Marek Gajda, wieloletni działacz klubu Granat Skarżysko, nie żyje. Był jednym z najdłużej związanych ludzi ze skarżyskim klubem.
Marek Gajda zmarł 23 lutego 2024 roku w wieku 78 lat. Od lat zmagał się z problemami zdrowotnymi.
Marek Gajda, można to bez wahania napisać, zapisał się na stałe w historii klubu. Do Granatu trafił w 1973 roku. Pełnił kilka funkcji, z czego najdłużej piastował stanowisko kierownika klubu. Był też sekretarzem, wiceprezesem, a w 2000 roku także prezesem. W 2015 roku otrzymał od klubu oraz Klubu Kibica Granatu podziękowania za 40 lat pracy i pożegnał się klubem. Funkcję kierownika klubu przejął po nim wtedy Rafał Gołofit.
Mimo odejścia z klubu, Marek Gajda zostawił swoje serce w Granacie. Jeśli tylko zdrowie mu pozwalało, przychodził na mecze. Pracując tyle lat w klubie, jego historię miał w małym palcu. Z nostalgią wspominał stare, nie ma co ukrywać, że lepsze, zarówno dla klubu, jak i stadionu, czasy. Niestety, nie doczekał już momentu, na który czekał on i czeka wielu sympatyków piłki nożnej w naszym mieście, czyli otwarcia stadionu po modernizacji.
Na „nowym” Granacie być może znów zagrają czołowe polskie zespoły, jak bywało to w latach 80. i 90. ubiegłego wieku, gdy odbywał się wakacyjne turnieje z udziałem najlepszych polskich klubów i gościnnie zagranicznych. Pomysłodawcą tych turniejów był właśnie Marek Gajda. W efekcie na Rejowie grali najlepsi ówcześni polscy piłkarze, a na ławce trenerskiej zasiadł trener Kazimierz Górski, a na stanowisku komentatora TVP były bramkarz Jan Tomaszewski.
Jak podaje strona klubowa, Marek Gajda był uhonorowany między innymi takimi odznaczeniami: Złota Odznaka Zasłużony Działacz Kultury Fizycznej, Odznaka „Za Zasługi dla Kielecczyzny”, Złota Odznaka Polskiego Związku Zapaśniczego, Odznaka Polskiego Związku Piłki Nożnej, Złota Odznaka Świętokrzyskiego Związku Piłki Nożnej, Srebrna Odznaka Towarzystwa Krzewienia Kultury Fizycznej, Medal „Za zasługi w sporcie kieleckim”.
Pogrzeb Marka Gajdy odbędzie się w czwartek 29 lutego 2024 roku. Msza odbędzie się o godz. 12.00 w kościele NSJ przy ul. Niepodległości. Marek Gajda spocznie na cmentarzu na Łyżwach.
Skarżyscy hokejowi Piraci, czyli drużyna Pirates Skarżysko, wygrali turniej hokejowy, którego byli gospodarzem.
Turniej hokeja odbył się już po raz dziewiąty. W tym sezonie rzutem na taśmę, ponieważ impreza została rozegrana w przedostatnim dniu funkcjonowania lodowiska w Skarżysku w tym sezonie. Niedziela 25 lutego 2024 będzie ostatnim dniem otwarcia lodowiska.
Zespół Pirates Skarżysko-Kamienna był gospodarzem turnieju, ale po raz kolejny nie był zbytnio gościnny, ponieważ wygrał całe zawody. Można powiedzieć, że zwycięstwo w całym turnieju rozstrzygnęło się w pierwszym meczu. W zaciętym starciu dwóch najlepszych zespołów turnieju Piraci pokonali Samsona Samsonów 2:1.
IX Oficjalny Turniej Hokeja na Lodzie Skarżysko-Kamienna 2024 – kolejność:
Pirates Skarżysko-Kamienna
Samson Samsonów
Sokoły Końskie
ROLA Radom
W turnieju wręczono też nagrody indywidualne:
najlepszy bramkarz: Michał Fiereńczuk (Pirates Skarżysko)
najlepszy strzelec: Konrad Surówka (Samson Samsonów)
Na ten moment czekało wielu kierowców w Skarżysku-Kamiennej. Rozpoczęła się przebudowa tej ulicy na odcinku od Piłsudskiego do Sokolej, czyli na kawałku, który był w najgorszym stanie.
Tysiąclecia – prawdopodobnie najgorsza ulica w Skarżysku
22 lutego 2024 roku – ta data zapisze się w historii naszego miasta. Tego dnia rozpoczął się remont ulicy Tysiąclecia. Ulicy, która jak mało która domagała się naprawy. Wręcz błagała o to.
Oczywiście jeszcze ważniejsza będzie data oddania przybudowanej ulicy do użytku. To bardzo szybko jednak nie nastąpi, ponieważ stanie się to w styczniu 2025 roku. Niemniej, obie daty na pewno znajdą się w naszym historycznym SKALendarium, w którym odnotowujemy ważne historyczne daty.
Okej, trochę w tym przesady, ale nie jest przesadą, że stan nawierzchni Tysiąclecia na odcinku pomiędzy Piłsudskiego a Sokolą był nie tylko zły. Był bardzo zły. Wręcz najgorszy w Skarżysku-Kamiennej. Po ulicy jeździło się jak po schodach. Jedynie kawałek był w dobrym stanie i kierowcy jeździli jednym pasem, a jadąc z góry, woleli jechać pod prąd, niż narażać auto na usterki. Mały fragment, koło stadionu Ruchu, też był w dobrym stanie, ponieważ był zrobiony razem z przebudową wiaduktu
Ulica Tysiąclecia będzie gotowa w styczniu 2025 roku. Tak długi czas przebudowy spowodowany jest w znacznej mierze tym, że będzie to gruntowna przebudowa, łącznie z położeniem nowych instalacji, w tym przede wszystkim sieci kanalizacyjnej.
Oprócz ulicy jak nowej będziemy mieli też nowe rondo – na skrzyżowaniu Tysiąclecia z Sokolą. Wzdłuż przebudowanego odcinka będzie też ścieżka rowerowa i zatoki parkingowe. W sumie do zrobienia jest 820 metrów ulicy
Prace przy przebudowie Ulicy Tysiąclecia wykonuje firma Budromost Starachowice. Koszt prac to ponad 12 milionów złotych. Ulica Tysiąclecia jest ulicą powiatową i Starostwo Powiatowe w Skarżysku-Kamiennej pozyskało na tę inwestycję dotację w wysokości blisko 9,5 miliona złotych z Rządowego Funduszu Budowy Dróg.
Rozpoczęła się również przebudowa ulicy Kochanowskiego w Skarżysku:
Zamknięcie dla ruchu ul. Tysiąclecia spowoduje też zmiany tras kursowania autobusów komunikacji miejskiej. Autobusy linii 5, 8, 14 i 26 jeździć będą trasą: al. Piłsudskiego – ul. Niepodległości – przystanki przy centrum handlowym Mat-Bud – dworzec PKP – przystanki naprzeciwko sklepu Żabka – ul. Sokola – przystanki autobusowe przy domu handlowym Lewiatan-Bartek. Przystanki tymczasowe staną też naprzeciwko II Liceum Ogólnokształcącego.
Rozpoczęcie przebudowy ul. Tysiąclecia w Skarżysku-Kamiennej - 22.02.2024
Nazywam się Łukasz Warszawa. Wiele osób może mnie kojarzyć jako właściciela firmy informatycznej Serwis24, którą prowadzę w Skarżysku-Kamiennej od 15 lat. Urodziłem się i mieszkam w Skarżysku-Kamiennej. Tu mieszkają moi najbliżsi, w tym moje dwie córki – Aleksandra i Łucja.
Decyzja o kandydaturze do Rady Miasta Skarżyska kiełkowała we mnie od dawna, a szalę przeważyło bardzo słabe zarządzanie naszym miastem przez ostatnie 8 lat w wykonaniu obecnego włodarza. Stwierdziłem, że czas wziąć sprawy w swoje ręce i spróbować zmienić coś na lepsze w Skarżysku, bo zdecydowanie potrzeba w nim wielu zmian.
Jestem bardzo sumienny i pracowity. Wiem, że samo nic nie przychodzi i trzeba na wszystko bardzo ciężko pracować, aby coś osiągnąć. I nie, nikt mi nic nie dał, na wszystko zapracowałem sam, nie raz ocierając się o wizję bankructwa na początku działalności. Przez te wszystkie lata prowadzenia firmy w tym mieście były gorsze i lepsze momenty, w tym pandemia, która zweryfikowała wiele firm na rynku, w tym skarżyskim. Mojej, dzięki odpowiedniemu zarządzaniu i sprawnemu działaniu w czasie pandemii, udało się przetrwać. W tej chwili w mojej firmie pracuje 7 osób, wszystkie na umowę o pracę. Cały czas się rozwijamy.
To prawda i nie będę ukrywał, że nie mam żadnego doświadczenia w pracy samorządowej. Jednakże, jako przedsiębiorca, wiem, na czym polega zarządzanie, skuteczne zarządzanie. I to właśnie dobrych zarządców potrzebuje nasze miasto Skarżysko. Wiem też, że bardzo szybko się adaptuję i nie będę miał problemów, jeśli oczywiście dadzą mi Państwo szansę w wyborach, aby odnaleźć się w nowej rzeczywistości i szybko wejść w rytm bycia samorządowcem i sprawnie działać na rzecz naszego miasta.
Jeśli chodzi o plany, które chciałbym zrealizować, to też musimy sobie uświadomić, że w tej chwili kondycja naszego miasta jest bardzo zła, a zadłużenie sięga 150 milionów złotych. Nie można obiecywać, że nagle zrobi się to i to, bo, powiedzmy sobie szczerze, finanse na to od razu nie pozwolą, a dalsze zadłużanie naszego miasta w niczym tu nie pomoże. Realnie patrząc, jedna kadencja to może być za mało na diametralne zmiany, ale musimy działać od razu, tak żeby w końcu było dobrze. Nie zrobimy ze Skarżyska, nomen omen, Warszawy, ale możemy zrobić ze Skarżyska miasto nowoczesne, dobrze zarządzane i przyjazne mieszkańcom.
Łukasz Warszawa – kandydat do Rady Miasta Skarżyska-Kamiennej w wyborach samorządowych 2024
Wiem, co trzeba poprawić w Skarżysku
Na pewno trzeba zacząć od poprawy funkcjonowania samego urzędu miasta i spółek mu podległych, choćby Miejskiej Komunikacji Samochodowej – myślę, że jest tu duże pole do popisu i każdy o tym wie. Ze względu na swoje doświadczenie w sferze informatycznej, chętnie pomogę we wdrożeniu cyfryzacji w pewnych obszarach funkcjonowania urzędu i innych podmiotów.
Powiedzmy sobie szczerze, czasami idąc coś załatwić w naszym urzędzie, mamy wrażenie, że pracownik nas obsługujący jest tam za karę i odbija się to mocno na nas jako interesantach. Tak nie powinno to wyglądać. Trzeba poprawić zarządzanie takim miejscem, a w pewnych aspektach, jeśli to będzie możliwe, go unowocześnić i przenieść do Internetu. Pamiętajmy, urzędy są dla mieszkańców, a nie odwrotnie.
Kolejny temat, którym chciałbym się zająć, też jako kierowca, jest oświetlenie w mieście. Pomimo wymiany technologii na LED, to widoczność, szczególnie w deszczowe dni, jest po prostu zerowa. Nie mam pojęcia, czemu tak jest, ale nie wierzę, że nie da się tego poprawić. Więcej na ten temat będę mógł powiedzieć, jeśli będę miał możliwość przyjrzeć się tej sytuacji od środka.
Jeśli już jesteśmy przy drogowych tematach, to chętnie bym popracował nad ideą wolnego placu, na którym młodzi kierowcy mogliby ćwiczyć swoje umiejętności, aby nie musieli tego robić na drogach publicznych czy na sklepowych parkingach. Być może udałoby się zorganizować jakieś cykliczne imprezy typu Konkursowa Jazda Samochodem (KJS), jak kto ma miejsce w innych miastach – chętnie bym uczestniczył w organizacji tego typu wydarzeń. Wyścigi samochodowe są bliskie mojemu sercu. Sam ściągam się na Torze Kielce, jestem w dobrych relacjach z zarządem Automobilklubu Kielce i chętnie bym zainicjował jakąś współpracę w tym temacie, ale czas pokaże, czy będzie to możliwe.
Wiem, że nasze Skarżysko może być zadbane
Zadbane rekreacyjne tereny zielone to też to, czego brakuje w Skarżysku. Pozyskanie parku od PKP to też temat, którym bym chciał się zająć i stworzenie fajnego miejsca do spotkań, spacerów i odpoczynku dla Skarżyszczan. To samo z miejscem po starym Manhattanie. Wydaje mi się, że naprawdę nie trzeba wydać na to wiele, aby stworzyć tam mini park czy ryneczek, który by służył mieszkańcom. Jestem zmęczony tymi urbanistycznymi wizjami kolejnych centrów handlowych. Postawmy na tereny zielone i miejsca odpoczynku, których tak bardzo brakuje w naszym mieście.
To samo tyczy się Rejowa. Mamy piękny zalew, który jest tak bardzo zaniedbany – marzę o tym, aby udało się znaleźć środki lub pozyskać je zewnętrznie, aby zalew wyglądał tak, jak powinien wyglądać od lat. Nie może być tak, że ludzie ze Skarżyska jadą do Starachowic nad Lubiankę, mając „pod nosem” nasz Rejów. Najważniejsze to zrobić porządek z zakwitami glonów, ale to też jest mocno związane z oczyszczalnią ścieków w Suchedniowie – kto wie, może uda się rozwiązać wspólnymi siłami wraz z nowym Suchedniowskim samorządem tę kwestię? Jestem dobrej myśli i uważam, że warto spróbować.
O koszach na śmieci, woreczkach dla psów czy parkach dla zwierząt nawet nie będę mówił. To chyba postulat każdej osoby, która kandyduje w kwietniowych wyborach. Trzeba to po prostu zrobić, a także poprawić funkcjonowanie jednostek, które będą tymi tematami się zajmować.
Jako skarżyski przedsiębiorca będę też wspierał wszelkie inicjatywy, które będą miały na celu poprawienie bytu lokalnych firm, szczególnie tych najmniejszych. Być może uda się to zrobić przez obniżenie podatków lub wprowadzenie pewnych ulg.
Wspierajmy lokalnych przedsiębiorców! Pamiętajmy, że ponad 70% polskiego PKB to mikro-, małe i średnie przedsiębiorstwa. Powtórzę, PONAD 70%! Czyli to my, te małe firmy, wypracowujemy najwięcej dla naszego kraju, a także lokalnie, dla samorządowej kasy. Zatem poprawmy byt tych małych firm, które dzięki temu będą wypracowywały większy zysk, rozwijały się, co przełoży się na plus dla finansów naszego miasta. Więcej i lepiej prosperujących lokalnych przedsiębiorstw, to więcej pieniędzy w budżecie miasta. Naszych pieniędzy! Pieniędzy mieszkańców naszego miasta. To takie proste, ale trzeba chcieć o tym pomyśleć.
Jestem także mocno za inicjatywami mającymi na celu stworzenie terenów inwestycyjnych w Skarżysku-Kamiennej. Jesteśmy pod tym względem, mówiąc kolokwialnie, beznadziejni. Mamy drogę ekspresową S7, mamy węzeł kolejowy, mamy idealnie położenie geograficzne jeśli chodzi o logistykę, a nie mamy żadnego dużego centrum dystrybucyjnego na naszym terenie – DLACZEGO?
Na koniec inwestycje i miejsca pracy – musimy sprawić, aby Skarżysko stało się z powrotem miejscem przyjaznym do życia i pracy. W tej chwili większość ludzi stąd ucieka, co widać po aktualnej liczbie mieszkańców – za chwilę będzie nas poniżej 40 000… Będę wspierał każdą mądrą i przemyślaną inicjatywę związaną z inwestycjami w naszym mieście, które są tak bardzo potrzebne.
Być może wiele z tych planów wydaje się abstrakcyjnych, być może znajdą się też osoby, które mi wytkną, że „Co ten Warszawa gada, nie ma pojęcia o niczym, tego nie da się zrobić, albo to niemożliwe”. Być może, ale też nie wierzę, że czegoś W OGÓLE nie da się zrobić.
Jestem zdania, że się da, tylko potrzeba do tego odpowiednich osób, dużo pracy, chęci i zaangażowania i na pewno wiele rzeczy uda się wspólnymi siłami zrealizować. Nie ważne czy ktoś jest z PiS, czy od PO, czy z PSL – pamiętajmy, że w samorządzie działamy na rzecz NASZEGO MIASTA i tutaj każdy, niezależnie od powiązań politycznych, powinien patrzeć na DOBRO MIASTA, a nie na swoje dobro.
Po to kandydujemy, żeby coś zmienić i sprawić, by Skarżysko było miejscem, w którym chce się żyć – ja na pewno tego chcę i będę robił wszystko, najlepiej, jak potrafię, by tego dokonać jeśli tylko dostanę taką szansę od mieszkańców 7 kwietnia.
Moja firma jest znana w Polsce z dobrej strony. Zrobię wszystko, co w mojej mocy, żeby Skarżysko-Kamienna również było tak postrzegane w naszym kraju.
Proszę o zaufanie i głos w wyborach samorządowych 7 kwietnia 2024 roku.
Odkryj naszą szeroką gamę materacy dostępnych online, gdzie komfort zakupów bez wychodzenia z domu łączy się z możliwością testowania produktu w komforcie własnej sypialni. Wierzymy, że nie ma lepszego sposobu na sprawdzenie materaca niż w swoim łóżku, podczas spokojnego snu w preferowanej pozycji i ulubionej piżamie. Jeżeli materac nie spełni oczekiwań, możesz go oddać bez żadnych kosztów. Nasz zespół jest gotowy doradzić Ci, jak wybrać idealny materac dla Twoich potrzeb, ale jeśli wolisz nie angażować się w długie rozmowy czy poszukiwania, wybierz jeden z naszych bestsellerów, które pasują do wielu preferencji.
ROBERTO, lider wśród materaców kieszeniowych, to nasza najlepiej sprzedająca się pozycja i zdecydowany numer jeden.
Jeśli zastanawiasz się nad wyborem twardości materaca, nasz model sprężynowy ROBERTO z podwójną opcją twardości jest idealnym rozwiązaniem. Oferuje on dwie strony: jedną o średniej twardości, drugą twardą – możesz je zmieniać wedle własnych preferencji. Zachęcamy do sprawdzenia opinii na temat ROBERTO na Ceneo, gdzie nasz produkt wyróżnia się największą liczbą pozytywnych recenzji wśród wszystkich materaców. Opinie te są autentyczne i pochodzą od zadowolonych klientów. Przyłącz się do nich i przekonaj się, dlaczego ROBERTO jest tak ceniony.
A jeśli szukasz nie tylko wygody, ale i luksusu, nasz materac kieszeniowy RICARDO w wersji PREMIUM będzie idealnym wyborem. RICARDO to ewolucja naszego hitu sprzedażowego, Roberto, oferująca jeszcze wyższy standard komfortu i jakości.
Materac, który zapewnia idealny sen dla dwojga – materac kieszeniowy TE AMO
TE AMO, perfekcyjny materac dla par, gdzie on jest większy, a ona nieco mniejsza – zaprojektowany tak, by zaspokoić potrzeby o różnych preferencjach twardości. Bez żadnych kompromisów i niewygodnych przerw między materacami, oferuje jedną, spójną powierzchnię, gdzie część kobieca charakteryzuje się średnią twardością, a męska – większą.
Porada – Jeśli szukasz materaca dla dwóch osób, najczęstszym wyborem naszych klientów są materace 160×200
PS. Poza darmowym zwrotem oferujemy także darmową dostawę. Co więcej, dajemy Ci możliwość przetestowania materaca we własnym łóżku przez aż 25 dni, abyś mógł się przekonać o jego wygodzie bez żadnego ryzyka! Aby Twój wybór był jeszcze łatwiejszy, mamy dla Ciebie specjalny kupon: wpisz 75FB w koszyku w naszym sklepie www.sleepoclock.pl i uzyskaj 75 zł zniżki na każdy materac! Pospiesz się, oferta jest ograniczona czasowo i trwa tylko do 29 lutego 2024!
materace Sleep o’clock – komfortowy sen w dobrej cenie!
Karolina Nowek, kandydatka na prezydenta Skarżyska, zorganizowała konferencję prasową. Była to też okazja do prezentacji części jej sztabu, w tym kandydatów w nadchodzących wyborach samorządowych.
Arkadiusz Bogucki został nowym prezydentem Skarżyska:
Już niecałe dwa miesiące zostały do wyborów samorządowych 2024. Kolejne sztaby odkrywają coraz więcej kart. Tak zrobiła też Karolina Nowek, jedyna kobieta kandydat na prezydenta Skarżyska-Kamiennej.
Karolina Nowek kampanię wyborczą zainicjowała inaczej niż pozostali kandydaci na prezydenta Skarżyska. Zaczęła ją od oryginalnych i ciekawych billboardów, potem było spotkanie z mieszkańcami miasta w Miejskim Centrum Kultury w Skarżysku-Kamiennej, a teraz zaprosiła na spotkanie lokalne media. Konferencja prasowa odbyła się 19 lutego 2024 roku w patio MCK.
Oszczędności przede wszystkim
Karolina Nowek przybliżyła część ze swoich wyborczych postulatów, punktów programowych, z jakimi idzie do wyborów. Najczęściej wybrzmiewającym słowem podczas tej konferencji były „oszczędności”. To nie powinno dziwić, ponieważ jednym z największych problemów Skarżyska jest zadłużenie.
Na oszczędnościach, jakie postuluje Karolina Nowek, ma skorzystać nie tylko budżet miasta, czyli mieszkańcy pośrednio, ale także mieszkańcy bezpośrednio, jak choćby poprzez obniżenie kosztów wywozu śmieci czy kosztów ogrzewania. Jak powiedziała, prowadziła już rozmowy z podmiotami, które dostarczają te usługi, a także z samorządami, którym takie oszczędności już udało się poczynić.
Oszczędności, zdaniem Karoliny Nowek, należy szukać też w wydatkach miasta i optymalizacja tychże. Tu sposobem jest między innymi pozbycie się zbędnych wydatków w outsourcingu usług i przeniesienie tych zadań do wydziałów i jednostek miejskich.
Sposobem na poprawę finansów gminy Skarżysko-Kamienna mają być nie tylko oszczędności na obecnym budżecie, ale także zwiększenie środków napływających do miasta, choćby poprzez skuteczniejsze pozyskiwanie dotacji zewnętrznych. Jeśli chodzi o wpływy do budżetu, to istotną ich składową są wpływy z podatków. Te powinny być większe dzięki nowym inwestycjom, a te będą możliwe, jeśli dokona się wytyczenia i konsolidacji terenów inwestycyjnych.
Zobacz program wyborczy Karoliny Nowek, kandydatki na prezydenta Skarżyska:
Razem z Karoliną Nowek na konferencji pojawili się ludzie, którzy ja wspierają, a część z nich również stanie do wyborów, kandydując na radnych miejskich i powiatowych.
Oto nazwiska, które pojawią się na listach wyborczych Komitetu Wyborczego Wyborców Karoliny Nowek:
Kandydaci do Rady Miasta Skarżyska-Kamiennej:
Okręg nr 1
Lider listy: Martyna Maćkowiak – wieloletni pracownik oświaty, obecnie dyrektor I Liceum Ogólnokształcącego w Skarżysku
Małgorzata Kamińska – społecznik, członkini Rady Osiedla Bór
Katarzyna Sieradzka – społecznik, osoba zajmująca się seniorami, członek Stowarzyszenia Od Nowa
Paweł Marchewka
Okręg nr 2
Lider listy: Paweł Krupa – radny rady miasta, przedsiębiorca
Łukasz Danielski – menadżer z wieloletnim doświadczeniem, społecznik
Mikołaj Kwaśniak – radny rady miasta dwóch kadencji, organizator imprez o charakterze sportowym
Karina Lech – przedsiębiorca
Kinga Gabryjelska – menadżerka
Wśród kandydatów do Rady Powiatu Skarżyskiego są:
Okręg 1: Ernest Skwarek – manager Mesko, Anna Dąbrowska – przedsiębiorca,
Okręg 2: Tomasz Janik – menadżer, Ireneusz Warchałowski – przedsiębiorca, były samorządowiec
Okręg 3: Jolanta Bury – pracownik oświaty, wicedyrektor I LO w Skarżysku
Karolina Nowek zaprasza na spotkania i konferencje
Karolina Nowek zapowiedziała, że podobne konferencje będzie organizować regularnie. Tematem kolejnej będzie oświata, a jeszcze kolejnych – polityka społeczna, bezpieczeństwo, sfera biznesu.
Będą również kolejne otwarte spotkania z mieszkańcami miasta i powiatu w cyklu „PorozmawiajMY!”. Najbliższe odbędzie się w czwartek 29 lutego 2024 roku o godz. 17.00 w patio MCK. Uczestnicy tego spotkania poznają szczegółowy program wyborczy oraz nazwiska wszystkich kandydatów do obu szczebli samorządu.
Oto relacja z poprzedniego spotkania Karoliny Nowek z mieszkańcami:
Wybory samorządowe 2024 w Polsce odbędą się 7 kwietnia 2024 roku. Jeśli, w przypadku wyborów na wójta, burmistrza i prezydenta, okaże się, że będzie potrzebna druga tura, odbędzie się ona dwa tygodnie później, czyli 21 kwietnia 2024 roku.
Karolina Nowek pochodzi z Szydłowca, ale od kilkunastu lat mieszka w Skarżysku-Kamiennej. Ma wykształcenie prawniczo-politologiczne, a doświadczenie zawodowe zdobyła w pracy w administracji publicznej oraz organizacjach pozarządowych. Prowadzi własną działalność gospodarczą w zakresie doradztwa administracyjno-prawnego oraz własną organizację pozarządową – Stowarzyszenie Od Nowa.
Alex E. Proimos, CC BY 2.0 , via Wikimedia Commons
Pismo Samorządu Terytorialnego „Wspólnota” opublikowało kolejny ze swoich rankingów dotyczących polskich samorządów – ranking „Sukces kadencji 2018–2023”. I to kolejny z rankingów Wspólnoty, którym Skarżysko-Kamienna raczej nie może się pochwalić.
Dobiega końca bieżąca kadencja samorządu. Wkrótce, w kwietniu, odbędą się wybory samorządowe 2024. Siłą rzeczy to czas na pierwsze podsumowania mijającej kadencji. To dobry na nie czas, ponieważ mogą dać podpowiedź, na kogo oddać głos w nadchodzących wyborach na wójtów, burmistrzów, czy, jak w przypadku Skarżyska, na prezydenta, oraz do rad poszczególnych szczebli samorządu – gmin, powiatów i sejmików wojewódzkich.
Skarżysko na końcu Polski
Skarżysko-Kamienna – miasto, jak mówi hasło gminy „na szlaku”, położone blisko środka Polski, leżące na przecięciu ważnych szlaków komunikacyjnych. Wydawałoby się, że wszystko sprzyja, aby odnieść sukces. Niestety, „Ranking sukcesu” dla naszego miasta jest raczej dowodem porażki.
W rankingu miast powiatowych, bo takim miastem jesteśmy, Skarżysko-Kamienna zajęło
238. miejsce
na 267 sklasyfikowanych miast.
Poniżej podajemy szczegóły rankingu, ale już w tym momencie warto zaznaczyć, że ze świętokrzyskich miast niżej są tylko nasi sąsiedzi z Końskich. Za to nasi sąsiedzi z przeciwnej strony, Starachowice, są na 53. miejscu, najwyżej z miast województwa świętokrzyskiego.
Ranking sukcesu – co to jest?
Ranking sukcesu to, jak pisze Pismo Samorządu Terytorialnego „Wspólnota”, najbardziej wyczekiwane zestawienie z publikowanych przez to medium różnego rodzaju klasyfikacji samorządów. Ranking sukcesu skupia się na miastach.
Ranking sukcesu 2018–2023 opiera się na czterech wskaźnikach, którymi są:
sukces finansowy – zmiana wielkości budżetu jednostki samorządowej względem poprzedniej kadencji
sukces ekonomiczny – stan lokalnej gospodarki, m.in. liczba bezrobotnych, zarejestrowane podmioty gospodarcze itd.
sukces infrastrukturalny – infrastruktura komunalna
sukces społeczny – m.in. wyniki edukacyjne, ochrona środowiska, transport publiczny itd.
Ranking opiera się na porównaniu zmiany sytuacji, jaka nastąpiła w danej gminie w odniesieniu do poprzedniego rankingu, za lata 2013–17. Autorzy rankingu zastrzegają jednak, że:
Mylącym uproszczeniem byłoby traktowanie wyników rankingu jako jednoznacznej oceny działalności władz lokalnych. Staramy się dobierać wskaźniki, które możliwie najlepiej (choć w takich masowych zestawieniach nie sposób uniknąć pewnych uproszczeń) obrazują osiągnięty sukces, ale nie można powiedzieć, że ten sukces zawsze zależy od pracowitości, pomysłowości i ogólnie od jakości działań podejmowanych przez radnych, wójta, burmistrza czy prezydenta oraz podlegającą im administrację samorządową. Nie da się ukryć (wiemy to z wielu badań dotyczących rozwoju lokalnego), że sukces to wypadkowa działań samorządu i korzystnego (lub niekorzystnego) splotu okoliczności, w których przyszło działać.Pismo Samorządu Terytorialnego „Wspólnota”
Nie sposób też nie zauważyć, że w rankingu miast dużych najwyższe miejsca zajmują miasta generalnie dobrze prosperujące, a spośród miast małych, podobnych naszemu, najwyższe miejsca zajmują te położne blisko dużych i prężnych ośrodków albo atrakcyjnie turystycznie.
Skarżysko w Rankingu sukcesu 2018–23
Jak napisaliśmy wcześniej, nasze miasto zajęło w tym rankingu 238. miejsce na 267 sklasyfikowanych miast powiatowych. Względem poprzedniego rankingu spadliśmy o jedenaście pozycji. Obecnie dwie kadencje, czyli prezydentura Konrada Kröniga to spory spadek względem drugiej kadencji prezydenta Romana Wojcieszka, kiedy wspięliśmy się na 128. miejsce.
Oto pozycja Skarżyska w pięciu ostatnich kadencjach:
2017–22 – 238. miejsce w Polsce
2013–17 – 227. miejsce
2009–13 – 128. miejsce
2006–10 – 228. miejsce
2002–06 – 80. miejsce
W najnowszym rankingu w poszczególnych wskaźnikach Skarżysko zajęło następujące miejsca:
sukces finansowy – 216. miejsce w Polsce
sukces ekonomiczny – 202. miejsce
sukces infrastrukturalny – 258. miejsce
sukces społeczny – 101. miejsce
W rankingu miast powiatowych w kraju czołówka „Rankingu sukcesu” jest następująca:
1. miejsce – Zakopane
2. miejsce – Grodzisk Mazowiecki
3. miejsce – Stalowa Wola
4. miejsce – Polkowice
5. miejsce – Puck
Skarżysko a Starachowice i inni sąsiedzi
Jak to w takich rankingach, zawsze chętnie rzucamy okiem, jak tam wiedzie się naszym sąsiadom. Niestety, w tym przypadku raczej nie znajdziemy tam pocieszenia. Nie licząc Końskich, wszyscy są wyżej, również mazowiecki Szydłowiec. Z kolei Kielce i Radom to dużo większe miasta i znajdują się w osobnym rankingu.
Zerkamy więc w stronę Starachowic, czyli miasta podobnego wielkością i z najbliższymi powiązanymi z naszym. To tam, choćby w Starachowickiej Strefie Ekonomicznej, pracuje sporo skarżyszczan. Zdarza się też, że i u nas pracują starachowiczanie, o relacjach biznesowych i innych nie wspominając. Starachowice są najwyżej w rankingu spośród świętokrzyskich miast powiatowych, więc to kolejne, czego im możemy pozazdrościć.
Tylko w jednym ze wskaźników, ekonomicznym, Skarżysko jest wyżej (202. m.) od Starachowic (228. m.). Starachowice na wysokie miejsce w generalnej pozycji winduje wskaźnik społeczny, w którym nasi sąsiedzi są na 4. pozycji w kraju.
Oto pozycje Skarżyska i naszych bezpośrednich i nieco dalszych sąsiadów w „Rankingu sukcesu”:
53. miejsce – Starachowice
65. miejsce – Busko-Zdrój
85. miejsce – Sandomierz
106. miejsce – Opatów
119. miejsce – Szydłowiec
134. miejsce – Ostrowiec Świętokrzyski
143. miejsce – Jędrzejów
163. miejsce – Włoszczowa
210. miejsce – Pińczów
214. miejsce – Staszów
236. miejsce – Kazimierza Wielka 238. miejsce – Skarżysko-Kamienna 249. miejsce – Końskie
Większe miasta i mniejsze od Skarżyska miasteczka w „Rankingu sukcesu”:
Ranking jest podzielony względem wielkości miast i szczebla administracji samorządowej. Rzućmy na koniec okiem na to, jak wypadły tam zarówno więksi nasi sąsiedzi, Kielce i Radom, oraz mniejsi, czyli Suchedniów, Bliżyn, Łączna i Skarżysko Kościelne
„Ranking sukcesu”: miasta wojewódzkie (18 sklasyfikowanych):
1. miejsce – Warszawa
2. miejsce – Poznań
3. miejsce – Gdańsk 13. miejsce – Kielce
„Ranking sukcesu”: miasta na prawach powiatu (48 sklasyfikowanych):
1. miejsce – Sopot
2. miejsce – Bielsko-Biała
3. miejsce – Krosno 17. miejsce – Radom
Karol Kuźniar - najmłodszy ze spoczywających w mogile na Borze w Skarżysku-Kamiennej; zdjęcie Karola pochodzi z Kroniki Orła Białego
Karol Kuźniar jest najmłodszą z ofiar egzekucji w lesie na osiedlu Bór w Skarżysku-Kamiennej. Zaledwie 14-letni harcerz zakończył życie wraz z elitą patriotów z naszego miasta i najbliższych okolic. Zostali rozstrzelani na Borze w lutym 1940 roku.
Wśród zdjęć Karola Kuźniara, jakie możemy dziś oglądać, są też fotografie z wakacji 1939 roku. Spędził je między innymi w Krakowie. Na jednym zdjęciu jest z kolegą z harcerstwa Jurkiem Kulińskim, na innym karmi gołębie pod sukiennicami na krakowskim rynku. Ten sympatyczny, pracowity i uczynny nastolatek, tak mocno chłonący życie wie, że po wakacjach, w nowym roku szkolnym będzie uczył się w drugiej klasie gimnazjum. Nie wie wtedy jeszcze, że były to ostatnie jego wakacje, a najbliższa zima przyniesie powiew śmierci…
Karol Kuźniar na wakacjach w Krakowie w 1939 roku; fot. Kronika Orła Białego
Młody, zdolny, ambitny
Karol Kuźniar urodził się 23 kwietnia 1925 roku. Mieszkał wraz z rodzicami, Anną i Franciszkiem Kuźniarami, na ulicy Kościuszki w Skarżysku-Kamiennej. Był jedynym synem małżeństwa skarżyskich nauczycieli. Widząc jego żywotność i ciekawość świata, rodzice zapisali syna do harcerstwa.
Tutaj Lolek, bo taki miał pseudonim Karol Kuźniar, odnalazł się doskonale. Angażował się w działania harcerskie, był pracowity i uczynny. Istny wzór harcerza. Jego drużynowym był Witold Ergietowski. Przypadli sobie do gustu. Jak się potem okazało, związali się już na wieczność…
Tuż po wybuchu wojny Kuźniarowie wyjechali na wieś, aby tam się ukryć. Widząc, że miejsce pobytu nie ma większej różnicy, jeśli chodzi o bezpieczeństwo, wrócili do Skarżyska. Zarówno tam, jak i w Skarżysku, byli świadkami, jak nieludzcy i bestialscy są Niemcy.
W żyłach Karola, który na własne oczy był świadkiem pobicia przez nich dziecka, zaczęła buzować młodzieńcza krew. Coraz więcej czasu spędzał z harcerzami. Długie, często nawet za długie spotkania i zbiórki zaczęły niepokoić Annę Kuźniar. Syn jednak wykorzystywał swój urok i fakt bycia jedynakiem do przekonania rodzicielki i obietnic, że będzie dobrze…
Najmłodszy z najmłodszych
To właśnie tacy skarżyszczanie jak Karol Kuźniar, ambitni, zaangażowani i pracowici, choć jeszcze młodzi patrioci, stanowili największą przeszkodę na drodze Niemców do unicestwienia polskości i narodu polskiego.
Niestety, hitlerowcy byli bezwzględni w swojej krucjacie przeciw Polsce. Pod koniec stycznia 1940 roku rozpoczęli aresztowania na ogromną skalę. Niemcy doskonale wiedzieli, kogo i gdzie szukać. Brutalnym aresztowaniom towarzyszyły przeszukania.
Według Kroniki Orła Białego wydanej przez Muzeum im. Orła Białego w Skarżysku niemieccy żołnierze aresztowali Karola w nocy z 7 na 8 lutego. Nie słuchali argumentów rodziców, że to jeszcze chłopiec, że to jeszcze dziecko i pojmanie go to pomyłka. Karol został przewieziony do Szkoły Podstawowej nr 1, która służyła za więzienie i miejsce przesłuchań.
Matka Karola, nie mogąc pogodzić się z sytuacją, aby uratować syna, udała się do samego Hansa Franka, generalnego gubernatora na okupowanych ziemiach polskich. Choć żywiła nadzieję na pomyślny efekt rozmowy, nie przyniosło to skutku.
Kronika Orła Białego podaje, że Karol Kuźniar został rozstrzelany 13 lutego 1940 roku. Rodzice Karola nie otrzymali potwierdzenia rozstrzelania syna bezpośrednio po egzekucji. Mieli więc nadzieję, że syn jednak wróci do domu. Tak się nie stało. Już nigdy nie wrócił…
Karol Kuźniar – najmłodszy ze straconych w egzekucji na Borze w Skarżysku-Kamiennej; fot. Kronika Orła Białego
Po wybuchu wojny we wrześniu 1939 roku, tragedia jaka rozegrała się na przełomie stycznia i lutego następnego roku, była kolejnym potężnym ciosem, jaki otrzymała społeczność Skarżyska-Kamiennej z rąk Niemców. Była też ogromnym zaskoczeniem, którego się nie spodziewano. Jak się przypuszcza, doszło do tego dzięki działalności wywiadowczej oraz z pomocą osadzonych w naszym mieście szpiegów, tzw. piątej kolumny.
Aresztowania rozpoczęły się pod koniec stycznia i dla zdecydowanej większości zakończyły się śmiercią w pierwszej połowie lutego, w dniach od 12 do 14 (lub 16 według innych źródeł). Jak potem pisano w dokumentach niemieckich okupantów – ofiary zostały „skreślone z ewidencji mieszkańców miasta na polecenie władz”. W tym gronie był też Karol Kuźniar.
Więcej o egzekucji na Borze w Skarżysku-Kamiennej pisaliśmy tutaj:
Na tabliczce na grobie rodzinnym Kuźniarów na cmentarzu na osiedlu Zachodnie, gdzie spoczywają między innymi jego rodzice, jest tabliczka, na której widnieje data 12 lutego. Różna jest także data urodzenia, nie kwiecień a marzec 1925 roku.
Na tabliczce czytamy:
Karol Kuźniar
Urodzony 23 III 1925 r. harcerz Hufca Harcerzy w Skarżysku-Kamiennej. Wzór cnót harcerskich i patriotycznych. Zamordowany przez Niemców 12 II 1940 r. na Borze. 1 X 1987 r. odznaczony pośmiertnie Krzyżem za Zasługi dla ZHP z Rozetą i Mieczami. Spoczywa w zbiorowej mogile na Borze.
Karol Kuźniar – tabliczka na grobie symbolicznym – grobie rodzinnym na cmentarzu na osiedlu ZachodnieGrób rodziny Kuźniarów na cmentarzu na osiedlu Zachodnie. Dla Karola Kuźniara to grób symboliczny
Karol Kuźniar w chwili śmierci miał 14 lat. Dwa i pół miesiąca później obchodziłby piętnaste urodziny. Zamiast cieszyć z tych i kolejnych urodzin, na zawsze spoczął w cichym i spokojnym dziś lesie, wśród podobnych sobie – ludzi, którzy nie chcieli pogodzić się z perspektywą życia w podbitym kraju.
Spoczął także wśród podobnych sobie wiekiem, również nastolatków, również harcerzy, którzy stanowili najmłodszą „armię” Polski. Razem z nim na Borze na wieczną wartę odeszli inni harcerze Jadwiga Barańska, Janina Bilska, Janina Próchnicka, Witold Ergietowski, Józef Małowicz, Kazimierz Marczewski, Bogdan Faliszewski czy niewiele starsi od Karola Władysław Łakomy i Jerzy Kuliński.
Cześć Ich pamięci!
Źródła:
Kronika Orła Białego – redakcja: Tadeusz Sikora i Albert Gajewski, Muzeum im. Orła Białego w Skarżysku-Kamiennej
Karol Kuźniar – Barbara Piątkowska i Janusz Sieczka, Nasze Słowo 1-2/1986
Samorząd24 to nazwa komitetu wyborczego, który weźmie udział w wyborach samorządowych 2024 w Skarżysku-Kamiennej i Powiecie Skarżyskim. Liderem komitetu jest Adam Ciok, który będzie kandydował na prezydenta Skarżyska.
Arkadiusz Bogucki został nowym prezydentem Skarżyska:
Komitet Wyborczy Wyborców Samorząd24 to kolejne skarżyskie ugrupowanie ruszające do nadchodzących wyborów samorządowych, które odkryło karty, a przynajmniej część z nich, przed decydującym rozdaniem.
Komitet Wyborczy Wyborców Samorząd24 to grupa aktywnych osób, które chcą mieć wpływ, na to, jak w najbliższych latach będzie się rozwijała nasza wspólnota lokalna, gmina Skarżysko-Kamienna i Powiat Skarżyski. Nasi kandydaci to fachowcy w swoich obszarach, którzy chcą dzielić się swoim czasem, wiedzą i doświadczeniem dla dobra wspólnego mieszkańców. Chcemy działać. Widzimy, że potrzeby mieszkańców miasta ciągle ewoluują. Chcemy zmieniać Skarżysko, ulepszać warunki życia w Powiecie Skarżyskim.
Znamy realia życia w Skarżysku-Kamiennej. Poziom funkcjonowania miasta pozostawia dziś wiele do życzenia. Duża część problemów w naszym mieście jest znana. Doświadczamy ich wspólnie na co dzień. Wiemy, że oczekiwania mieszkańców są takie, aby miasto się zmieniało. Uważamy, że dzięki zaangażowaniu, prawdziwej trosce o miasto i skutecznemu pozyskiwaniu środków zewnętrznych możliwa jest poprawa warunków życia w naszym mieście. Skarżysko może być miastem zadbanym ze sprawną infrastrukturą , przyjaznym i atrakcyjnym dla mieszkańców. Tak, jest to możliwe, ale potrzebny i dobry gospodarz, który będzie dbał o jego rozwój.
Tym gospodarzem, czyli prezydentem Skarżyska, ma być Adam Ciok. Kandydat przedstawił szereg pomysłów, zarówno co do sposobu sprawowania urzędu prezydenta jak też konkretnych pomysłów. Małgorzata Nosowicz, pełnomocnik komitetu Samorząd24
Adam Ciok jest samorządowcem z kilkuletnim doświadczeniem. W obecnej kadencji jest Członkiem Zarządu Powiatu Skarżyskiego, w poprzedniej był radnym miejskim z komitetu kończącego już swój urząd Konrada Kröniga. Jest też znany z działalności społecznej, szczególnie na Dolnej Kamiennej, osiedlu, na którym się wychował. Z tego zaangażowania i swojej działalności samorządowej jest znany, ale nie każdy wie, że jest też absolwentem szkoły policyjnej w Szczytnie.
Odczuwam ogromną dumę, że jestem kandydatem Samorządu24 na urząd prezydenta Skarżyska-Kamiennej. Ze Skarżyskiem jestem związany od urodzenia. Idę do wyborów z hasłem „Rozbudźmy miasto”. Rozbudźmy Skarżysko, zbudujmy miasto naszych marzeń. Chcę, aby moja prezydentura była prezydenturą dialogu, współpracy ze wszystkimi mieszkańcami Skarżyska. To urząd ma być dla mieszkańców, a nie mieszkańcy dla prezydenta.Adam Ciok
Adam Ciok wyjawił kilka zamierzeń, które chciałby zrealizować, będąc włodarzem naszego miasta:
funkcjonalna i estetyczna przestrzeń publiczna
ścisła i skuteczna współpraca miasta z powiatem
nowe kluby seniora i wsparcie dla seniorów z wykorzystaniem ich potencjału i wiedzy
staranie się o środki zewnętrzne
audyt otwarcia w urzędzie miasta, aby odciąć grubą kreską to, co było, a mieszkańcy zapoznali się z tym, w jakiej sytuacji jest miasto
uregulowanie gruntów takich jak park miejski i stadion Ruchu (obiekty te należą do kolei – przyp. red.)
rozbudowa budżetu obywatelskiego – zwiększanie kwoty na jeden projekt z obecnych 100 000 złotych oraz dodanie to budżetu „projektów miękkich” na przykład na organizację wydarzeń
W komitecie Samorząd24 jest też obecny Starosta Skarżyski Artur Berus, który dodał, że to komitet ludzi pełnych energii, którzy tę energię będą chcieli spożytkować na rozwój naszej społeczności. Zapewnił, że Adam Ciok to również kandydat pełen energii, który wykazał się w wielu dotychczasowych działaniach w samorządzie.
Wśród osób, które do wyborów pójdą razem z Adamem Ciokiem, a które albo pojawiły się na konferencji, która odbyła się na nowym rondzie na Dolnej Kamiennej, albo zostali wymieni przez pełnomocnika komitetu Małgorzatę Nosowicz, są:
Starosta Skarżyski Artur Berus
Członek Zarządu Powiatu Skarżyskiego Tadeusz Bałchanowski
radni miejscy: Aneta Nurkowska, dyrektor PUP Bogusław Ciok (przewodniczący rady miasta), emerytowany policjant Marek Gąska (wiceprzewodniczący rady miasta) były nauczyciel i dyrektor ZSP 1 oraz trener siatkarski Andrzej Warwas, dyrektor DPS Jacek Jamroz
dyrektor SP 8 Magdalena Ciok
dyrektor szpitala w Skarżysku Leszek Lepiarz
dyrektor II LO Paweł Buryło
trener piłkarski Andrzej Plucner
nauczyciel i trener oraz sędzia piłkarski Rafał Sokołowski
prezes Stowarzyszenia Nasz Rejów Jacek Wierzchowski
członek Stowarzyszenia Nasze Pogorzałe Paweł Bugajski
przedsiębiorca i miłośnik rajdów samochodowych Łukasz Warszawa
radca prawny, piłkarz i działacz sportowy Igor Hentka
były samorządowiec, przedsiębiorca, miłośnik biegania Tomasz Kędzierski
Nie ma w tym gronie natomiast obecnego prezydenta miasta Konrada Kröniga. Prezydent zapowiedział, że nie będzie się ubiegał o reelekcję kolejną prezydencką kadencję i wystartuje do rady powiatu.
Wybory samorządowe 2024 w Polsce odbędą się 7 kwietnia 2024 roku. Jeśli, w przypadku wyborów na wójta, burmistrza i prezydenta, okaże się, że będzie potrzebna druga tura, odbędzie się ona dwa tygodnie później, czyli 21 kwietnia 2024 roku.
Przy mogile na osiedlu Bór w Skarżysku odbyły się coroczne uroczystości w rocznicę egzekucji, jakiej dokonali tam Niemcy w 1940 roku podczas II wojny światowej. Ofiarami byli mieszkańcy naszego miasta i okolic.
Kolejny rok i kolejna rocznica. To już 84 lata, jak życie w lesie na Borze stracili znamienici mieszkańcy Skarżyska-Kamiennej i okolic. Według oficjalnie przyjętych danych, ponad 360 osób spoczywa w zbiorowej mogile na skraju naszego miasta.
W przeddzień dokładnej rocznicy, w niedzielę 11 lutego 2024 roku, po raz kolejny przy mogile stanęli skarżyszczanie. Mieli ze sobą kwiaty, znicze, sztandary. Oddali pomordowanym hołd słowem, śpiewem i chwilą zadumy.
Bór – las, który skrywa tragedię Skarżyska
Rozstrzelania w tym jednym z największych miejsc kaźni naszego miasta rozpoczęły się 12 lutego 1940 roku i trwały, według różnych źródeł, do 14 lub 16 lutego. Wśród pomordowanych przez Niemców byli ludzie w różnym wieku, różnego pochodzenia, różnych zawodów.
Większość łączyła jedno – byli zaangażowani społecznie, a po wybuchu II wojny światowej aktywnie przeciwstawili się hitlerowskiemu najeźdźcy. Już po dokonaniu mordu ofiary były przez władze okupacyjne określone terminem „skreśleni z ewidencji mieszkańców miasta na polecenie władz”.
Zasłużyli sobie na wieczną chwałę i naszą pamięć.
Tutaj pisaliśmy więcej o tragedii, jaka rozegrała się w lesie na osiedlu Bór w Skarżysku:
Skarżyszczanie w hołdzie tragicznym bohaterom naszej małej Ojczyzny
W niedzielne południe, wyjątkowo w tym roku ciepłe, po raz kolejny stanęliśmy nad mogiłą naszych lokalnych patriotów. Stanęli skarżyszczanie, wśród nich przedstawiciele władz, firm, organizacji i rozmaitych instytucji. Tak jak ofiary sprzed 84 lat – ludzie w różnym wieku, różnego pochodzenia, różnych zawodów.
Uroczystości rozpoczęły się mszą w intencji zabitych w kościele na Borze. Już na mogile, pięknie hołd naszym poległym bohaterem oddała młodzież ze Szkoły Podstawowej nr 2 na Borze. Recytowali wiersze i wspomnienia ofiar, śpiewali patriotyczne pieśni. Była z nimi Oliwia Jarosz, już absolwentka szkoły, która zaśpiewała „Rozkwitały pąki białych róż”.
Do zebranych zwrócili się między innymi minister Marzena Okła-Drewnowicz, Marszałek Województwa Świętokrzyskiego Andrzej Bętkowski, zastępca prezydenta Skarżyska Krzysztof Myszka, proboszcz parafii na Borze o. Łukasz Wójcik oraz dyrektor Muzeum im. Orła Białego Grzegorz Bień.
Marzena Okła-Drewnowicz, posłanka i minister obecnego rządu, podkreśliła, że najważniejsze, co możemy zrobić dla ofiar Boru, a w zasadzie powinniśmy, to pamiętać. Pamiętać już na zawsze, pamiętać o ich ofierze, a pamięć tę wykorzystać do propagowania pokoju w obecnych czasach.
Andrzej Bętkowski przywołał kilka nazwisk spośród ofiar:
Karol Kuźniar – harcerz, najmłodsza ofiara Boru – zaledwie 14-latek
Wanda Wysocka – nauczycielka, na ścianie aresztu w Szkole Podstawowej nr 1 zostawiła napis: „Niech ten marny siew wyda obfity plon”
rodzina Gontaszewskich – straciła w czasie wojny siedem osób, samych mężczyzn – pięciu rozstrzelano na Borze, jeden zmarł w czasie przesłuchań przed egzekucją, a jeden na Firleju w Radomiu
rodzina Wątłych – sześć osób – po trzy na Borze i na Firleju
Cześć Ich pamięci!
Rocznica egzekucji na osiedlu Bór w Skarżysku-Kamiennej z lutego 1940 roku