Strona główna Blog Strona 214

Ptaki, czarownice i świętokrzyskie baby – rzeźby Andrzeja Kozłowskiego do obejrzenia w MCK

Rzeźby i drzeworyty Andrzeja Kozłowskiego można zobaczyć w wielu miejscach Polski, również za granicą, a od piątku też w Miejskim Centrum Kultury w Skarżysku-Kamiennej.

Regionalne motywy świętokrzyskie, przyroda, religia, a także miłość to tematy, jakie rzeźbi w drewnie Andrzej Kozłowski, mieszkający w Skarżysku-Kamiennej artysta.

Piątkowy wernisaż, zanim o sobie i swojej twórczości mówił artysta, zaczął się od występu Katarzyny Borek i Kingi Białek, które na fletach poprzecznych wykonały utwór „Polka włoska”.

Andrzej Kozłowski opowiadał, jak zaczęła się jego przygoda ze sztuką – Moje pierwsze artystyczne ciągotki miałem już od dziecka, ale zająłem się na poważnie sztuką w 1973 roku, gdy zmarli moi rodzice. Wtedy w ten sposób odreagowałem to zdarzenie – powiedział.

Jak przyznał, początkowo umieszczał w swojej twórczości elementy oparte na mitologii, a potem pojawiały się wątki sakralne, przyrodnicze, aż wreszcie regionalne. Na wystawie można więc zobaczyć anioły, ptaki, czarownice oraz świętokrzyskie baby.

Największą satysfakcję cenionemu rzeźbiarzowi daje sprawianie radości odbiorcom jego sztuki. Aby tak się stało, trzeba, jak powiedział, zajrzeć w drewno duszą, a ingerować narzędziem.

I właśnie narzędzia i drewno Andrzej Kozłowski przyniósł na wernisaż wystawy, aby każdy mógł spróbować swoich sił. Z tej okazji skorzystało sporo osób, w tym dzieci.

Rzeźby Andrzeja Kozłowskiego można zobaczyć w wielu miejscach w kraju, w muzeach czy izbach regionalnych. Dużo znajduje się też w rękach prywatnych osób. Trafiły one także za granicę – do Chorwacji oraz, co szczególnie cieszy Andrzeja Kozłowskiego, do Belgii, gdzie zdobią Centrum Promocji Polskiej w Brukseli. Jak zdradził, całkiem niedawno jego twórczością zainteresowali się autorzy wystawy kultur światowych w Anglii.

Andrzej Kozłowski jest laureatem wielu nagród i wyróżnień na konkursach i festiwalach. Swoją wiedzą chętnie dzieli się na warsztatach. Rzeźbiarz jest członkiem Skarżyskiego Klubu Twórców SKART. Jego żona, Lucyna Kozłowska, jest z kolei cenioną wycinankarką.

Wystawa rzeźby Andrzeja Kozłowskiego będzie czynna do 25 sierpnia 2019 r.

 

REKLAMA
R-PRO - budowa domów - Świętokrzyskie - Mazowiecke

Skatepark w budowie: Na początek powstaje pumptrack

Na osiedlu Zachodnie powstaje pierwszy w Skarżysku-Kamiennej z prawdziwego zdarzenia skatepark. Wśród kilku części, z jakich będzie się składał kompleks, znajduje się pumptrack, który już powstaje.

Po wykarczowaniu terenu jako pierwsza do pracy przystąpiła ekipa, która wykonuje pumptrack. To specjalny tor do jazdy na rowerach, ewentualnie rolkach, deskorolkach lub hulajnogach. Pumptrack wykonuje firma BTproject z Poznania, a w jej ekipie są miłośnicy freestyle’u – Robert Olma i Karol Plura. Ten drugi to mistrz Polski.

Pumptrack w Skarżysku będzie składał się z trzech obszarów, każdy dla osób o innym zaawansowaniu. Frajdę z jazdy będą mieć nie tylko specjaliści od freestyle’u czy racingu, ale i początkujący, w tym dzieci. – Mamy tu spory tor, typowy pumptrack, który dzieli się dwie sekcje, wyścigową, czyli racingową, i bardziej tradycyjną oraz dwa osobne tory dla najmłodszych – wyjaśnia Karol Plura.

Na skarżyskim skateparku znajdzie się element, jakiego najprawdopodobniej nie ma jeszcze nigdzie w Polsce – full-loop, czyli kula, która będzie służyć do wykonywania akrobacji i zawracania.

skatepark skarzysko
Widoczna na drugim planie kula będzie unikatem w skali kraju, wizualizacja skateparku (grafiki: UM)

Ekipa firmy BTproject podkreśla, że będzie to naprawdę wysokiej klasy pumptrack, jakich nie ma wiele w Polsce. Sama konstrukcja nasypów wykonywania jest metodą drogową, z zagęszczeniem podłoża. Ścieżki będą pokryte asfaltem. – Do każdego projektu podchodzimy indywidualnie, staramy się konsultować efekt finalny z lokalnymi riderami – mówi Robert Olma.

Cały kompleks będzie gotowy do końca września 2020 roku. Poza typowym skateparkiem, pumptrackiem, będzie tam też kompleks do boulderingu, plac zabaw, a także budynki, w których znajdzie się świetlica środowiskowa oraz sanitariaty. Obok będzie też parking.

Kliknij tutaj, aby zobaczyć wizualizacje skateparku w Skarżysku:

Skatepark powstanie na osiedlu Zachodnie w Skarżysku – wizualizacje

 

REKLAMA
R-PRO - budowa domów - Świętokrzyskie - Mazowiecke

Kacper Marcinkowski, wychowanek Granatu, podpisał kontrakt z Piastem Gliwice

kacper marcinkowski piast gliwice
Kacper Marcinkowski z trykotem Piasta, fot. archiwum prywatne

Kacper Marcinkowski, który swoją przygodę z futbolem zaczynał w Granacie Skarżysko-Kamienna, podpisał profesjonalny kontrakt z aktualnym mistrzem Polski w piłce nożnej Piastem Gliwice.

Kacper Marcinkowski do 13 roku życia grał w Granacie. Potem, po skończeniu szkoły podstawowej, przeszedł do Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Łodzi, a następnie do Piasta Gliwice, gdzie grał w klasie okręgowej w zespole rezerw.

Po koniec czerwca pochodzący ze Skarżyska piłkarz podpisał dwuletni profesjonalny kontrakt z aktualnym mistrzem kraju. – Do 13 roku życia podnosiłem swoje umiejętności w Skarżysku. Zaowocowało to przejściem do SMS Łódź, gdzie trenowałem przez trzy sezony. Następnie trafiłem do Piasta Gliwice. To dla mnie bardzo duże wyróżnienie, móc trenować z obecnym mistrzem Polski – powiedział Kacper Marcinkowski.

kacper marcinkowski piast gliwice
Kacper Marcinkowski, fot. archiwum prywatne

Ważnego kroku w piłkarskiej karierze gratulował piłkarzowi prezydent Skarżyska Konrad Krönig. – Mam nadzieję, że będzie to przełomowy moment w jego sportowej karierze. Jestem przekonany, iż  odniesiony sukces to wynik ogromnej determinacji, wytrwałości, systematycznie zdobywanego doświadczenia i ciężkiej pracy wkładanej w treningi – mówił prezydent, który gratulował zawodnikowi podczas spotkania w urzędzie miasta.

W Granacie Skarżysko trenerem piłkarza był Dariusz Kasprzyk, obecnie trener UKS Celsium Skarżysko i Juventy Celsium Starachowic, który wspomina Kacpra Marcinkowskiego jako bardzo mądrego piłkarza. – Przeambitny chłopak, bardzo dobry technicznie, miał poukładane w głowie. To chłopak z tego samego rocznika, co Michał Mydlarz, który trafił do Legii Warszawa. Obserwuję jego losy, odkąd opuścił Skarżysko, a nawet niedawno się widzieliśmy. Czeszę się, że podpisał kontrakt i cieszę się, że mam w tym jakąś swoją cegiełkę – mówi Dariusz Kasprzyk.

Klub skarżyszczanina właśnie dziś rozpoczyna walkę w eliminacjach Ligi Mistrzów.

Życzymy kolejnych piłkarskich sukcesów!

kacper marcinkowski piast gliwice
Kacper Marcinkowski z trykotem Piasta, fot. archiwum prywatne
Kacper Marcinkowski wraz z bliskimi spotkał się z prezydentem Krönigiem, fot. UM Skarżysko_Kamienna
Kacper Marcinkowski wraz z bliskimi spotkał się z prezydentem Krönigiem, fot. UM Skarżysko_Kamienna
kacper marcinkowski piast gliwice granat
Kacper Marcinkowski, fot. UM Skarżysko_Kamienna
REKLAMA
R-PRO - budowa domów - Świętokrzyskie - Mazowiecke

Rowerem dla frajdy: W Skarżysku odbyło się Grand Prix Amatorów na Szosie. Skarżyszczanie w rolach głównych

W kolarskim Grand Prix Amatorów na Szosie „Rowerem przez Polskę”, które miało start i metę w Skarżysku-Kamiennej, bardzo dobrze spisali się gospodarze, którzy dwa razy stawali na podium. Był na nim także mieszkaniec Suchedniowa.

Grand Prix Amatorów na Szosie „Rowerem przez Polskę” to cykl szesnastu wyścigów w kolarstwie szosowym. W każdym z województw odbywa się jeden. Gospodarzem 10. etapu, świętokrzyskiego, było Skarżysko-Kamienna.

Kilkudziesięciu miłośników kolarstwa przyjechało z całej Polski, aby ścigać się m.in. trasami Suchedniowsko-Oblęgorskiego Parku Krajobrazowego. Do wyboru były dwa dystanse. Start i meta znajdowały się przy hali Miejskiego Centrum Sportu i Rekreacji.

Na dłuższym dystansie wśród kobiet wygrała skarżyszczanka Katarzyna Lipińska, a wśród mężczyzn drugi był Paweł Gładyś, również skarżyszczanin.

Na krótszym dystansie, o długości 90 km, wśród mężczyzn drugi był Tomasz Piasta z Suchedniowa, a piąty Paweł Nowak ze Skarżyska.

Grand Prix Amatorów na Szosie „Rowerem przez Polskę” – wyniki:

Dystans skrócony – 90 km

Mężczyźni:

  1. Grzegorz Pasterski, Warszawa
  2. Tomasz Piasta, Suchedniów
  3. Marcin Biały, Suchoń

Wśród kobiet wystartowała jedna zawodniczka – Joanna Biały z Krakowa

Dystans podstawowy – 114 km

Mężczyźni:

  1. Sebastian Błażejczyk, Warszawa
  2. Paweł Gładyś, Skarżysko-Kamienna
  3. Cezary Maj, Tuszyn

Kobiety:

  1. Katarzyna Lipińska, Skarżysko-Kamienna
  2. Roksana Orzyszek, Rydułtowy
  3. Paulina Szaryńska, Warszawa

 

REKLAMA
R-PRO - budowa domów - Świętokrzyskie - Mazowiecke

Wtórpol Triathlon 2019 – krajowa czołówka i najlepsi ze Skarżyska na starcie

W czwartej edycji Wtórpol Triathlonu kibice nie mogli narzekać na brak emocji. Najlepsi w Polsce walczyli jak na mistrzów przystało, a Dobrze też spisali się triathloniści ze Skarżyska, Suchedniowa i regionu świętokrzyskiego.

W czwartej edycji Wtórpol Triathlonu, zwanego wcześniej Triathlonem Świętokrzyskim, Jako piersi do zalewu Rejów wskoczyli zawodnicy dystansu sprinterskiego (750 m pływania/20 km rowerem/5 km biegu), a po nich uczestnicy dystansu olimpijskiego, którzy mieli do pokonania dwa razy dłuższe odległości.

Walka gigantów triathlonu

To właśnie dłuższy z dystansów mężczyzn przyniósł najwięcej emocji. Prawie od samego początku prowadził Sebastian Karaś (Karaś Team), ale po piętach deptał mu utytułowany Łukasz Kalaszczyński (KM Sport Pro Team). Lider stracił prowadzenie podczas biegu, na ok. 2,5 km przed metą. – Akurat bieganie to moja najmocniejsza konkurencja i spodziewałem się, że jeśli w biegu będzie dobrze noga podawała, to wszystko rozstrzygnie końcówka. Udało się, wygrałem, jestem bardzo szczęśliwy – powiedział Łukasz Kalaszczyński.

Sebastian Karaś, zawodnik znany ze swoich pływackich wyczynów, w tym przepłynięcia Bałtyku, mimo przegranej nie był zawiedziony. Jak przyznał, triathlon uprawia krótko w porównaniu z rywalami. – Zabrakło niewiele, ale jestem zadowolony, bo startowali bardzo mocni zawodnicy. Ja bawię się w triathlon od 1,5 roku, wcześniej byłem profesjonalnym pływakiem. Muszę jeszcze popracować nad bieganiem, co zresztą cały czas już robię – powiedział.

Triathlonowe małżeństwo z sąsiednich Starachowic w czołówce Wtórpol Triathlonu

Wśród kobiet na dystansie olimpijskim wygrała faworytka Maria Cześnik (Profi Team) olimpijka z Pekinu. Druga była Maria Pytel ze Starachowic (Szymanowski Triathlon Team). – Jestem bardzo zadowolona z wyniku. To moja pierwsza „olimpijka” w tym sezonie. Chciałam być druga, wiedziałam, że nie za bardzo mam szansę na pierwsze miejsce, bo Maria Cześnik jest bardzo dobrą zawodniczką – powiedziała starachowiczanka.

Siódmy na dystansie olimpijskim był jej mąż Przemysław Szymanowski, który też startuje w drużynie firmowanej swoim nazwiskiem. – Jestem zadowolony z wyniku, bo, po pierwsze, była mocna obsada, a po drugie, miałem nie startować, ale w Skarżysku to prawie na swoich śmieciach. To mój dziesiąty start z rzędu, więc jestem już zmęczony. Zastanawiałam się nawet, czy nie wybrać sprintu – podsumował swój występ.

Na dystansie sprint wygrali Sergiusz Sobczyk (Trinergy) oraz Agnieszka Cieśla (AZS AWF Katowice).

Skarżysko i Suchedniów też ma dobrych triathlonistów

W swoich rodzinnych stronach swoją obecność dobrymi wynikami zaznaczyli mieszkańcy Skarżyska i Suchedniowa. Siódma wśród kobiet w sprincie była Justyna Żołądek z Suchedniowa z teamu organizatora, Wtórpol Triathlon Team. – Jestem zadowolona, choć było ślisko i wiało, więc na rowerze trzeba było jechać zachowawczo. Poza tym wszystko na plus. Woda fajna, a bieg to już super w ogóle, bo emocje po rowerze opadły – skomentowała swój występ.

Na 10. miejscu w sprincie przybiegł Rafał Izbiński ze Skarżyska, startujący w drużynie Przemysława Szymanowskiego, ale trenujący biegi pod okiem maratończyka Rafała Czarneckiego z Bliżyna. – Liczyłem na dobry wynik, ale takiego się nie spodziewałem. Warunki pogodowe takie jak dziś mi służą, człowiek się nie zagotował i udało się dobry wynik wywalczyć – powiedział.

Dwunasty w klasyfikacji open Wtórpol Triathlonu na dystansie sprint był Gerard Magdziarz, jeden ze współorganizatorów imprezy.

Mała Maja Pałgan też była gwiazdą

Podczas Wtórpol Triathlonu prowadzona była zbiórka dla Mai Pałgan, małej skarżyszczanki  cierpiącej na zespół Aperta. Operacje, które czekają dziewczynkę, są bardzo kosztowne i przyda się każda złotówka. A złotówki na ten cel pochodziły ze sprzedaży bułeczek przygotowanych przez cukiernię Lazur, jednego ze sponsorów imprezy.

Na ośrodku wypoczynkowym Rejów, gdzie były start i meta zawodów. Na zawodników czekała odnowa w postaci masażu, którą zapewniła Akademia Holistyczna. Dla dzieci przygotowano strefę zabaw, w której startujący rodzice mogli tam zostawić swoje pociechy.

Najlepszym zawodnikom gratulowali starosta Artur Berus, zastępca prezydenta Skarżyska Andrzej Brzeziński oraz reprezentująca sponsora tytularnego imprezy, firmę Wtórpol, Monika Lipnicka.

Wtórpol Triathlon, choć jest imprezą młodą, zdobył sobie już renomę w kraju i przyciąga na start krajową czołówkę. W tym roku pula nagród wyniosła 45 tysięcy złotych. Zawodnicy mają najpierw do przepłynięcia zalew Rejów, potem pokonują trasę rowerową, która wiedzie dawną drogą krajową nr 7 do Suchedniowa, Ostojowa i z powrotem, a na końcu jest bieg wokół zalewu. Organizatorami, poza ww. Gerardem Magdziarzem, są i Karol Mochocki i Tomasz Wąsowski. Ten ostatni jest też organizatorem Półmaratonu Wtórpol, który w tym roku odbędzie się 24 sierpnia, również na Rejowie.

Więcej zdjęć z Wtórpol Triathlonu 2019 w dwóch galeriach:

Wtórpol Triathlon 2019 Skarzysko-Kamienna – zdjęcia – galeria 1

Wtórpol Triathlon 2019 Skarzysko-Kamienna – zdjęcia – galeria 1

REKLAMA
R-PRO - budowa domów - Świętokrzyskie - Mazowiecke

Kameralne Kino Retro 2019: Na kinomanów czekały nie tylko filmy

Tegoroczne Kino Retro w MCK było wzbogacone kilkoma innymi atrakcjami. Poza klasycznymi hitami z Hollywood uczestnicy mogli obejrzeć inne filmy, zajrzeć do fotoplastykonu czy posłuchać dawnych piosenek.

Kino Retro, czyli pokaz klasyki kina amerykańskiego, ma już kilkuletnią tradycję. Tym razem poza filmami można było skorzystać z innych atrakcji. Wyświetlano krótkometrażowe filmy dokumentalne oraz odbył się pokaz filmu autorstwa Pawła Porosa o historii skarżyskich kin, który można było zobaczyć podczas wizyty Kinobusu w zeszłym roku.

Zanim kinomani zasiedli przed dużym ekranem, mogli posłuchać dawnych, ale dobrze znanych piosenek. Wykonała je Ula Cywińska. Mieszkanka Skarżyska śpiewa już od najmłodszych lat, ale z dużymi przerwami. Teraz, jak mówi, wróciła do swojej pasji po około dziesięciu latach przerwy, a recital był jej marzeniem.

 

Miejskie Centrum Kultury przygotowało też fotoplastykon, a w nim archiwalne zdjęcia Skarżyska. Panie i dziewczęta mogły skorzystać z usługi retro makijażu, a Bogusław Jelonek robił chętnym zdjęcia. W retro kawiarence czekała kawa i herbata.

Na dużym ekranie można było zobaczyć ponadczasowe „Rzymskie wakacje” z Audrey Hepburn i Gregorym Peckiem oraz „Wyznaję” Alfreda Hitchcocka.

 

REKLAMA
R-PRO - budowa domów - Świętokrzyskie - Mazowiecke

Kino Retro 2019: Klasyka kina i inne atrakcje

Tegoroczne Kino Retro to impreza, w której film i kino będą motywami przewodnimi, ale poza tym będzie dużo innych atrakcji, niekoniecznie z kinem związanych.

Kino Retro odbędzie się po raz siódmy. W tym roku Miejskie Centrum Kultur zaprasza jednak nie tylko do oglądania filmów, choć te będą jak zawsze atrakcyjne (zasady licencji na ich wyświetlania nie pozwalają na wcześniejsze podanie tytułów poza miejscem ich wyświetlania).

Na uczestników czekać będzie kawiarenka, fotoplastykon, minirecital piosenki, a także pokaz filmów krótkometrażowych. Będzie też można zapoznać się historią skarżyskich kin, a mieliśmy ich w Skarżysku całkiem sporo. Chętni będą sobie mogli zrobić zdjęcia w stylu retro.

W sobotę, 6 lipca 2019 r., na uczestników czekać będą:

Od 15.00 do 18.00 – plac Staffa:

  • mała kawiarenka
  • fotoplastikon
  • fotografia retro dla każdego
  • minirecital Uli Cywińskiej – milonga
  • krótkometrażowy film o historii skarżyskich kin
  • pokaz niemych filmów krótkometrażowych

Od 18.00 – filmy

Filmy – klasyka kina amerykańskiego – puszczane będą w sali konferencyjnej MCK (wejście od placu Staffa).

Wstęp wolny!

Zapraszamy!

REKLAMA
R-PRO - budowa domów - Świętokrzyskie - Mazowiecke

Wtórpol Triathlon 2019: Krajowa czołówka triathlonistów wystartuje na Rejowie

Skarżysko-Kamienna będzie w niedzielę polską stolicą triathlonu. Na starcie Wtórpol Triathlonu 2019, kiedyś pod nazwą Triathlonu Świętokrzyskiego, pojawi się kilkuset zawodników, w tym cała krajowa czołówka.

Wtórpol Triathlon 2019 w Skarżysku-Kamiennej już się odbył.
Kliknij i zobacz relację i zdjęcia:

Wtórpol Triathlon 2019 – krajowa czołówka i najlepsi ze Skarżyska na starcie

Wtórpol Triathlon jest już jedną najważniejszych imprez w polskim triathlonowym kalendarzu. Na starcie czwartej edycji, która odbędzie się już w najbliższą niedzielę, czyli 7 lipca 2019 roku, w Skarżysku-Kamiennej spodziewanych jest około czterystu zawodników i zawodniczek. Miejscem startu i mety będzie ośrodek wypoczynkowy nad zalewem Rejów.

Na starcie zobaczymy najlepszych przedstawicieli tej dyscypliny. – Zapowiada się mocne ściganie. Na liście startowej mamy krajową czołówkę. Poziom organizacyjny i dobra renoma z roku na rok przyciągają coraz lepszych triathlonistów. Mamy bardzo dobre nagrody, i finansowe, i rzeczowe, co też nie jest bez znaczenia. Zwycięzcy dystansu olimpijskiego otrzymają 4500 złotych – mówi Karol Mochocki, współorganizator imprezy.

Przepłynął wpław Bałtyk, przepłynie też Rejów

Nazwiska, które są na liście startowej, osobom postronnym niewiele powiedzą, ale w środowisku znaczą wiele. Łukasz Kalaszczyński, Przemysław Szymanowski, Kacper Adam i Sebastian Karaś to świetni triathloniści. Ten ostatni zasłynął tym, że przepłynął wpław Bałtyk z Kołobrzegu na wyspę Bornholm. Jednym z faworytów będzie Przemysław Szymanowski, który pochodzi z Końskich, a mieszka w Starachowicach, więc wystartuje prawie jak „u siebie”.

Pogoda podczas Wtórpol Triathlonu ma być idealna

Do tej pory Wtórpol Triathlon miał trochę pecha do pogody, ponieważ zazwyczaj padało, ale tym razem prognozy pokazują wręcz idealną pogodę do pływania, jazdy na rowerze i biegania. Zawodnicy mają do wyboru dwa dystanse: sprint (750 metrów pływania, 20 km jazdy na rowerze i 5-klometrowy bieg) oraz olimpijski, gdzie odległości do pokonania są dwa razy dłuższe.

Chętni do udziału nadal mogą się zapisać. Wpisowe wynosi w tym momencie 300 złotych na dystansie sprint i 400 zł na olimpijskim.

Będzie strefa dla dzieci podczas Wtórpol Triathlonu

Na terenie ośrodka na czas imprezy organizatorzy przygotowali strefę dla dzieci, w której swoje pociechy będą mogli zostawić zawodnicy i kibice. Tam czekać będą animatorzy, którzy zapewnią i zagospodarują dzieciom czas i zapewnią rozrywkę.

Strefa dla dzieci będzie czynna od 11.00 do 16.00.

Charytatywnie – Wtórpol Triathlon pomaga małej Mai

Podczas imprezy będzie można finansowo wspomóc małą Maję, która cierpi na zespół Aperta. Mutacja jednego genu spowodowała u dziewczynki szereg nieprawidłowości w rozwoju płodowym. Oprócz zrośniętych palców Maja ma wadę czaszki, wodogłowie, rozszczep podniebienia, niedrożne nozdrza, zdeformowane stopy, wadę słuchu. Do tej pory przeszła trzy operacje głowy, a przed nią jest wiele kolejnych.

Cukiernia Lazur przygotowała z tej okazji pyszne słodkie bułeczki, a cały dochód z ich sprzedaży zostanie przeznaczony na pomoc dla Mai. Będą kosztować symboliczne 2 złote, choć większe kwoty są również jak najbardziej mile widziane.

Będą utrudnienia w ruchu w związku z Wtórpol Triathlonem

Organizacja tak dużej imprezy wiązać się będzie z potrzebą zamknięcia na pewien czas kilku ulic w Skarżysku, Suchedniowie i okolicy. Organizatorzy przepraszają za niedogodności i mają nadzieję, że spotkają się one ze zrozumieniem.

Dla ruchu kołowego zamknięte zostaną ulice:

  • Wioślarska od 6 lipca od godz. 16.00 do 7 lipca do 19.00
  • Wioślarska i Słoneczna, droga dojazdowa po wschodniej stronie S7 oraz Warszawska i Kielecka od Suchedniowa do Ostojowa 7 lipca od 12.00 do 14.30.

Parkingi dla uczestników Wtórpol Triathlonu

Główny parking dla uczestników znajduje się na płycie boiska treningowego Granatu Skarżysko przy ul. Wioślarskiej. Wjazd jazd na ten parking możliwy jest od ulicy. Sportowej do godziny 10:00, a wyjazd będzie możliwy dopiero po zakończeniu imprezy.

Na pozostałe dwa parkingi, przy ul. Słonecznej, można dojechać tylko ul. Słoneczną do godziny 11:30, a wyjazd będzie możliwy około godziny 15:00 po zakończeniu trasy kolarskiej i biegowej.

Wtórpol Triathlon 2019 – program:

Sobota, 6 lipca 2019 r.

15.00 – objazd trasy kolarskiej
16.00–20.00 – wydawanie pakietów startowych

Niedziela, 7 lipca 2019 r.

8.00–10.00 – wydawanie pakietów startowych
11.15 – oficjalne otwarcie
11.20 – odprawa techniczna
11.50 – start dystans sprint
12.10 – start dystans olimpijski
15.00–16.30 – wydawanie rowerów ze strefy zmian
16.00 – zamknięcie trasy

Zapraszamy!

Wtórpol Triathlon 2019
REKLAMA
R-PRO - budowa domów - Świętokrzyskie - Mazowiecke

Lekkoatleci weterani świetnie wypadli na mistrzostwach kraju

Grupa lekkoatletów ze Skarżyska, Bliżyna i Suchedniowa, startująca w zawodach masters, czyli weteranów, zaliczyła kolejny świetny występ. Z mistrzostw kraju, które odbyły się w Białymstoku, przywieźli 17 krążków.

Powiększa się liczba sportowców w kategorii masters, czyli weteranów, i rośnie medalowy dorobek ich występów. Mistrzostwa w Białymstoku były dla nich bardzo udane.

Wrócili do sportu po latach i od razu stanęli podium

Nasi sportowcy weterani już w poprzednich latach zdobywali sporo medali, a tym razem ich dorobek był jeszcze lepszy. Do już wcześniej startujących dołączyło dwoje kolejnych: Halina Ślęzak z Bliżyna i Mirosław Pardela ze Skarżyska. – Z lekkoatletyką nie miałam do czynienia ze czterdzieści lat. Wówczas trenowałam w LZS-ie Bliżyn u trenera Furmanka i w Granacie Skarżysko. Zdzisław Włodarczyk ciągle mnie namawiał, koledzy urabiali i drążyli, aż wreszcie pomyślałam sobie, że nie zaszkodzi spróbować. Odwagę w sumie miałem, ale bałam się o zdrowie po tak długiej przerwie od uprawiania sportu. Teraz nie żałuję, ponieważ widzę, jak ludzie się bawią podczas tych zawodów. Będę startować dalej, bo złote medale zobowiązują – powiedziała Halina Ślęzak.

Również Mirosław Pardela po latach, i również za przykładem innych weteranów, wrócił na rozbieg. – Kiedyś w Granacie Skarżysko biegałem i skakałem, z różnym powodzeniem. Do treningów i udziału w zawodach namawiał mnie Krzysztof Sułek. Moje wyniki na mistrzostwach są śmieszne, bo mam jeszcze większe możliwości. Trzeba potrenować, bo mam większe ambicje – powiedział sportowiec weteran, który udziela się również artystyczne, m.in. w grupie Perły z Lamusa.

Mogło być lepiej, ale też jest dobrze

Czesława Stępniewska zdobyła złoto w dysku oraz dwa srebra, w rzucie oszczepem i pchnięciu kulą. – Nastawiłam się na dysk, po to moja koronna konkurencja. Mogłam jeszcze zgłosić się do rzutu młotem i też miałabym szanse, ale swoją normę zrobiłam. Szału nie było, ale jest bardzo dobrze, są przecież medale – powiedziała.

Po kontuzji, która wyeliminowała Zdzisława Włodarczyka ze startu w mistrzostwach świata w hali w marcu tego roku, tym razem suchedniowski działacz, sportowiec, były trener, a także spiker Orlicza już nie dał się pokonać urazom. – W zasadzie to nie powinienem startować, ponieważ wciąż nie jestem do końca sprawny, ale moje sportowe serce kazało walczyć. Dopiero po zawodach zaczęło boleć. Mój wynik jest dobry i zaistnieliśmy wszyscy jako powiat skarżyski – powiedział Zdzisław Włodarczyk.

Krzysztof Sułek ocenia swój występ jako w połowie dobry, ale on dodatkowo zgarnął medale wśród dziennikarzy. – Dwie konkurencje poszły mi bardzo dobrze, dwie słabo, ale też startowałem z kontuzją, która nie pozwoliła mi wziąć pełnego rozbiegu w trójskoku – stwierdził.

Wrócił bez medalu, bo… nie wiedział, że go zdobył

Ryszard Syska nie był zadowolony do końca ze swojego startu. Na 200 m zajął siódme miejsce, na 400 m czwarte, najmniej lubiane przez sportowców. Tak się przynajmniej wydawało. Potem okazało się jednak, że na tym drugim dystansie był jednak trzeci. Starty różnych kategorii wiekowych na jednej bieżni spowodowały, że źle ocenił swój występ. Teraz dostanie medal pocztą.

Poza radością ze zdobyczy medalowych wszyscy nasi sportowcy weterani podkreślają za każdym razem świetną atmosferę i przyjacielski charakter zawodów. – Atmosfera bardzo fajna jak zawsze. Organizacja też bez zarzutu – dodał Grzegorz Mirkowski.

Teraz medale w Wenecji?

We wrześniu tego roku w Wenecji odbędą się mistrzostwa Europy. Choć wyjazd do Włoch to dużo większe przedsięwzięcie pod każdym względem, to nasi lekkoatleci po cichu liczą, że uda się tam wybrać, ale wcześniej trzeba będzie pozyskać sponsorów. I oczywiście przygotować formę.

Dorobek zawodników:

Halina Ślęzak:

  • złoto – skok w dal, skok wzwyż, 100 m
  • brąz – rzut dyskiem

Czesława Stępniewska:

  • złoto – rzut dyskiem
  • srebro – rzut oszczepem, pchnięcie kulą

Zdzisław Włodarczyk:

  • złoto – 80 m przez płotki
  • srebro – rzut młotem

Krzysztof Sułek:

  • złoto – trójskok
  • 12. miejsce – pchnięcie kulą i rzut dyskiem
  • 8. miejsce – rzut młotem

Wyniki te dały Krzysztofowi Sułkowi trzy złote (trójskok, kula, młot) i jeden srebrny medal (dysk) w Mistrzostwach Polski Dziennikarzy.

Ryszard Syska:

  • brąz – 400 m
  • 7. miejsce – 200 m

Mirosław Pardela:

  • złoto – skok w dal
  • srebro – trójskok

Grzegorz Mirkowski:

  • srebro – rzut dyskiem
  • brąz – rzut oszczepem, rzut młotem, pchniecie kulą

Gratulacje!

 

Zdjęcia: archiwum zawodników

REKLAMA
R-PRO - budowa domów - Świętokrzyskie - Mazowiecke

W swoje 10. urodziny Serwis24 wystartował z wypożyczalnią hulajnóg elektrycznych

Serwis24, skarżyska firma oferująca sprzedaż oraz serwis komputerów, telefonów, ze szczególnym uwzględnieniem iPhone’ów, w swoje 10. urodziny uruchomiła wypożyczalnię elektrycznych hulajnóg.

W swoje dziesiąte urodziny firma sprawiła mieszkańcom miasta niespodziankę i uruchomiła wypożyczalnię hulajnóg elektrycznych. Urządzenia taksie są ogromnym hitem, ale wypożyczalnie działają w dużych miastach. To właśnie w stolicy właściciel firmy Łukasz Warszawa, sam spróbował jazdy i, jak mówi, zakochał się. – Skoro duże miasta mogą mieć wypożyczalnię, to czemu nie Skarżysko. Postanowiliśmy, że też uruchomimy i chcieliśmy to zgrać w czasie z urodzinami firmy – powiedział Łukasz Warszawa.

Już pierwszego dnia hulajnogi elektryczne cieszyły się dużą popularnością. Z oferty korzystały i dzieci, i dorośli. Jednym są one już znane, właśnie z innych miast, a dla niektórych była to nowość. Dla dzieci też dodatkowo wielka frajda. – Jesteśmy pozytywnie zaskoczenie odzewem i odbiorem ze strony mieszkańców. Nie było nikogo, komu by się nie podobało. Rekordziści jeździli trzy godziny – dodaje Łukasz Warszawa.

Na wszystkich, którzy odwiedzili tego dnia Serwis24, czekał też tort, promocje cenowe oraz darmowa wata cukrowa. Z tej ostatniej atrakcji korzystały nie tylko dzieci.

Hulajnogi elektryczne firmy Xiaomi MiJia M365 można wypożyczyć na dowolną ilość czasu w siedzibie firmy przy ul. Norwida 9. Wypożyczenie będzie kosztować 39 groszy na minutę plus 2 złote na start. Firma gratis zapewnia kask, ale można mieć swój. Niepełnoletni mogą skorzystać z wypożyczalni po uzyskaniu zgody od rodzica lub opiekuna (trzeba wypełnić zgodę, druk jest do pobrania w wypożyczalni).

Z czasem firma planuje utworzyć w Skarżysku, a nawet poza nim, stacje i hulajnogi będą dostępne w kilku punktach.

Ekipa Serwis24 świętowała 10-lecie firmy

Firma, Serwis24 to efekt pasji, jaką Łukasz Warszawa ma od szkolnych lat. – Dostałem wtedy, po długich namowach, komputer od dziadków. Był on jednak bardzo wolny. Nawet popularny „małysz” mi się przycinał. Nie było szansy na wymianę na lepszy, wiec postanowiłem, że coś muszę zrobić. Zacząłem go podkręcać. I w ten sposób zaraziłem się komputerami – mówi Łukasz Warszawa.

Kolejnym etapem właściciela Serwisu24 było chłodzenie komputerów. W tej dziedzinie osiągał świetne rezultaty z rekordem świata włącznie. Marzeniem zaś stało się posiadanie własnego biznesu związanego z komputerami. Droga do sukcesu nie była jednak ani łatwa, ani szybka. – Na początku była praca w innym serwisie, potem spółka, aż wreszcie narodził się z tego Serwis24. Zajęło mi ładnych kilka lat, aby rzeczywiście zarabiać. W zeszłym roku wreszcie zaskoczyło i przyszedł czas inwestycji, w sprzęt, w lokal, w szkolenia, a teraz w hulajnogi – mówi Łukasz Warszawa.

Dziś jego firma specjalizuje się w naprawie iPhone’ów, ale serwisuje też inny sprzęt elektroniczny z komputerami na czele. Fachowość usług serwisowych produktów Apple sprawiła, że prowadzi też szkolenia dla serwisantów, w tym także z zagranicy. Serwis24 to też sklep komputerowy, a od 1 lipca 2019 również wypożyczalnia hulajnóg elektrycznych escooter24.

 

REKLAMA
R-PRO - budowa domów - Świętokrzyskie - Mazowiecke

POSTAWISZ PRO KAWĘ?

Podoba Ci się to, co robimy na ProSkarżysko? Więc może postawisz nam kawę? Dziękujemy! :)

Postaw mi kawę na buycoffee.to

NAJNOWSZE

Pogoda i smog - Skarżysko-Kamienna

NAJPOPULARNIEJSZE