Strona główna Blog Strona 14

Świadectwo energetyczne a oszczędność energii – czy pomaga obniżyć rachunki?

swiadectwo energetyczne kielce
Świadectwo energetyczne

Świadectwo energetyczne to nie tylko dokument spełniający wymogi prawne, ale także narzędzie, które może pomóc właścicielom nieruchomości w identyfikacji możliwości oszczędności energii. Dzięki analizie zawartej w świadectwie łatwiej zrozumieć, które aspekty budynku wpływają na koszty eksploatacji i jak je skutecznie obniżyć.

1. Co zawiera świadectwo energetyczne?

Dokument ten dostarcza szczegółowych informacji o efektywności energetycznej budynku, takich jak:

  • Klasa energetyczna – Określająca, jak oszczędnie budynek korzysta z energii (skala od A+ do G).
  • Wskaźniki zapotrzebowania na energię użytkową i pierwotną – Ułatwiają ocenę kosztów ogrzewania, chłodzenia czy wentylacji.
  • Zalecenia modernizacyjne – Propozycje ulepszeń, które mogą obniżyć zużycie energii, np. poprawa izolacji czy modernizacja instalacji grzewczych.

2. Jak świadectwo energetyczne pomaga oszczędzać?

a) Identyfikacja obszarów do modernizacji

Świadectwo wskazuje konkretne elementy budynku, które warto poprawić, aby zmniejszyć straty ciepła i zużycie energii. Może to obejmować:

  • Docieplenie ścian i dachu.
  • Wymianę okien na energooszczędne.
  • Instalację bardziej efektywnego systemu grzewczego.

b) Optymalizacja kosztów eksploatacyjnych

Budynki o wyższej klasie energetycznej zużywają mniej energii, co bezpośrednio przekłada się na niższe rachunki za ogrzewanie i elektryczność.

c) Podstawa do uzyskania dofinansowań

Świadectwo może być wymagane przy ubieganiu się o dofinansowania na termomodernizację, co dodatkowo obniża koszty inwestycji w poprawę efektywności energetycznej.

Kliknij tutaj, aby zapoznać się z ofertą na świadectwa energetyczne w Kielcach i dowiedz się, jak uzyskać dokument dostosowany do Twoich potrzeb.

3. Długoterminowe korzyści ze świadectwa energetycznego

Poza obniżeniem rachunków, posiadanie świadectwa energetycznego przynosi inne korzyści, takie jak:

  • Zwiększenie wartości nieruchomości – Budynki o wyższej klasie energetycznej są bardziej atrakcyjne na rynku.
  • Poprawa komfortu cieplnego – Lepsza izolacja i efektywne systemy ogrzewania zapewniają stabilną temperaturę wewnątrz budynku.
  • Redukcja emisji CO2 – Budynki energooszczędne mają mniejszy wpływ na środowisko.

4. Kiedy warto rozważyć modernizację?

Warto podjąć działania poprawiające efektywność energetyczną budynku, gdy:

  • Koszty eksploatacji są zbyt wysokie w stosunku do standardów.
  • Budynek posiada niską klasę energetyczną.
  • Planowane są prace remontowe lub modernizacyjne.

Podsumowanie

Świadectwo energetyczne to narzędzie, które pozwala właścicielom nieruchomości zrozumieć, jak ich budynek zużywa energię i co można zrobić, aby zmniejszyć koszty eksploatacyjne. Dzięki wskazówkom zawartym w dokumencie możliwe jest przeprowadzenie modernizacji, które podniosą efektywność energetyczną, zwiększą wartość nieruchomości i przyczynią się do ochrony środowiska. Skorzystanie z usług profesjonalistów w Kielcach to pierwszy krok w stronę oszczędności i zrównoważonego użytkowania budynku.

 

Artykuł powstał we współpracy z Mas Media.

REKLAMA
R-PRO - budowa domów - Świętokrzyskie - Mazowiecke

Skarżyski Czarnobyl, osiedle twierdza, blokersi, stacze… Fundacja Triada przybliża PRL na wystawie

Fundacja Triada zorganizowała wystawę „Pan tu nie stał – o czasach komuny i transformacji ustrojowej w Polsce”. Przybliża nam ona realia życia w Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, również w odniesieniu do Skarżyska-Kamiennej.

Jeszcze tylko do końca 2024 roku można wystawę oglądać w Miejskim Centrum Kultury w Skarżysku. Dziesięć plansz to dziesięć aspektów PRL-owskich realiów. Realiów, które jedni wspominają z nutką nostalgii, inni chcieliby je wymazać całkiem z pamięci. Dla młodszych skarżyszczan będą to za to czasy, których nie mają prawa pamiętać, bo nie było ich wtedy jeszcze na świecie.

Mogli za to zobaczyć  na wystawie, ponieważ ta najpierw „zaliczyła” szkoły średnie Powiatu Skarżyskiego. Dzięki temu uczniowie zobaczyli, jak wyglądały realia życia ich rodziców czy dziadków.

Finałowe miejsce wystawy to MCK. Kto jeszcze zdąży, zobaczy dziesięć plansz, na których znajdą informacje o różnych obszarach życia w PRL-u. Jest też wiele odniesień do Skarżyska, a także sporo zdjęć z tamtych czasów. Te pochodzą z Muzeum Orła Białego oraz z archiwum rodziny Dwojaków, a wykonane zostały przez Janusza Z. Dwojaka.

Milica – osiedle twierdza

Na wystawie poznamy początku PRL-u, czyli czasu wczesnopowojenne. I już w 1950 roku rozpoczęto budowę osiedla Milica w Skarżysku-Kamiennej. Budowane  wczasach zimnej wojny ogromne, największe wtedy w regionie osiedle, miało nie tylko dać cztery kąty do mieszkania, ale też ochronić przed potencjalnym atakiem „imperialistycznego” wroga. Stąd też obecność schronów w podziemiach Milicy.

Więcej o osiedlu Milica w Skarżysku pisaliśmy tutaj:

Tego dnia w Skarżysku. 1 maja 1950 – uroczysta inauguracja budowy osiedla Milica

Milica była i jest jedyna w swoim rodzaju. Starsze w Skarżysku są między innymi osiedla Państwowej Fabryki Amunicji, czyli dzisiejszego Mesko. Za to w późniejszych i schyłkowych latach PRL- zaczęła dominować tzw. wielka płyta. Specjalnie do jej produkcji wybudowano w Skarżysku Fabrykę Domów. Ogromne osiedla rozrastały się dynamicznie.

Pan tu nie stał

Ogromnym problemem czasów PRL-u był niedobór towarów. Dziś mamy półki uginające się od wszelkiej maści artykułów, wtedy dominowały puste półki. I o tym też jest mowa na wystawie. Reglamentacje, kartki, kolejki, a w nich komitety kolejkowe i tzw. stacze to realia tamtych czasów. Stało się po wszystko, od chleba po samochody.

Za samochodami trzeba było stać szczególnie długo. Choć nie stać dosłownie, a czekać na przydział, a potem na wyprodukowanie. U nas miejscem ich sprzedaży był nieistniejący Polmozbyt na skrzyżowaniu alei Piłsudskiego i ulicy Krakowskiej. Dziś tam stoją Castorama i Supeco. A jak udało się zdobyć auto, to tankować można było tylko na dwóch stacjach CPN, dziś też już nietaniejących, które znajdowały się przy ulicach Krakowskiej i Legionów (wtedy ul. Armii Ludowej).

Były też jednak sklepy, gdzie niczego nie brakowało. Pewex – to słowo, a konkretniej wizyta w takim sklepie, była namiastką zachodniego świata. Tam było wszystko. Problem był tylko taki, że było drogo i trzeba było mieć dolary lub specjalne bony PKO.

Braki w sklepach to też problemy w branży gastronomicznej. Karmiono tam zazwyczaj źle, choć tak było głównie w lokalach państwowych. W Skarżysku takimi były choćby Smakosz i Zdrojowa na Milicy czy Popularna na Dolnej Kamiennej. Były też lokale prywatne jak restauracja Zacisze, zwana też „U Siniarskiego”, od nazwiska właściciela.

Benzyl, czyli skarżyski Czarnobyl, i inne fabryki

Choć PRL-owskie życie łatwe nie było, to, jak to mawiał klasyk, nie byłoby niczego, gdyby nie fabryki i zakłady, czyli miejsca pracy. Zdominowane przez przemysł ciężki Skarżysko mogło się pochwalić wieloma zakładami produkującymi pożądane nie tylko w kraju, ale i za granicą, produkty. Przydatny sprzęt AGD z Mesko, świetne buty z Fosko czy śrubokręty z Wkrętaków.

Produkty chemiczne, zarówno przemysłowe, ale też i codziennego użytku, jak mydła czy olejki do ciast produkowano w Benzylu. Produkcja była tam ciężka, uciążliwa i niebezpieczna. Mówiło się, że to musiało się tak skończyć. Mniejszych pożarów było tam dużo, aż wreszcie zdarzył się taki, że nazwano go „skarżyskim Czarnobylem”.

Jak bardzo pożar Benzylu był niebezpieczny dla Skarżyska, pisaliśmy więcej tutaj:

21 maja 1986 – pożar Benzylu. O krok od wielkiej tragedii w Skarżysku

I wreszcie (dla jednych) lub niestety (dla innych) nadszedł koniec epoki PRL-u i nastał czas transformacji. Były pierwsze wolne wybory parlamentarne, pierwsze wybory do rady miasta w Skarżysku. Że czas to był trudny, wiele osób odczuło na własnej skórze. Skutki nieudanej transformacji nasze miasto odczuwa niestety po dziś dzień.

Dużo starych zdjęć Skarżyska

Plusem wystawy jest dużo archiwalnych zdjęć, na których zobaczymy wiele widoków Skarżyska. Widoków ogólnych jak blokowiska czy osiedle Milica, ale też konkretne obiekty. Na przykład pomnik Leopolda Staffa, którego już nie ma, czy restauracja Arkadia, której lada chwila nie będzie, ponieważ zostanie wyburzona, a w jej miejscu stanie market Aldi (o tym wkrótce napiszemy).

Choć zostało tylko kilka dni do końca roku i końca wystawy to warto jeszcze zajrzeć do MCK. Wstęp na wystawę jest wolny. Czynna jest w godzinach otwarcia MCK.

Wystawa powstała przy współpracy z Muzeum im. Orła Białego w Skarżysku-Kamiennej, „W obiektywie Janusza Z. Dwojaka” oraz Miejskim Centrum Kultury w Skarżysku-Kamiennej. Projekt został dofinansowany ze środków Urzędu Marszałkowskiego Województwa Świętokrzyskiego w ramach otwartego konkursu na realizację zadań z zakresu kultury na 2024 rok oraz ze środków Powiatu Skarżyskiego w ramach otwartego konkursu na realizację zadań z zakresu kultury, sztuki, ochrony dóbr kultury i dziedzictwa narodowego na 2024 rok.

 

REKLAMA
R-PRO - budowa domów - Świętokrzyskie - Mazowiecke

Pobyt w szpitalu – co z odszkodowaniem?

odszkodowanie za szpital
Pobyt w szpitalu – co z odszkodowaniem?

Pobyt w szpitalu może wiązać się z możliwością uzyskania odszkodowania, jednak jego przyznanie zależy od rodzaju posiadanej polisy i zapisów w ogólnych warunkach ubezpieczenia.

Odszkodowanie – szpital i pobyt w nim

Kluczowe jest ustalenie zdarzenia medycznego, które było przyczyną hospitalizacji – może to być zarówno choroba, jak i wypadek. Aby uzyskać odszkodowanie za pobyt w szpitalu, należy przedłożyć ubezpieczycielowi szpitala wymaganą dokumentację medyczną, taką jak wypis ze szpitala, potwierdzenie świadczeń zdrowotnych czy inne dokumenty potwierdzające stan zdrowia pacjenta przed i po leczeniu. Wypłata świadczenia jest możliwa po weryfikacji zgłoszenia i spełnieniu warunków przewidzianych w polisie, które mogą różnić się w zależności od ubezpieczyciela. Sprawdź: https://www.rankingubezpieczennazycie.pl/

W niektórych przypadkach, takich jak błąd medyczny czy zdarzenia medyczne prowadzące do poważnych konsekwencji zdrowotnych lub nawet śmierci pacjenta, procedura uzyskania odszkodowania może być bardziej skomplikowana. Może wymagać spraw orzekania, które ocenią zasadność roszczeń i ustalą, czy stan zdrowia pacjenta pogorszył się z winy personelu medycznego. W takich sytuacjach warto skonsultować się z prawnikiem specjalizującym się w prawie medycznym i ubezpieczeniowym, aby skutecznie dochodzić swoich praw.

Jaką dokumentację medyczną trzeba posiadać?

Aby uzyskać odszkodowanie za pobyt w szpitalu, konieczne jest przedłożenie ubezpieczycielowi odpowiedniej dokumentacji medycznej. Kluczowe dokumenty obejmują wypis ze szpitala, który potwierdza daty hospitalizacji oraz przyczynę pobytu, a także zaświadczenie lekarskie precyzujące stan zdrowia pacjenta i rodzaj udzielonych świadczeń zdrowotnych. W przypadku zdarzeń medycznych, takich jak wypadek, należy również dostarczyć dokumenty potwierdzające ich okoliczności, np. protokoły policyjne czy raporty z miejsca zdarzenia.

Ubezpieczyciel może wymagać także innych dokumentów, które są określone w ogólnych warunkach ubezpieczenia (OWU). Może to być np. karta leczenia szpitalnego, wyniki badań diagnostycznych lub opinia lekarska dotycząca przebiegu leczenia. W szczególnych sytuacjach, takich jak podejrzenie błędu medycznego, mogą być konieczne dodatkowe dokumenty potwierdzające wpływ zdarzenia na stan zdrowia pacjenta. Ważne jest, aby dokładnie zapoznać się z wymaganiami ubezpieczyciela, aby uniknąć opóźnień w procesie wypłaty świadczenia.

Jak uzyskać odszkodowanie za pobyt w szpitalu?

Aby uzyskać odszkodowanie za pobyt w szpitalu, należy podjąć kilka kroków, które umożliwią skuteczne zgłoszenie roszczenia do ubezpieczyciela:

  1. zapoznanie się z Ogólnymi Warunkami Ubezpieczenia (OWU): przed zgłoszeniem roszczenia warto sprawdzić warunki polisy, w tym zakres ochrony, minimalny czas hospitalizacji wymagany do przyznania odszkodowania oraz wyłączenia odpowiedzialności ubezpieczyciela (np. pobyty wynikające z chorób przewlekłych mogą być wyłączone z ochrony).
  2. przygotowanie niezbędnej dokumentacji medycznej: ubezpieczyciel wymaga dostarczenia dokumentów potwierdzających zdarzenie medyczne oraz przebieg hospitalizacji. Zazwyczaj są to: wypis ze szpitala, karta leczenia szpitalnego, zaświadczenie lekarskie, dokumentacja potwierdzająca przyczynę hospitalizacji (np. wyniki badań, protokoły wypadkowe).
  3. zgłoszenie roszczenia: wypełnij formularz roszczeniowy dostępny u ubezpieczyciela i dołącz do niego wszystkie wymagane dokumenty. Zgłoszenia można dokonać osobiście, listownie, telefonicznie lub online, w zależności od polityki danej firmy.
  4. oczekiwanie na decyzję ubezpieczyciela: po złożeniu kompletu dokumentów ubezpieczyciel analizuje zgłoszenie, sprawdzając, czy zdarzenie medyczne oraz pobyt w szpitalu spełniają warunki określone w OWU. Jeśli wszystko jest zgodne, odszkodowanie zostaje wypłacone w określonym terminie.

W sytuacji, gdy odszkodowanie dotyczy bardziej złożonych spraw, takich jak błąd medyczny lub pogorszenie stanu zdrowia wskutek nieprawidłowego leczenia, procedura może wymagać dodatkowych opinii medycznych lub decyzji organów orzekających. W takich przypadkach pomoc prawnika może być nieoceniona.

 

Artykuł powstał we współpracy z Mas Media

REKLAMA
R-PRO - budowa domów - Świętokrzyskie - Mazowiecke

Zapraszamy na ostatni spacer historyczny w 2024 roku. Spacer… stacjonarny

Ostatni spacer historyczny z cyklu „Chodźmy w miasto!” będzie miał formę inną niż dotychczasowe. Nie będziemy chodzić, choć i tak wybierzmy się w podróż. W podróż bardzo ciekawą i mocno historyczną. I to nie tylko po Skarżysku!

Zbliża się koniec miesiąca, więc zgodnie z zasadami, to czas na spacer historyczny z cyklu „Chodźmy w miasto!”, na który zapraszają Fundacja Wczoraj dla Jutra oraz Polskie Towarzystwo Historyczne Oddział Skarżysko-Kamienna.

Ten spacer będzie jednak inny niż dotychczasowe, ponieważ tak naprawdę nie będziemy spacerować. Będzie to spotkanie stacjonarne, w Miejskim Centrum Kultury. Będzie to coś na kształt gawędy. A świąteczny czas sprzyja takim spotkaniom.

Zobacz relację z wydarzenia:

Świąteczno-noworoczne opowieści o świętokrzyskich tradycjach. Zamiast spaceru historycznego było spotkanie w MCK w Skarżysku

Podróż jednak odbędziemy. Zabierze nas w nią dr Alicja Trukszyn, kulturoznawczyni, przez wiele lat związana z Wojewódzkim Domem Kultury w Kielcach. W swojej pracy zajmuje się między innymi badaniem świętokrzyskich zwyczajów i obrzędów.

I właśnie o nich nam opowie, a spotkanie ma tytuł „Gawęda o kalendarzu obyczajów i obrzędów świętokrzyskich związanych z Bożym Narodzeniem i Nowym Rokiem”.

Obiecana niespodzianka – spacer śladami iście magicznych obyczajów świętokrzyskich. Zapraszamy Państwa do świata nam tak bliskiego, choć nieco zapomnianego. U progu nowego roku przypomnimy sobie nasze tradycje i to, skąd jesteśmy. Będzie to wspaniałe podsumowanie roku 2024 i wejście w 2025 rok.Marcin Janakowski – prezes Fundacji Wczoraj dla Jutra

Odbędzie się w niedzielę 29 grudnia 2024 roku o godz. 16.40 w Miejskim Centrum Kultury w Skarżysku-Kamiennej. Wstęp jest bezpłatny.

Posiadaczy paszportów spacerowych prosimy, aby mieli je ze sobą. Będą niespodzianki!

Zapraszamy!

Mecenasami spacerów historycznych „Chodźmy w miasto!” organizowanych przez Fundację Wczoraj dla Jutra i Polskie Towarzystwo Historyczne Oddział w Skarżysku-Kamiennej są:

Scarnet – dostawca internetu, telewizji i telefonii komórkowej oraz innych usług w Skarżysku-Kamiennej ⇒ https://scarnet.eu/

Agencja Wydawniczo-Poligraficzna PiS – drukarnia cyfrowa i offsetowa w Skarżysku-Kamiennej ⇒ https://www.pisawp.com.pl/

Dziękujemy!

REKLAMA
R-PRO - budowa domów - Świętokrzyskie - Mazowiecke

Świąteczne paczki trafiły do potrzebujących. Młodzi skarżyszczanie sprawili mnóstwo radości skarżyszczanom-seniorom

Społeczności dwóch szkół, Szkoły Podstawowej nr 3 oraz Prywatnej Szkoły Podstawowej, obdarowały paczkami świątecznymi seniorów ze Skarżyska-Kamiennej. Ludzie, którym los nie szczędził przykrych chwil, dzięki gestowi młodzieży wspieranej przez dorosłych, przeżyli przed tegorocznymi świętami wiele chwil miłych.

Święta Bożego Narodzenia to czas radości. Takie przynajmniej powinny być z założenia. Jednak są wśród nas osoby, u których ten okres wzbudza mieszane uczucia. Mamy wśród nas ludzi, szczególnie starszych, którzy są samotni, schorowani. Dla nich to czas, kiedy te przeciwności losu mogą być bardziej dotkliwe.

Jednak szczęśliwie mamy też w naszej społeczności mnóstwo osób o wielkich sercach, którzy pamiętają tych, których życie nie jest usłane różami. Akcji charytatywnych w Skarżysku nie brakowało.

My dziś piszemy o dwóch takich inicjatywach. Święta już trwają i z pewnością są one radośniejsze dzięki gestom naszych młodych skarżyszczan, którzy razem ze swoimi bliskimi oraz wychowawcami i nauczycielami sprawili miły gest skarżyskim seniorom.

Paczka dla Seniora

Po raz kolejny seniorom pomagała społeczność Szkoły Podstawowej nr 3 w Skarżysku. Uczniowie wraz z rodzicami oraz nauczyciele i pracownicy Trójki przygotowali paczki świąteczne. Nie pierwszy raz zresztą. Od lat akcją „Paczka dla Seniora” okazują w ten sposób dobre serca mieszkańcom Domu Pomocy Społecznej przy ulicy Spornej w Skarżysku. Jak informuje Małgorzata Skuza, nauczycielka w SP 3, tym razem przygotowali 60 paczek, a do podarków dołożyli występ artystyczny. Gorąco dziękował im Jacek Jamroz, dyrektor DPS.

Dzieci Seniorom

Szkolny Klub Wolontariatu ESKAWU, który działa przy Prywatnej Szkole Podstawowej i Prywatnym Przedszkolu Little People już po raz trzeci podarował świąteczne paczki w akcji „Dzieci Seniorom”. Kilkanaście osób, wskazanych przez skarżyski Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej, ucieszyło się niezmiernie na widok młodych ludzi. Dla takich osób ważna jest już sama pamięć.

Jak informuje Anna Rokita, opiekunka wolontariuszy, paczki to wspólna inicjatywa dzieci i ich rodziców, oraz grona pedagogicznego i pracowników obsługi.

Akcja „Dzieci Seniorom” to akacji, która jednoczy całą szkołę, która uczy empatii, szacunku, która wywołuje radość, łzy wzruszenia u tych obdarowanych, a i nam się bardzo często łza zakręci z tego wszystkiego. Jest to akcja piękna, wzruszająca i bardzo potrzebna.Anna Rokita

Jak dodaje, przed kolejnymi świętami, taka akcja znów się odbędzie.

 

REKLAMA
R-PRO - budowa domów - Świętokrzyskie - Mazowiecke

Jeden z pierwszych w Polsce meczów nowego roku odbędzie się w Skarżysku! Kawalerowie i Żonaci wyjdą na boisko po raz 67.

Kto zdobędzie Puchar Henryka Kozubka tym razem? Kawalerowie czy Żonaci?

Długoletniej tradycji stanie się zadość po raz kolejny. Kawalerowie i Żonaci, w tym byli piłkarze Ruchu Skarżysko-Kamienna znów wyjdą na boisko. W Nowy Rok zagrają mecz, który będzie miał numer 67!

Zobacz relację z meczu Kawalerowie – Żonaci Ruchu Skarżysko 2025:

Żonaci lepsi w karnych. Mecz Kawalerowie – Żonaci 2025 Ruchu Skarżysko był wyjątkowo wyrównany

Pierwszy dzień stycznia, czyli Nowy Rok, to dzień, który pozornie nie wydaje się optymalnym, aby grać w piłkę. Wiele osób będzie przecież hucznie celebrować nadejście nowego roku, w tym na sylwestrze pod gwiazdami na Placu Staffa w Skarżysku.

Sylwester 2024 pod gwiazdami w Skarżysku! Zapraszamy na Plac Staffa na powitanie nowego roku

Jednak w Skarżysku już w dwanaście godzin po północy gra się w piłkę. Najbliższy noworoczny mecz będzie już spotkaniem nr 67 i jest to najdłuższa cykliczna impreza w Skarżysku, nie tylko sportowa. A do tego to jeden z niewielu meczów tego dnia w Polsce, choć coraz więcej miast bierze przykład ze Skarżyska.

Tradycja rozgrywania noworocznych meczów to zasługa Henryka Kozubka, nieżyjącego już działacza i trenera Ruchu Skarżysku. Pomysł na kopanie piłki w Nowy Rok zaczerpnął z Krakowa, gdzie piłkarze Cracovii tego dnia odbywają pierwszy w danym roku trening.

Dziś nie ma już Kolejowego Klubu Sportowego Ruch Skarżysko, nie żyje też Henryk Kozubek. Jednak mecz się odbywa. Po swoim ojcu za organizację meczu zabrał się Krzysztof Kozubek, teraz robi to Jacek Mosiołek, również były piłkarz klubu. Ku pamięci pomysłodawcy wydarzenia, noworoczny mecz nazywany jest teraz Pucharem Henryka Kozubka.

Czy wiesz, że…
W dotychczas rozegranych 66 meczach bilans jest na korzyść Żonatych, którzy wygrywali 45 razy. Kawalerowie wygrywali 21 razy.

Ruch Skarżysko nie istnieje, nie ma więc świeżego piłkarskiego narybku. Jednak i na to się znalazł sposób. Teraz może zagrać w meczu każdy chętny. A jeśli chodzi o piłkarzy z kolejarskim rodowodem, to w tej roli zaczynają się pojawiać synowie byłych piłkarzy Ruchu. Niech więc nikogo nie zdziwi, jeśli 1 stycznia na boisku obok siebie staną kilkuletni chłopcy i panowie w słusznym, już niemal seniorskim, wieku.

Dodatkowo, w organizacji meczu pomaga klub Protor Dziki Skarżysko-Kamienna, który swoje mecze ligowe rozgrywa właśnie na obiekcie KKS-u.

Brak klubu to problem, jak widać, do przeskoczenia. Tym razem wydawało się, że pojawi się jeszcze jeden problem. Płyta stadionu Ruchu, już i tak od dawna w nie najlepszym stanie, została dodatkowo zniszczona organizacją festynu i w efekcie wyłączona z użytku. Jednak na ten mecz zostanie zrobiony wyjątek i spotkanie odbędzie się w tradycyjnym miejscu.

Zapraszamy więc 1 stycznia 2025 roku na godz. 12.00 na stadion przy alei Józefa Piłsudskiego na 67. noworoczny mecz Kawalerowie – Żonaci Ruchu Skarżysko. Wstęp na mecz jest wolny.

67. noworoczny mecz Kawalerowie – Żonaci Ruchu Skarżysko-Kamienna odbędzie się w Nowy Rok, 1 stycznia 2025 roku o godz. 12.00. Wstęp wolny. Zapraszamy!

Mecz noworoczny Żonaci – Kawalerowie to wśród cyklicznych wydarzeń w Skarżysku wydarzenie zdecydowanie najstarsze. Pierwszy mecz odbył się w 1959 roku, a wzorowany był na noworocznym treningu Cracovii Kraków, więc najprawdopodobniej skarżyski mecz pod względem stażu jest drugi w Polsce po krakowskim. Pomysłodawcą starcia Kawalerów i Żonatych w Skarżysku był Henryk Kozubek, nieżyjący już trener i działacz Ruchu Skarżysko. Teraz mecz od jego nazwiska zwany jest też Pucharem Henryka Kozubka. Po nim organizację meczu wziął na siebie jego syn Krzysztof Kozubek, a obecnie dba o to Jacek Mosiołek, również były piłkarz kolejarskiego klubu. Mecz odbywa się nieprzerwanie od 1959 roku w Nowym Roku z wyjątkiem roku 2021, kiedy to ze względu na obostrzenia pandemiczne spotkanie musiało być przełożone i odbyło się w weekend majowy. W dotychczas rozegranych 66 meczach bilans jest na korzyść Żonatych, którzy wygrywali 45 razy. Kawalerowie wygrywali 21 razy.

REKLAMA
R-PRO - budowa domów - Świętokrzyskie - Mazowiecke

Wielki sukces tenisistów stołowych! Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów awansował do ćwierćfinału Ligi Mistrzów

Zespół tenisa stołowego Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów awansował do ćwierćfinału Ligi Mistrzów ETTU mężczyzn w tenisie stołowym. To największy sukces suchedniowskiego klubu w jego historii.

Po udanym turnieju 1/16 Ligi Mistrzów ETTU, którego Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów był gospodarzem, i awansie do 1/8 finału, teraz suchedniowscy tenisiści odnieśli kolejny sukces i są już w 1/4 najważniejszych pingpongowych rozgrywek klubowych w Europie.

Zapraszamy na ćwierćfinałowy mecz do Suchedniowa:

W Suchedniowie stawka coraz wyższa! Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów walczy o Final Four Ligi Mistrzów

To najlepszy prezent pod choinkę, jaki suchedniowscy pingpongiści mogli sprawić swoim sympatykom. Również sobie, bo awans był jednym z ważniejszych życzeń na spotkaniu świątecznym, które klubowa społeczność miała kilka dni przed najważniejszymi meczami roku 2024.

W 1/8 tegorocznej Ligi Mistrzów ETTU rywalem suchedniowian był francuski zespół AS Pontoise Cergy TT. To utytułowana ekipa, dwukrotny triumfator Ligi Mistrzów przed kilku laty.

W pierwszym meczu, rozegranym w Suchedniowie 15 grudnia 2024 roku Global Pharma Orlicz 1924 zagrał świetny mecz i wygrał 3:1. Dla gospodarzy punktowali debiutujący w suchedniowskim teamie Japończyk Kazuhiro Yoshimura oraz Mateusz Zalewski. Zwycięstwo oglądała pełna hala kibiców.

Suchedniowskiej ekipie gorąco kibicuje też wielu skarżyszczan, którzy licznie przybywają na mecze. To głównie ludzie związani z tenisem stołowym – byli i obecni zawodnicy, trenerzy i działacze. Prezes klubu z Suchedniowa Maciej Glijer dziękował skarżyszczanom za wsparcie, wręczając im upominki klubowe.

Podczas meczu klub wykonał warty docenienia gest dla osób w potrzebie, organizując zbiórkę żywności. Przed meczem Maciej Glijer gratulował swojemu zawodnikowi Mateuszowi Zalewskiemu, który wraz z reprezentacją Polski juniorów zdobył w tym roku wicemistrzostwo świata. Od polskiej ekipy lepsi byli tylko główni faworyci, Chińczycy.

W rewanżu rozegranym 21 grudnia 2024 roku we Francji suchedniowianie musieli wygrać co najmniej dwa pojedynki. Co prawda w pierwszym Robert Floras przegrał po zaciętej pięciosetowej walce, ale dwa kolejne starcia wygrali Deni Kožul oraz Mateusz Zalewski, i w tym momencie awans był już zapewniony. Ostatecznie zespół AS Pontoise Cergy TT wygrał 3:2.

Tym samym zespół Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów osiągnął historyczny sukces. Teraz pora zawalczyć, aby był on jeszcze większy. Rywalem suchedniowian w ćwierćfinale będzie inny polski zespół, Dekorglass Działdowo. Pierwszy mecz odbędzie się w Suchedniowie w styczniu 2025 roku, a rewanż w lutym, oczywiście na wyjeździe w Działdowie.

Ćwierćfinały Ligi Mistrzów odbędą się:

  • Pierwszy mecz – niedziela 19 stycznia 2025 r. o godz. 17.00 w Suchedniowie – wstęp wolny!
  • Drugi mecz – sobota 15 lutego 2025 r. o godz. 17.00 w Działdowie
orlicz 1924 suchedniow cwiercfinal liga mistrzow
Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów zagra w ćwierćfinale Ligi Mistrzów Tenisa Stołowego z zespołem Dekorglass Działdowo 19 stycznia 2025 roku w Suchedniowie

Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów – AS Pontoise Cergy TT – 1/8 Ligi Mistrzów ETTU 2024/25

Pierwszy mecz

Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów – AS Pontoise Cergy TT 3:1

Kazuhiro Yoshimura – Mehdi Bouloussa 3:0 (11:7, 12:10, 13:11)

Deni Kožul – Izaac Quek Yong 2:3 (11:8, 9:11, 10:12, 11:4, 3:6)

Mateusz Zalewski – Flavio Mourier 3:1 (6:11, 14:12, 13:11, 11:8)

Kazuhiro Yoshimura – Izaac Quek Yong 3:2 (11:9, 10:12, 8:11, 11:2, 6:4)

Drugi mecz

AS Pontoise Cergy TT – Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów 3:2

Marcos Freitas – Robert Floras 3:2 (11:5, 8:11, 11:6, 7:11, 6:1)

Izaac Quek Yong – Deni Kožul 2:3 (5:11, 12:10, 6:11, 11:7, 2:6)

Liam Pitchford – Mateusz Zalewski 1:3 (11:7, 7:11, 6:11, 9:11)

Marcos Freitas – Deni Kožul 3:0 (11:6, 11:7, 11:3)

Izaac Quek Yong – Robert Floras 3:1 (9:11, 11:3, 11:4, 11:8)

 

REKLAMA
R-PRO - budowa domów - Świętokrzyskie - Mazowiecke

Kosmiczna wystawa w Suchedniowie! Paweł Zubiński teraz dzieli się swoją pasją w realu

Paweł Zubiński

„Moje podróże w kosmos” to wystawa astrofotografii w wykonaniu suchedniowianina Pawła Zubińskiego. Jest do oglądania w Suchedniowskim Ośrodku Kuźnica w Suchedniowie, a rozpoczęła się świetnym wernisażem.

Kosmos – ciekawi, zachwyca i pobudza wyobraźnię. Większość z nas może jednak nań popatrzeć jedynie gołym okiem. No, chyba że zda się na pasję tych, którzy zaglądają w kosmos głębiej.

Taką osobą jest Paweł Zubiński, mieszkaniec Suchedniowa, pracownik Kuźnicy, szef w tamtejszym kinie. Tym razem na dużym ekranie Kuźnicy pokazywał nie filmy, a swoje zdjęcia. Zdjęcia kosmosu właśnie.

Bo to astrofotografia, czyli fotografowanie kosmosu, jest wielką pasją Pawła. Jak powiedział na wernisażu, kosmos ciekawił go zawsze. Około półtora roku temu postanowił przyjrzeć się bliżej temu, co skrywa nieboskłon.

Kupił teleskop, potem zamienił go na drugi, a teraz ma już do dyspozycji trzeci. Każdy kolejny lepszy. Wielka pasja, coraz lepszy sprzęt, coraz lepszy też warsztat sprawiają, że możemy razem z nim podpatrywać, co skrywają czeluści wszechświata.

Paweł Zubiński

Do tej pory mogliśmy jego zdjęcia oglądać głównie na Facebooku. Aż do teraz. Teraz możemy je obejrzeć wydrukowane i wywieszone w galerii SOK Kuźnica. Na wernisażu Paweł Zubiński wiele z nich pokazał dodatkowo na kinowym ekranie. Nie trzeba zbytnio przekonywać, że zrobiły ogromne wrażenie i to wcale nie samymi rozmiarami. Autor opowiadał o swojej fotograficznej przygodzie, odpowiadał na pytania i pozował z uczestnikami wernisażu przy swoim imponującym sprzęcie.

Tak 21 grudnia 2024 roku rozpoczęła się w Kuźnicy wystawa „Moje podróże w kosmos”, na którą Paweł Zubiński wybrał zdjęcia, z których jest najbardziej dumny. Galaktyka Andromedy, Wielka Mgławica w Orionie, Filary Stworzenia czy niezwykłe zbliżenia naszego „zwykłego” Księżyca to tylko część z fotografii, jakie można przez najbliższy miesiąc oglądać w Kuźnicy.

Najbliżej na wystawę mają oczywiście suchedniowianie, ale i dla skarżyszczan mamy dobrą wiadomość. Jak zdradziła Agnieszka Włodarczyk-Mazurek, nowa dyrektorka MCK w Skarżysku, a do niedawna pracownica Kuźnicy, wystawa w niedalekiej przyszłości trafi również do skarżyskiego centrum kultury.

Czekamy więc z niecierpliwością, a tymczasem zapraszamy do Suchedniowskiego Ośrodka Kultury Kuźnica. Wstęp na wystawę jest bezpłatny.

Podczas najbliższego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, który odbędzie się w Kuźnicy, Paweł Zubiński wystawi kilka swoich zdjęć do wylicytowania.

Poniżej kilka kadrów autorstwa i dzięki uprzejmości Pawła Zubińskiego, a jeszcze niżej próbka tego, co pokazuje również na Facebooku.

REKLAMA
R-PRO - budowa domów - Świętokrzyskie - Mazowiecke

Zasady gry w NBA – czym różni się koszykówka w USA od europejskiej?

Koszykówka po obu stronach Atlantyku to dwa różne światy. NBA i europejskie ligi, choć oparte na tych samych fundamentach, znacząco się od siebie różnią. Poznanie tych różnic pozwoli lepiej zrozumieć specyfikę obu stylów gry. Zobacz, co wyróżnia amerykańską koszykówkę i jak wypada na tle europejskiej.

Boisko – rozmiar ma znaczenie

W NBA zawodnicy mają do dyspozycji nieco większą przestrzeń do gry. Boisko w amerykańskiej lidze ma wymiary 28,65 × 15,24 m, podczas gdy w Europie standardowe boisko jest mniejsze – 28 × 15 m. Ta różnica, choć niewielka, ma wpływ na dynamikę gry i taktykę drużyn.

Większe boisko w NBA sprzyja szybszym akcjom i daje więcej miejsca na indywidualne popisy zawodników.

Warto też zwrócić uwagę na linię rzutów za 3 punkty. W NBA znajduje się ona w odległości 7,24 m od kosza, natomiast w europejskich rozgrywkach to 6,75 m. Taka różnica sprawia, że rzuty z dystansu w NBA są trudniejsze, co wpływa na strategie ofensywne drużyn. Fani koszykówki mogą śledzić te różnice w akcji, obstawiając mecze NBA m.in. na https://betfan.pl/lista–zakladow/koszykowka/usa/nba/1507.

Czas gry i zasady – diabeł tkwi w szczegółach

Mecze w NBA trwają dłużej niż w Europie. Amerykańskie spotkania składają się z czterech kwart po 12 minut, co daje łącznie 48 minut gry. Europejskie mecze są krótsze – cztery kwarty po 10 minut, czyli razem 40 minut. Ta różnica czasowa ma duży wpływ na kondycję zawodników i taktykę trenerów.

Inne różnice w zasadach obejmują:

  • limit fauli osobistych – w NBA zawodnik może popełnić 6 fauli, zanim zostanie wykluczony z gry, podczas gdy w Europie limit wynosi 5 fauli;
  • czas na akcję – obie ligi stosują zasadę 24 sekund na przeprowadzenie akcji, ale w NBA po zbiórce w ataku czas resetuje się do 24 sekund, a w Europie do 14 sekund;
  • przepisy dotyczące poruszania się z piłką – w NBA są nieco bardziej liberalne, więc indywidualne akcje często są efektowniejsze.

Styl gry – indywidualizm kontra zespołowość

NBA słynie z widowiskowej gry opartej na indywidualnych umiejętnościach zawodników. Gwiazdy ligi często decydują o losach meczu, wykonując efektowne wsady czy trudne rzuty. Europejska koszykówka stawia bardziej na grę zespołową.

Luka Dončić, który grał zarówno w Europie, jak i w NBA, zauważył, że na Starym Kontynencie gra opiera się głównie na taktyce i precyzyjnych zagrywkach, podczas gdy w amerykańskiej lidze dominują indywidualne akcje i kontrataki.

Atmosfera i kultura – dwa różne światy

Mecze NBA zamieniają się w prawdziwe show pełne efektownych prezentacji zawodników, występów cheerleaderek i licznych atrakcji rozrywkowych. Europejskie spotkania zachowują tradycyjny charakter – dominuje tam gorąca atmosfera na trybunach i dynamiczne tempo rozgrywki.

Różnice widać też w podejściu do zawodników. W amerykańskiej lidze gwiazdy często mają status celebrytów, podczas gdy w Europie nacisk kładzie się bardziej na drużynę jako całość.

Koszykówka w USA i Europie, choć oparta na tych samych podstawach, rozwija się w różnych kierunkach. Obie wersje mają swoich zwolenników i przeciwników, ale jedno jest pewne – dostarczają niezapomnianych emocji fanom na całym świecie.

 

BETFAN sp. z o.o. to legalny polski bukmacher, posiadający zezwolenie Ministra Finansów. Hazard wiąże się z ryzykiem. Gra u nielicencjonowanych podmiotów jest nielegalna i podlega karze.

Artykuł sponsorowany.

REKLAMA
R-PRO - budowa domów - Świętokrzyskie - Mazowiecke

Szybciej pociągiem ze Skarżyska do Sandomierza. Ale jeszcze nie bezpośrednio

Pendolino na dworcu w Skarżysku (zdjęcie poglądowe)

Kolejarze zakończyli modernizację fragmentu linii kolejowej do Sandomierza. Do miasta ojca Mateusza dojedziemy teraz szybciej, a przede wszystkim bez przesiadek na autobus. Jednak na bezpośrednie połączenia Skarżysko-Kamienna–Sandomierz jeszcze musimy poczekać.

Całkiem niedawno kolejowa spółka PKP PLK (Polskie Koleje Państwowe – Polskie Linie Kolejowe) ogłosiła dobrą wiadomość o planowanej modernizacji fragmentu linii kolejowej nr 8 na odcinku Skarżysko-Kamienna–Tumlin. To jest dobra wiadomość nie tylko dla skarżyszczan, ale także dla mieszkańców Suchedniowa.

Wielka modernizacja linii kolejowej nr 8 pomiędzy Skarżyskiem a Tumlinem za 800 milionów. W Suchedniowie będzie komunikacyjna rewolucja

Teraz, niejako w prezencie pod choinkę, PKP PLK poinformowało o definitywnym zakończeniu modernizacji linii kolejowej nr 25 na odcinku Dwikozy–Sandomierz. Pierwsze pociągi ponownie pojechały tym odcinkiem 15 grudnia 2024 roku, czyli wraz z wejściem w życie nowego rozkładu jazdy.

Prace modernizacyjne na LK 25 w województwie świętokrzyskim to w sumie:

  • przebudowane stacje i przystanki m.in. w Starachowicach, Ostrowcu Świętokrzyskim, Jakubowicach, Wąchocku i Kunowie.
  • zwiększona prędkość pociągów – pasażerskich do 120 km/h, a towarowych do 80 km/h.
  • 105 km wymienionych torów
  • nowa sieć trakcyjna
  • 108 wybudowanych obiektów inżynieryjnych
  • inwestycja za przeszło 678 mln zł netto

Ze Skarżyska do Sandomierza bezpośrednio dopiero w 2025

Mieszkańcy Skarżyska będą mogli skorzystać z zalet zmodernizowanej linii do Sandomierza, ale z przesiadką. Do Sandomierza można dojechać, choćby przesiadając się Starachowicach Wschodnich, a tam wsiadając do pociągu San lub Witos w kierunku na Przemyśl. Oba te pociągi obecnie omijają stację Skarżysko-Kamienną łącznicą biegnącą przez Skarżysko Kościelne.

Bezpośrednie połączenia kolejowe Skarżysko–Sandomierz pojawią się, jak podaje portal Rynek Kolejowy, na początku marca 2025 roku, wraz z wejściem w życie kolejnego nowego rozkładu jazdy.

Z pewnością będą się cieszyły powodzeniem, szczególnie w dni wolne, jak to miało miejsce w przypadku pociągu turystycznego do miasta Ojca Mateusza, który jeździł w przeszłości latem i w weekend majowy. Od marca 2025 roku bezpośredni pociąg do Sandomierza będzie odjeżdżał codziennie. Połączenia będą realizowane przez przewoźnika Polregio.

Bezpośredni pociąg do Sandomierza wraca do rozkładu jazdy PKP:

Wraca pociąg do Sandomierza. Będą jeździć cały rok z Kielc, Skarżyska i Ostrowca

REKLAMA
R-PRO - budowa domów - Świętokrzyskie - Mazowiecke

POSTAWISZ PRO KAWĘ?

Podoba Ci się to, co robimy na ProSkarżysko? Więc może postawisz nam kawę? Dziękujemy! :)

Postaw mi kawę na buycoffee.to

NAJNOWSZE

Pogoda i smog - Skarżysko-Kamienna

NAJPOPULARNIEJSZE