szkół średnich, którzy regularnie uczestniczą choćby w akcji „Młoda krew ratuje życie”. Bożenę Wojciechowską wspomogli uczniowie Zespołu Szkół Ekonomicznych, Zespołu Szkół Transportowo-Mechatronicznych, Zespołu Szkół Samochodowo-Usługowych, oba skarżyskie licea, czyli Słowacki i Mickiewicz, a także uczniowie Zespołu Placówek Edukacyjno-Wychowawczych.

Wszyscy krwiodawcy wrócili do domów e świadomością zrobienia bardzo dobrego uczynku. Dostali też zestaw czekolad, a dodatkowo hotel Promień przygotował poczęstunek.

Wśród oddających krew rozlosowano upominki, które ufundowali: Kombinat Formy, Silver Gym, Akademia Holistyczna, W słodkim świecie Żoli, Bravitacja, Powiat Skarżyski, Karolina Dumin, hotel Promień.

Krewa dla Bożeny Wojciechowskiej można oddawać nadal, w skarżyskim lub kieleckim oddziale RCKiK.