Spacer historyczny „Bryła po Bryle” – miłośnicy historii przy pięknej pogodzie podziwiali perełki architektoniczne Skarżyska

3244
REKLAMA
Scarnet - internet światłowodowy - Skarżysko-Kamienna
Scarnet - internet światłowodowy - Skarżysko-Kamienna
Scarnet - telefonia komórkowa - Skarżysko-Kamienna
Scarnet - telefonia komórkowa - Skarżysko-Kamienna

Kilkadziesiąt osób wzięło udział w spacerze historycznym „Bryła po Bryle”. Oglądali wyjątkowe budynki z okresu międzywojnia, które są unikatowe w skali kraju. Pomysłodawczynią spaceru był skarżyszczanka, a przewodnikiem skarżyszczanin. Spacer to jedna tylko część większej akcji.

Dwudziestolecie międzywojenne to czas dynamicznego rozkwitu Skarżyska-Kamiennej. Niewielka osada przekształciła się w tętniące życiem miasto. Jednym z motorów napędowych była Państwa Fabryka Amunicji, przy której powstało wiele innych instytucji oraz osiedla mieszkaniowe.

Jak powstawała Państwowa Fabryka Amunicji w Skarżysku-Kamiennej, czyli dzisiejsze Mesko

 

REKLAMA

Podoba Ci się to, co robimy na ProSkarżysko? Więc może postawisz nam kawę? Dziękujemy! :)

Postaw nam kawę na buycoffee.to

To właśnie budynki, które wówczas stanęły w Skarżysku-Kamiennej, były tematem spaceru historycznego w ramach akcji „Bryła po bryle. Architektura międzywojnia Skarżyska-Kamiennej”. Lokalną kuratorką akcji jest pochodząca ze Skarżyska Katarzyna Lisowska, planistka przestrzenna i dziennikarka.

– W Skarżysku jest wartościowa architektura z lat dwudziestych dwudziestego wieku. Zależało mi, żeby została ona zauważona i uwypuklona. Architektura z tamtego okresu jest bowiem unikalna nie tylko w skali regionu, ale i kraju – powiedziała Katarzyna Lisowska.

Katarzyna Lisowska

Przewodnikiem spaceru był Marcin Medyński, historyk, członek i aktualny prezes skarżyskiego oddziału Polskiego Towarzystwa Historycznego. Poprowadził grupę kilkudziesięciu osób przez osiedla Zachodnie, Górna Kolonia i Skałka.

Marcin Medyński

A było o czym opowiadać i co podziwiać. Budynki z 20-lecia międzywojennego mogą nam, mieszkańcom Skarżyska, wydawać się opatrzone i spowszedniałe, ale kryją wiele smaczków, a też i tajemnic.

Jedną z nich jest to, że nie do końca wiadomo, na czym się wzorowano budujące Kolonię Urzędniczą na Górnej Kolonii, Kolonię Robotniczą na Zachodnim czy osiedle Wytwórni Węgla Aktywnego na Skałce. Fachowcy dopatrują się inspiracji rodem z Europy Zachodniej, ale nie jest to

Pierwsze z nich to osiedle-ogród, dla najwyższych rangą pracowników PFA. W jednej z willi bywał nawet sam prezydent Ignacy Mościcki.

Choć dziś w wielu przypadkach zaniedbane, osiedla te i budynki, gdy powstawały, były nowoczesne i stanowiły magnes dla zjeżdżających do Skarżyska za pracą w fabryce amunicji.

Cechą charakterystyczną wielu z nich jest piaskowiec, z jakiego powstawały. To właśnie on, przybierający formę mozaikowej elewacji, jest jednym z najbardziej charakterystycznych elementów skarżyskiej architektury doby międzywojnia.

Swoją wiedzą dzielili się też sami uczestnicy spaceru, obecni lub byli mieszkańcy tych osiedli. Dzięki uprzejmości kilku wspólnot uczestnicy mogli wejść do wnętrza kamienic, gdzie wciąż są widoczne oryginalne elementy architektoniczne i zdobnicze.

Spacer nie był jedynym elementem całego przedsięwzięcia „Bryła po bryle” w Skarżysku-Kamiennej. Tego samego dnia przed Miejskim Centrum Kultury stanęła instalacja z fotografiami i opisami budynków i miejsc. Na 9 listopada zaplanowano debatę historyczną z udziałem historyków, konserwatora zabytków oraz władz miasta.

Zapraszamy na debatę historyczną – drugą część przedsięwzięcia „Bryła po bryle. Architektura międzywojnia Skarżyska-Kamiennej”:

Bryła po bryle – po spacerze czas na debatę o międzywojennej architekturze Skarżyska

Działania pod nazwą „Bryła po bryle” odbywają się w ramach zorganizowanego przez Narodowy Instytut Architektury i Urbanistyki projektu „Infrastruktura niepodległości. Architektura polskich powiatowych projektów modernizacyjnych” finansowanego ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach programu dotacyjnego „Niepodległa”.

 

1 KOMENTARZ

  1. Gdyby oceniać wyłącznie walory krajobrazowe i położenia geograficznego ignorując kwestie społeczne etc., to faktycznie znaleźlibyśmy się w miejscowości jedynej w swoim rodzaju. Należałoby rzec miejscu tak samo dobrym do trwania w nim, jak każde inne a nawet znacznie znacznie lepszym. Nie sposób znaleźć miejsce lepsze i ciekawsze, a przecież Polska jest mi znana dość dobrze we wszystkich niemal swych regionach. Wzmiankowane zalety są na tyle poważne, że wiele znacznie większych miast cieszących się międzynarodową renomą mogłoby pozazdrościć (snobistyczny Kraków ma w zasadzie dwa-trzy analogiczne w tym jedno po drodze do Cellegium Novum), a miejsc do spacerów i odpoczynku aktywnego jest tutaj w bród.

Comments are closed.