Przybywa w Skarżysku urządzeń z końcówką „mat”. Jest też wśród nich kredomat, który stanął pod jednym z bloków przy ulicy Powstańców Warszawy.
Nasze otoczenie w szybkim tempie się automatyzuje. Paczkomaty, bankomaty i wszelkie inne automaty wydające różne rzeczy wyrastają wokół nas jak grzyby po deszczu.
Przed kilkoma dniami przybył nam jeszcze jeden „mat”, a mianowicie kaczkomat, zwany też ziarnomatem, który stanął nad zalewem Rejów.
Już od jakiegoś czasu mamy też w Skarżysku kredomat. Jest przy bloku Powstańców Warszawy 16. Jak wskazuje nazwa, jest w nim kreda. Taka dla dzieci, do malowania po chodniku. Nazwa może być nieco myląca, bo akurat to urządzenie nie jest zautomatyzowane. Nie trzeba do niego wrzucać monet, nie przyjmuje kart płatniczych i nawet nie trzeba wcześniej nic do niego zamawiać przez internet.
To po prostu wykonany ręcznie i oznaczony pojemnik, w którym jest kreda, a którą może sobie wziąć każde chętne dziecko, żeby malować po chodniku. Na kartce spisano kilka porad dla użytkowników z życzeniami udanej zabawy.
Kredomat to inicjatywa mieszkanki bloku Aleksandry Janowskiej. Pomysł został podpatrzony u Radka Kowalika, który podobne urządzenie zainstalował w Suchedniowie. Kredę w skarżyskim kredomacie społecznie uzupełniają mieszkańcy.
Postawienie kredomatu to już była praca zbiorowa. Nasi sąsiedzi, mieszkańcy bloku Powstańców Warszawy 16, mocno się zaangażowali w montaż. Mnóstwo osób pomagało, a teraz mieszkańcy regularnie uzupełniają kredomat kredą.
Dzieciom bardzo się ten pomysł spodobał, bo, jak widać, prawie cały czas są jakieś malunki na chodniku. Zachęcam mieszkańców Skarżyska, aby też takie instalowali. Koszt żaden, można go zrobić w zasadzie z czegokolwiek, a dzieci mają dużo radości.Aleksandra Janowska
Zakończyły się prace remontowe, jakie w placówce Opiekuńczej Przystań w Skarżysku wykonała Fundacja Castorama. Cieszą się z nich dzieci i młodzież oraz kadra placówki.
Uśmiech na twarzach dzieciaków, dla których los nie okazał się łaskawy, jest wart każdych pieniędzy i każdego wysiłku. To, co właśnie zostało dla nich zrobione, na pewno sprawiło im radość.
Dobiegł bowiem końca remont ufundowany dla Przystani w Skarżysku-Kamiennej przez Fundację Castorama. Dzieci i młodzież mają teraz w swoich pokojach odnowione łazienki. Wymieniono w nich kabiny prysznicowe, szafki z umywalkami, drzwi, kratki wentylacyjne oraz pomalowano ściany i płytki. Zrobione też dodatkowo wszystko, co wymagało naprawy lub wymiany.
Remont ufundowała Fundacja Castorama. Dodatkowo odmalowano część korytarzy, a ekipa Castoramy zostawiła jeszcze w Przystani materiały wykończeniowe na inne cele.
Prace trwały niemal trzy miesiące i kosztowały w samych materiałach 25 tysięcy złotych. Prace wykonywali pracownicy skarżyskiego marketu Castorama. Jak informuje dyrektor sklepu Krystian Natkaniec, w pracach remontowych brało udział ok. 50 osób z 90-osobowej załogi.
Dyrektor marketu przyznał, że było to dla jego ekipy spore przedsięwzięcie, ale nie ukrywał radości, że udało się wszystko zrobić i sprawić radość dzieciom oraz młodzieży.
Cieszymy się, że udało się doprowadzić inicjatywę do końca. Nie było łatwo, bo to mega wyzwanie. Gdy ktoś z załogi był tutaj, ktoś musiał zostać w sklepie. Dziękuję przy okazji mojej ekipie, że udało się to wszystko dobrze zorganizować logistycznie. Życzymy miłego korzystania z efektów naszej pracy i myślę, że to nie był ostatni raz, gdy pomagamy Przystani. Życzę placówce kolejnych takich inicjatyw.Krystian Natkaniec, dyrektor sklepu Castorama w Skarżysku-Kamiennej
Na uroczyste zakończenie i podsumowanie tej inicjatywy ekipa Castoramy przyniosła wychowankom Przystani prezenty – przybory szkolne i zabawki.
Radości nie kryła również Karolina Nowek, prezeska Stowarzyszenia Od Nowa. To właśnie ona i jej stowarzyszenie zainicjowali akcję, doprowadzając do współpracy Przystani z Fundacją Castorama.
Dziękuję Fundacji Castorama i ekipie marketu za tę współpracę, za zakupy, za poświęcony czas, za włożone serce i za kawał dobrej roboty. Wspieraliśmy się wzajemnie, co mnie ogromnie cieszy. Mam nadzieję na dalszą współpracę w przyszłości.Karolina Nowek, prezeska Stowarzyszenia Od Nowa
Za tak wydatną pomoc, okazane zaangażowanie i serce dziękował dyrektor Przystani Rafał Miernik. Wychowankowie Przystani podziękowali darczyńcom, wręczając im dyplomy, a potem zaprosili gości na poczęstunek.
Wśród gości byli też przedstawiciele Powiatu Skarżyskiego, któremu podlega placówka opiekuńczo-wychowawcza Przystań. Starosta Skarżyski Artur Berus, Wicestarosta Skarżyski Anna Leżańska oraz członek zarządu Adam Ciok też przynieśli prezenty, a ponadto zapowiedzieli, że powiat postara się o dotację, aby w przyszłym roku przeprowadzić termomodernizację budynku wraz z przystosowaniem go do potrzeb osób niepełnosprawnych oraz zagospodarowaniem terenu zewnętrznego.
Od niedawna, a dokładnie od 24 października 2023 roku, wiadukt nosi imię 25-lecia Powiatu Skarżyskiego. Taką decyzję podjęła rada miasta, w której gestii leży nazewnictwo ulic, obiektów drogowych, placów i tym podobnych miejsc.
Nadanie tej nazwy to nawiązanie do jubileuszu 25-lecia, jaki Powiat Skarżyski obchodzi w tym roku. Decyzje o utworzeniu powiatów zapadały w 1998 roku, a weszły w życie 1 stycznia 1999 roku.
Informację o nadaniu nazwy przekazał Przewodniczący Rady Miasta Skarżyska-Kamiennej Leszek Golik podczas uroczystej sesji Rady Powiatu z okazji 25-lecia.
Jeszcze przed otwarciem wiaduktu w Skarżysku nadano nazwę rondu przy nim się znajdującemu. Rondo nosi nazwę 100-lecia Skarżyska-Kamiennej, czyli rocznicy nadania praw miejskich, która również obchodzimy w 2023 roku.
Przebudowa wiaduktu nad torami kolejowymi w ciągi al. Piłsudskiego była częścią większej inwestycji, na którą złożyły się też między innymi: uruchomienie rowerów miejskich, zakup nowych autobusów komunikacji miejskiej oraz instalacja informacji pasażerskiej na przystankach.
Przed nami wyjatkowe wydarzenie, a mianowicie możliwość obejrzenia niezwykłych jak zawsze obrazów Ryszarda Rosińskiego. Skarżyski artysta tym razem zilustrował tarota. Po wernisażu wystawy koncert zagra zespół Boanerges – Kolektyw Transowo-Industrialny.
Okazja do podziwiania obrazów Ryszarda Rosińskiego nie zdarza się często. Dlatego warto zarezerwować sobie sobotni wieczór, aby zobaczyć dzieła malarza ze Skarżyska-Kamiennej.
Zobacz relację z wernisażu wystawy „Tarot” z obrazami Ryszarda Rosińskiego:
Tym bardziej warto, że to zupełnie nowe prace. Tym razem Ryszard Rosiński sięgnął po talię kart tarota i zamienił w obrazy tzw. Arkana, czyli karty podstawowe talii. Poniżej prezentujemy próbkę tego, co zobaczymy na wystawie.
Gdy Piotr Gibaszewski zaproponował zilustrowanie talii Tarota, podszedłem do tego pomysłu bardzo sceptycznie. Jednak po kilku rozmowach dałem się przekonać i podjąłem rękawicę, głównie, dlatego że zaintrygował mnie mistycyzm związany z całym zjawiskiem przepowiedni, a w szczególności Tarota. 22 karty podstawowe, tzw. Arkana, potraktowałem w sposób najbardziej mi bliski, czyli w konwencji surrealistycznej symboliki a symbole to właśnie istota kart. Od początku zakładałem, że obrazy te mają stanowić całość, cykl, ale też, aby każdy mógł funkcjonować niezależnie od pozostałych. Zakładałem również termin dwuletni na wykonanie tego zadania, ale jak zwykle życie koryguje wszelkie założenia, a więc się nie poddaję i ciąg dalszy nastąpi.Ryszard Rosiński
Wernisaż wystawy Ryszarda Rosińskiego „Tarot” odbędzie się w sobotę 18 listopada 2023 roku o godz. 18.00 w Miejskim Centrum Kultury w Skarżysku-Kamiennej przy ul. Słowackiego 25.
Miejskie Centrum Kultury w Skarżysku-Kamiennej zaprasza na wernisaż wystawy Ryszarda Rosińskiego „Tarot”
Po wernisażu zapraszamy na koncert zespołu Boanerges – Kolektywu Transowo-Industrialnego. Jak określają się muzycy, są miłośnikami prymitywizmu i hałasu, który splatają w plemienne rytuały z przemysłowym zgrzytem.
Koncert odbędzie się o godz. 19.00 w Kawiarni Muzycznej MCK.
Koncert zespołu Boanerges – Kolektyw Transowo-Industrialny odbędzie się w MCK w Skarżysku-Kamiennej
Wstęp na wernisaż i koncert są bezpłatne.
Wystawa Ryszarda Rosińskiego „Tarot” będzie czynna do 30 grudnia 2023 roku.
Powiat Skarżyski świętuje w tym roku 25. rocznicę ustanowienia. Wśród kilku rocznicowych uroczystości była też specjalna sesja. Była ona okazją do gratulacji, życzeń, wspomnień, a także uhonorowania licznego grona osób związanych z powiatem.
Rok 2023 to nie tylko jubileusz Skarżyska-Kamiennej, które w 1923 roku otrzymało prawa miejskie. Ćwierć wieku temu w Polsce przeprowadzono reformę administracyjną, na mocy której powstały powiaty. Wśród nich też Powiat Skarżyski. Decyzje o utworzeniu powiatów zapadały w 1998 roku, a formalnie weszły w życie z początkiem kolejnego roku.
Rok 2023 to wiec też czas świętowania jubileuszu przez Powiat Skarżyski. Wśród wydarzeń, które z tej okazji się odbywały, była też uroczysta sesja Rady Powiatu Skarżyskiego, która odbyła się w 10 listopada 2023 roku w Miejskim Centrum Kultury. Stało się to dokładnie w 25. rocznicę pierwsze sesji rady, z 1998 roku.
Sesję poprowadził przewodniczący Rady Powiatu Skarżyskiego Jacek Jeżyk. Miała ona zupełnie innych charakter od regularnych posiedzeń rady. Nie było interpelacji, zapytań, a zamiast nich uczestnicy pospieszyli z życzeniami i gratulacjami na ręce Jacka Jeżyka i Starosty Skarżyskiego Artura Berusa.
Przewodniczący rady wymienił wszystkich 83 radnych, którzy zasiadali w radzie włącznie z obecną, szóstą jej kadencją. Dwoje radnych, Jerzy Żmijewski i Bożena Bętkowska, są radnymi od początku istnienia powiatu. Minutą ciszy uczczono pamięć tych radnych, których już z nami nie ma.
Jubileusze są zawsze okazją do różnego rodzaju odznaczeń i uhonorowań. Nie inaczej było i teraz. Za zasługi w działalności społecznej i samorządowej srebrnym krzyżem zasługi została odznaczona Anna Leżańska, a brązowymi krzyżami zasługi – Adam Ciok i Emil Tokarczyk.
Za wzorowe i wyjątkowo sumienne wykonywanie obowiązków wynikających z pracy zawodowej medalem srebrnym została odznaczona Barbara Dygas, a medalami brązowymi – Mariusz Bartosik, Katarzyna Ciok, Anna Dąbek oraz Małgorzata Nosowicz.
Ponadto odznaczenia otrzymali pracownicy pracujący w powiecie od 25 lat: Zbigniew Babiarz, Dariusz Chojnacki, Karina Działak, Katarzyna Geller, Jolanta Janowska, Zbigniew Kochański, Łukasz Krawiecki, Mariusz Lisowski, Grażyna Misztal, Joanna Nasiołkowska, Grzegorz Turek, Joanna Wężyk, Andrzej Wisowaty, Karina Wiśniewska, Irena Kapusta-Witaszek i Dariusz Zarychta.
Radny Mieczysław Bąk otrzymał odznakę nadaną przez ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego „Honorowy Zasłużony dla Kultury Polskiej”.
Wśród składających gratulacje na ręce Starosty Skarżyskiego Artura Berusa byli między innymi Wicewojewoda Świętokrzyski Rafał Nowak, samorządowcy gmin wchodzących w skład Powiatu Skarżyskiego oraz przedstawiciele innych instytucji i lokalnych firm.
Głos zabrał również pierwszy Starosta Skarżyski, czyli Andrzej Bętkowski, obecny Marszałek Województwa Świętokrzyskiego, który wspominał początki tworzenia powiatowego szczebla samorządu.
Uroczysta sesja była też okazją do wręczenia Powiatowych Dębów 2023. Nagrody te przyznano już wcześniej w tym roku. Otrzymali je muzyk i wokalista Wacław Pejas oraz Fundacja Daj szansę. W imieniu fundacji statuetkę odebrała prezeska Joanna Wężyk. Wacław Pejas w ramach podziękowania za wyróżnienie uraczył widownię tym, czym imponuje na co dzień, czyli pięknym śpiewem.
Tak uroczyste wydarzenie nie mogło się obyć bez występu artystycznego. Dla zebranych zaśpiewała Anna Józefina Lubieniecka. Urodzona w Kielcach piosenkarka to była wokalistka zespołu Varius Manx.
Na koniec tego miłego dnia na uczestnicy zostali poczęstowani jubileuszowym tortem i otrzymali też upominek w postaci pamiątkowej filiżanki.
25-lecie Powiatu Skarżyskiego - uroczysta sesja rady
Katarzyna Jezierska była bohaterką pierwszego Dobrego Wieczoru, cyklu spotkań, które organizuje Stowarzyszenie Od Nowa.
Choć nie wszyscy tego pragnęliśmy, skończyło się lato, przyszła jesień, a wraz z nią długie wieczory, już często deszczowe. Jednak takie wieczory też mogą być dobre. Dobre będą na pewno trzy, ponieważ Stowarzyszenie Od Nowa w listopadzie zaprasza na cykl spotkań pod nazwą Dobry Wieczór.
Bohaterką pierwszego z nich była Katarzyna Jezierska. Skarżyszczanka pisze wiersze i to też one grały jedną z głównych ról podczas spotkania. To właśnie autorka, jej osobowość i twórczość, nastrojowe światło świec, poczęstunek i obecność gości lubiących poezję wytworzyły niezwykle ciepłą atmosferę, sprawiając, że był to naprawdę Dobry Wieczór.
Z bratem łączy ją jeszcze zamiłowanie do udziału w biegach ultra. Kasia Jezierska zaczynała od robienia kółek wokół Rejowa dla odreagowania codziennych trosk, a w efekcie ukończyła między innymi Bieg Rzeźnika i Lament Świętokrzyski, czyli długie biegi w trudnym terenie.
Jednak jej największą pasją jest przelewanie swoich myśli na papier pod postacią wierszy. Nie ukrywa, że jest kobietą po przejściach i przyznaje, że jej poezja wypływa z jej wnętrza. Jak mówi, pisanie to dla niej uwolnienie energii, a gdy jej wiersze spotykają się z pozytywnym odzewem, dochodzi do tego ogromna radość. Gdy czytelnicy utożsamiają się z ich przekazem, radość jest tym większa.
Manifest (kobiecy rozejm z myślami)
Ręce opadły jej na stół myśli nitka po nitce plątały się jak małe węzełki
Tak bardzo chciała pozszywać każdą lukę w swej pamięci
Próbowała nasłuchiwać głosów strosząc uszy niczym pies a jej dostojna szyja utkwiła w pozycji pionowej
Wstrzymała oddech płuca i tak już nabrzmiałe zaczęły dławić się z nadmiaru powietrza poczuła urok egzystencji
Usiadła
Udało się jej pojąć myśl
Jestem kobietą Wolną kobietą
Nie mój to obowiązek kłaść się na plecach ni na kolana wciąż klękać co rzekłam i uczyniłam pamiętam tego się trzymam świat się zmienia ja też mam prawo to jest moja rewolucja
Może i byłam służką zaś teraz będę Panią.
Katarzyna Jezierska
Dużo pozytywnych emocji pojawiło się też i podczas tego piątkowego wieczoru. Spotkanie z Kasią Jezierską i jej poezją prowadziła Karolina Nowek, prezeska Stowarzyszenia Od Nowa, a wierszom, czytanym przez autorkę oraz Karolinę Topór, a także zwierzeniom bohaterki przysłuchiwało się kilkanaście pań.
Wiersze Katarzyny Jezierskiej dotykają różnych tematów, ale dominują w niej sprawy kobiece. Poezja autorki wywołała ciekawą dyskusję o kobietach, ale również w odniesieniu do spraw damsko-męskich.
Jestem córką mojej matki
Jestem córką mojej matki jestem tą, którą ukochały sztormy wiatry unoszą mnie w przestworza wszechświat nie jest mi przekorny
Jestem córką mojej matki jestem ziemi płodem pilnuje bym twardo stąpała plewi chwasty na mej drodze
Jestem córką mojej matki jestem tą, co jej ogień w duszy płonie słońca promieni się nie lękam stojąc na wzgórzu żarliwie każdy chłonę
Jestem córką mojej matki jestem strumieniem czystej wody płynę swobodnie z życia nurtem płynę, bo tak mi przeznaczone
Jestem córką mojej matki jestem tą, co posiada córki swoje każdą z nich w sercu noszę za każdą z nich pójdę w ogień….
Katarzyna Jezierska
Katarzyna Jezierska wydała do tej pory jeden własny tomik poezji pt. „Na zachód od serca”. Wkrótce wyda kolejny. Oprócz wierszy na poważne życiowe tematy pisze też, jak je nazywa, „kulawe wierszyki”, czyli wierszowane powiastki na rozmaite tematy, nierzadko osadzone w bajkowych realiach. Te również planuje w nieodległej przeszłości wydać drukiem.
Marysieńka
Poszła sama Marysieńka do lasu ciemnego Tam spotkała zaś diabełka bardzo szczwanego On cukierki słodkie miał Chodź Marysiu to ci dam Cosik słodkiego
Maryś rączki wyciągnęła Aż do diabła brody Po czym słodko zaśpiewała Głosem swym młodym
Oj diabełku toż ty czort Wabisz mnie tu w lasu głąb A mi mama powtarzała Bym z obcymi nie gadała Bo to wielki błąd
Diabeł kusił Marysieńkę Tak ze wszystkich stron Czekoladą i cukierkiem Nawet miał też tort Cztery puszki coca-coli No i lodzik waniliowy
Lecz Marysia sprytna była Bo ją matuś wyuczyła Jak to w życiu zło omijać Heja heja ho
Czortu w oczy sypła piachem Powaliła go kopniakiem I zabrała słodkie fanty Susa dając prost do chałupy
Diabeł leżąc nie dowierzał Jaki jego los Nawet Maryś taki dzieciak Umie zadać cios
Bo ją matuś wyuczyła Jak to w życiu zło omijać
Heja heja ho…
Katarzyna Jezierska
Wkrótce odbędą się kolejne spotkania w cyklu Dobry Wieczór:
w piątek 17.11.2023 r., godz. 17.00 – z Sylwią Nadgrodkiewicz, terapeutką dźwiękową
w piątek 24.11.2023 r., godz. 17.00 – z Małgorzatą Niewiadomską, blogerką kulinarną.
Spotkania odbywają się w siedzibie Stowarzyszenia Od Nowa przy ulicy Powstańców Warszawy 5 w Skarżysku-Kamiennej. Wstęp na spotkania jest wolny.
Kolejny spacer historyczny odbył się w Skarżysku. Tym razem miłośnicy dziejów naszego miasta poznawali historię Milicy oraz Bzina. Na Milicy zajrzeli m.in. do schronu.
Zapraszamy na spacery historyczne po Skarżysku-Kamiennej w 2024 roku:
Całkiem niedawno odbył się pierwszy z serii spacerów, które organizują dla pasjonatów historii Fundacja Wczoraj dla Jutra oraz Polskie Towarzystwo Historyczne Oddział Skarżysko-Kamienna. Poprzednim razem uczestnicy spaceru poznawali osiedle Kolejowe oraz Dolną Kamienną.
Zapraszamy na spacer historyczny śladami kultowych lokali w Skarżysku:
Tym razem przyszła pora na Milicę oraz historyczną część naszego miasta, jaką jest Bzin. Spacerowicze ruszyli na przechadzkę tym chętniej, że wielu z nich dzień wcześniej brało udział w debacie zorganizowanej na 100-lecie miasta. Po sobocie spędzonej na siedząco niedziela była więc „na nogach”.
Spacer zaczął się przy Szkole Podstawowej nr 5. To między innymi tam, w podpiwniczeniach budynku znajdującego się na skraju Milicy, można zobaczyć zachowane pozostałości po schronach, w jakie obfitowało to osiedle.
Uczestnicy zwiedzili takie miejsce, ale akurat nie tam, a w jednym z bloków osiedla. Jego mieszkańcy zachowali ze schronu tyle, ile się dało. Są tam więc masywne podwójne drzwi z wyjaśniającymi przeznaczenie tych pomieszczeń napisem. Wewnątrz ostały się jeszcze między innymi urządzenia do napowietrzania wyposażone w filtry. Jest tam też tzw. ubikacja turecka (kucana). Na ścianach można zobaczyć też regulaminy i instrukcje na wypadek zagrożenia.
Osiedle Milica było budowane w latach 50. i 60. XX wieku, czyli w czasach zimnej wojny, gdy w naszej części świata obawiano się zagrożenia ze strony państw „imperialistycznych”. Stąd właśnie duża liczba schronów pod budynkami, ale też i zbiornik wody na wypadek zagrożenia atakiem. Znajdował się on pod dawną fontanną. Niestety, został on usunięty, gdy fontannę przebudowywano.
Po atrakcjach Milicy przyszła pora na wycieczkę na Bzin. Kiedyś była to najpierw osada, a potem część miasta. Obejmowała między innymi teren dzisiejszych osiedli Metalowiec i Zachodnie. Zanim powstało nasze miasto, działała tam między innymi kuźnica. Od nazwy tego miejsca ma wziąć nazwę zbiornik wodny, którego budowa jest w planach.
Spacerowiczów po atrakcjach oprowadzali historycy: Marcin Janakowski, Piotr Kardyś oraz Marcin Medyński. Swoją wiedzą, a także pamiątkami, dzielili się uczestnicy, między innymi Krzysztof Niziołek, Bartłomiej Pająk i Artur Tusiewicz.
Wkrótce odbędą się kolejne spacery. Ich daty i program poznamy wkrótce.
Mamy pierwszy w Skarżysku kaczkomat. Urządzenie, które wydaje ziarno dla ptaków, znajduje się nad zalewem Rejów. Teraz można już dokarmiać ptactwo, nie szkodząc mu.
Automatów wszelkiej maści szybko przybywa w naszym otoczeniu. Z bankomatów korzystamy już od wielu lat. W ostatnich latach niemal na każdym kroku spotkamy paczkomaty. Dużo mamy też wokół automatów wydających jedzenie.
A teraz mamy też urządzenie, które wydaje jedzenie dla ptaków. Gdy udamy się na Rejów, na tzw. dzikiej plaży natkniemy się na kaczkomat. To urządzenie, które wydaje ziarno, czyli najlepsze jedzenie, jeśli chcemy podczas wizyty nad naszym malowniczym zalewem dokarmiać kaczki i inne ptaki.
Kaczkomat na Rejowie stanął z inicjatywy Stowarzyszenia Nasz Rejów. Grupa, która działa już od ponad roku, podejmuje rozmaite działania, które mają na celu nie tylko zadbanie o otoczenie zalewu, ale również propagowanie pozytywnych praktyk.
Taką właśnie praktyką jest dokarmianie ptaków, ale odpowiednim rodzajem pokarmu. Niestety, wbrew temu, co powszechnie się sądzi, pieczywo nie jest dla nich dobre a wręcz szkodliwe. Nie tylko ma nieodpowiedni skład, ale może też zawierać nieodpowiednie składniki.
W tym roku media obiegła informacja o martwym łabędziu, który miał w żołądku kilka kilogramów niestrawionego pieczywa:
Kaczkomat już stoi nad zalewem Rejów
Aby zapobiec takim sytuacjom i jednocześnie edukować, Stowarzyszanie Nasz Rejów postanowiło postawić nad zalewem kaczkomat, o czym mówi Jacek Wierzchowski, prezes Stowarzyszenia Nasz Rejów
To dobrze, że społeczeństwo przejmuje się ptactwem z Rejowa, ale większość osób dokarmia je chlebem. To jest niekorzystne dla ptaków. Chleb zawiera między innymi za dużo białka i węglowodanów w porównaniu do naturalnego pokarmu ptaków. Chcąc temu zapobiec, postanowiliśmy podjąć działania. Udało się pozyskać sponsorów i kaczkomat już stoi.Jacek Wierzchowski, prezes Stowarzyszenia Nasz Rejów
Sponsorem, o którym mowa, jest Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji. Zarówno prezes MPWiK Łukasz Żuchowski, jak i członek zarządu przedsiębiorstwa Jan Maćkowiak zgodzili się, że to wartościowa inwestycja. W spotkaniu na Rejowie uczestniczył też zastępca prezydenta Skarżyska Krzysztof Myszka.
Kaczkomat – jak korzystać?
Kaczkomat nazwany Ptasią Karczmą stoi na tzw. dzikiej plaży, w pobliżu natrysków. Aby pobrać karmę, należy przygotować monetę 1 zł, ponieważ tyle kosztuje porcja karmu.
Instrukcja obsługi, która znajduje się też na urządzeniu, jest następująca:
Upewnij się, czy jest ziarno – w urządzeniu jest wizjer
Włóż monetę 1 zł (urządzenie przyjmuje tylko taki nominał)
Podstaw rękę pod dozownik
Przekręć pokrętło o 360 stopni w prawo
I już można karmić kaczki i inne ptaki.
Na urządzeniu jest też sporo ciekawych informacji. Również na temat tego, czym można karmić ptaki, a czym nie. Są tam też wymienione różne gatunki ptaków, jakie można spotkać na Rejowie.
Jak informują pozostali członkowie stowarzyszenia, Andrzej Staśkowiak i Artur Buńko, pieniądze z kaczkomatu będą wydawane na zakup kolejnych partii karmy, a także na utrzymanie urządzenia.
Stowarzyszenie Nasz Rejów nie wyklucza, że w przyszłości na Rejowie staną kolejne kaczkomaty. Dużo zależy od tego, czy ten pierwszy spotka się z pozytywnym zainteresowaniem odwiedzających nasz zalew.
Konferencja historyczna połączona z debatą byłą kolejnym wydarzeniem w ramach obchodów 100-lecia Skarżyska. Jej uczestnicy starali się znaleźć odpowiedź na tytułowe pytanie – Jubileusz stulecia. Otwarcie czy podsumowanie?
Trwający właśnie 2023 rok jest dla Skarżyska-Kamiennej wyjątkowy. Sto lat temu otrzymaliśmy prawa miejskie. Konkretnie, otrzymała je osada Kamienna, która w 1928 roku została przemianowana na Skarżysko-Kamienną.
Konferencja „Jubileusz stulecia. Otwarcie czy podsumowanie?”, na którą zaprosili wspólnie Polskie Towarzystwo Historyczne Oddział Skarżysko-Kamienne i Fundacja Wczoraj Dla Jutra, sięgnęła jednak w przeszłość dalej niż świętowane sto lat.
Uczestnicy konferencji, naukowcy z czołowych polskich ośrodków, starali się odpowiedzieć na to i kilka innych pytań. Wskazywali między innymi na czynniki, które spowodowały, że dziś Skarżysko-Kamienna jest, jakim go obserwujemy, a jednocześni przybliżając jego dzieje.
Od Rydna do dziś
Nie mogło być inaczej i punktem startowym było Rydno, czyli miejsce, gdzie przed tysiącami lat wydobywano ochrę, rodzaj rudy żelaza, a wykorzystywano ją jako barwnik używany do celów dekoracyjnych. Zasoby naturalne były zresztą magnesem przyciągającym do nas przez kolejne tysiąclecia. Przez długi czas, aż do początków XX wieku była to wciąż ruda żelaza, ale już taka, którą dawało się przetopić – na broń i narzędzia codziennego użytku.
Życiodajną osią naszych okolic była wtedy rzeka Kamienna. To ona napędzała kuźnicze piece oraz młyny. Pod koniec XIX wieku przez nasze późniejsze miasto pobiegła inna droga. Tym razem nie wodna, a kolejowa. Droga Żelazna Iwangorodzko-Dąbrowska skierowała nasze okolice na nowe, nomen omen, tory, dając impuls do dynamicznego rozwoju ze staraniami o uzyskanie praw miejskich włącznie.
Kiedyś głównym towarem eksportowym naszej małej ojczyzny były rudy żelaza, a przez sto lat miejskości takim towarem stała się broń z Mesko. Były też inne dobra, z których słynęło Skarżysko. Dziś niektóre przeszły do historii, ale to dzięki temu jest ona bogatsza.
Konferencja jest do obejrzenia i posłuchania na YouTube (jest 5 części):
Co zrobić z historią Skarżyska?
Konferencja połączona z debatą właśnie taki miała cel – dać odpowiedź na tytułowe pytanie, czy te 100 lat, z wielkim plusem. To już rozdział zamknięty, czy może wręcz przeciwnie, początek długiej opowieści.
Historycy zgodzili się co do jednego, że historia Skarżyska warta jest dalszej eksploracji. Historia zresztą dzieje się nadal na naszych oczach. Specjaliści od odleglejszych czasów ubolewali nieco nad brakiem większej ilości materiałów, ale zawsze liczą choćby na efekty prac archeologów. Z kolei specjaliści od historii najnowszej mają wręcz odwrotnie, bo archiwaliów jest czasem aż dużo. Aż za dużo i wiele z nich, ze względu na brak mocy przerobowych, wciąż czeka na opracowanie.
Wśród tematów dotyczących Skarżyska a wartych bliższego zbadania naukowcy wymienili między innymi skutki transformacji ustrojowej, porównanie ilości „miejskości” i „wiejskości”, działalność HASAG-u, rozwój Centralnego Okręgu Przemysłowego (COP), a także wpływ wojen na Skarżysko.
Zgodzili się jednocześnie, że historia Skarżyska warta jest popularyzowania wśród mieszkańców naszego miasta i wszystkich zainteresowanych i jakby na dowód tego organizatorzy, wykorzystując liczną obecność mieszkańców Skarżyska w patio MCK, w trakcie wydarzenia losowali wśród nich książki historyczne. Nagrody otrzymali również laureaci warsztatów o powstaniu styczniowym, a byli to uczniowie obu skarżyskich liceów.
Coraz popularniejszą formą propagowania dziejów są spacery historyczne. Temu właśnie służył spacer, na który nazajutrz po konferencji, w niedzielę 5 listopada 2023 roku, zaprosili jej organizatorzy. Uczestnicy spaceru poznawali Milicę i dziś już nominalnie nieistniejący na mapie Bzin, ale jak najbardziej widoczny.
Zobacz relację ze spaceru historycznego po Skarżysku z wizytą w schronie:
W efekcie był to niezwykle nasycony historią weekend, z czego byli, również niezwykle, zadowoleni prezesi obu organizatorów – Marcin Janakowski z Fundacji Wczoraj dla Jutra i Marcin Medyński z PTH. Dziękowali za liczne (ponad 120 osób na widowni!) przybycie i zapewnili, że kolejne stulecie Skarżyska również będzie obfitować w ciekawe wydarzenia historyczne, ale nie trzeba będzie na nie czekać kolejnych stu lat!
Marcin Janakowski (z lewej) i Marcin Medyński
W konferencji udział wzięli:
Panel I: Od czasów rzymskich do wieków średnich. Prowadzący: dr Piotr Kardyś
Goście:
prof. Szymon Orzechowski (Uniwersytet Jana Kochanowskiego w Kielcach)
prof. Wojciech Iwańczak (Polska Akademia Umiejętności/ Towarzystwo Naukowe Warszawskie)
prof. Agnieszka Teterycz-Puzio (Uniwersytet Pomorski w Słupsku)
Panel II: Czasy nowożytne. Prowadzący: Marcin Janakowski
Goście:
prof. Jacek Pielas (Uniwersytet Jana Kochanowskiego w Kielcach)
ks. dr Andrzej Kwaśniewski (Katolicki Uniwersytet Lubelski)
Panel III: Długi wiek dziewiętnasty. Prowadzący: Marcin Medyński
Goście:
prof. Wiesław Caban (Uniwersytet Jana Kochanowskiego w Kielcach)
prof. Marta Sikorska (Uniwersytet Łódzki)
dr inż. Bartosz Kozak (Instytut Historii Polska Akademia Nauk)
Panel IV: Czasy najnowsze. Prowadzący: prof. Grzegorz Miernik
Jan Pietkiewicz prowadzi na YouTube popularny kanał rowerowy bikeshow.cc. W tym roku realizuje na nim akcję promocyjną dla Świętokrzyskiego. Na jego trasie znalazło się też Skarżysko.
Mieszkańcy Świętokrzyskiego oraz ci, którzy już je zdążyli poznać, wiedzą, że nasz region ma ogromne walory turystyczne. Jednak z drugiej strony są one nie w pełni wykorzystane, bo wiele osób jeszcze ich po prostu nie zna.
Stąd tak ważne są działania promocyjne. Prowadzi je między innymi Urząd Marszałkowski Województwa Świętokrzyskiego. Wśród nich jest promocja atutów, które docenią miłośnicy rowerów.
Jan Piątkiewicz promuje Świętokrzyskie na bikeshow.cc
W 2023 roku Świętokrzyskie z perspektywy rowerzysty promuje Jan Piątkiewicz, który prowadzi kanał bikeshow.cc na YouTube. Na kanale każdy rowerzysta, czy to początkujący, czy mocno zaawansowany, znajdzie mnóstwo przydatnych informacji. Są wśród nich porady od sprzętowych, poprzez żywieniowe, na polecaniu propozycji tras rowerowych kończąc.
I właśnie te ostanie są przedmiotem akcji promocyjnej, która trwa w bieżącym roku. Jan Piątkiewicz we współpracy z Województwem Świętokrzyskim jeździ po naszym regionie, sprawdzając, czy nadaje się on dla miłośników pedałowania.
O nawiązaniu tej współpracy mówi Sylwia Skuta z Departamentu Promocji, Edukacji, Kultury, Sportu i Turystyki Urzędu Marszałkowskiego Województwa Świętokrzyskiego:
Realizując tę akcję promocyjną, zależało nam, aby zachęcić głównie naszych sąsiadów z północy, z Łódzkiego i Mazowieckiego, którzy nie mają takich górek jak my. Jako region generalnie nie możemy konkurować z innymi infrastrukturą dedykowaną, za to mamy dużo dróg publicznych. Wśród tras, jakie polecamy, dominują asfaltowe, ale są też i gravelowe. Poza dobrymi drogami asfaltowymi mamy dużo duktów leśnych wysokim standardzie. Takich dróg mamy bardzo dużo i do tego bardzo malowniczych. Podjazdy, zjazdy, widoki i krajobrazy to są atuty, które chcieliśmy wyeksponować.Sylwia Skuta, Departament Promocji, Edukacji, Kultury, Sportu i Turystyki Urzędu Marszałkowskiego Województwa Świętokrzyskiego
Promocja Świętokrzyskiego to 10 wycieczek po naszym regionie, które można zobaczyć na YouTube. Wśród miejscówek, które Jan Piątkiewicz, czy to samodzielnie, czy w gronie innych podobnych sobie maniaków na tzw. ustawkach odwiedzi, nie mogło oczywiście zabraknąć tych popularniejszych jak Sandomierz, Chęciny z zamkiem, Łysa Góra z czarownicami, malownicza Dolina Nidy oraz, obowiązkowo, stolica województwa, czyli Kielce.
Sen o niekończącym się szutrze
Północ województwa świętokrzyskiego też znalazła się na trasie youtubera. W ósmym odcinku Jan Piątkiewicz zrobił pętlę ze startem i metą w Suchedniowie, a po drodze zahaczył też o Starachowice i Skarżysko-Kamienną. W tym odcinku poruszał się głownie trasami dwóch parków krajobrazowych: Sieradowickiego oraz Suchedniowsko-Oblęgorskiego. Na trasie nie mogło zabraknąć naszych dużych atutów, czyli zbiorników wodnych. Trasa zaczęła się i skończyła nad zalewem suchedniowskim, a po drodze były też Mostki, Lubianka w Starachowicach oraz skarżyski Rejów. Nad naszym zalewem bikerowi spodobała się ścieżka rowerowa. Zachęcał też do odwiedzenia Muzeum im. Orła Białego.
Całą trasę Jan Piątkiewicz zapisał w aplikacji Strava, nadając jej tytuł „Sen o niekończącym się szutrze”:
Trasa bardzo przydała mu do gustu. Dominowały na niej szutry, z angielskiego zwane gravelami. Atut na takich trasach to praktycznie brak ruchu samochodowego.
To była idealna trasa, żeby oderwać się od ruchu samochodowego, odpocząć psychicznie i zmęczyć się fizycznie. Mamy tu gravelowy potencjał w najlepszym wydaniu. Szutry piękne, do tego lasy i pogoda. Atrakcyjności dodawał wiatr. Klimat trochę jak w Finlandii. Wpadajcie na świętokrzyskie szutry, bo jest gdzie jeździć. Świętokrzyskie jest rowerowe na cały rok.Jan Piątkiewicz, bikeshow.cc
W jednym z wcześniejszych odcinków Jan Piątkiewicz eksplorował Świętokrzyskie wspólnie z członkami Suchedniowskiego Stowarzyszenia Cyklistów. W grupie byli między innymi Tomasz Kutwin, Marcin Biały, Anna Banaszek i Agnieszka Kujawska oraz prezes SSC Grzegorz Michnowski.
Mam nadzieję, że ta promocja odniesie skutek i spopularyzuje nasz region, który ma świetne opcje dla rowerzystów. Mamy urozmaicone trasy, mnóstwo znakomitych odcinków, są stromizny, jest dużo lasów, a do tego na wielu z nich jest minimalny ruch.Grzegorz Michnowski, prezes SSC
To właśnie nieduży ruch na lokalnych drogach jest tym, co podkreśla Jan Piątkiewicz. Co może być zaskakujące, mamy dużo dobrych nawierzchni asfaltowych, co jest plusem, jeśli weźmie się pod uwagę, że jednak jest u nas stosunkowo niedużo dróg typowo rowerowych. Jest też mnóstwo właśnie takich leśnych tras, jak ta z najnowszego odcinka, czyli Suchedniów–Starachowice–Skarżysko.
Poniżej zamieszczamy kilka z wcześniaczych odcinków cyklu, a wszystkie znajdziecie na YouTube. Pod każdym filmem jest trasa zapisana w aplikacji Strava.
Akcji towarzyszą też konkursy, a pod koniec roku odbędą się spotkania z Janem Pietkiewiczem, najprawdopodobniej w Kielcach oraz Ostrowcu Świętokrzyskim.