Już dziesiąty raz akcja Szlachetna Paczka pomaga mieszkańcom Skarżyska i okolic, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji życiowej. Z okazji rocznicy odbył się koncert z licznymi atrakcjami.
Ponad 500 rodzin oraz osób samotnych ze Skarżyska i okolic otrzymało przez te 10 lat pomoc od Szlachetnej Paczki. W tym roku wsparcie trafiło do 51 beneficjentów – samotnych osób oraz rodzin. Akcja trwała od kilku tygodni. Wolontariusze odwiedzali rodziny, poznawali ich potrzeby.
Potrzebujący, jak i ich potrzeby, są różni. To rodziny z dziećmi, osoby samotne. Wiele z nich to ludzie po traumatycznych przejściach, ciężkich chorobach. Nierzadko ich biedzie towarzyszy samotność. W tym roku Szlachetna Paczka postanowiła pomóc też kombatantom.
Potem do akcji wkroczyli ci, bez których pomoc nie byłaby możliwa, czyli darczyńcy. To osoby prywatne, często osoby organizujące zbiórki w swoich miejscach pracy, firmy, organizacje. To dzięki nim do potrzebujących trafia żywność, środki czystości, ubrania, wyposażenie domu oraz zawsze – wymarzony prezent.
Sobota – wielkie rozwożenie paczek
Paczki od darczyńców trafiają do jednego miejsca. W tym roku magazyn znajdował się w Miejskim Centrum Kultury. Stamtąd wolontariusze zawożą je do swoich podopiecznych. Ich wizycie zazwyczaj towarzyszy zaskoczenie, ale też wielka radość, choć najczęściej skrywana.
W tym roku pomoc trafiła m.in. do pana Leopolda, więźnia trzech obozów koncentracyjnych, żołnierza wojsk Andersa, człowieka, który potajemnie składał steny dla partyzantów i kilkakrotnie uniknął śmierci. Choć ma ponad 90 lat, barwnie opowiada historie ze swojego bogatego życia, obejmując przy tym swoją schorowaną żonę.
Schorowana pani Maria otrzymała specjalistyczne łóżko rehabilitacyjne, które zastąpi 40-letnią wersalkę. Ma nadzieję, że pomoże jej odzyskać zdrowie w nogach i będzie mogła wyjść z domu. Po raz pierwszy od trzech lat. Jej marzeniem jest pospacerować na Rejowie.
Swojej radości nie ukrywają dzieci, jak 5-letnia Weronika i jej niespełna 2-letnia siostrzyczka Karolina, które w paczkach znalazły słodycze i prezenty.
Niedziela – wielki koncert z okazji 10. lecia Szlachetnej Paczki w Skarżysku
W niedzielny wieczór patio MCK było wypełnione po brzegi, a przez scenę przewinęło się grubo ponad 200 osób. Byli wśród nich przedszkolaki oraz uczniowie niemal wszystkich skarżyskich szkół, nie wyłączając Państwowej Szkoły Muzycznej i Autorskiej Szkoły Musicalowej Macieja Pawłowskiego.
Mali i trochę więksi artyści zaprezentowali różnorodny repertuar, w tym kolędy i pastorałki oraz pieśni patriotyczne. Na widowni byli oczywiście rodzice, a wśród zaproszonych gości kombatanci.
W sali kawiarnianej i korytarzach MCK obywał się jarmark ozdób świątecznych, a dzieci ze skarżyskich szkół robiły ozdoby na choinkę, która ozdobi wnętrze MCK.
To nie koniec pomocy – włosy na peruki
Tegoroczna akcja nie zakończyła się równo z ostatnim występem na scenie. Do zrobienia jest jeszcze sporo. Ale Szlachetna Paczka dała impuls do jeszcze jednej akcji charytatywnej. Gdy na scenie śpiewali mali skarżyszczanie, w sali obok patio trwało… ścinanie włosów. Nie było to jednak takie zwyczajne cięcie z modelowaniem, farbowaniem czy innymi zwyczajowymi zabiegami.
Aneta Załęcka, prowadząca salon fryzjerski Atelier Anett, ścinała włosy Wiktorii Majewskiej. Ścięte włosy musiały mieć minimum 25 centymetrów długości. A to po to, aby można z nich było wykonać peruki dla osób, głównie dzieci, które włosy straciły w wyniku choroby. Peruki są niezwykle drogie, dlatego fundacja Rak’n’Roll zorganizowała akcję „Daj Włos”, aby zbierać włosy na ten cel.
I tam właśnie trafią włosy Wiktorii, która zapuszczała je od trzech lat z takim właśnie zamiarem. I zapowiada, że znów to zrobi. A Aneta Załęcka nie po raz pierwszy ścina włosy na cele charytatywne. Na niedzielnej akcji była też Karina Zięba, która swoje włosy na ten sam cel podarowała miesiąc temu.
Szlachetna Paczka w Polsce po raz 17., w Skarżysku po raz 10.
Akcja Szlachetna Paczka organizowana jest przez Stowarzyszenie „Wiosna” co roku w okresie przedświątecznym. Celem jest pomoc osobom, które znalazły się w niezawinionej biedzie, starają się wyjść z trudnej sytuacji, ale potrzebują wsparcia. Co roku pomoc trafia do kilkudziesięciu tysięcy rodzin w kraju.
Przez 10 lat działalność paczki w Skarżysku pomoc otrzymało ponad 500 rodzin i osób samotnych. Darczyńcami są osoby prywatne, załogi skarżyskich firm i urzędów, rozmaite firmy i organizacje. Skarżyszczanom pomagają też osoby z całej Polski, bo baza rodzin jest dostępna w internecie.
Sukces akcji nie byłby możliwy bez ogromnego wysiłku wolontariuszy. Co roku jest to kilkadziesiąt osób. A trzeba zaznaczyć, że troje z nich, Edyta Olczyk, Sylwia Kęczkowska i Łukasz Wnuk, ofiarują swoją pomoc od samego początku Szlachetnej Paczki w Skarżysku. Nad wszystkim czuwają liderzy, którymi byli kolejno: Ewelina Wilkosz, siostra Klara – Agata Niziołek, Monika Osińska, Wioleta Strachowska i Anna Szymankiewicz.
Zanim za niespełna rok Szlachetna Paczka znów rozpocznie działanie, skarżyszczanie w potrzebie najpewniej otrzymają pomoc w ramach innych inicjatyw Stowarzyszenia „Wiosna” – Paczki Seniora i Akademii Przyszłości.