Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy 2024 okazał się ponownie rekordowy dla sztabów w Skarżysku-Kamiennej i Suchedniowie. Na ulicach kwestowali wolontariusze, a w domach kultury obu miast czekało sporo atrakcji.
Ależ ten czas leci! To był już 32., finał WOŚP. W 2024 roku, a dokładnie w niedzielę 28 stycznia, zbieraliśmy pieniądze dla pacjentów leczących się na płuca, którzy ucierpieli w pandemii, zarówno dla dzieci, jak i dla dorosłych. Ta edycja Orkiestry odbywała się pod hasłem „Płuca po pandemii. Gramy dla dzieci i dorosłych!”.
Rekordy WOŚP w Skarżysku
W Skarżysku-Kamiennej na ulice wyszła podobna jak rok temu liczba wolontariuszy, czyli 150 osób, ale udało im się pobić zeszłoroczny rekord. W sumie skarżyski sztab, kierowany od lat przez Rafała Kamińskiego, zebrał:
110 tysięcy złotych!
W tym roku, jak i w poprzednim, najwięcej zebrał Adam Ciok. W tym roku, doliczając pieniądze z jego internetowych aukcji, zebrał ponad 25 tysięcy złotych. Druga pod względem kwoty była, również tak samo jak rok temu, Maja Ruszkowska, która miała w puszce 6100 złotych. Na trzecim miejscu, z kwotą 4883 złote, uplasowała się znana z występów w MasterChef Junior Natalia Tokarska.
Orkiestrowa nauka i zabawa
Podoba Ci się to, co robimy na ProSkarżysko? Więc może postawisz nam kawę? Dziękujemy! :)
Gdy wolontariusze wracali z puszkami do siedziby sztabu w Miejskim Centrum Kultury, tam już rozkręcał się finał WOŚP. Na scenie i na korytarzach Emceku czekało sporo atrakcji. Szczególnie dużo frajdy mieli najmłodsi. Na patio czekały na nich konkursy, animacje i inne atrakcje, które przygotowali Strefa LAS Fundacji Ludzie z Natury oraz Niebieskie Przedszkole w Skarżysku.
W tym roku znów więcej było służb mundurowych. Policjanci i strażacy, zarówno zawodowi z PSP Skarżysko jak i ochotnicy z OSP Skarżysko, pokazywali swój sprzęt, mieli przygotowane konkursy i rozmaite gadżety. Ze swoimi „gadżetami” przyjechali muzealnicy z Muzeum im. Orła Białego. To oni wykonali też armatni strzał podczas światełka do nieba.
Od lat z orkiestrą Jurka Owsiaka grają też nasi Strzelcy. Ekipa Związku Strzeleckiego „Strzelec” Jednostka Strzelecka nr 2104 Skarżysko-Kamienna, która prowadzi Strzelecką Grupę Poszukiwawczo-Ratowniczą, nie tylko prezentowała swoje wyposażenie, ale też uczyła zasad udzielania pierwszej pomocy. To bardzo ważna umiejętność w ratowaniu zdrowia i życia, co jest przecież celem istnienia WOŚP.
Jedzonko, fotki i muzyka
Poza tym, w korytarzach MCK można było napić się wody z sokiem z saturatora miejskich wodociągów, w kawiarni zjeść coś dobrego czy skorzystać z dobrodziejstw produktów Arbonne. Jak co roku można też było zrobić sobie profesjonalny, zwykły lub typowo orkiestrowy, portret, a to dzięki Klubowi Fotograficznemu ZOOM.
Zdjęcia z tegorocznego finału są już gotowe: https://mck.skarzysko.pl/aktualnosci/zdjecia-robione-przez-klub-fotograficzny-zoom-podczas-32-finalu-wosp?35050
Na scenie można było obejrzeć rozmaite występy. Młodzież z SP 5 zaprezentowała po raz kolejny imponujący pokaz synchronicznego klaskania, Jacek Pastuszko zagrał piosenki z Kariny Łagodności, wystąpił zespół Niepokonani, a publikę rozruszały nasze niezmordowane Perły z Lamusa. Były też nieco mocniejsze dźwięki w wykonaniu zespołów Michałek i KOЯNiki. Jak zawsze byli też tancerze – ze szkoły tańca Just Dance oraz cheerleaderki Angels.
Na scenę regularnie wkraczał też Grzegorz Bień. Dyrektor Muzeum im. Orła Białego, który, nie po raz pierwszy zresztą, prowadził licytacje gadżetów. Kilka z nich osiągnęło zawrotne kwoty. Aż 700 złotych za sylwestrowe zdjęcie skarżyszczanina Jarosława Sokołowskiego ofiarowała również skarżyszczanka Marzena Okła-Drewnowicz, od niedawna ministra rządu RP. Niewiele mniej, bo 500 zł, udało się pozyskać za koszulkę piłkarskiej reprezentacji Polski, którą podarowała Karolina Nowek.
Suchedniów też z rekordem WOŚP
Finał WOŚP 2024 był rekordowy również dla Suchedniowa i tamtejszego sztabu działającego w Kuźnicy, czyli Suchedniowskim Ośrodku Kultury. Zebrano tam ponad 66 tysięcy złotych, a gdy w sztabie liczono napływające w puszkach pieniądze, na scenie również były występy i odbywały się licytacje. Zagrał między innymi skarżysko-suchedniowski zespół Old Marinners, który niedługo, również tam, zagra charytatywny koncert dla Marcina Połczyńskiego.
