Zgodnie z tradycją motocykliści ze Skarżyska-Kamiennej i okolic spotkali się w wielkanocną sobotę, aby złożyć sobie życzenia.
Jak co roku tego dnia parking przed Miejskim Centrum Kultury zapełnił się motocyklami, a ich właściciele przyjechali tu, aby złożyć sobie życzenia wielkanocne.
Jak zawsze trafił się jakiś świąteczny akcent. Jak zawsze też pojawiły się motocyklowe rodzynki, które wzbudzały zainteresowanie fanów motocykli. Była między innymi świetnie odrestaurowana Jawa.
Naszym motocyklistom życzymy spokojnych świąt wielkanocnych i zawsze szerokiej drogi.
Studium Instrumentów Etnicznych podczas koncertu w MCK w Skarżysku-Kamiennej w 2014 roku
Kilka dni temu, 12 kwietnia 2022 roku, minęło dziesięć lat od założenia w Skarżysku-Kamiennej zespołu Studium Instrumentów Etnicznych. Chociaż członkowie składu skupiają się obecnie głównie na projekcie DYM, to zespół jest ciągle aktywny i, podobnie jak na początku, budzi emocje.
Dziesięć lat istnienia zespołu to w przypadku skarżyskiej grupy Studium Instrumentów Etnicznych okres twórczy i burzliwy. Jej aktywność mocno zaznaczyła się nie tylko w regionie, ale w całym kraju.
Zaczęło się w MCK
Studium Instrumentów Etnicznych powstało w Miejskim Centrum Kultury z inicjatywy Piotra „Stiffa” Stefańskiego i w kooperacji z ówczesnym dyrektorem MCK Krzysztofem Szczygłem. Początkowo funkcjonowało jako szkółka bębniarska, z której następnie wyrósł zespół o tej samej nazwie.
Przestrzeń SIE stała się swego rodzaju „trzecim miejscem”, tym poza domem i pracą, do którego mieszkańcy przychodzili przyciągnięci aurą i możliwością swobodnego tworzenia. Spędzali tam wolny czas, uczyli się grania na bębnach, rozwijali muzyczne projekty i nawiązywali relacje.
Uczestnicy i muzycy
Przez Studium Instrumentów Etnicznych przewinęły się setki ludzi, uczniów w różnym wieku i z różnym bagażem muzycznych doświadczeń; artystów, dziennikarzy, osób, które przychodziły wysłuchać premierowych płyt w ciemności.
Pozostają w pamięci próby z udziałem jazzmanów, Henryka Gembalskiego i Krzysztofa Majchrzaka, czy warsztaty i wspólny koncert z Calvinem Westonem. Aktywność SIE przyciągnęła do MCK-u muzyków folkowej grupy R.U.T.A. czy też dziennikarzy Polskiego Radia (Maciej Szajkowski – Folk Off, Krzysztof Nieporęcki – Wschodni Front). Również Piotra Metza, który w ramach otwarcia koncertu premierowego drugiej płyty SIE udzielił wywiadu dla publiczności skarżyskiej na tematy związane z muzyką w kontekście działalności zespołu.
W ramach działań SIE miały też miejsce warsztaty tworzenia wideoklipu z Yachem Paszkiewiczem. Studium wielokrotnie pojawiło się na scenach MCK-u, organizując dwie edycje Zaduszek Folkowych, Koncert za Kurtyną, imprezy taneczne „Carranca”.
Jako pierwszy skarżyski skład SIE zagrało koncert w Studiu im. Agnieszki Osieckiej w, wtedy jeszcze kultowej, radiowej Trójce. Poza murami Miejskiego Centrum Kultury Studium zagrało w setkach miejsc, na scenach teatralnych, w filharmoniach, na festiwalach ulicznych.
Jednym z najciekawszych wydarzeń z udziałem zespołu była ogólnopolska trasa folkowa z grupami R.U.T.A., Spięty oraz Hańba! – Folk Off Tour. Zespół był wielokrotnie nagradzany, a utwory zajmowały wysokie miejsca na listach radiowych.
Edukacyjno-artystyczny ferment zaowocował również pierwszą w historii Skarżyska płytą zespołu dziecięcego – Małe SIE.
W ostatnich latach zespół w zmienionym składzie koncertował na różnych festiwalach, między innymi Fląder Festiwal w Gdańsku, Hultaj Festiwal w Gorzanowie czy Organic Festival.
Ze Skarżyska, przez Gdańsk do Ostrowca Św.
Członkowie zespołu wyemigrowali na jakiś czas z ziemi skarżyskiej. Prowadzili Otwarty Teatr Perkusyjny w Gdańsku, a niedawno ponownie powrócili do regionu.
Ich aktywności można doświadczyć – już nie w Skarżysku – lecz w murach Ostrowieckiego Browaru Kultury, gdzie organizują warsztaty śpiewu białego, kręgi bębnów i gdzie rozkwita kolejny Otwarty Teatr Perkusyjny.
Planowane jest nagranie płyty koncertowej, podsumowującej kolejny etap twórczości zespołu.
Przy SP 13 powinny być trzy dęby. Nie ma ani jednego
Części dębów pamięci zasadzonych w Skarżysku-Kamiennej dla uhonorowania ofiar Katynia już nie ma. W kilku miejscach zostały same tabliczki, ale ani śladu po drzewach. Nie ma chyba wątpliwości, że powinno się je zasadzić ponownie.
Kilkanaście lat temu w Skarżysku-Kamiennej, podobnie, jak i w całej Polsce, zasadzono dęby pamięci – drzewa, które miału upamiętnić ofiary Katynia – Polaków zamordowanych w 1940 roku w czasie II wojny światowej w ZSRR. Zasadzenia odbyły się w ramach akcji „Katyń – ocalić od zapomnienia”.
Wśród ofiar mordu dokonanego przez radzieckie NKWD byli też mieszkańcy naszego miasta i bliskich okolic, oficerowie Wojska Polskiego i mundurowi Policji Państwowej.
Dęby pamięci poświęcone właśnie im posadzono przy większości skarżyskich szkół podstawowych i przy gimnazjach. Kilka dębów umiejscowiono również w okolicy Ostrej Bramy. Tam, później, po katastrofie smoleńskiej, zasadzono jeszcze dęby ku pamięci prezydentów Lecha Kaczyńskiego i Ryszarda Kaczorowskiego, którzy w niej zginęli.
Kilka dni temu, a konkretnie 13 kwietnia obchodziliśmy Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej. Władze miasta oddały hołd ofiarom Katynia w Ostrej Bramie, gdzie znajduje się tablica ku pamięci ofiar oraz urna z ziemią z Katynia.
Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej uczcili zastępca prezydenta Skarżyska Krzysztof Myszka i sekretarz miasta Bernard Antos; fot. Konrad Krönig – Prezydent Skarżyska-Kamiennej/Facebook
Chwali się taki gest pamięci, ale pod pewnym względem o pochodzących ze Skarżyska-Kamiennej i okolic pomordowanych w Katyniu zapomnieliśmy.
Dęby pamięci, jak nazwa wskazuje, miały sprawiać, że będziemy pamiętać. Niestety, część dębów, choć to jedno z najtwardszych drzew, już nie istnieje. Dlaczego ich nie ma, nie ma już sensu dociekać. Zapewne część się nie przyjęła, a część mogła być przez nieuwagę skoszona.
Drzew nie ma już między innymi przy Szkołach Podstawowych nr 13 i nr 3 oraz przy dawnej siedzibie Gimnazjum nr 3, a potem nr 2, przy ulicy Akacjowej, gdzie teraz jest przedszkole Baby World przeniesione z burzonego właśnie budynku po SP 11.
Dęby pamięci, których już nie ma
1 z 5
Przy SP 13 powinny być trzy dęby. Nie ma ani jednego
Tabliczki są nieczytelne
Przy SP 3 nie ma żadnego z dwóch dębów
Przy przy budynku po Gimnazjum nr 3, a potem nr 2, także nie ma dębu
Tabliczka jest, ale bardzo nieczytelna
Ładnie za to wyrosły dęby ostrobramskie. Dorodny jest również między innymi dąb przy Szkole Podstawowej nr 1.
Dąb pamięci przy SP 1, poświęcony pamięci Bohdana Skrzędziejewskiego, wyrósł ładnie
Warto, a nawet trzeba, zadbać o ponowne nasadzenie dębów, szczególnie że ostały się tabliczki z informacją, komu są poświęcone. Tabliczki, które uległy zniszczeniu wskutek upływu czasu, również powinno się odnowić.
Problem zgłosimy do Urzędu Miasta Skarżyska-Kamiennej, któremu podlegają szkoły podstawowe.
Deby pamięci w okolicy Ostrej Bramy w Skarżysku (zdjęcia z 2020 roku)
Stowarzyszenie Przyjazne Skarżysko oraz Play Park w Kombinacie Formy zaprosili do udziału w konkursie plastycznym „Sercem z Ukrainą”. Wzięły w nim udział i polski, i ukraińskie dzieci. Prace były piękne!
Na konkurs wpłynęło mnóstwo prac, każda oryginalna, a wszystkie piękne. Dzieciom gratulowały prezeska Stowarzyszenia Przyjazne Skarżysko Agnieszka Sieczka-Fidelak oraz kierująca KF Play Parkiem Beata Rybarczyk-Czajkowska.
Kompleks budynków po nieistniejącej już Szkole Podstawowej nr 11 oraz kilku innych placówek edukacyjnych znika z krajobrazu Skarżyska-Kamiennej. W jego miejscu będą budowane apartamentowce.
Budynki znajdujące się przy zbiegu ulic Wiejskiej i Sokolej w szybkim tempie zamieniają się w kupę gruzu. Wkrótce zniknie i sam gruz.
W tym miejscu staną bloki mieszkalne, a zbuduje je firma Termovid. Skarżyski deweloper postawił w sąsiedztwie już dwa bloki, teraz buduje trzeci.
Jak informuje Tomasz Żelaśkiewicz z firmy Termovid, na miejscu szkoły mają stanąć dwa apartamentowce. Będą najwyższe wśród wszystkich tam się znajdujących. Będą miały po siedem kondygnacji naziemnych, a w każdym będą 42 mieszkania. Budowa ma potrwać do 2025 roku.
Rozbiórka SP 11 w Skarżysku-Kamiennej - 7 kwietnia 2022
1 z 16
Szkoła przy ulicy Sokolej 38 została oddana do użytku w 1969 roku. Początkowo mieściła się tam Szkoła Podstawowa nr 11. W późniejszych latach działały tam też inne placówki edukacyjne, między innymi Gimnazjum nr 1 oraz Centrum Kształcenia Awans, co było efektem reform systemu edukacji oraz dopuszczenia do działalności podmiotów prywatnych.
O historii SP 11 oraz innych szkół i instytucji, jakie się mieściły przy Sokolej 38, przeczytacie tutaj:
Budynek, w którym mieściła się najpierw Szkoła Podstawowa nr 11, a potem wiele innych placówek, przechodzi do historii. Jest właśnie wyburzany, a na jego miejscu staną apartamentowce.
Wielu starszych mieszkańców Skarżyska-Kamiennej może o tym miejscu powiedzieć „moja buda”. Większość będzie miała na myśli Szkołę Podstawową nr 11.
Jednak i młodsze pokolenia mają prawo tak powiedzieć. To tam chodzili pierwsi skarżyscy gimnazjaliści, gdy utworzono w Polsce ten szczebel edukacji.
Ostatnimi lokatorami budynku byli jednak najmłodsi skarżyszczanie. Jeszcze w obecnym roku szkolnym, czyli 2021/22, działało tam Przedszkole Baby World.
Budynek został oddany do użytku w 1969 roku i przez te długie lata działało tam wiele placówek edukacyjnych oraz innych instytucji. Cofnijmy się więc w czasie.
Pierwsza była Jedenastka
Szkoła, którą umiejscowiono przy zbiegu ulic Sokolej i Wiejskiej był jedną z tzw. szkół tysiąclatek, czyli jedną z „tysiąca szkół na tysiąclecie państwa polskiego”. PRL-owskie hasło, rzucone przez Władysława Gomułkę, odnosiło się, rzecz jasna, do 1000. rocznicy utworzenia państwa polskiego, czyli roku 1966. Ambitne plany miały na celu zlikwidować braki w liczbie szkół w kraju i przepełnione sale.
Budynek szkoły został oddany do użytku pod koniec czerwca 1969 roku, a już 25 lipca tego samego roku szkole nadano imię. Wpisywało się ono w ówczesne realia i szkoła zyskała imię 25-lecia Polski Ludowej. Stosowano również nazwę 25-lecia PRL.
Sztandar szkoły uchował się do dziś. Znajduje się w SP 13 pod czujnym okiem dyrektor Elżbiety Chajdugi, która była ostatnią dyrektor SP 11.
Po przygotowaniu budynku, wyposażeniu go, 1 września 1969 roku uczniowie mogli zasiąść w ławkach i rozpoczęto naukę w Szkole Podstawowej nr 11. W styczniu nastąpił uroczyste nadanie imienia szkole. Pierwszym dyrektorem została Zofia Rdzanek, a jej zastępcą Władysława Kuźnia.
Szkoła, choć nowa, początkowo nie miała dobrej opinii. Tak o jej postrzeganiu czytamy w tekście dra Piotra Kardysia dla Czasopisma dla Nauczycieli „Wiadomości Historyczne”:
1 września 1969 r. pracę w szkole rozpoczęło grono pedagogiczne składające się z 23 osób, na którego czele stanęła kierownik Zofia Rdzanek. Nauka odbywała się w szesnastu oddziałach. Niestety, według słów autora kroniki szkolnej, w większości były to dzieci z tzw. bogatą przeszłością z terenu całego miasta, co fatalnie wpłynęło na poziom szkoły w pierwszych latach jej istnienia.
Ale znalazł się rodzynek – to najlepsza klasa w szkole – klasa 6a, która w całości przeszła ze Szkoły Podstawowej nr 7.
Z pierwszych kart kroniki przebija wyraźnie rozterka, która towarzyszyła uczącym, młodym i niedoświadczonym jeszcze nauczycielom. „[…] łzy, załamanie, niechęć do pracy, lęk przed rozwydrzonymi wyrostkami […]. Byliśmy zdani na siebie, żadnej znikąd pomocy.
Z czasem w budynku Szkoły Podstawowej nr 11 zaczęły działać inne placówki edukacyjne i wychowawcze. W jednym ze skrzydeł mieściło się Liceum Ekonomiczne, które po wybudowaniu budynku przy Placu Floriańskim wyprowadziło się, a jego miejsce zajął internat Państwowego Zakładu Wychowawczego, w późniejszym czasie przekształcony w Szkołę Podstawową nr 10. Działał tam też Uniwersytet dla Rodziców.
Wybudowana, aby poradzić siebie z brakami lokalowymi, szkoła z czasem również była przepełniona. W latach 80. normą były lekcje na dwie zmiany. W Jedenastce zrobiło się luźniej, gdy w 1988 roku uruchomiono Szkołę Podstawową nr 13 i tam przeniesiono część dzieci. Linią podziału była, oczywiście z wyjątkami, ulica Sokola. Dla dzieci z zachodniej strony to Trzynastka stała się nową lub przyszłą szkołą. Uczniowie mieszkający po wschodniej stronie zostali w Jedenastce.
Wchodzi gimnazjum, likwiduje się podstawówka
W budynku SP 11 zrobiło się luźniej, więc to tam ulokowano w 1999 roku Gimnazjum nr 1, gdy w życie weszła reforma szkolna. Była to pierwsza siedziba gimnazjalnej Jedynki.
Niż demograficzny zrobił swoje i w 2001 roku zlikwidowano Szkołę Podstawową nr 11. Ostatnim dyrektorem była Elżbieta Chajduga, która dziś kieruje Zespołem Szkół Publicznych nr 1.
W budynku przy Sokolej zostało tylko gimnazjum. Malejąca liczba uczniów sprawiła, że luźniej zrobiło się w Szkole Podstawowej nr 13 i to do budynku przy ulicy Sezamkowej do września 2004 roku przeniesiono Gimnazjum nr 1. Powstał wówczas Zespół Szkół Publicznych nr 1.
Biblioteka i nie tylko
Puste sale lekcyjne sprawiły, że w murach dawnej Jedenastki z czasem zadomawiały się rozmaite placówki edukacyjne, ale nie tylko takie.
Jeszcze za obecności w nim Gimnazjum nr 1, do budynku w listopadzie 2003 roku przeniesiono bibliotekę publiczną, a konkretnie filię z ulicy Sokolej 21. Mieściła się tam przez blisko jedenaście lat, do maja 2014 roku. Podążyła śladem gimnazjum – do SP 13, gdzie działa do dziś w podpiwniczeniu.
Ul. Sokola 38 – w latach 2003–2014 adres jednej z filii Powiatowej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Skarżysku-Kamiennej
Zmiany w systemie szkolnictwa po 1989 roku poskutkowały pojawieniem się prywatnych podmiotów również w szkolnictwie. Budynek przy Sokolej stał się tym, przez który przewinęło się najwięcej placówek edukacyjnych.
To tam swoją pierwszą siedzibę miał Prywatny Zespół Szkół Elżbiety Baińskiej, który dziś mieści się przy ulicy Słowackiego. Przy Sokolej funkcjonował od założenia w 2006 roku do 2016 roku.
Przez wiele pod adresem Sokola 38 swoją siedzibę miało Centrum Kształcenia Awans, gdzie uczyła się młodzież oraz dorośli. To do tej firmy należało też Przedszkole Baby World, które było ostatni lokatorem kompleksu budynków. Swoją siedzibę miało tam też przedszkole i szkoła Montessori.
Kalendarium budynku przy Sokolej 38 w Skarżysku-Kamiennej:
29.06.1969 – oddanie budynku SP 11 do użytku
25.07.1969 – formalne nadanie imienia SP 11 – 25-lecia Polski Ludowej (PRL)
01.09.1969 – rozpoczęcie nauki w SP 11
01.09.1999 – działalność rozpoczyna Gimnazjum nr 1, razem z SP 11 tworzy ZSP 1
01.09.2001 – SP 11 przestaje istnieć, w budynku zostaje tylko Gimnazjum nr 1
10.2003 – do budynku zostaje przeniesiona filia biblioteki publicznej
01.09.2004 – Gimnazjum nr 1 zostaje przeniesione na ulicę Sezamkową, gdzie wraz z SP 13 tworzy ZSP 1
01.09.2006 – budynek staje się siedzibą rozpoczynającego działalność Prywatnego Zespołu Szkół
05.2014 – biblioteka zostaje przeniesiona do ZSP 1 (SP 13) na ulicę Sezamkową
2016 – Prywatny Zespół Szkół opuszcza budynek
10.2021 – budynek opuszcza ostatnia w jego historii placówka edukacyjna – Przedszkole Baby World, przenosi się na ulicę Akacjową
Na następnej stronie obejrzycie archiwalne klasowe fotografie oraz zdjęcia wnętrz.
Zespół senioralny Perły z Lamusa w tym roku obchodzi 9-lecie istnienia. Z tej okazji Perły oraz ich goście dadzą koncert. Będzie nosił tytuł „Jeszcze nie czas…” i odbędzie się w Miejskim Centrum Kultury w Skarżysku-Kamiennej. Będzie koncertem charytatywnym, ponieważ część wpływów z biletów będzie przeznaczona na pomoc uchodźcom z Ukrainy.
Perły z Lamusa, zespół złożony z seniorów występuje na scenie już 9 lat, od 2013 roku. Działa przy Miejskim Centrum Kultury w Skarżysku-Kamiennej.
Choć to seniorzy, to potrafią rozbawić wszystkie pokolenia. I dlatego zapraszamy wszystkich na koncert pt. „Jeszcze nie czas…”. Na scenie też wystąpią różne pokolenia.
Zobacz zdjęcia z koncertu Pereł z Lamusa na 9-lecie zespołu:
Poza Perłami z Lamusa na scenie zobaczymy i usłyszymy:
Zespół Fantazja z Szydłowca
Chór Mezzoforte ze Skarżyskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku
Zespół The Fifty Five ze Skarżyskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku
Zespół tańca współczesnego „Ósemeczki” ze Szkoły Podstawowej nr 8 w Skarżysku-Kamiennej
– Tytuł koncertu nawiązuje do piosenki Maryli Rodowicz To piękna piosenka. Będą nowe piosenki na pewno. Nowe piosenki zaśpiewa zespół i ja też. Może jakiś wierszyk ułożymy. Będą tańce, będą dzieciaczki z Ósemki. Będziemy się dobrze bawić. Zapraszamy – mówi Anna Tchórzewska, liderka zespołu.
Koncert odbędzie się w środę 27 kwietnia 2022 r. o godz. 17:00 w sali widowiskowej Miejskiego Centrum Kultury w Skarżysku-Kamiennej.
Bilety na koncert kosztują 20 zł i są dostępne w Impresariacie Artystycznym MCK od poniedziałku do piątku w godz. 9:00–15:00.
Część przychodu z koncertu będzie przeznaczona na pomoc uchodźcom z Ukrainy.
Perły z Lamusa zapraszają na jubileuszowy koncert na 9-lecie zespołu
W półfinale FA Cup – Manchester City zagra z FC Liverpool.
W ostatni weekend fani piłki nożnej na całym świecie mogli emocjonować się rywalizacją Manchesteru City z Liverpoolem. Ostatecznie pojedynek na szczycie Premier League zakończył się podziałem punktów, który sprawia, że do końca sezonu będą emocje w kontekście walki o tytuł. Los sprawił, że nie było to jednak ostatnie starcie pomiędzy tymi drużynami, ponieważ zmierzą się również w półfinale Pucharu Anglii. Kto zdaniem analityków bukmachera PZBuk ma większe szanse, aby awansować do finału?
Manchester City vs Liverpool
Ważną informacją dla typerów przed rozpoczęciem tej rywalizacji jest fakt, że odbędzie się ona na obiekcie neutralnym, czyli na Wembley. Można powiedzieć, że oba te zespoły mają dobre wspomnienia z ostatnich meczów na tym stadionie. Manchester City w ostatnich latach regularnie sięgał po tytuły, natomiast Liverpool wygrał Puchar Ligi Angielskiej przeciwko Chelsea 2 miesiące temu. Bukmacher PZBuk już dzisiaj ma gotowe kursy na to spotkanie.
Ligowe spotkanie pomiędzy tymi zespołami zakończyło się podziałem punktów. Trzeba jednak przyznać, że było to bardzo emocjonujące widowisko, w którym minimalnie lepszym zespołem byli gospodarze, ale nie potrafili wykorzystać stworzonych sytuacji. Podopieczni Pepa Guardioli po raz kolejny w tym sezonie pokazali, że mają ogromne problemy z wykorzystywaniem dogodnych okazji. Liverpool był za to klinicznym zespołem, który wykorzystał praktycznie wszystko, co miał. Jürgen Klopp z pewnością może być zadowolony z takiego wyniku, który pozostawia sprawę tytułu otwartą.
Spotkania pucharowe rządzą się jednak innymi prawami. Doskonale wiedzą o tym analitycy bukmachera PZBuk. Po pierwsze w tej rywalizacji będzie musiał zostać wyłoniony finalista, a po drugie myślę, że nie będzie tak dużo kalkulacji ze strony piłkarzy Liverpoolu, jak miało to miejsce w ostatnim meczu ligowym.
Jakiego scenariusza tego meczu możemy się spodziewać? Myślę, że tutaj boiskowe wydarzenia nie będą znacząco odbiegały od tego, co było widać w ligowym starciu. Manchester City prawdopodobnie zdominuje posiadanie piłki, a zawodnicy z Liverpoolu postawią na szybkie kontry. Oba zespoły grają bardzo wysoką linią obrony, co otwiera szanse do zdobycia goli.
Oferta bukmachera
Faworytem tego meczu w ofercie bukmachera są piłkarze Manchesteru City. Takie przewidywania raczej nie powinny nikogo dziwić, ponieważ ta drużyna była zdecydowanie lepsza w ostatnim starciu między tymi drużynami, które zakończyło się remisem. Jeśli podopieczni Pepa Guardioli zaczną wykorzystywać stworzone sytuacje, to nie pozostawią złudzeń ekipie The Reds.
W ofercie bukmachera na ten mecz znajdziesz ponad kilkadziesiąt różnych propozycji, z których możesz skorzystać. Interesującym wyborem, który zapewne przykuje uwagę większości typerów, którzy grają u bukmachera, będzie propozycja z typem btts. Przy starciu 2 najbardziej bramkostrzelnych zespołów w Premier League, można się spodziewać kolejnej wymiany ciosów, również w FA Cup. Obie rywalizacje pomiędzy tymi ekipami w tym sezonie zakończyły się wynikiem 2:2, co tylko potwierdza takie przewidywania. Bukmacherzy uważają podobnie, patrząc na proponowane kursy.
Obstawianie zakładów bukmacherskich niesie ze sobą ryzyko uzależnienia. Pamiętaj, że nie może być sposobem na życie. W Polsce korzystanie z usług nielegalnych bukmacherów jest zabronione, możesz grać wyłącznie u tych operatorów, którzy posiadają zezwolenie Ministerstwa Finansów.
Cherry Online Polska Sp. z o.o. działający pod nazwą PZBuk: zezwolenie MF z dnia 28 czerwca 2018 r. nr PS4.6831.26.2017.
Autor tekstu: Mateusz Nowak – Senior Project Manager Zagranie.com, absolwent dziennikarstwa sportowego i zarządzania w sporcie na UAM i fan piłki nożnej! Na Twitterze – @Mati_N95
Artykuł powstał we współpracy z TNBT MEDIA Sp. z o.o.
Mnóstwo pięknych przedmiotów związanych ze świętami Wielkiej Nocy można było kupić w niedzielę w Miejskim Centrum Kultury w Skarżysku-Kamiennej. Odbył się tam jarmark wielkanocny połączony z pchlim targiem
Wkrótce Wielkanoc, więc tym razem pchli targ odbywający się co miesiąc w Miejskim Centrum Kultury w Skarżysku-Kamiennej, połączony był z jarmarkiem świątecznym.
Na kilkunastu stoiskach można było kupić rękodzieło bardziej lub mniej nawiązujące do zbliżających się świąt. Były więc między innymi koszyczki, stroiki, pisanki, kurczaczki zajączki, palemki i mnóstwo innych.
Mnóstwo było również technik, jakich rękodzielnicy użyli do ich wytworzenia. Były między innym przedmioty wykonane metodą recyklingu, czyli ponownego użycia niepotrzebnych już rzeczy.
Miło było zobaczyć, że po starszych bakcyla zainteresowań takimi robótkami ręcznymi łykają też młodsze pokolenia. To rodzi nadzieję, że rękodzieło nie zaniknie.
Poza przedmiotami związanymi z Wielkanocą było też sporo innego rękodzieła. Były też książki, a konkretnie wydawnictwa Elżbiety Jach, które sprzedawał sama autorka.
Kto przybył w niedzielę do MCK, mógł wesprzeć Tosię Majewską, wrzucając pieniądze do puszki.
W Miejskim Centrum Kultury w Skarżysku-Kamiennej otwarto wystawę „Władysław Bogacki, Pocztówki z Galicji 1920–1939”. Zdjęcia z niej zna cały fotograficzny świat, a teraz mogą je obejrzeć skarżyszczanie.
Kolekcja zdjęć Władysława Bogackiego pochodzi z prywatnego Muzeum Fotografii w Janowie Lubelskim należącego do Antoniego Florczaka. Do Skarżyska dotarła dzięki staraniom Krystiana Drożdża z Klubu Fotograficznego ZOOM oraz Artura Dziwirka, prezesa Okręgu Świętokrzyskiego Związku Polskich Artystów Fotografików.
W efekcie mieszkańcy Skarżyska-Kamiennej mogą obejrzeć zdjęcia, które wcześniej, nawet już w dwudziestoleciu międzywojennym, podziwiano na całym świecie. Do Antoniego Florczaka zdjęcia trafiły podarowane przez rodzinę fotografa. W jego muzeum Władysław Bogacki ma własną salę, gdzie są nie tylko zdjęcia, ale i osobiste rzeczy.
Na piątkowym wernisażu Antoni Florczak z pasją opowiadał o historii nie tylko zdjęć, ale też o życiu ich autora. Zdjęcia prezentują życie Galicji i jej mieszkańców w okresie pomiędzy wojnami światowymi. Są na niej zarówno fotografie reporterskie, jak i portrety czy krajobrazy. Można zobaczyć sceny z życia miejskiego i wiejskiego. W większości to obrazki, jakich dziś już się nie uświadczy. To tym bardziej podnosi wartość „pocztówek” Władysława Bogackiego.
Sam autor to też postać nietuzinkowa. Pochodził z zamożnej rodziny, co pozwoliło mu posmęcić się fotografii, choć w wieku nastoletnim został sierotą, a jego prawnym opiekunem został Henryk Jordan, pomysłodawca placów zabaw dla dzieci nazywanych od jego nazwiska ogródkami jordanowskimi. Późniejsze podróże po świecie zaowocowały wieloma fotografiami.
Liczne „podróże” po całym świecie odbyły również zdjęcia Władysława Bogackiego, również te, które teraz wiszą na ścianach MCK. Były oglądane i nagradzane między innym w Sydney, Brukseli czy Barcelonie.
Gościem wernisażu wystawy był Edward Krokowski, w przeszłości między innymi fotoreporter „Naszego Słowa”, wydawanej w przeszłości gazety Zakładów Metalowych Mesko. Od Artura Dziwirka otrzymał dyplom uznania za wkład w rozwój sztuki fotograficznej w regionie świętokrzyskim.
– Młodsze pokolenia świata przedstawionego na tych zdjęciach już nie pamiętają. Ja się otarłem o tamte czasy jako dziecko. Pamiętam kobiety ubrane w takie chustki, handlujące płodami rolnymi i innymi produktami na ulicach. Również mam w pamięci procesje idące ulicami. Pięknie, niewymuszone zdjęcia, miękkie obrazy podkreślające atmosferę i inność tamtych czasów. Ja to wszystko czuję – powiedział Edward Krokowski, który w tym roku będzie obchodził 90-lecie urodzin. Jest bowiem z rocznika 1932.
Wystawę „Władysław Bogacki, Pocztówki z Galicji 1920–1939” polecamy nie tylko miłośnikom fotografii, ale też osobom interesującym się historią oraz wszystkim spragnionym sztuki na najwyższym światowym poziomie.
Wystawa będzie czynna do 25 kwietnia 2022 roku. Wstęp jest bezpłatny, a wystawa jest udostępniona do zwiedzania w godzinach otwarcia Miejskiego Centrum Kultury w Skarżysku-Kamiennej, mieszczącym się przy ulicy Słowackiego 25.
Władysław Bogacki, Pocztówki z Galicji 1920–1939 - wystawa fotografii - MCK Skarżysko-Kamienna