Tego dnia w Skarżysku: 17 czerwca 1995 – otwarcie pływalni w Skarżysku. Nowa już w budowie

6375
REKLAMA
Scarnet - internet światłowodowy - Skarżysko-Kamienna
Scarnet - internet światłowodowy - Skarżysko-Kamienna
Scarnet - telefonia komórkowa - Skarżysko-Kamienna
Scarnet - telefonia komórkowa - Skarżysko-Kamienna

Podoba Ci się to, co robimy na ProSkarżysko? Więc może postawisz nam kawę? Dziękujemy! :)

Postaw nam kawę na buycoffee.to

Pływalnia kryta w Skarżysku-Kamiennej została uroczyście otwarta 17 czerwca 1995 roku. Skarżyszczanie długo na nią czekali, ale teraz chcą już nowej i budowa rozpoczęły się w lutym 2024 roku.

Jak pisały wówczas gazety, Skarżysko na krytą pływalnię czekało trzydzieści lat. Od tylu lat w mieście mówiło się o potrzebie budowy takiego obiektu. Wcześniej skarżyszczanie korzystali z otwartych basenów na Górnej Kolonii, ale te z czasem uległy zniszczeniu. Pozostało więc jeździć na basen do sąsiednich miast.

Uroczyste otwarcie pływalni

Udało się tego dokonać w czerwcu 1995 roku. Pływalnię uroczyście otwarto 17 czerwca 1995 roku. Kosztowała 23 miliardy złotych, czyli po denominacji 2,3 miliona złotych. Obiekt wykonała kielecka firma budowlana Mitex, później przejęta przez francuski koncern Eiffage.

Słowo Dnia z 19.06.1995 r.
REKLAMA
R-PRO - Budowa domów – Generalny wykonawca

W uroczystym otwarciu uczestniczyła nieżyjąca już skarżyska posłanka Urszula Pająk, dyrektor z Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki Jan Gede, kurator Andrzej Sygut i ówczesny prezydent Skarżyska Sylwester Miernik. Poświęcenia dokonał ks. Jerzy Karbownik. Pamiątkowa tabliczka informująca o otwarciu obiektu wisi na obiekcie do dziś.

– Jesteśmy zadowoleni z jakości jak i tempa prac budowlanych. Udało nam się osiągnąć wiele za niewielkie, jak na dzisiejsze warunki, pieniądze – mówił na otwarciu wiceprezydent Marian Oracz.

Uroczystość otwarcia zarejestrowała kamerą Jolanta Kowalczyk, wieloletnia pracownica MCSiR.

Czy wiesz, że…
Pojemność niecki pływalni w Skarżysku to 400 m3, czyli w basenie mieści się 400 tysięcy litrów wody.
Wydajność systemu filtracji powoduje, że woda „wymieniana” jest trzykrotnie w ciągu doby.
Woda uzdatniana jest podchlorynem sodu. W nowoczesnych obiektach stosuje się już ozonowanie.

Dyrektorem Miejskiego Centrum Sportu i Rekreacji był wówczas Jerzy Gąsowski.

– Potrzeba posiadania pływalni w Skarżysku była ogromna. Jednak moim zdaniem od razu trzeba było zbudować nie sam basen, a kąpielisko, ze zjeżdżalniami, skoczniami, biczami wodnymi itp. Ja mówię, że ludzie chodzą na basen nie pływać, a kąpać się – wspomina.

Basen sukcesu, ale z problemami

Dla firmy budowlanej Mitex, założonej przez Michała Sołowowa, dziś jednego z najbogatszych Polaków, która budowała basen, była to pierwsza realizacja takiego typu obiektu.

– Przy budowie były problemy. Firma nie miała doświadczenia w budowie basenów. Beton był wylewany złą techniką i były przecieki. Ale potem poprawiono i jakoś wszystko działało. Potem Mitex wyspecjalizował się w budowie takich obiektów i stał się w nich potentatem w kraju – wspomina Jerzy Gąsowski.

Od samego początku, przez wiele lat, kierownikiem pływalni był Janusz Sztompke, który w 2015 roku został dyrektorem całego MCSiR. Od tego czasu kierownikiem pływalni jest Michał Waligóra.

Echo Dnia z 19 czerwca 1995 r.

Janusz Sztompke potwierdza, że na początku nie brakowało problemów.

– Niecka przeciekała, ale naprawy na szczęście wykonywano w ramach gwarancji. Nasz basen wykonany jest w starej technologii, jest cały wybetonowany. Dziś baseny wykonuje się inaczej, z dostępem od spodu. Po jakimś czasie trzeba było wymienić też posadzkę pod natryskami i wokół niecki, ponieważ oryginalna niezbyt dostatecznie zapobiegała poślizgnięciu się – wspomina Janusz Sztompke.

Na pływalni funkcjonuje też siłownia oraz sauna.

Brakowało trenera, ale była nauka pływania

Ze skarżyskiej pływalni korzystają uczniowie skarżyskich szkół i wszyscy chętni mieszkańcy. Okazjonalnie organizuje się zawody pływackie dla najmłodszych mieszkańców. W grudniu rozgrywany jest Mikołajkowy Turniej Pływacki. W początkowych latach funkcjonowania organizowany Turniej Miast nad Kamienną, w którym brali udział pływacy z miast województwa świętokrzyskiego. Przez jakiś czas funkcjonował na pływalni Uczniowski Klub Sportowy „Fala”.

Jerzy Gąsowski za duży sukces pływalni uznał darmowe lekcje pływania dla uczniów klas drugich szkół podstawowych.

– Dzięki temu dzieci uczyły się pływać i ja sam nie przypominam sobie, aby od tego czasu jakieś skarżyskie gdzieś utonęło. To był nasz naprawdę duży sukces – mówi i dodaje, że na pływalni wyuczono też wielu instruktorów pływania.

Nowa pływalnia w miejscu starej?

Pływalnia oficjalnie dokonała swojego żywota 25 lutego 2024 roku. To był ostatni dzień, kiedy można było z niej korzystać. Następnego dnia w miejsce obsługi, w tym instruktorów pływania, weszli fachowcy od rozbiórek.

Od dziś lodowisko i basen w Skarżysku zamknięte. Dla pływalni to już definitywny koniec!

W tym miejscu stanie nowa pływalnia, już nowocześniejsza. Budowa jednak trochę potrwa. Powinna być gotowa na jesieni 2026 roku.

Zobacz wizualizacje nowej pływalni w Skarżysku:

Przebudowa pływalni w Skarżysku rusza wkrótce. Basen po nowemu ma być gotowy za dwa i pół roku

 

 

ProSkarżysko dziękuje za pomoc w zebraniu materiałów i napisaniu tekstu:

  • Jolanta Kowalczyk
  • Dorota Komorowicz
  • Jerzy Gąsowski
  • Janusz Sztompke
  • Michał Waligóra
  • Miejskie Centrum Sportu i Rekreacji w Skarżysku

Źródła:

  • Echo Dnia
  • Słowo Ludu
  • www.mcsir.skarzysko.pl

 

1 KOMENTARZ

  1. Świetnie bo w sąsiedniej miejscowościach są od dawna nowoczesne baseny: skarżyski to już nie ta epoka co obecnie. Nowy basen ale czy nowa obsługa ?
    Takich buraczanych babsztyli w szatni / kasie to nie ma nigdzie – na żadnej pływalni. To samo dotyczy lodowiska, z tą różnicą że niekoniecznie tylko przedstawicielek płci pięknej. Do Skarżyska zawsze zjeżdżali się wsioki o kulturze i mentalności a’la PRL, ale dopóki człowiek nie robi zakupów w „Mat-Budzie” to nie odczuwa tego 🙂
    PS. Idealną lokalizacją byłyby tereny przy hali sportowej – wszystkie obiekty rekreacyjne w jednym miejscu – z bliskim przystankiem autobusowym z możliwością pojechania na Rejów i w zasadzie do każdej części miasta. (na os. Przydworcowym to już enklawa meneli nawet w biały dzień – prawdziwe centrum wykreowało się samodzielnie i jest raczej na Milicy / Odrodzeniu / Placach – nie mam tu na myśli „McDonalda bo to najbardziej obciachowa inwestycja: „śmieciowe, drogie żarcie” vs. boisko szkoły w centrum miasta vs. fastfood’owe lokalne prywatne biznesy o kapitale niekorporacyjnym / niesieciowym …. ).

Comments are closed.